Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Powstanie Warszawskie


aru

Recommended Posts

niektórym brzuchy porosły i zaczynaja narzekac i krytykować, a co gorsza koloryzowac jakimiś szabelkami na czołgi...

 

po pierwsze to była ich decyzja, tych powstańców, wbrew pozorom nikt nikogo nie zmuszał, a cała Warszawa czekała na ten dzień...

 

po drugie idąc pewnym tokiem myślenia, można zadac pytanie, a po co wrzesień 1939???? a po co bitwa nad bzurą???

 

a po co powstanie w getto??? tu dopiero nie było szans...

 

a co ciekawe niektórzy którzy przeżyli powstanie w getto warszawskim, jak Marek Edelman walczyli potem w powstaniu warszawskim.....

 

 

powstanie było wielka zoorganizowaną akcją, ZSRR i PKWN nie tylko nie pomogli powstaniu, co zbrojnie przeciwstawili się powstaniu bombardując powstańców (wg relacji powstańców), a także zbrojnie wychodząc przeciw jednostkom AK które z całego kraju ciągnęły do Warszawy...., a patrząc na przykłady Wilna czy Lwowa, powstanie w Warszawie miało realne szanse...

 

W okręgu lubelskim AK doszło do podstępnego rozbrojenia trzech dywizji Armii Krajowej – w czasie wspólnej ofensywy w stronę Warszawy z Armią Czerwoną, zostały one otoczone przez wojska sowieckie, zatrzymanych żołnierzy polskich wysłano transportami na wschód, a 2700 z nich do obozu koncentracyjnego na Majdanku, a następnie większość z tej liczby w głąb Rosji.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Akcja_Burza

 

16 VIII we wsi Siwianka nastąpiła koncentracja sił 30 DP AK, którym udało się przedostać pod Warszawę. Dalsze posuwanie się w strefie przyfrontowej było już jednak niemożliwe. Doszło do rozmów z dowództwem sowieckim, któremu zaproponowano użycie oddziału szturmowego do walk np. o Pragę czy na przyczółku sandomierskim. Trzy dni później po przewiezieniu oddziału do miejscowości Dębe Wielkie został on podstępnie rozbrojony. Oficerów aresztowano i wywieziono do więzień i łagrów, żołnierze trafili do obozu na Majdanku13.

http://www.ibprs.pl/ak_obroza_kampinos/27.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 175
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

czy to klub nawiedzonych? kazdy zna potoczne znaczenie "Tak,tak,polski romantyzm... z szabelką na czołgi.Szkoda gadać." .

 

Chyba nie każdy.

 

OK kolego - to może sam zacznij grać fair. Bo na razie widzę, że wymiękając pod cieżarem argumentów próbujesz (i nie tylko Ty) poratować się wmawianiem ludziom (czyt. lumpowi) choroby psychicznej. Na takim poziomie to się dyskutowało w podstawówce ;-)

 

Do rzeczy.

 

Czy Stefan Starzyński nie powinien wcześniej poddać Warszawy i nie narażać jej na masakrę?

Czytałam niedawno artykuł o Hubalu - wg niego, na Hubala został wydany wyrok śmierci przez Grota - Roweckiego za to, że nie złożył broni i przez to narażał ludność cywilną na represje ze strony Niemców...Wyrok zostałby wykonany, gdyby Dobrzańskiego pierwsi nie dopadli hitlerowcy...

 

Heroizm ma i takie oblicze...

 

A może trzeba było tak jak Francuzi...lepiej na tym wyszli...

 

A moze oni (nasi powstańcy) po prostu inaczej nie mogli? Pomyślcie, jaką oni mieli perspektywę. Każdy z nas z dużym prawdopodobieństwem dożyje do jutra, oni tego nie mieli. Co mieli do stracenia, jakie prognozy na przyszłosć mogli snuć?

 

Dlatego uważam, że błędem jest ocenianie ich decyzji przez pryzmat strategicznych / politycznych pro i contra. Stan ich świadomości na to nie pozwalał.

 

 

Temat wewatka jaki jest kazdy widzi.

 

Jesli ktos ma zerowy % intelicencji, to Tedii uzyl pozniej innych slow w swej ocenie tematu, z siekiera na ksiezyc czyli "Tak,tak,polski romantyzm... z szabelką na czołgi.Szkoda gadać." Trzeba celowo "grac wariata" lub ......wszyscy wiedza.

