Piotr_PA 25.03.2002 06:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2002 Uważam, że w artykule "Dom na trudne czasy" autorzy w wyliczeniach kosztów budowy domów pomineli bardzo ważny etap - dokumenty i zakup gruntu pod budowę - przecież ten etap u niektórych budujących to nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych, które inwestor, aby wogóle mógł myśleć o budowie musi "zaliczć". PozdrawiamPiotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnicha 25.03.2002 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2002 A ja myślę, że trochę przesadzili w tym artykule przez co wcale nie jest on domem dla opisanej rodziny!!! No chyba, że lubią trwonić pieniądze. Zakładając, że rodzina próbuje maksymalnie duzo wykonać pracą rąk, żeby zaoszczędzić - robi nierozsądne wydatki łacznie powyżej 5000 PLN na... malowanie i prace porządkowe - Ludzie nie przesadzajmy. Ktoś kto buduje się a trudnych czasach na pewno oszczędzi pieniądze na sprzątaniu czy malowaniu.pozdrowieniaAgnicha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kodi_gdynia 25.03.2002 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2002 No faktycznie ten dom na trudne czasy, mógł wyjść taniej i to co mówi Agnicha jest prawdą w 100%. Tak na marginesie to wczoraj odbyło sie spotkanie Trójmiejskiej Grupy Forumowiczów (TGF) i wszyscy zgodnie orzekli, że mam tak prosty projekt, że będę pierwszy który zejdzie w 21 wieku poniżej 100 000zł. Pożyjemy zobaczymy - może się uda. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola_ 25.03.2002 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2002 Kodi, to co Ty budujesz, że uda Ci się zejść poniżej 100 tys.zł?Jeszcze jedno pytanko, stan surowy otwarty czy zamknięty za tę kwotę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kodi_gdynia 26.03.2002 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2002 Jola to czy zejdę to czas pokaże. Generalnie stan surowy zamknięty to na 100% poniżej 100.000zł. Domek jest przesympatyczny - obrys 9x9m, dach dwuspadowy 160m2, uzytkowe poddasze. Powierzchnia użytkowa 110m2. Pozdrawiam - trzeba być optymistą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnes 26.03.2002 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2002 Ano trzeba! Tylko dziwie się,że tak mała kwota,samo załatwianie głupich projektów i innych papierzysk kosztuje niemało .trzeba sie również nastawić na ewentualne przeszkody /bez nich się nie obejdzie/,które również kosztują .Ja mam zaoszczędzone 170 tyś i sie obawiam,domek 125 m 2 z garażem.Fakt mam duży dach ,ale za to mam nieużytkowe poddasze ,drewniany strop,a to sie cenowo wyrównuje.Ale mimo wszystko życzę dobrego nastroju,bo to przy budowie najważniejsze.Jestem na wstępnym etapie budowy ,a pieniążki już.....płyną z konta......i płyną.Zachowuję jednak optymizm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kodi_gdynia 26.03.2002 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2002 No wiesz Agnes jakby Ci to powiedzieć. Jak pisałem domek nieduży, bardzo zwarty z małym dachem. Działkę również już posiadamy. Wszystkie pozwolenia /pozwolenie na budowę, pozwolenie na wodąciąg, energię, projekt szamba/, uzgodnienia mam już załatwione. Teraz pozostaje mi tylko budować. Do tej pory wydałem trochę grosza, ale było to na tyle rozłożone w czasie, więc poszło to z naszych pensji, więc tak naprawdę tego nie odczułem. Robię bardzo dokładne kosztorysy - jestem amatorem, ale ilości potrzebnych materiałów oraz ich ceny jestem w stanie określić i wbić to wszystko do exela. Ponadto mój dobry kolega /kierownik budowy/ sprawdza moje wypoiciny na bieżącą. Tak więc na razie zakładam ogrodzenie /4.000/ i fundamenty z podłogą na gruncie /8.500/.Z racji pracy, zaległych urlopów, rodziców z jednej i drugiej strony jestem w stanie wybudować to własnymi rękami nie posiłkując się żadnymi fachowcami. Technologia ścian jest również bardzo prosta 24 gazobetonu + 10-12cm styropianu więc przy stanie surowym zamkniętym można najbardziej zaoszczędzić. Roboty rozłożyłem na lata 2002-2004, choć może uda się to przyspieszyć o rok. Tak więc wypadki i nieoczekiwane zwroty zawsze mogą wystąpić, no ale cóż nie do końca od nas to zależy. