pyrka 29.12.2003 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2003 Zastanawiam się skąd u forumowiczów wzięło się 100% przekonanie, że działką sąsiednią musi być ta za płotem dokładnie przylegająca do naszej. A jeszcze bardziej dziwi mnie przekonanie, że może stykać się tylko rogiem. Zawsze wydawało mi się, że żyjemy w "państwie prawa" i tylko ono ustala zasady postępowania a nie domysły, domniemania i swobodne interpretacje. Może należałoby przeczytać komentarze sejmowe, które są z reguły załączane wraz z wnioskiem i projektem ustawy do głosowania. Trzytomowy słownik języka polskiego podaje:"sąsiedni- położony w pobliżu czegoś, sąsiadujący z czymś,przyległy, pobliski". Ustawa o ochronie języka polskiego mówi, że w administracji, urzędach itp. należy posługiwać się językiem literackim w znaczeniach i pisowni określonych przez słowniki. Zgodnie z tym sąsiedni nie musi oznaczać przyległy (może ale nie musi) a po prostu pobliski. Zawężenia pojęcia może dokonać ustawa a nie urzędnik(nie ma takich uprawnień). Informacje uzyskane przez urzędnika na szkoleniach, może on sobie o kant d.. roztrzaskać, bo obywatela obowiązują przepisy prawa a nie wewnętrzne ustalenia i interpretacje urzędu. Zawsze można odwołać się do NSA. Art.61 ustawy mówi wyrażnie, że chodzi o działkę sąsiednią dostępną z tej samej drogi publicznej zabudowaną w sposób pozwalający na określenie wymagań dotyczących nowej zabudowy w zakresie kontynuacji funkcji, parametrów, cech itd. Działka stykająca się rogiem niekoniecznie musi być dostępna z tej samej drogi publicznej, natomiast leżąca po przeciwnej stronie drogi i owszem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaiM 29.12.2003 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2003 Pyrka, doceniam Twoją dociekliwość w temacie semantyki słowa "sąsiednia", i polecam duuuuużo cierpliwości w rozmowach z paniami z gminy, które na szkoleniu właśnie usłyszały przytoczoną przeze mnie definicję działki sąsiedniej. Dla nich takie źródło jest wiarygodne chyba tak samo jak boskie... Zgadzam się również ze stwierdzeniem że zawężenia znaczenia powinno się dokonywać drogą stanowienia prawa czyli ustawowo lub rozporządzeniem. Nie znam źródła pisanego spornej definicji, ale próbując ją potwierdzić działania zakończyłem na rozmowie z pracownikiem Ministerstwa Infrastruktury, może i takie istnieje. Gdzieś tu na forum znalazłem info że mają nowelizować tę ustawę i znieść wymóg zabudowanego sąsiedztwa dla działek siedliskowych, ale tu mi pan z MI zaprzeczył że on o niczym takim nie wie. Taki był zamysł ustawodawcy aby uporządkować rozsianą zabudowę. Koniec i kropka. Co do odwoływania się, oczywiście możesz, i myślę że nawet miałabyś spore szanse wygrać, tylko w tym kraju postępowanie zakończyłoby się gdzieś za mniej więcej 5 lat - nie jestem pewny czy satysfakcja z wygranej zwróciłaby Ci czas kiedy możesz już się wybudować i zamieszkać. AgaTad - szybkiego powrotu do zdrowia życzę. Jeśli uda Ci się sprężyć to złóż szybko wniosek (to jeden papierek jest), będziesz potrzebowała tylko mapkę zasadniczą, ja nawet jej nie miałem i dołączyłem ją tuż przed wydaniem decyzji. 3mam kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyrka 29.12.2003 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2003 Raz już się odwoływałam trwało niecałe 8 miesięcy i było pomyślne dla mnie. Teraz podobno czeka się trochę dłużej, bo spraw przybyło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyrka 29.12.2003 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2003 Jeśli Ministerstwo Infrastruktury tak namieszało, to jest mi bardzo wstyd, bo kolega Mareczek kończył te same szkoły co ja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaiM 29.12.2003 23:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2003 hmmm a kim jest tajemniczy kolega Mareczek? jakas szara eminencja piszaca w zaciszu ministerialnego gabinetu definicje utrudniajace ludziom zycie? bo chyba nie chodzi o naszego geniusza infrastruktury pana eMPola? a moze jednak? w takim razie serdecznie wspolczuje takiego wstydliwego faktu w zyciorysie jak wspólna szkola z eMPolem... mi wystarczy ze musze sie wstydzic ze pochodze z tego samego miasta co ten wytwór politycznej miernoty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaiM 29.12.2003 23:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2003 aha, nie mow mi ze u nas odwolanie do samego NSA trwa tylko 8 miesiecy? nie uwierze tyle to sie czeka na wyznaczenie terminu rozprawy w zwyklym sadzie przeciez - no chyba ze kogosz zabijesz to wtedy moze szybciej pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyrka 30.12.2003 17:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2003 To było 2 lata temu, wiem że teraz czeka się dłużej. KaiM właśnie ten. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaTad 30.12.2003 22:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2003 KaiM, dzwonilam dzis do gminy w sprawie tego planu, no i moj teren podobnie jak 70% calej Polski planu na przyszly rok nie ma, ale za to dowiedzialam sie, ze jesli baaaardzo sie postaram, przy sprzedazy moja dzialka moze byc potraktowana jako siedliskowa, a ze jest to mala miescina mozna zawsze wszystko zalatwic. I w sumie rece mi opadaja, bo na slowo "zalatwic" dostaje wysypki, ale trudno jak chce sie miec dom - to trzeba dzialac. Zatem siedze w domu (dzis mi wyjeli szwy ))) i dalej jestem unieruchomiona. Jeszcze raz dziekuje za wszystkie wskazowki, jednak wyglada na to ze bede mogla dzialac dopiero w drugiej polowie stycznia. pozdrawiam cieplutko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaiM 02.01.2004 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2004 Hej wszystkim !! wlasnie zadzwonila moja pani notariusz z informacją że Agencja zrezygnowała z prawa pierwokupu w moim przypadku.... ufff co za ulga, nie będę pierwszym przypadkiem w Polsce, czego wszystkim oczekującym również życzę pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyrka 04.01.2004 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2004 To było do przewidzenia, bo agencja do tej pory nie miała funduszy na takie zakupy. Muszą przeznaczyć na ten cel jakąś pulę pieniędzy, potem będą z niej korzystać do wyczerpania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaiM 04.01.2004 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2004 ach Pyrka, gdybys napisala to jakies 2 tyg wczesniej to spalbym spokojniej ostatnio... a tak przy okazji - skąd masz takie informacje że nie mają w ogóle na ten cel funduszy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyrka 04.01.2004 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2004 Bo takie fundusze ustala się z reguły raz w roku . Kiedy te przepisy wchodziły w życie fundusz nie był utworzony a pieniądze w zasadzie już wcześniej rozdysponowane na inne cele. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.