ghost34 23.08.2008 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2008 Amen!! tylko tak i wszystko na pismie..na gebe mozna wszystko powiedziec i podwazyć.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mama1 03.09.2008 21:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2008 Dzisiaj byl moj kochany parkieciarz i mierzylismy wilgotnosc parkietu urzadzeniem z Tanela (??) : 8,5-11,7 no i coz decyzja nalezy do mnie czy cyklinujemy teraz czy po sezonie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 04.09.2008 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2008 jaki okres czasu minoł??? ..był to pierwszy pomiar??..poczekaj około 10-14dni ..i sprawdź jeszcze raz..jesli wartośc się nie zmieni lub zmieni w dół cyklinuj..juz jest na granicy ..ok a jak parkiet czaczyna sie szczelinować może?wrócił co nieco? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mama1 04.09.2008 07:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2008 juz jest ponad miesiac od lakierowania, zero szczelin najwieksza wilgotnosc jest tam gdzie wyszly krawedzie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 04.09.2008 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2008 który to pomiar..pierwszy od miesiaca?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mama1 04.09.2008 07:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2008 tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mama1 04.09.2008 07:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2008 tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 04.09.2008 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2008 to jeszcze poczekaj około 10 dni jak masz troszke czasu..nie zaszkodzi.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 04.09.2008 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2008 juz jest ponad miesiac od lakierowania, zero szczelin najwieksza wilgotnosc jest tam gdzie wyszly krawedzie.... Jaką masz wilgotność i temperaturę w pomieszczeniu na poziomie parkietu? Okna masz otwarte? Jaka jest temperatura w nocy? Ostatnio jest bardzo wilgotne powietrze na zewnątrz. Mimo to uważam, że u ciebie z parkietem chyba jest już o'key. poczekaj jak radzi ghost34 i zmierz w tych samych najlepiej miejscach. ___________________________________________- vanitas vanitatum et omnia vanitas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mama1 05.09.2008 06:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2008 okna mam rozszczelnione a jedno jest uchylone ale w kuchni gdzie nie mam parkietu temp w nocy > 20st, co do wilgotnosci trudno mi powiedziec:(moje watpliwosci dotycza pomairu czy urzadzenia tanela sa dobre? parkieciarz mial caly zestaw i wyniki byly takie jak napisalem, mial tez miernik troche wiekszy od pudelka zapalek i on wskazywal wieksze wartosci np nie 11,7 a 13,2,kolejna rzecz jak powinna byc mierzona wilgotnosc? po obwodzie czy w roznych punktach na powierzchi, no i jeszcze co z dziurkami ktore zostaja po tym? acha stwierdzil ze tej szczeliny tak pieknie wyszpachlowanej nie uzupelni drewnem poniewaz musialby uszkodzic klepki obok.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ghost34 05.09.2008 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2008 Szczelin absolutnie nie uzupełnia się drewnem ma rację..czym to grozi rozpisywac sie nie bede..tanel firma dobra jak kazda jarekukr zaraz Ci pewnie napisze cała hist firmy(heheh skubaniec ma wiedze)..w ilu punktach hmm zalezy od układu pomieszczeń..i metrażu..itd itp..ciezko stwierdzić minimum robie na 100m/kw...robie co najmniej 10 pomiarów głownie w rogach..i przy wejściach..jeszcze raz wracajac do urzadzenia to zalezy czy ma skalibrowane (ukłony dla jarekkur) ..howgh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 05.09.2008 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2008 okna mam rozszczelnione a jedno jest uchylone ale w kuchni gdzie nie mam parkietu temp w nocy > 20st, co do wilgotnosci trudno mi powiedziec:( moje watpliwosci dotycza pomairu czy urzadzenia tanela sa dobre? parkieciarz mial caly zestaw i wyniki byly takie jak napisalem, mial tez miernik troche wiekszy od pudelka zapalek i on wskazywal wieksze wartosci np nie 11,7 a 13,2, kolejna rzecz jak powinna