działka bez instalacji gazowej

[Gość jakub]

Czy kupować działkę na osiedlu domków jednorodzinnych, z rozpoczętymi już udowami kilku domów, blisko siebie, bez istniejącej aktualnie sieci gazowej? Jak długo mogą potrwać formalności związane później z instalacją takiej sieci?

[Gość]

Bez gazu można żyć. Są tacy co gazu unikają. Problem dotyczy raczej pytania o rodzaj ogrzewania i ceipłej wody użytkowej. Pytanie czy na osiedlu wogóle powstanie instalacja gazowa. Nie ma przecież takiego wymogu.

[bajzi]

możesz spróbować dowiedzieć się w gazowni, czy planują tam jakąkolwiek inwestycję: wydanie warunków przyłączenia do sieci.

[sirma]

jeżeli jest parę domków w budowie to należało by się dowiedzieć , czy właściciele nie chcieli by przyłączyć się do wspólnej inwestycji budowy gazociągu.

Gazownia może zwrócić część inwestycji - jaką i pod jakimi warunkami będę wiedział niedługo bo przymierzamy się wraz z 10 sąsiadami, po założeniu komitetu, do takowej inwestycji.

Jedno wiem, że wszelki formalności w gazowni mogą zająć 3 miesiące.

[ola z sulejowka]

Dowiedz się najpierw w urzędzie miasta, czy będę w ogóle w tej okolicy zakładać gaz - czy robią np. projekt. Bo być może w ogóle tego nie przewidują - myślę , że nawet budowanie wspólnie z sąsiadami będzie b. kosztowne.

[Wakmen]

Człowieku po co Ci gaz????

Ja nawet za 50 lat nie będę miał gazu i wcale z tego powodu nie będę płakał.

[Aleksandryta]

A co u ciebie zamiast gazu?

[rafałek]

Dokładnie, bez gazu da się żyć. Ja gazu też nie będę miał nie mam widoków na gaz. Jednak jeśli jest jakaś nadzieja, ale za kilka lat to warto się zastanowić nad dostosowaniem instalacji do ewentualnego podłączenia kotła gazowego, a na dzień dzisiejszy zastanowić się nad zastępstwem tego kotła, by łatwo było potem przerobić instalacje.