Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czwarta awaria PEX


Recommended Posts

Gość M@riusz_Radom
Gdybym robiła tylko kuchnię i łazienki i kupowała jeden zwój pewnie stanęło by na Wavinie no bo mówią, że chińszczyzna to shit...

 

Uśmiejesz się, ale u mnie chińszczyzna ( TWEETOP ) była o 0.30 pln na metrze droższa od Wavina .... I ludzie to brali bo się sugerowali ceną. Zresztą potem sprzedawca w hurtowni sam powiedział, że gdyby dał niską cenę to nikt by tego nie kupił, a tak to kupują bo wychodzą z założenia, że jak drogie to dobre ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 63
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Uważaj, żebyś się nie przejechała ;)

W każdej branży jest mnóstwo pozornych pierdół, na których można się wyłożyć z hukiem. I dopiero wtedy, kiedy zaczynasz je zauważać, możesz powiedzieć, że nie jesteś już kompletnym la(jkon)ikiem w danej dziedzinie - bo do fachowości to jeszcze daleeeeka droga...

Trochę pokory dla techniki by się przydało - bo uwierz mi, czasem nawet proste sprawy potrafią wywinąć taki numer, że dnia mało na zrozumienie, dlaczego coś, co zawsze działało, teraz nie chce.

 

Współczuje pesymizmu.

Gdybyś porozmawiał chwilę z instalatorami wodnymi którzy nas nawiedzili, zrozumiałbyś skąd takie podejście do sprawy. Po prostu nie wierzę, że ludzie z tak nikłą wiedzą - znający tylko praktyczne podejście do sprawy zrobią to lepiej niż my którzy mamy podstawową motywację - robimy to dla siebie. Podbudowa teoretyczna jest łatwo osiągalna - my mamy czas żeby pracować nad własnym domem, ci którzy go nie mają zrobią dobrze wynajmując fachowców - ale nie piszcie mi, że to jedyna droga i jedyna droga to markowe rurki.

Świete słowa...tylko dlaczego pisze je osoba, która w nie nie wierzy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że nie wszystko co markowe to dobre (nie raz się w życiu przejechałem) i nie wszystko co tanie jest niedobre. Problem to ocenić trafnie dany produkt. Myślę, że z rurkami nie jest tak dramatycznie, raczej montaż jest newralgiczny. Ciśnienie też lepiej mieć niższe i wtedy tańsza instalacja ma większy zapas bezpieczeństwa, bo wysokie przy niskim budownictwie nic nie daje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.................. Nikt się nie przyzna ile miał awarii na markowych rurach przy próbie ciśnieniowej.

 

............... - więc nie wiem jaki macie interes w przepychaniu markowszczyzny -

 

Bardzo proste - wolisz 35% marży z 3 zł czy 12% marży z 1,8 zł ???

 

Przy okazji - "markowszczyzna" pięknie brzmi :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.................. Nikt się nie przyzna ile miał awarii na markowych rurach przy próbie ciśnieniowej.

............... - więc nie wiem jaki macie interes w przepychaniu markowszczyzny -

 

Bardzo proste - wolisz 35% marży z 3 zł czy 12% marży z 1,8 zł ???

 

Przy okazji - "markowszczyzna" pięknie brzmi :-)

Ja się przyznam - 0(zero).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustosunkuje się do dwóch wątków w tym poście

Tytułowy ktoś w jednym poście skreśla wszystkie instalacje z plastiku Totalna bzdura z za mało faktów a może to Hutmen

Nie miałem żadnych awarii po próbie w przypadku rur wielowarstwowych i zaledwie trzy na tysiącach zgrzewów w przypadku Ekoplastiku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

My mamy ponad 1,6 km rurek pex w wylewkach (ogrzewanie podłogowe w całym domu) i do tego cwu także na tychrze rurkach. Jak zacząłem się interesować tym tematem to zapytałem znajomego, który ma firmę zajmującą się systemami grzewczymi i instalatorstwem. Zapytałem, czy opłaca się wydawać więcej kasy na "markowe" rurki. Powiedział, że był na jakimś tam kursie i prezentowano mu różnice w technologii wykonania tanich rurek i rurek markowych. W skrócie chodziło o to, że te tanie będą miały (lub mogą mieć) tendencję do rozwarstwiania się w czasie użytkownia. Nie chodzi tu oczywiście o rok czy dwa, ale o dłuższy okres czasu.