byc mierzona wilgotnosc? po obwodzie czy w roznych punktach na powierzchi, no i jeszcze co z dziurkami ktore zostaja po tym? acha stwierdzil ze tej szczeliny tak pieknie wyszpachlowanej nie uzupelni drewnem poniewaz musialby uszkodzic klepki obok.... Ba! No i właśnie, które to te prawdziwe? Firma tanel jak pisze ghost34 dobra jak każda inna. Aby określić na odległość który z tych pomiarów jest zbliżony pomiarom suszarkowo-wagowym musiałbym wiedzieć jak nazywają się te instrumenty pomiarowe. Prawda wygląda tak: Drewno które ma w specyfikacji handlowej wilgotność 9% ma ją na podstawie pomiaru suszarkowo-wagowego (idealny pomiar). Jak dalece odbiega przyrząd parkieciarza od tego pomiaru da się ustalić z parametrów tego przyrządu. Ważne jest też jak czuły jest ten sprzęt na temperaturę. Niektóre sprzęty pomiarowe reagują na temperaturę skokowo np co 5C, inne zaś co 2C jeszcze inne po dokonaniu pomiaru temperatury powietrza bezpośrednio nad parkietem mają możliwość ustawienia temoperatury na samym pryrządzie. Różnica pomiarów między tymi przyrządami może być zaskakująco duża dochodząca czasami do 5%. Co z dziurkami? Masz do wyboru dwie opcje wypełnienie kitem lub wymiana klepek. Pomiar powinien być wykonany w poprzek słojów klepki. Napewno od strony północnej prz ścianie, jeżeli jest to ściana wolna (bez sąsiadów). Na pewno w tych miejscach które wykazują tendencję do wypychania kitu ze szczelin lub zgniotu krawędzi drewna w sąsiadujacych ze sobą klepek. Wynika to z podcięcia boków z jednej strony klepki o tzw kąt alfa tj. około 2-5 stopni. Twój parkieciarz uzupełnił by szczelinę drewnem ale obawiał się o sąsiednią klepkę!? No i dobrze! ________________________________________________- vanitas vanitatum et omnia vanitas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mama1 06.09.2008 07:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2008 ten wilgotnosciomierz to WRD100 i micro, obawiam sie czy potrafi wymienic te klepki i to bardzo widzac jego niechlujstwo ale moze bierze sie to stad ze jednoczesnie wykonuje kilkanascie zlecen ktoz to wie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 06.09.2008 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2008 ten wilgotnosciomierz to WRD100 i micro, obawiam sie czy potrafi wymienic te klepki i to bardzo widzac jego niechlujstwo ale moze bierze sie to stad ze jednoczesnie wykonuje kilkanascie zlecen ktoz to wie.... Niechlujstwo to brak organizacji miejsca pracy. Niech inny wymieni. To jest dokładna praca ale do zrobienia nawet w pieknie polakierowanym parkiecie tak, że nie widać miejsc wymiany klepek. Wrd 100 ma 11 stopniową kompensację temperatury 0d 0C do 50C co daje skok co 5C. Różnica aż 5stopni C daje niezbyt dokładne wyniki pomiarów. Wszystko pięknie tylko który z tych dwóch przyrządów WRD 100 i Micro dał dokładny pomiar. Ja mam dwa przyrządy dwóch różnych firm i one podają wyniki z niewielką różnicą 0,5% wyniki Przypominam sobie pomiar robiony przez rzeczoznawcę pozostawionych i pewnie schowanych deszczułek - było wtedy 10%. Zakładam, że takie deszczułki zostały ułożone. Następnie po cyklinowaniu polakierowane lakierem wodnym. Wilgotność wzrosła powierzchniowo (pisałem o tym) do nawet 18% i deszczułki w warstwie górnej zaczęły pęcznieć-stąd wyciskanie kitu ze szczelin lub zgniatanie szczytowej krawędzi wzdłuż deszczułki. Ostatnia warstwa lakieru mimo, że nałożona następnego dnia nie oznacza 24 godzin przerwy i dołożyła parę procent wilgoci w deszczułce. To wszystko zostawia ślady na powierzchni parkietu w postaci jakby podniesionych (grubszych) fragmentów deszczułki jednej w porównaniu z np. obok leżącą. To jest typowy obraz tafli parkietu ponieważ są tam deszczułki z różnych miejsc pnia i róznie cięte (stycznie i promieniowo). Teraz dalej: obie wersje pomiaru (ostatniego) pasują do teorii jaką mogę na odległość przedstawić. Być może po tej gwałtownej sorpcji wilgoci nastąpiła już wolniejsza wyhamowana przez lakier desorpcja tej wilgoci na zewnątrz. Jezeli warunki wewnątrz były takie aby ona (desorpcja) postepowała w sposób spokojny/ powolny to mamy wilgotność według wskazań micro (to też przyrząd igłowy oporowy). I jest to bardziej prawdopodobne -chociaż?