Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam :)

mam głupie (być może) pytanie:

Zrobiliśmy najpierw wylewki (kwestia ochrony kilkuset metrów kabli leżących na chudziaku) a potem tynki (gipsowe, maszynowe). Efektem jest oczywiście bielutka wylewka + miejscami 1-2 milimetrowa warstwewka gipsu :)

Po namoczeniu można to zeskrobać szpachelką, ale pytanie czy jest sens?

Na całej powierzchni mają być kafle.

Proszę o radę, czy myć (zeskrobywać ;) ) tą warstwę gipsu z wylewek, potem gruntować i kleić kafle, czy może odkurzyć w miarę dokładnie żeby było jak najmniej pyłu, zagruntować i wtedy kleić?

 

pozdrawiam

ivi

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/106050-czy-my%C4%87-wylewki-po-tynkach-gipsowych-a-przed-p%C5%82ytkami/
Udostępnij na innych stronach

ehh teoria teorią, życie życiem

Jak napisałam, wylewki już nabrały pięknego białego koloru. Szorować i skrobać szpachelką najgorsze miejsca czy dać sobie na luz, odkurzyć i porządnie zagruntować??

przypuszczam że wątpię

czy warstwa gipsu na podłodze ma odpowiednią wytrzymałość

mechaniczną jako podłoże pod płytki i szczególnie czy ma odporność na namoczenie wodą zawartą w kleju do płytek....

 

skrobać...

 

pod kolana podłożyć sobie po worku z folią - dla dobrego humoru i

połączenia teorii z życiem ehh...

 

 

ewentualnie wersja bardziej stojąca - spróbować toto zeskrobać np łopatą...

czy czymś w tym stylu:

http://irma.pl/photos/article/skuwacz_do_lodu.jpg

beton - dziękuję za konkretną odpowiedź. Rozumiem, że pisząc o "warstwie gipsu" nie masz na myśli warstwy grubości powyżej 3 mm, tylko tak jak pisałam max. 1-2mm?

 

czekając na kolejne odpowiedzi, idę szorować wylewki ;)

 

edit: taką skrobaczką tynkarze czyścili wylewkę każdego dnia po zakończeniu pracy :) dlatego wylewki nie wyglądają przerażająco i w ogóle zastanawiamy się czy trzeba je myć

Dużo wody nie trzeba, bo jak mówię to jest tylko przybrudzone (białe, bo gips się potwornie pyli - większość głównego syfu schodzi po przejechaniu wilgotną szmatą). Gorzej z tymi plackami 'grubości' 1-2mm, to trzeba zeskrobywać.

 

A sposób czyszczenia nie wymaga dużej ilości wody :) hihi na mój kobiecy sposób, to najlepiej: szczotka, gąbka i odrobina wody:)

Lekko zwilżam, trochę szoruję coby poruszyć, uparciuchy zeskrobuje szpachelką, zeskrobki ;) ściągam gąbką, czyszczony obszar przecieram w miarę czystą wodą i przechodzę do następnych 20cm2 ;)

Problem w tym że za każdym razem zastanawiam się czy jest sens tego co robię ;)

A sposób czyszczenia nie wymaga dużej ilości wody :) hihi na mój kobiecy sposób, to najlepiej: szczotka, gąbka i odrobina wody:)

Lekko zwilżam, trochę szoruję coby poruszyć, uparciuchy zeskrobuje szpachelką, zeskrobki ;) ściągam gąbką, czyszczony obszar przecieram w miarę czystą wodą i przechodzę do następnych 20cm2 ;)

Problem w tym że za każdym razem zastanawiam się czy jest sens tego co robię ;)

 

:o troche przesadzasz z tym czyszczeniem, zeskrob placki reszte zamiec miotła do betonu i po zabawie.

nie rozumie.

 

Tynków nie robiłaś ?

Płytek też nie będziesz kładła ?

 

to po cholere czyścisz ?

 

IMHO wylewki powinni wyczyścić tynkarze ew. Ci od glazury powinni im wystawić fakture za czyszczenie.

 

Wiele rzeczy w domu robiłem - ale nigdy ! po nikim nie sprzątałem (no, po sobie :p) :)

 

a do tematu ... są takie frezarki do betonu. Można by tym szybko i sprawnie zebrac z wylewek 1-2mm, odkurzyć i po klopocie.

:o troche przesadzasz z tym czyszczeniem, zeskrob placki reszte zamiec miotła do betonu i po zabawie.

 

dziękuję, na taką odpowiedź czekałam :)

 

T-rex- jak pisałam wcześniej, tynkarze sprzątali po sobie bardzo ładnie (, jednak miejscami cieniutka warstwa gipsu jest, poza tym wylewka jakby nie patrzeć, jest biała :) Ale faktycznie, zeskrobie co większe, zamiotę i po sprawie :)

 

Jeśli chodzi o wystawianie przez glazurnika rachunku tynkarzom.. to nie wyda, bo płytki będziemy kłaść sami ;)

Frezarka do betonu pomysł dobry, jeśli miałabym takie placki gipsu, że lekkie przejechanie szpachelką by nie wystarczyło.a u nas wystarczy.

 

dobra, kończę panowie, wylewka wzywa ;)

dzięki za wszystkie głosy i .. eot :)

zeskrobanie co większych ... nie ma sensu.

 

Trzeba wyczyścić wszytsko do czystego jastrychu - może i potem zagruntować.

 

Inaczej na skutek niedostatecznej adhezji klej będzie się odspajać.

 

Gips nie jest dobrym podłożem pod płytki - na skutek niedostatecznej jego kohezji - będzie się "rozwarstwiać."

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...