 

My ostatecznie zdecydowaliśmy się na rurki Wavina. Prawie wszystkie złączki też mamy tej firmy. Sama próba ciśnieniowa nie dowodzi niczego ciekawego (w taki sposób to można sprawdzić czy złączkę dobrze zacisnęliście, albo załatwić chińską baterię..). Jeśli potrafilibyście skompresować czas i stwierdzić jak dana rura zachowuje się jak przepłynie przez nią 2 miliony litrów wody o wysokiej temperaturze (przepływ 1,5 litra na minutę w jednym obwodzie przez 6 miesięcy * 5 lat) wtedy test mógły być miarodajny.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Część rur kupiłem chińskich (http://www.allegro.pl/item411418588_rura_pex_al_pex_20mm_najwyzsza_jakosc.html ). Dla upewnienia się na jednym odcinku zrobiłem próbę do 50bar. Wytrzymała to ciśnienie zarówno rura jak i złączki. Następne odcinki testowałem do 10bar i też nie było problemów.

Co mnie bardzo cieszy bo mam dokładnie tą samą rurę od tego samego sprzedawcy (choć w jego zapewnienia że to nie jest chińskie nie wierzę). A dziś nasłuchałem się od pana co w wodociągach pracuje że z tego wody w domu na pewno by nie robił (chodziło mu o rodzaj rury), a jego pomocnik dorzucił że jest rakotwórcza i lepsze jest PP. No i co o tym myśleć ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem z jakimi instalatorami rozmawiałaś,

nie wiem czy to w ogóle byli instalatorzy,

wiem jedno,

mimo tej Twojej motywacji, życzę Ci dużo szczęścia w wykonywaniu instalacji,

 

co do bezinteresowności,

sądzę że co najmniej kilka osób mogło by to potwierdzić,

Ja potwierdzam i jeszcze raz dziekuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co mnie bardzo cieszy bo mam dokładnie tą samą rurę od tego samego sprzedawcy (choć w jego zapewnienia że to nie jest chińskie nie wierzę). A dziś nasłuchałem się od pana co w wodociągach pracuje że z tego wody w domu na pewno by nie robił (chodziło mu o rodzaj rury), a jego pomocnik dorzucił że jest rakotwórcza i lepsze jest PP. No i co o tym myśleć ??

Cytat z aukcji Allegro :

Wszystkie nasze produkty, nie tylko rury, mają potrzebne atesty i certyfikaty do obrotu w Polsce, ale posiadają też Certyfikat Europejski (CE) i mogą być bez przeszkód wprowadzane do obrotu we wszystkich państwach członkowskich Unii Europejskiej

 

Aprobata Techniczna AT/2006-02-1597

 

Atest Higieniczny HK/W/0180/01/2005

 

Certifiate of Conformity NO.TC 07/12018

 

Parametry pracy naszych rur:

 

maksymalna temperatura to 950C

 