 

"Do rzeczy", a raczej od rzeczy kwiatku jest to co napisaleas od Starzynskiego do francuzow i ponizej. Ma to sie jak piesc do nosa z pytaniem zadanym przez autora wewatku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niektórym brzuchy porosły i zaczynaja narzekac i krytykować, a co gorsza koloryzowac jakimiś szabelkami na czołgi...

 

po pierwsze to była ich decyzja, tych powstańców, wbrew pozorom nikt nikogo nie zmuszał, a cała Warszawa czekała na ten dzień...

 

po drugie idąc pewnym tokiem myślenia, można zadac pytanie, a po co wrzesień 1939???? a po co bitwa nad bzurą???

 

a po co powstanie w getto??? tu dopiero nie było szans...

 

a co ciekawe niektórzy którzy przeżyli powstanie w getto warszawskim, jak Marek Edelman walczyli potem w powstaniu warszawskim.....

 

 

powstanie było wielka zoorganizowaną akcją, ZSRR i PKWN nie tylko nie pomogli powstaniu, co zbrojnie przeciwstawili się powstaniu bombardując powstańców (wg relacji powstańców), a także zbrojnie wychodząc przeciw jednostkom AK które z całego kraju ciągnęły do Warszawy...., a patrząc na przykłady Wilna czy Lwowa, powstanie w Warszawie miało realne szanse...

 

W okręgu lubelskim AK doszło do podstępnego rozbrojenia trzech dywizji Armii Krajowej – w czasie wspólnej ofensywy w stronę Warszawy z Armią Czerwoną, zostały one otoczone przez wojska sowieckie, zatrzymanych żołnierzy polskich wysłano transportami na wschód, a 2700 z nich do obozu koncentracyjnego na Majdanku, a następnie większość z tej liczby w głąb Rosji.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Akcja_Burza

 

16 VIII we wsi Siwianka nastąpiła koncentracja sił 30 DP AK, którym udało się przedostać pod Warszawę. Dalsze posuwanie się w strefie przyfrontowej było już jednak niemożliwe. Doszło do rozmów z dowództwem sowieckim, któremu zaproponowano użycie oddziału szturmowego do walk np. o Pragę czy na przyczółku sandomierskim. Trzy dni później po przewiezieniu oddziału do miejscowości Dębe Wielkie został on podstępnie rozbrojony. Oficerów aresztowano i wywieziono do więzień i łagrów, żołnierze trafili do obozu na Majdanku13.

http://www.ibprs.pl/ak_obroza_kampinos/27.html

 

 

Jest oczywiste, że nikt nikogo nie zmuszał do udziału w Powstaniu. Choć ludność cywilna nie miała wyboru.

Czy Powstanie mogło się udać ? Tak, ale tylko w wypadku nie zatrzymania się ofensywy radzieckiej. Tylko jaki interes mieli rosjanie w udzielaniu pomocy dla Warszawy. Niemniej w końcowej fazie Powstania użyli lotnictwa (nocne bombowce, tzw kukuruźniki) do zrzutu jakieś pomocy. Zrzuty odbywały się bez użycia spadochronów z małej wyskości. Wiem to z relacji Ojca, uczestnika Powstania. Może tą symboliczną pomoc wymogli zachodni partnerzy, którzy nie mieli technicznych możliwości udzielenia skutecznej pomocy Powstańcom. Loty samolotów z Włoch i zrzuty z dużej wysokość były niestety mało efektywne. Pomysły zajęcia lotniska na Okęciu na którym miały lądować samoloty z pomącą czy też zrzut polskiej brygady powietrzno-desantowej to z wojskowego punktu widzenia pomysły nierealne.

Istotnie, były próby udzielenia Powstaniu wsparcia przez oddziały AK i Bat. Chłopskich, m.iin. oddziały idące od strony Puszczy Kampinowskiej zostały rozbite przez niemców. Członków B.Ch. po koncetracji rozpuszczono do domów.

Ale załużmy, że Powstanie się udaje Powstańcy zajmują całą Warszawę, zdobywają most przez Wisłę i co. Warint pierwszy: wchodzą rosjanie i oczywiście z etuzjazmem akceptują powołany rząd im nieprzychylny, delikatnie mówiąc. Chyba nie, robią porządek w taki sam sposób jak z oddziałami AK na ziemiach "wyzwolonych". Wariant drugi rosjanie zostają na lewym brzegu Wisły do zimy. Czy Niemcy zostawiliby Warszawę w spokoju, chyba nie. Mieli jeszcze dość siły aby zrównać ją z ziemią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i prosze. Mamy juz wiekszy klub nawiedzonych.

