KiZ 06.08.2008 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2008 (...) Czyli albo on jest cwaniak, albo ja frajerka jakich mało. (...) Opcja nr 2, niestety Btw. jakim cudem wczasy są dla nich kosztem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 06.08.2008 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2008 A fundusz socjalny? Nie wstawiają tego w fundusz, że niby coś dla pracowników? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sheenaz 06.08.2008 09:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2008 A fundusz socjalny? Nie wstawiają tego w fundusz, że niby coś dla pracowników? ??? Ale o czym mówisz bo nie wiem co masz na myśli pisząc "tego" ??? To jest mała firma - nie ma funduszy pracowniczych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sheenaz 06.08.2008 09:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2008 Nie wiem jak w koszty liczą samochody czy wycieczki - nie wnikam i to akurat nie mój problem. Dziękuję za opinie - upewniłam się, że to nie ja zwariowałam. Zwłaszcza dziękuję E- Mandzi za dobre rady w sprawie rozmowy. Aha - nie jestem księgową akurat tak się składa że przy okazji innej pracy robię często też przelewy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 06.08.2008 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2008 chodziło o wypowiedź Kiz-a jakim sposobem wstawiają wczasy w koszty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 06.08.2008 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2008 Rozmowa powinna być rzeczowa, ale utrzymana w tonie chęci współpracy z Twojej strony. Nigdy nie uzasadniaj chęci podwyżki własnym kredytem, czy wiekszymi wydatkami, Tutaj akurat się nie zgodzę, jeden z moich podległych pracowników dostał podwyżkę właśnie po takim uzasadnieniu fakt jest jednak taki, że w małych firmach trudniej o podwyżkę (poprzednio pracowałem w takiej 4 osobowej i podobna jazda przy każdej rozmowie o płacach ) Po 2-3 takiej rozmowie, szybka akcja zmiany pracy i tak pracuję 10 lat w kolejnej firmie ale dużej ... i to też nie prawda, że jak się pracuje 5-8 lat to nic się już nie zmieni tak w rozwoju jak i finansach, bo to kwestia indywidualna i człowieka i firmy. Sh'eenaz, wysyłaj CV teraz naprawdę ciężko o dobrego i oddanego pracownika, ostatniego szukałem 5 miesięcy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 06.08.2008 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2008 Btw. jakim cudem wczasy są dla nich kosztem? Wydatki reprezentacyjne. Przynajmniej do czasu zmiany przepisów tak się to księgowało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rafal_G-ce 06.08.2008 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2008 Btw. jakim cudem wczasy są dla nich kosztem? Wydatki reprezentacyjne. Przynajmniej do czasu zmiany przepisów tak się to księgowało. Własciwie nigdzie nie było napisane ze są kosztem uzyskania przychodu. Ja wyczytałem tylko że są finansowane przez firme. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 06.08.2008 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2008 słabą macie wyobraźnię. Ja tam ekonomistą nie jestem, ale wiem, że się da! Już na poczatku lat dziewięćdziesiątych widziałem jak szef to robił. A jeszcze jak firma sama coś eksportuje, albo importuje... to w ogóle "no problem". Bierze się delegację na rozmowy handlowe..., albo na targi..., albo na sympozjum... i leci się, niekoniecznie do kraju, na który jest delegacja... a co was zresztą uczył bedę. sami się domyślcie reszty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 07.08.2008 05:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2008 O jezu, ale temat zszedł na psy... Wiadomo, że właściciel firmy może więcej niż pracownik. Ale temat tego nie dotyczył. Jak komuś tak bardzo to przeszkadza, to niech założy własną firmę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 07.08.2008 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2008 O Boże Sh'eenaz to jakbym ja pisała tego posta (nawet staż pracy się zgadza), tylko pieniądze duużo mniejsze jak sadze bo mi po opłatach nic z mojej nie zostaje . Ja szukam nowej roboty po prostu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielony_listek 07.08.2008 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2008 Odejść mi szkoda - bo ogólnie jest ok, mili ludzie, robie to co bardzo lubię. Tylko tak kasa nieszczęsna i poczucie że daje się robić w konia i brak mi . Sheenaz, jesli nie chcesz odchodzić, to dobrze by