Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wybór szamba - prośba o pomoc


Elcia84

Recommended Posts

Szambo betonowe które zakupilismy w firmie Sałexpol - to mega porażka!!! Masa kłopotów, stracone pieniądze i nieprzespane noce z nerwów. W kwietniu 2009 r. zostało przywiezione do nas szambo z firmy Sałexpol. Po umieszczeniu przez tę firmę w dole, pękło, rozkruszyło się zwyczajnie, zawaliło. Wg nich jest to beton zbrojony B20, śmiechu warte!!! Ten beton kruszy się w rękach! Następnego dnia mój mąż zadzwonił do firmy Sałexpol na telefon komórkowy szefa. Po przedstawieniu sprawy usłyszał od rozmówcy "może powie pan to jeszcze mojej matce?" oraz "na miejscu szefa obiłbym ci jeszcze mordę". Był to numer telefonu szefa tej firmy, który prawdopodobnie podszywa się pod pracowników, a już w swoim własnym imieniu kłamał nas, groził nam i bluźnił. Po trzech tygodniach szarpaniny, koniec. Sprawa ląduje w sądzie. Nie damy się zastraszyć!!!!!!! Wyobraźcie sobie co byłoby gdyby to szambo zawaliło się kiedy indziej, a w tym miejscu w którym miało być zakopane stałaby moja 4-letnia córka??? Jakby się to skończyło??? Gdyby kawał ciężkiego betonu ją przywalił??? W tym szambie bezpośrednio przed zawaleniem się był pracownik, młody chłopak, malował je od środka produktem wodoszczelnym. Włos nam się jeży na głowie co mogłoby się wydażyć gdyby nie odrobina szczęścia w całej tej porażce. To szambo które sprzedała nam firma Sałexpol jest niebezpieczne dla zdrowia i życia ludzkiego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...
  • Odpowiedzi 79
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam,

czy ktoś miał jakieś niemiłe doświadczenia z firmą Probud?Rok temu zamówiłam u nich szambo, po kilku miesiącach okazało się, że jest nieszczelne.Zgłosiłam to, nie mogłam się doczekać na żadną ich reakcję, totalna ignorancja,a szambo po brzegi pełne od wody, zwłaszcza po jesiennych ulewach zbiornik się napełnił w ciągu tygodnia!!!Zauważyłam to bo w ogóle w tym okresie nie odprowadzałam żadnych ścieków.Po licznych telefonach w końcu przyjechali,wielce zaskoczeni tym co zobaczyli, pochlapali ceresitem wszystkie spoiny i pojechali. Po jakimś czasie cała "zabawa" się zaczeła od nowa, uszczelnienie znowu puściło pod naporem wody.Już nie pamiętam ile razy do nich dzwoniłam,pisałam,żeby coś z tym zrobili.Oni tłumaczyli się,że brzydka pogoda(chodziło im że zima;)) i w takich warunkach nie da się nic naprawić. Gdy nadeszła wiosna i lato to znów stwierdzili,że woda dostaje się przez wywiewkę:) Całkowicie mnie olali. Po prostu totalna ignorancja i niepoważne traktowanie.W tej chwili zajmuje się już nimi UOKiK. Szukam osób, które tak jak ja są niezadowolone ze współpracy z firmą Probud,żeby można było wspólnie dochodzić swoich praw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, dziwne... Po moim poście pisanym w kwietniu o koszmarze jaki zgotowała nam firma Sałexpol wpisało się kilka osób które zostały oszukane przez tą firmę tak jak my. GDZIE SĄ TE WSZYTKIE POSTY PISANE PRZEZ LUDZI OD KWIETNIA DO SIERPNIA 2009????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, dziwne... Po moim poście pisanym w kwietniu o koszmarze jaki zgotowała nam firma Sałexpol wpisało się kilka osób które zostały oszukane przez tą firmę tak jak my. GDZIE SĄ TE WSZYTKIE POSTY PISANE PRZEZ LUDZI OD KWIETNIA DO SIERPNIA 2009????

tu >> http://forum.muratordom.pl/ostrzegam-przed-pphu-salexpol-szamba,t58582.htm

 

warto przejrzeć własne wpisy, zanim się narobi rabanu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Witam Forumowiczów!