 

Na pytanie autora przedstawiaja historie z punktu widzenia "pepka swiata" i ich wlasnego pepusia. Pepkiem swiata nie bylismy i nie jestesmy. Trzeba byc naprawde nawiedzonym , aby na pytanie autora zamieszczac :

 

kampanie wrzesniowa, bez ulzanow czy z nimi

 

cud na wisla

 

Katyn

 

Korczaka

 

Kolbe

 

zawartosc wypowiedzi lewaka(krysi)

 

Lista jest o wieke wieksza, lecz nalezaloby sie czepic teraz siekiery, bedzie prosciej, a i zostawicie w spokoju to co powinniscie ............pomine ta czesc wypowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki znow : " cud nad Wisla " ? ? ?

 

!920 - to byla zorganizowana, militarna obrona kraju przed najazdem sowieckim !

 

Chce tylko napisac, ze Polska poniosla wtedy rowniez straszne straty w ludziach. Pewna chlopka pod Warszawa stracila wtedy jedynego syna gdzies na wschodzie kraju.

Oszczedzala pare lat zeby postawic mu krzyz na grobie i pojechala tam w tym celu. Pierwszy i jedyny raz - podroz byla kosztowna. Po powrocie adoptowala chlopca z warszawskiego sierocinca.

Tym chlopcem byl moj dziadek.

 

Ale drugim powodem ktorym mogli kierowac sie politycy w Londynie byl sposob w jaki Armia Czerwona zdobyla Wilno i Lwow.

 

Tam Rosjanie wspolpracowali z Polakami przy zdobywaniu miasta.

 

Co robili potem - teraz wiemy, wylapywali AKowcow, polskich nauczycieli akademickich - rozstrzeliwali - ale pamietajmy byla wojna - mimo, doskonalego wywiadu polskiego pewne fakty mogly nie byc znane no a poza tym szedl nacisk ze strony aliantow na wspolprace z Rosjanami i prawda byla taka ,ze jakas wspolprace trzeba bylo podjac bo nie bylo wyjscia . Nie bylo w t e d y dobrego wyjscia.

 

W kazdym razie Wilno i Lwow zostaly zdobyte przy wspolpracy Polakow i Rosjan i miasta te nie zostaly przeciez z n i s z c z o n e.

 

Nie mozemy zakladac, ze polscy politycy w Londynie chcieli zaglady Warszawy.

Ze nie przewidzieli ?

Ze wyszli z blednych przeslanek ?

 

Zwyciestwo ma wielu ojcow, kleska jest sierota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki znow : " cud nad Wisla " ? ? ?

 

!920 - to byla zorganizowana, militarna obrona kraju przed najazdem sowieckim !

 

Chce tylko napisac, ze Polska poniosla wtedy rowniez straszne straty w ludziach. Pewna chlopka pod Warszawa stracila wtedy jedynego syna gdzies na wschodzie kraju.

Oszczedzala pare lat zeby postawic mu krzyz na grobie i pojechala tam w tym celu. Pierwszy i jedyny raz - podroz byla kosztowna. Po powrocie adoptowala chlopca z warszawskiego sierocinca.

Tym chlopcem byl moj dziadek.

 

Ale drugim powodem ktorym mogli kierowac sie politycy w Londynie byl sposob w jaki Armia Czerwona zdobyla Wilno i Lwow.

 

Tam Rosjanie wspolpracowali z Polakami przy zdobywaniu miasta.

 

Co robili potem - teraz wiemy, wylapywali AKowcow, polskich nauczycieli akademickich - rozstrzeliwali - ale pamietajmy byla wojna - mimo, doskonalego wywiadu polskiego pewne fakty mogly nie byc znane no a poza tym szedl nacisk ze strony aliantow na wspolprace z Rosjanami i prawda byla taka ,ze jakas wspolprace trzeba bylo podjac bo nie bylo wyjscia . Nie bylo w t e d y dobrego wyjscia.

 

W kazdym razie Wilno i Lwow zostaly zdobyte przy wspolpracy Polakow i Rosjan i miasta te nie zostaly przeciez z n i s z c z o n e.