maksymalne ciśnienie to 10 bar

Sądzisz, że dla rakotwórczych taki atest by wydali ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle napisałem - w rakotwórczość nie wierzę -polietylen jest zbyt powrzechny w użyciu w tym w spożywce. Biorąc pod uwagę nieco pokręconą i "niestandardową" instalację u mnie to PEX był sensownym wyborem. Moją wątpliwość budzi giętkość rury(która notabene jest jej zaletą pod posadzką) co powoduje że gdzieniegdzie wygląda jak pajęczyna. Jakos tak mało elegancko wygląda jak prowizorka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
Dziś rozmawiałem z pewnym podwykonawca co robi instalacje w domach deweloperskich i powiedział mi że ogrzewanie robią na rurkach firmy diamond, i jak do tej pory nie było z tymi rurami żadnych problemów. Powiedział również że wszystkie większe obiekty, jakie robił tez były na tych rurkach tylko prywatne mieszkania na życzenie klienta wykonuje w rurkach jakie sobie oni życzą. Powiedział że wszystkie awarie jakie się zdążają przy ogrzewaniu podłogowym są z winy nieostrożnych firm robiących wylewki. Dlatego oni sami układają rury i sami robią wylewki. Dodał jeszcze że robiąc ogrzewanie w pex trzeba się z tym liczyć że takie ogrzewanie jest przewidziane na 25 lat i później będzie trzeba ja wymienić na nową.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś rozmawiałem z pewnym podwykonawca co robi instalacje w domach deweloperskich i powiedział mi że ogrzewanie robią na rurkach firmy diamond , i jak do tej pory nie było z tymi rurami żadnych problemów. Powiedział również że wszystkie większe obiekty, jakie robił tez były na tych rurkach tylko prywatne mieszkania na życzenie klienta wykonuje w rurkach jakie sobie oni życzą. Powiedział że wszystkie awarie jakie się zdążają przy ogrzewaniu podłogowym są z winy nieostrożnych firm robiących wylewki. Dlatego oni sami układają rury i sami robią wylewki. Dodał jeszcze że robiąc ogrzewanie w pex trzeba się z tym liczyć że takie ogrzewanie jest przewidziane na 25 lat i później będzie trzeba ja wymienić na nową.

 

ja robiłem ostatnie domki w jakimś systemie belgijskim, ale w podobnej cenie był chiński i duża hurtownia (BIMS PLUS) twierdziła że ten "rifeng" chiński to system idioto odporny i sprzedają tego całe tiry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie straszę bo sam się przestraszyłem, każdy materiał się starzeje i podobno taka rurka po 25-30 latach nie nadaje się już do naprawy tzn. przy pęknięciu trudno będzie już ja naprawić (będzie krucha)i kolejne awaria (pęknięcia już będą kwestia czasu). Mówił że takie informacje były im przekazywane na szkoleniach. I nawet sami producenci podają że rura taka powinna wytrzymać ok 30 lat. Ale w sumie remonty generalne w mieszkaniu i tak przeważnie robi się przynajmniej raz na 20-30 lat wiec nie ma się czym, martwic na zapas :).

Sam jestem ciekawy ile w tym prawdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Ale w sumie remonty generalne w mieszkaniu i tak przeważnie robi się przynajmniej raz na 20-30 lat wiec nie ma się czym, martwic na zapas .

 

nie zgodze się w życiu!!!!!!!!

 

Teraz się o tym nie myśli ale ja podziękuję za zrywanie podłóg ze 100m2 i wymiana całej instalacji.

 

Zaletą starych instalacji było to, że wszystkie rury szły albo na wierzchu (CO) albo w ścianach (CWU) wszystko w ocynku. Na pewno łatwiej i dużo taniej skuć pare metrów ściany niż zrywać podłogi w domu (chociaż nie będzie to trudne bo pod wylewką będzie styropian, który zapewne ułatwi kucie).

 

Ale cóż, zawsze są jakieś zalety i wady danych systemów.

 

 

ps. czy nie lepiej układać rurki pex czy pp wzdłuż ścian albo w razie możliwości puścić w ścianie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak właśnie zrobiłem -rurki od grzejników puściłem dookoła domu przy samej ścianie i zrobiłem to na trójnikach. W przypadku demolki do skucia jest pierwszy rząd płytek ale mam na zapas. I oczywiście wszyscy mówili że "teraz panie to się puszcza na ukos w wylewce". Rurki do wody idą jednym kanałem i ewentualnie do skucia będzie 8 płytek. A wszystkie rurki nie są zalewane z wylewkami tylko później bardzo chudym betonem. Co do podłogówki -tu już nie ma rady wszystko jest w wylewce ale gdyby rurki padły a na całkowita demolkę posadzki nie będę miał ochoty pozostają grzejniki zmienione na większe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...