było przeprowadzić tę rozmowę zanim Ci nowi będą przeszkoleni. A najlepiej jakbys sie dodatkowo "okopała", o ile sie da. Nie mam pojęcia w jakiej branzy pracujesz, no cos tam poszukaj. Czyli zacząć rozmowe w momencie, kiedy Twoje odejście byłoby niewygodne dla firmy. Np. duzy kontrakt w takim stadium, że jak odejdziesz to przepada. Albo że masz umiejętności/uprawnienia/pełnomocnictwa do wykonywania pewnych rzeczy, czego nikt inny nie może zrobić, albo wyrobienie mu tych uprawnień jest klopotliwe. A nie ma takiego ryzyka, że jak odejdziesz to zabierzesz "swoich" klientów? No niestety, ale w takich sytuacjach nie liczy sie, że 5 lat dla nich pracowałas, tylko jak duzy dla nich kłopot, jesli teraz odejdziesz. To tak w uzupełnieniu do rad e-Mandzi. Bo jesli oni tak bardzo mówią, że nie stac ich na podwyżkę, to mogłabys się sama pokusić o znalezienie miesięcznych oszczedności w działalności firmy, które rekompensowałyby te Twoja podwyżkę. Ale to jest rozwiązanie, kiedy faktycznie firma cięzko przędzie a szef jest zyczliwy. Ale w Twoim przypadku jest odwrotnie , bo i tak spokojnie mogliby Ci tę podwyżke dać. Jeszcze jedna kwestia, czy jak Tobie dadza podwyżke, to nie okaże się, że ilestam innych osoób sie dowie i tez będzie chciało. I tak naprawdę to nie jest wcale kwestia tych kilkuset zlotych dodatkowego wydatku dla firmy, ale duzo więcej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 07.08.2008 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2008 słabą macie wyobraźnię. To są właśnie wydatki reprezentacyjne o których pisałem ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jagoda555 07.08.2008 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2008 Szukaj nowej pracy. Niestety my kobiety tak mamy - za bardzo się przywiązujemy do ludzi, miejsc, itd... i pracodawcy z tego korzystają. Ja odeszłam i w żadnym późniejszym momencie tego nie żałowałam. Ale też szkoda mi było prcy którą lubiłam, ludzi z którymi pracowałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 07.08.2008 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2008 Naprawdę trzeba mieć wielkiego pecha, żeby zmiana pracy wyszła na niedobre. Czas wiać, a młody sprytny niech ciągnie Twój wózek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selimm 07.08.2008 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2008 no coż...... w tym śmiesznym, żałosnym kraju żadna firma Cię nigdy nie doceni. Wynika to z prostackiej mentalności Polaków. Nie opłaca sie pracować i poświęcać dla firmy, w takie bzdury to może wierzą dzieci w szkole bo studenci chyba już nie. Jeżeli te kwoty co podajesz są aż tak "duże" dla tej firmy to nie licz że kiedykolwiek dadzą Ci podwyżkę. jak ich będziesz męczyć to Cię wywalą a osobie zatrudnionej na Twoje miejsce i tak dadzą więcej. Masz przykład osoby nowozatrudnionej. W polskich firmach już tak jest że zaoszczędzą np. 500 zł na podwyżce a potem i tak nowemu pracownikowi muszą zapłacić więcej itp. Zacznij sobie szukać nowego zajecia. wyjedz nie wracaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selimm 07.08.2008 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2008 A fundusz socjalny? Nie wstawiają tego w fundusz, że niby coś dla pracowników? przy tej ilości ludzi chyba nie ma funduszu księgować to oni se mogą wszystko ...do pierwszej kontroli znam takich co wczasy (sorry-targi się to nazywało) w USA (była kiedyś taka namolna firma , co oferty wysyłała) za 15 tys. księgowała ...po czasie oddali to z nawiązką....i nawet mi ich nie zal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 07.08.2008 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2008 A fundusz socjalny? Nie wstawiają tego w fundusz, że niby coś dla pracowników? przy tej ilości ludzi chyba nie ma funduszu księgować to oni se mogą wszystko ...do pierwszej kontroli znam takich co wczasy (sorry-targi się to nazywało) w USA (była kiedyś taka namolna firma , co oferty wysyłała) za 15 tys. księgowała ...po czasie oddali to z nawiązką....i nawet mi ich nie zal Jakoś straszno mi sie zrobiło...ciekawe dlaczego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selimm 07.08.2008 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2008 leki przestały działać ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 07.08.2008 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2008 leki przestały działać ? Nie, nie - do takiej sytuacji nigdy nie doprowadzam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.