 

Nie mozemy zakladac, ze polscy politycy w Londynie chcieli zaglady Warszawy.

Ze nie przewidzieli ?

Ze wyszli z blednych przeslanek ?

 

Zwyciestwo ma wielu ojcow, kleska jest sierota.

 

 

...mam wrazenie, ze pracujesz w maglu.

 

 

Bitwa Warszawska ( c n w),............... a powstanie......daruj sobie.

 

ps. a-ha , dopisze cos w stylu "baby z magla". Moja rodzina walczyla po stronie Marszalka , jak i po stronie rzadowej podczas przewrotu majowego. Ciocia Frania w latach 30 pracowala " u wedla " .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przsetan gegac na chwile .......... 8) ...rozpraszasz mnie :D :D :D .

 

Piszac o lotach Amerykanow i ladowaniu na kontrolowanych przez Rosjan

 

lotniskach w czerwcu i lipcu 1944 nie mialam na mysli przeciez Okecia ! !....

 

tylko Operation Frantic czyli ------- Amerykanie startowali z lotnisk we

 

Wloszech i bombardowali pola naftowe w Rumunii a ladowali ----- gdzie ? --

 

- kto zgadnie ?

 

 

na kontrolowanych przez Rosjan lotniskach na U k r a i n i e.

 

 

To jest przyklad typowej p r o j e k c j - mowimy " lotnisko" , odpowiadamy " Okecie" bo z tym n a m , wspolczesnym warszawiakom sie to kojarzy.

 

I taka jest p r a wi d l o w o s c - dlatego odtworzenie k o n t e k s t u historycznego jest bardzo trudne. Bo musimy zlamac pewna psychologiczna bariere - ze t e r a z kierujemy sie w swoich np ocenach zupenie innymi kryteraimi niz 50 lat temu.

 

To jest zreszta swietny przyklad - wiekszosc owczesnch polskich politykow , ze Stanislawem Mikolajczykiem wlacznie ,brala udzial w wojnie 1920 roku gdzie bolszewicy zostali powstrzymani na linii Wisly , a konkretnie w bitwie pod Radzyminem.

 

Wtedy Polacy powsrzymali Rosjan na linii Wisly m in dzieki materialnej i technicznej p o m o c y jaka naplywala z Zachodu.

 

Polscy politycy mogli zrobic bardzo nietrafna p r o j e k c j e , ktora sama sie tu jakby narzuca .....

 

Chce napisac tez, ze przekaz rodzinny oraz swiadkow zdarzenia jest niezwykle istotny - ale zawsze naznaczony bledem fragmentarycznsci, jednostronnosci i emocjonalnym - co zrozumiale.

W tym wypadku - bagazem przeswiadczenia zupelnej kleski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki znow : " cud nad Wisla " ? ? ?

 

!920 - to byla zorganizowana, militarna obrona kraju przed najazdem sowieckim !

 

A kto cię, sieroto uczył historii???? :o :o :o :o :o :o :o

 

Ta wojna była wtedy potrzebna Leninowi jak wrzód na du.pie, o czym Piłsudski dobrze zresztą wiedział i postarał się wykorzystać okazję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty teraz tak to oceniasz. I jest to bardzo cenne stanowisko.

 

Ale ja staram sie odpowiedziec na pytanie : jakimi mianowicie przeslankami kierowali sie politycy przy podejmowaniu decyzji o wybuchu Powstania Warszawskiego.

 

Projekcja - to raz. Obrona na linii Wisly. Pomoc Zachodu.

 

Wspolpraca z Rosjanami przy zdobywaniu Wilna i Lwowa. To dwa.

 

Wspolpraca Amerykanow i Rosjan - ladowania samolotow amerykanskich na lotniskach kontrolowanych przez Rosjan na Ukrainie - wiec wydawalo sie, ze mozna bylo liczyc na pomoc z tej strony. To trzy.

 

Byc moze jakies gwarancje ze strony aliantow, ktorzy przeciez Rosjan sie obawiali choc byli sojusznikami - tego nie wiemy, czekamy na ujawnienie brytyjskich archiwow. To cztery.

 

Chce przypomniec, ze general Kazimierz Sosnkowski - przeciwnik Powstania po jego klesce zarzucil aliantom zlamanie sojuszu - wszyscy widza w tym desperacje generala, ale byc moze general Sosnkowski byl swiadomy jakis gwarancji Amerykanow i Anglikow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sasquatch, ja Cię przepraszam, a możesz nam wyświetlić, jaki jest właściwie Twój wkład w ten wątek? Oprócz trollowania oczywiście?