- niż wersja, że warunki wewnątrz były takie, że drewno po miesiącu zeszło do 8- 11%, myślę, że wtedy powinny pokazać się między deszczułkami mikroszczeliny. Jezeli zlecisz facetowi ponowne slifowanie to dopiero jak radzi ghost34 za jakieś cztery tygodnie po następnym pomiarze. Sprawdź wszystkie jego materiały ścierne muszą być nowe. Sprawdź jego walec musi być bez uszkodzeń. Ustawienie maszyny (czy bierze równo całą szerokością walca) powinien sprawdzić przy tobie. Masz do tego prawo. ___________________________________________ vanitas vanitatum et omnia vanitas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mama1 06.09.2008 18:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2008 dobra umowilem sie tak z wlascicielem mamy sie spotkac z parkieciarzem i zdecydowac co dalej, powiedzialem zeby sie zastanowil czy jego pracownik jest w stanie naprawic parkiet, bo bez sensu upierac sie moze lepiej rozstac sie a ja poszukam sobie kogos innego...szczelina o ktorej pisalem ma 2,5 mm wiec nie wiem jak powinien ja usunac?pomiar rzeczoznawcy deszczulek pozostalych -10% pomiar parkieciarza tych samych deszczulek to 10,7%w takim razie jakiego urzadzenia mam szukac zeby pomiar byl wiarygodny?jesli dobrze Cie zrozumialem szlifowanie oczywiscie jesli wszystko bedzie w porzadku powinno nastapic za ok miesiac?czy jest prawda ze lakier wodny wyciaga sloje? teraz jest tak ze te najb uslojone rzucaja sie w oczy, sa jakby bardziej wypukle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 07.09.2008 00:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2008 dobra umowilem sie tak z wlascicielem mamy sie spotkac z parkieciarzem i zdecydowac co dalej, powiedzialem zeby sie zastanowil czy jego pracownik jest w stanie naprawic parkiet, bo bez sensu upierac sie moze lepiej rozstac sie a ja poszukam sobie kogos innego... szczelina o ktorej pisalem ma 2,5 mm wiec nie wiem jak powinien ja usunac? pomiar rzeczoznawcy deszczulek pozostalych -10% pomiar parkieciarza tych samych deszczulek to 10,7% w takim razie jakiego urzadzenia mam szukac zeby pomiar byl wiarygodny? jesli dobrze Cie zrozumialem szlifowanie oczywiscie jesli wszystko bedzie w porzadku powinno nastapic za ok miesiac? czy jest prawda ze lakier wodny wyciaga sloje? teraz jest tak ze te najb uslojone rzucaja sie w oczy, sa jakby bardziej wypukle Parkiet to nie panel z HDF czyli laminat. Drewno żyje jak się zdążyłeś przekonanc i cały w tym jego urok. Nie widzę tych słoi więc nie wiem jak to wyglada! Z tymi słojami to prawda. Jednak nikt mi nie zarzucał, że słoje są jakieś wypukłe. Dam ci przykład: jezeli masz wgniot w drenie wzdłuż słojów to możesz go wyrównać żelazkiem na parę poprzez szmatkę. Mówi ci to coś. Pomiary 10% czy 10,7% to to samo nie czyni to różnicy oprócz cyfr. Mowię cały czas o pomiarach wykonanych micro i WRd 100. Tam była zdecydowana różnica. 2.5mm szczelinę powinien wypełnić aż po same pióro masą zwaną "ciapulettą" tzn. wymieszany pył z ostatniego szlifu (120) z fugenkitem. konsystencja na tyle rzadka aby ta ciapuletta wlała się do środka a po jej wyschnieciu poprawił i to tyle razy aż sie wyrówna z powierzchnią nastepnie szlifowanie. Problem, że jak drewno zbyt mocno zapracuje (+4%) lub (-4%) to to wszystko popęka lub zos-tanie wypchnięte. O klimat dla własnego zdrowia musisz sam zadbać 18-22C i 45-60% ______________________________________________ vanitas vanitatum et omnia vanitas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mama1 07.09.2008 10:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2008 wiem wiem i dlatego wybralem parkiet a anie np finisch:) to o co mi chodzi oddaje troche to zdjeciehttp://img329.imageshack.us/my.php?image=img5750jd5.jpg deszczulki w srodku o warunki bede dbal to nie jest problem,caly czas chodzi mi o dobre wykonanie , nie chce sie martwic ze to bedzie mi pekalo....ta szczelina jest dwie deszczulki liczac wzdluz od sciany ..nie mozna np ich wymienic i wtedy dobic tak by nie bylo szczeliny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 07.09.2008 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Września 2008 wiem wiem i dlatego wybralem parkiet a anie np finisch:) to o co mi chodzi oddaje troche to zdjecie http://img329.imageshack.us/my.php?image=img5750jd5.jpg deszczulki w srodku o warunki bede dbal to nie jest problem, caly czas chodzi mi o dobre wykonanie , nie chce sie martwic ze to bedzie mi pekalo....ta szczelina jest dwie deszczulki liczac wzdluz od sciany ..nie mozna np ich wymienic i wtedy dobic tak by nie bylo szczeliny? Co do usunięci szczeliny jeżeli jest przy ścianie to powinna być już dawno tak zrobiona. Może byc potrzebna masa szybkoschnąca stała (nie samorozlewna) typu rapid. Parę klepek nowego parkietu i do roboty. 