lump praski 03.08.2008 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2008 Nie traktuj tego personalnie.......kazdy, kto interesuje sie nieco historia a juz szczegolnie kampania 1939 ma uczulenie zawodowe na rozne m i t y funkcjonujace w swiadomosci z b i o r o w e j a nie majace zadnego pokrycia w rzeczywistosci. Nie mozna bardziej rozjuszyc takiego towarzystwa jak powiedziec, ze w polskim charakterze lezy rzucanie sie z szabla na czolgi - bo nic takiego nie mialo miejsca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 03.08.2008 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2008 Parę samolotów bojowych na krzyż i jeszcze mniej pilotów,którzy potrafią nimi latać. To też mit, nie mający pokrycia w rzeczywistości. Jesteśmy potęgą militarną i jakby co, to pójdziemy na całość (z szabelkami...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 03.08.2008 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2008 Samolotow bylo tyle na ile stac bylo polska przedwojenna i niestety biedna gospodarke,jesli chodzi o pilotow to bylo ich sporo a Anglicy w 1940 roku uznawali ich za najlepszych,zreszta ilosc samolotow niemieckich zestrzelonych przez 303 Polish Squadron mowi sama za siebie.Mitem jest wielokrotnie potarzana przez niemiecka propagande a potem niedouczonych historykow zachodnich ze polskie lotnictwo zostalo w 1939 r zniszczone na ziemi.Faktem jest ze Niemcy stracili w Polsce wiecej samolotow niz podczas kampanii francuskiej a predkosc przesuwania sie ich jednostek byla dwukrotnie mniejsza niz we Francji,dzieki oporowi Wojska Polskiego,z pewnoscia nie dzieki ostrym szabelkom ktorymi mielismy ciachac lufy niemieckich czolgow,to jest mit i do tego glupi. Lotnisko Brygady Poscigowej znajdowalo sie w Zielonce kolo Warszawy i przez 10 dni skutecznie chronilo Warszawe przed nalotami bombowcow niemieckich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 03.08.2008 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2008 Skup się ,piszę o obecnych czasach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 03.08.2008 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2008 To sie nazywa : projekcja. Nieprofesjonalnie jest przekladac n i e p r a w d z i w e mity z przeszlosci na sytuacje wspolczesna. Byly inne uwarunkowana, technika, sposob myslenia - nazywa sie to kontekst historyczny. Ake zeby wziac sie za bary z rzeczywistoscia trzeba znac swoja historie. Na kogo mianowicie mielibysmy sie rzucac w chwili obecnej z szabelkami ? I kto mialby to roibic? ? Te miliony, ktore wyjechaly do Anglii i Irlandii ? ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 03.08.2008 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2008 Lumpie, czy jest coś, o czym nie wiesz?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 03.08.2008 22:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2008 A pragniesz cos dodac na temat kampanii wrzesniowej lub Powstania Warszawskiego ? Prosze bardzo. Lub mitow i ich roli w swiadomosci zbiorowej ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 03.08.2008 23:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2008 Taaaaaaaak - w sumie równie idiotyczne było przechowywanie Żydów - w końcu w nagrodę dostawało się tylko jakieś tam drzewko posadzone gdzieś tam daleko...Zupełnie bezsensowne podejście.Może warto poczytac o Irenie Sendlerowej. Ona to zupełnie bez sensu - jak ci powstańcy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 03.08.2008 23:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2008 Wybacz, ale nie rozumiem twojego komentarza . Staje w obronie ulanow polskich w wojnie 1939 roku i staram sie wytlumaczyc , ze mit , ktory funkcjomuje w swiadomosci zbiorowej, ze rzucali sie z szablamii na czolgi nie ma pokrycia w rzeczywistosci. Kazdy robi to co uwaza za sluszne. Nie kazda decyzja przeklada sie na natychmiastowe korzysci majatkowe. Mnisi buddyjscy w Tybecie np - sa na straconej pozycji. - ...a jednak podejmuja walke. Jest takie powiedzenie " slabosc zwyciezcow, sila pokonanych...." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek30022 04.08.2008 06:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 Taaaaaaaak - w sumie równie idiotyczne było przechowywanie Żydów - w końcu w nagrodę dostawało się tylko jakieś tam drzewko posadzone gdzieś tam daleko... Zupełnie bezsensowne podejście. Może warto poczytac o Irenie Sendlerowej. Ona to zupełnie bez sensu - jak ci powstańcy... Porównanie chyba nietrawione. Ukrywano Żydów aby ocalić im życie - to był powód. A jaki był powód, cel wybuchu Powstania. Jeśli celem było pokazanie rosjanom, kto tu rządzi, to znaczy że ówczesne kierownictwo AK chyba nie wiedziało, że dla Stalina, który wymordował kilka milionów własnych obywateli śmierć kilkaset tysięcy Polaków to żaden problem. Może też nie zdawali sobie sprawy z tego , że Polska to nie pępek świata a jej przyszłość to karta przetargowa, o niezbyt dużym nominale, w rękach państw zachodnich przy ustalaniu nowego światowego "ładu". Zresztą,gdyby nie powstanie, to jakąś część tych Polków Stalin sam by musiał wymordować. A wracając do dyskusji o roli kawalerii w II wojnie światowej to tak naprawdę koń stanowił jedynie środek transportu. Kawaleria walczyła zazwyczaj w szyku pieszym i była groźnym przeciwnikiem z uwagi na szybkość przemieszczania się, wyszkolenie i niezłe uzbrojenie. Ponadto, to nie czołgi były najgroźniejsze dla polskich jednostek, ale lotnictwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sasquatch 04.08.2008 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 Taaaaaaaak - w sumie równie idiotyczne było przechowywanie Żydów - w końcu w nagrodę dostawało się tylko jakieś tam drzewko posadzone gdzieś tam daleko... Zupełnie bezsensowne podejście. Może warto poczytac o Irenie Sendlerowej. Ona to zupełnie bez sensu - jak ci powstańcy... Porównanie chyba nietrawione. Ukrywano Żydów aby ocalić im życie - to był powód. A jaki był powód, cel wybuchu Powstania. Jeśli celem było pokazanie rosjanom, kto tu rządzi, to znaczy że ówczesne kierownictwo AK chyba nie wiedziało, że dla Stalina, który wymordował kilka milionów własnych obywateli śmierć kilkaset tysięcy Polaków to żaden problem. Może też nie zdawali sobie sprawy z tego , że Polska to nie pępek świata a jej przyszłość to karta przetargowa, o niezbyt dużym nominale, w rękach państw zachodnich przy ustalaniu nowego światowego "ładu". Zresztą,gdyby nie powstanie, to jakąś część tych Polków Stalin sam by musiał wymordować. A wracając do dyskusji o roli kawalerii w II wojnie światowej to tak naprawdę koń stanowił jedynie środek transportu. Kawaleria walczyła zazwyczaj w szyku pieszym i była groźnym przeciwnikiem z uwagi na szybkość przemieszczania się, wyszkolenie i niezłe uzbrojenie. Ponadto, to nie czołgi były najgroźniejsze dla polskich jednostek, ale lotnictwo. Moge tyko zgodzic sie z ta wypowiedzi i powiedziec tak. Nawet dwa razy. I tutaj uzyje odpowiedniego cytatu: "Tak,tak,polski romantyzm... z szabelką na czołgi.Szkoda gadać." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 04.08.2008 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 Szabli uzywam glownie do otwierania konserw - jestem taka romantyczna ! Oczywiscie, ze kon byl srodkiem dla kawalerii do szybkiego przemieszczania sie a nie miejscem z ktorego ulan rzucal sie z s z a b l a na czolgi niemieckie. Polski ulan 1939 roku byl dobrze wyszkolony, szybki i zaopatrzony w lekka i skuteczna bron przeciwpancerna. Wiec zanim ktos zacznie wydawac jakiekolwiek opinie na temat rzekomego " romantyzmu " Polakow , ktorego symbolem ma byc polski ulan w 1939 roku rzucajacy sie z szabla na czolgi i ferowac wyroki dotyczace wybuchu Powstania Warszawskiego, niech najpierw zapozna sie z historia 1939 roku a nie powtarza dyrdymaly wyssane z palca , komunaly z gazet i nieudanych filmow. Do pelnej oceny decyzji o wybuchu Powstania Warszawskiego potrzebne, jest moim zdaniem, pelne otwarcie archiwow brytyjskich - sprawa do konca nie jest jasna. Jak mawiaja romantycy " we need more data ". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aru 04.08.2008 17:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 do wyżygania bredzisz to tych szabelkach, odstaw teatr, lub inne dopalacze Wiec zanim ktos zacznie wydawac jakiekolwiek opinie na temat rzekomego " romantyzmu " Polakow , ktorego symbolem ma byc polski ulan w 1939 roku... wskaż kto takie opinie tu forsuje, a jak nie dasz rady to idź do neurologa, bo coś tam w środku cię uwiera nasłuchałaś się jakiś pajaców w tej swojej ameryce i już tak napaskudziłaś, że to chyba śmierć biologiczna wątku ale, że w teatrze wystawiali dzieło naszego wieszcza filmowego? operę z "Lotnej" zrobili Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sasquatch 04.08.2008 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 .....lump praski, jak zwykle "skacze" z szabelką na czołgi.Szkoda gadać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 04.08.2008 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 Jasne........ Bo najlatwiej bylo napisac - decyzja o wybuchu Powstania byla 100 % zla - ale rzeczywistosc owczesna byla bardziej zlozona .... i ocenanie postaw tamtych ludzi z perspektywy tego co wiemy dzis przychodzi niektorym zbyt latwo. Najpierw to proponuje troche doczytac na temat 39 a potem ruszac z szabla na osad Powstania. A Lotna Wajdy jest filmem nieudanym - ulani szarzujacy na czolgi w zamysle Wajdy mialy byc pewna metafora tragizmu wrzesna na ktora mu cenzura chetnie wtedy oczywiscie pozwolila ....... O ile sie nie myle ojciec Wajdy zginal w Katyniu, ktory byl konsekwencja ataku sowietow na Polske w dniu 17 wrzesnia 1939 roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sasquatch 04.08.2008 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 Jasne........ Bo najlatwiej bylo napisac - decyzja o wybuchu Powstania byla 100 % zla - ale rzeczywistosc owczesna byla bardziej zlozona .... i ocenanie postaw tamtych ludzi z perspektywy tego co wiemy dzis przychodzi niektorym zbyt latwo. Najpierw to proponuje troche doczytac na temat 39 a potem ruszac z szabla na osad Powstania. A Lotna Wajdy jest filmem nieudanym - ulani szarzujacy na czolgi w zamysle Wajdy mialy byc pewna metafora tragizmu wrzesna na ktora mu cenzura chetnie wtedy oczywiscie pozwolila ....... O ile sie nie myle ojciec Wajdy zginal w Katyniu, ktory byl konsekwencja ataku sowietow na Polske w dniu 17 wrzesnia 1939 roku. no tak...tylko Warszawa w europie byla okupowana i tak zle skonczyla swa okupacje. ps. i nie mieszaj tu Katynia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 04.08.2008 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 "Tak,tak,polski romantyzm... z szabelką na czołgi.Szkoda gadać." no i bez sensu było narażać życie swoje, swojej rodziny, swoich sąsiadów i połowy kwartału, by uratować jakieś obce, Żydowskie dziecko. Powstańcy WIERZYLI , że wygrają. Teraz, gdy już wiemy, że się nie udało jakże łatwo mówić : ale byli głupi. A gdyby sie udało ? A po co strajkowali w Stoczni i Hucie Warszawa ? No przecież też byli głupi - tak bez broni, wbrew logice, na czołgi, na oddziały Zomo..... eh ten nasz romantyzm... Najlepiej zamknąć dziób i czekać aż ktoś nas wyzwoli :) Np. alianci :) Ale najbardziej przerażające jest to, że chyba już niewiele osób pamięta co to jest patriotyzm. Jakież to szumne słowo. I jak łatwo je wyśmiać... Ja tam nie wiem - w Powstaniu nie walczyłam. Ale mam kilka przypadków tych głupków w rodzinie. Dobrze, że nie dożyli takich dyskusji. W końcu po Powstaniu i po wojnie dokończono dzieła - i to już zrobili nasi "rodacy". A teraz zabija się jeszcze historię i deprecjonuje to co zrobili. Widać tak już musi być. Do następnego razu. Obyśmy nie dożyli takich czasów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sasquatch 04.08.2008 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 "Tak,tak,polski romantyzm... z szabelką na czołgi.Szkoda gadać." no i bez sensu było narażać życie swoje, swojej rodziny, swoich sąsiadów i połowy kwartału, by uratować jakieś obce, Żydowskie dziecko. Powstańcy WIERZYLI , że wygrają. Teraz, gdy już wiemy, że się nie udało jakże łatwo mówić : ale byli głupi. A gdyby sie udało ? A po co strajkowali w Stoczni i Hucie Warszawa ? No przecież też byli głupi - tak bez broni, wbrew logice, na czołgi, na oddziały Zomo..... eh ten nasz romantyzm... Najlepiej zamknąć dziób i czekać aż ktoś nas wyzwoli :) Np. alianci :) Ale najbardziej przerażające jest to, że chyba już niewiele osób pamięta co to jest patriotyzm. Jakież to szumne słowo. I jak łatwo je wyśmiać... Ja tam nie wiem - w Powstaniu nie walczyłam. Ale mam kilka przypadków tych głupków w rodzinie. Dobrze, że nie dożyli takich dyskusji. W końcu po Powstaniu i po wojnie dokończono dzieła - i to już zrobili nasi "rodacy". A teraz zabija się jeszcze historię i deprecjonuje to co zrobili. Widać tak już musi być. Do następnego razu. Obyśmy nie dożyli takich czasów. .....dlatego nie wszyscy ratowali zydow.......... a to , ze walczacy byli patriotami, nie ma nic wspolnego z politycznymi przyczynami wysylania ludzi(oraz maloletnich) na rzez.Jedni moga twierdzic ze jest to oki, inni natomiast, ze nie. Prawda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 04.08.2008 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 Problem polega na tym, że nikt ich nie wysyłał ... i to chyba właśnie patriotyzm. NIe słyszałam, żeby im przystawiano pistolet do głowy i stawiano na barykadach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sasquatch 04.08.2008 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2008 Problem polega na tym, że nikt ich nie wysyłał ... i to chyba właśnie patriotyzm. NIe słyszałam, żeby im przystawiano pistolet do głowy i stawiano na barykadach. o tak, a decyzja o godzinie "W" przyszla od ducha swietego? ps. jak sie juz przystapilo do powstania, to kazdy wiedzial jak stlumiono wczesniejsze.Wiec odwrotu nie bylo i przykladania pistoletu..... Jeszcze jedno, oba powstania wybuchly z innych przyczyn. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.