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luna_tyk 26.03.2002 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2002 Kodi, powinno Ci się udać. Ja na stan surowy zamknięty wydałem 130.000, ale:- rzecz się dzieje na wsi małopolskiej- dom ma w rzucie 8,5x14 m, okap dachu ma jeszcze przewieszenie ca 0,6 m- powierzchnia dachu jest większa o ok. 40% od wyliczonej dla budynku, bo pod wspólny dach przyjąłem istniejąca altanę murowaną, która teraz tworzy część gospodarczą - prześwit między budynkami ca 1,2 m- ja palcem nie kiwnąłem na budowie - organizowałem i zarabiałem. Całość robót wykonała (legalnie !!) miejscowa firma. I to wykonała dobrze.w w/w sumie mieszczą się wykopy, fundament schodkowy (narastający spadek terenu), roboty rozbiórkowe części altany i wykonanie na nowo - dopasowanie do nowego domu)To jak masz nie zmieścić się w tej kwocie ??(PS jedna uwaga - sam jestem budowlańcem) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kodi_gdynia 27.03.2002 06:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2002 Zgadza się Luna_tyk. Ta stówka to tak w zapasie. Jak pisałem dużo rzeczy wykonam sam, więc stan surowy zamknięty powinien wyjść dużo taniej. Pisałem to w innym miejscu - pytałem kilku osób i wszyscy robili stany surowe za "psie pieniądze". Jeden z nich, kóry nie był rekordzistą swój stan surowy otwarty z dachem 320m2 postawił za 46tys. zł. Co prawda miał tylko papę na deskowaniu. Inny z kolei za dom bez tynku w którym już mieszkał i miał częściowo wykończone w środku dał 100tys. zł. Tak więc jestem dobrej myśli - Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jalokim 28.03.2002 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2002 Za 100 tys. mozna na luźno postawić nieduży domek(10 na 10) i wprowadzic sie do niego. Oczywiscie dużo trzeba robic samemu, ale przecież to sama radocha. Trzeba zasadzić drzewo, zbudować syn i urodzić(spłodzić szyna). Pozostaje mi budowa domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kodi_gdynia 28.03.2002 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2002 Podoba mi się twój optymizm. Może kiedyś ukaże się w Muratorze dom "pod klucz za mniej niż stówkę. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jalokim 28.03.2002 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2002 errataOczywiscie, że trzeba zbudować DOM i spłodzić SYNA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnes 28.03.2002 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2002 To co piszecie jest podbudowujące .Może i mi się uda.Kosztorys w exelu zrobiłam /taki wstepny/ i z robocizną wyszło mi 150 tyś -oczywiście dużo nadłożyłam/cenowo/ aby miec pewien margines /wiadomo,że nie wszystkie rzeczy się również uwzględnia,wychodzi to w trakcie budowy stąd ten margines/.Staram się jak mogę zaoszczędzić,aby obyć się bez kredytu.Zdarzają się przy bydowie również miłe niespodzianki,dzieki którym mozna zaoszczędzić.Ja ostatnio załatwiłam wodę od sąsiada,niewiele ciągnięcia i minimalny ,śmieszny koszt w porównaniu z tym jaki musiałabym zapłacić ciagnąc tak jak chciał wodkan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yres 06.04.2002 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2002 Kodi, czy ten projekt można obejrzeć w internecie? a może mógłyś przesłać mailem? Chętnie bym obejrzał, cóż to jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zedgrajewo 08.04.2002 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2002 Z moich doświadczeń na mojej budowie wynika,że i tak wszystkie plany biorą w łep wszystko wychodzi drożej niż zaplanowałem o jakieś 30-40%. Teraz tynkowałem liczyłem ok 5500 wyszło 8000. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anula 08.04.2002 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2002 Zgadza się, co najmniej o 40% podwyższają koszt różne pierdoły (przepraszam) których nie wlicza się do kosztorysu na początku - przysłowiowe śrubki czy rolki papy itp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
winston 22.06.2002 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2002 Mili forumowicze.Ja przy budowie swojego domku zlecę tylko wykonanie kompletnego dachu i w żaden sposób nie chce mi wyjść więcej niż 150 tys. zł.Domek Agrobispu WB-3922. Nie bądźcie cały czas pesymistami. Od takiego pesymizmu właśnie wypływają w sposób niekontrolowany Wasze pieniądze. Przecież realizujecie chyba najważniejszy cel w życiu. Optymizm przede wszystkim i trzeźwe myślenie, a nie emocje. Wtedy zobaczycie, że to działa.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mlody 15.08.2002 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2002 Kodi podłączam sie do prośby Yresa - można ten domek zobaczyć w internecie? Mam podobny projekt tez dwuspadowy dach, fundament 9x8m i zastanawiam sie jaki masz układ wnętrz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.