3-4 godzin pozamiatać i gotowe. Oglądałem zdjęcia. Trochę zbyt mocno uwydatniły się różnice (może to zdjęcie tak oddaje) w strefie granicznej przyrostu rocznego przez wgniecenie podczas szlifowania twardych cewek drewna późnego i miękkich cewek drewna wczesnego. Wgniecione cewki drewna późnego podnoszą się w trakcie lakierowania w szczególnośći zaś lakierami wodorozcieńczalnymi. Klepki na parkiecie wobec siebie leżą w różny sposób. Co powoduje, że szlifowanie niektórych klepek następuje w kierunku od drewna późnego do drewna wczesnego zaś w klepce obok leżącej może to odbywać się w odwrotnym kierunku. Doprowadza to do tego, że niektóre klepki mają bardziej uwypuklony rysunek słojów niż np. leżące klepki obok. Stąd nierówny obraz powierzchni parkietu. Szlifowanie poprzeczne (w poprzek słojów) wybiera drewno wczesne (miękkie) bardziej niż drewno późne (twarde). Aby uniknąć tego efektu powinno się unikać szlifowania w poprzek mimo, że szlifowanie w poprzek jest zalecane na szkoleniach i w książkach. Na ten temat pisałem w moich postach z przed kilku dni. Nie szlifować w poprzek. 1 szlif 40 od lewej ku prawej (Hummel) pod kątem 45, 2 szlif 80 pod kątem 60 stopni a 3 szlif 120 na najniższym dociążeniu wzdłuż słojów. Cykliniarz chyba będzie wiedział o co chodzi? następnie papier scierny 80 pod talerzówkę i dodatkowe obciążenie około 20kg. Do wykończenia 100 siatka. Talerzówką docierać równomiernie i spokojnie w kierunku wzdłuż słojów. Lakier podkładowy kłaść blachą lakierniczą dwukrotnie na krzyż. Dla uniknięcia "bocznego sklejania" proponuję lakier poldkładowy poliuretanowy. Oczywiście śmierdzi więc musi być możliwość dobrego wietrzenia prze kilka tygodni. Są to rozpuszczalniki wysokowrzące więc ulatniają się powoli. Podłoga będzie zagruntowana i absolutnie czysta. A na to dwa razy lakier wodorozcieńczalny. Druga warstwa po 6 godzinach I musi być lepiej. ________________________________________________ vanitas vanitatum et omnia vanitas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mama1 08.09.2008 16:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2008 Zdjecia jeszcze w malym stopniu oddaja te roznice (( Powiem szczerze jesli powiem o tym wszystkim parkieciarzowi chyba wiem co uslysze...na moja odpowiedzialnosc to on to zrobi... wczesniej w opinii rzeczoznawcy jest wlasnie mowa o lakierze poliuretanowym jako warstwie podkladowej tak by zapobiec wstawaniu...powiedzialem o tym a on ze wolalby nie mieszac roznych lakierow... Co do szlifowania boje sie ze narobi mi wtedy bruzd... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 08.09.2008 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2008 wczesniej w opinii rzeczoznawcy jest wlasnie mowa o lakierze poliuretanowym jako warstwie podkladowej tak by zapobiec wstawaniu...powiedzialem o tym a on ze wolalby nie mieszac roznych lakierow... Generalnie ma parkieciarz rację nie miesza się lakierów. Tutaj chodzi nie o mieszanie lakierów a o kolejność położenia różnych lakierów.W tym przypadku może śmiało położyć lakier podkładowy syntetyczny a następnie bez obaw po kilku godzinach (pełnym wyschnięciu) może położyć lakier wodorozcieńczalny. Nie można tego zrobić odwrotnie. Lakier syntetyczny musi być dobrze wyschnięty. Zbyt szybkie położenie warstwy lakieru nawierzchniowego może przytłumić wydzielanie się rozpuszczalników z lakieru podkładowego, które w postaci gazu będą chciały się wydostać również przez lakier nawierzchniowy co może wywołać pęcherzyki powietrza. Reasumując: Można kłaść lakier wodny na lakier syntetyczny. Dlaczego miałby narobić Ci bruzd... podczas szlifowania???__________________________________________________vanitas vanitatum et omnia vanitas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.