 

Argumentów - zero

 

Faktów - zero

 

Masz trzydzieści kilka postów na koncie, z czego mniej więcej połowa to zaczepianie ludzi.

 

Na szczęście kto inteligentny, ten sobie oceni poziom postów poszczególnych użytkowników.

 

To mój ostatni post do Ciebie, nie jesteś dla mnie partnerem do dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty teraz tak to oceniasz. I jest to bardzo cenne stanowisko.

 

Ale ja staram sie odpowiedziec na pytanie : jakimi mianowicie przeslankami kierowali sie politycy przy podejmowaniu decyzji o wybuchu Powstania Warszawskiego.

 

Projekcja - to raz. Obrona na linii Wisly. Pomoc Zachodu.

 

Wspolpraca z Rosjanami przy zdobywaniu Wilna i Lwowa. To dwa.

 

Wspolpraca Amerykanow i Rosjan - ladowania samolotow amerykanskich na lotniskach kontrolowanych przez Rosjan na Ukrainie - wiec wydawalo sie, ze mozna bylo liczyc na pomoc z tej strony. To trzy.

 

Byc moze jakies gwarancje ze strony aliantow, ktorzy przeciez Rosjan sie obawiali choc byli sojusznikami - tego nie wiemy, czekamy na ujawnienie brytyjskich archiwow. To cztery.

 

Chce przypomniec, ze general Kazimierz Sosnkowski - przeciwnik Powstania po jego klesce zarzucil aliantom zlamanie sojuszu - wszyscy widza w tym desperacje generala, ale byc moze general Sosnkowski byl swiadomy jakis gwarancji Amerykanow i Anglikow.

 

 

.....twoje wywody sa malo warte i mozesz sobie je naginac jak chcesz. amerykanie i anglicy mieli gleboko gdzies to wszystko. nie bylo im to na reke ani militarnie , ani politycznie. karta przetargow rzadu polskie byla warta 0.

jedynie co mozna powiedziec to to, ze byl to precedens na skale swiatowa, wawka nie byla pepkiem swiata od Talina do Burga czy Tirany, jesli rozumiesz o co chodzi.

 

 

-sorki zjadlem s w Burgas (20:21 poprawiam)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sasquatch, ja Cię przepraszam, a możesz nam wyświetlić, jaki jest właściwie Twój wkład w ten wątek? Oprócz trollowania oczywiście?

 

Argumentów - zero

 

Faktów - zero

 

Masz trzydzieści kilka postów na koncie, z czego mniej więcej połowa to zaczepianie ludzi.

 

Na szczęście kto inteligentny, ten sobie oceni poziom postów poszczególnych użytkowników.

 

To mój ostatni post do Ciebie, nie jesteś dla mnie partnerem do dyskusji.

 

rozumiem ,rozumiem , twoja ocena slusznosci podjecia decyzji wybuchu powstania i twoich faktow jest zaskakujaca.Oprucz Kolbego i Korczka, bedziesz mi robila jeszcze wyklady patryjotyczne.To juz zostalo zamkniete w moich wczesniejszych postach.

 

Oczep sie kobieto i przeanalizuj twoje bzdetne posty co do tematu wewatka.

 

 

ps. to jest moja ocena twoich inteligentnych postow nie na temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sasquatch pod pewnymi wzgledami jest niezastapiony .......... :D :D :D

 

Dajmy sie mu wypowiedziec - kazdy ma prawo do wyrazenia swojej opinii. 8)

 

Na cztery czy trzy dni przed wybuchem Powstania, komunistyczna radiostacja

 

Kosciuszko nawolywala do rozpoczecia walk.

 

 

Wladze radzieckie podjely wspolprace z Polakami przy zdobywaniu Lwowa I Wilna.

 

Czy zatrzymanie sie na linii Wisly i nie udzielenie pomocy Powstaniu bylo jakims glebszym i genialnym zamyslem taktycznym ?

 

Czy byla to prosta chec zemsty na miescie, ktire stawilo zwycieski opor w 1920 roku i bylo przyczyna kleski Rosjan i Michaila Tuchaczewskiego ( ktorego czekal tajny proces i egzekucja, ktora rozpoczela wielkie czystki w wojsku rosyjskim ) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sasquatch pod pewnymi wzgledami jest niezastapiony .......... :D :D :D

 

Dajmy sie mu wypowiedziec - kazdy ma prawo do wyrazenia swojej opinii. 8)

 

Na cztery czy trzy dni przed wybuchem Powstania, komunistyczna radiostacja

 

Kosciuszko nawolywala do rozpoczecia walk.

 

 

Wladze radzieckie podjely wspolprace z Polakami przy zdobywaniu Lwowa I Wilna.

 

Czy zatrzymanie sie na linii Wisly i nie udzielenie pomocy Powstaniu bylo jakims glebszym i genialnym zamyslem taktycznym ?

 

Czy byla to prosta chec zemsty na miescie, ktire stawilo zwycieski opor w 1920 roku i bylo przyczyna kleski Rosjan ?

 

 

....w kontekscie politycznym, dla rosjam wilno i lwow bylo tym , czym dla kanibala przystawka z salaty.

 

 

ps. doskonale wiedziano dlaczego zorganizowano lwp przy boku armii czerwonej, a i manifest sie juz ukazal...... londyniacy nie mieli juz zadnych zludzen, ani co do Jozka, ani co do juz wczesniejszego wypinania sie alijantow na nas.

 

Wiem, wiem, historia w oczach konia z klapami na oczach, pijacego wode z wisly jest zadziwiajaca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty to wiesz t e r a z .....

 

Teraz kazdy wie.

 

Powiedzmy, ze politycy zachodu nie mieli watpliwosci co do intencji Stalina.

 

Ale musieli sie liczyc tez z opinia publiczna . Przkaz propagandowy wladz radzieckich byl brdzo nosny.

 

Wszyscy na Zachodzie doswiadczyli skutkow ekonomicznych Wielkiego Kryzysu....a tam praca dla w s zy s t k i c h, opieka zdrowotna dla w s z y s t k i c h, mieszkania dla w s zy s t k i ch........ sprawiedliwosc i co tam jeszcze.

 

Potrzeba psychologiczna czlowieka jest wiara, ze moze byc lepiej - a raj to lepiej zeby jednak na ziemi .........wiec np ( nie pamietam juz w ktorym roku ) socjalisci i komunisci austryjaccy zapakowali sie do pociagu wraz z rodzinami i pojechali do Rosjii Radzieckiej - przy przekraczaniu granicy wyrzucali swoje paszporty przez okno - nikt ich wiecej pozniej nie widzial i slad po nich zaginal - paszportach i ludziach . ......

 

Tu dotykamy kwestii : kim byl Stanislaw Mikolajczyk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty to wiesz t e r a z .....

 

Teraz kazdy wie.

 

Powiedzmy, ze politycy zachodu nie mieli watpliwosci co do intencji Stalina.

 

Ale musieli sie liczyc tez z opinia publiczna . Przkaz propagandowy wladz radzieckich byl brdzo nosny.

 

Wszyscy na Zachodzie doswiadczyli skutkow ekonomicznych Wielkiego Kryzysu....a tam praca dla w s zy s t k i c h, opieka zdrowotna dla w s z y s t k i c h, mieszkania dla w s zy s t k i ch........ sprawiedliwosc i co tam jeszcze.

 

Potrzeba psychologiczna czlowieka jest wiara, ze moze byc lepiej - a raj to lepiej zeby jednak na ziemi .........wiec np ( nie pamietam juz w ktorym roku ) socjalisci i komunisci austryjaccy zapakowali sie do pociagu wraz z rodzinami i pojechali do Rosjii Radzieckiej - przy przekraczaniu granicy wyrzucali swoje paszporty przez okno - nikt ich wiecej pozniej nie widzial i slad po nich zaginal - paszportach i ludziach . ......

 

Tu dotykamy kwestii : kim byl Stanislaw Mikolajczyk.

 

no nie. istna tragedia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i przekaz propagandowy nie pochodził wyłącznie ze Związku Radzieckiego.

 

Olbrzymia propaganda postaci wujka Joe tudzież komunizmu jako może twardego systemu, ale niosącego sprawiedliwość społęczną - to w końcu dzieło amerykańskich ówczesnych piarowców. Racja stanu taka była...

 

Nawet Churchill nie miał tu za wiele do gadania - on wiedział więcej, ale co z tego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...