Właśnie doczytałem do końca temat. Że też nie ma sposobu na nieuczciwą konkurencję, która podszywając się daje negatywne komenty... Ale do rzeczy: zamówiłem szambo 5 m3 (małe, bo na działkę) w firmie Konradobet. Zamówienie sprawnie, chociaż poza Allegro. Termin dostawy do ustalenia telefonicznie - wiadomo - transport wiązany. W poniedziałek telefon, że dostawa będzie we środę, więc na gwałt zdobywam koparkę, wykop zrobiony i czekam. We wtorek wieczorem telefon z firmy - właścicielowi coś nie wyszło z transportem, szambo będzie może za tydzień... Co teraz z wykopem? Nie wiem, kiedy dostarczą szambo, a sezon deszczowy w pełni. Podsumowując: czekam i myślę, czy pracownicy firmy mają kombinezony i akwalungi, bo jak się do pełna naleje, to z montażem może być trudno... Ale nic to, miało byc szambo z montażem, to będzie, choćby podwodne i po wybraniu zawalonej ziemi łyżeczką do herbaty! Czekam. Dam znać, jak dojadą , na jakim poziomie to wszystko sie zakończyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Forumowiczów!

Właśnie doczytałem do końca temat. Że też nie ma sposobu na nieuczciwą konkurencję, która podszywając się daje negatywne komenty... Ale do rzeczy: zamówiłem szambo 5 m3 (małe, bo na działkę) w firmie Konradobet. Zamówienie sprawnie, chociaż poza Allegro. Termin dostawy do ustalenia telefonicznie - wiadomo - transport wiązany. W poniedziałek telefon, że dostawa będzie we środę, więc na gwałt zdobywam koparkę, wykop zrobiony i czekam. We wtorek wieczorem telefon z firmy - właścicielowi coś nie wyszło z transportem, szambo będzie może za tydzień... Co teraz z wykopem? Nie wiem, kiedy dostarczą szambo, a sezon deszczowy w pełni. Podsumowując: czekam i myślę, czy pracownicy firmy mają kombinezony i akwalungi, bo jak się do pełna naleje, to z montażem może być trudno... Ale nic to, miało byc szambo z montażem, to będzie, choćby podwodne i po wybraniu zawalonej ziemi łyżeczką do herbaty! Czekam. Dam znać, jak dojadą , na jakim poziomie to wszystko sie zakończyło.

A czy montaż również obejmuje podłączenie do budynku? Bo jeżeli nie, to wrzucą zbiornik, zaleją wodą, położą klapę i odjadą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem nic o rurach, pewnie rzeczywiście zasypią i pojadą. Na szczęście jestem posiadaczem kumpla ze specjalnością wodociągi, więc on to podłączy. Tyle, że nie mogę wobec tego całości zasypać, bo się gość do ściany nie dostanie. Ale za tą cenę to i tak chyba warto. W moim miasteczku jest jedna firma zajmująca się instalacjami wod-kan. Nie maja szamb betonowych, za plastik o tej samej pojemności chcieli 3800 bez transportu (jakieś 600 metrów) i montażu. Wniosek jest prosty: jak mam zapłacić 2100 za szambo z pokrywą najazdową, metrowym kominkiem i transportem spod Radomia, to nie widzę sensu dopłacać brakujących 2000 na plastikowy pojemnik, który musiałbym przenieśc na plecach, albo wynająć HDS za kilkaset zł, a potem zalewać wodą (5 m3 ze studni?) i wzywać gównopijkę po zasypaniu, żeby mi odessała zalaną w pocie czoła wodę. Generalnie warunki wyglądają na korzystne, tylko ten transport łączony spowodował, że mam na działce śliczny basen do prób kesonowych. To jedyny powód mojej frustracji. Ale, jak obiecałem, opowiem jak to się rozwinęło. Mam nadzieję, że dobrze, bo nic mnie tak nie irytuje, jak niesolidność firm... A o to na budowie najłatwiej. Nie chcę nawet myśleć, co będzie przy remoncie dachu i elewacji domku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak przy okazji: może ktos ma pomysł, na jaką maksymalną głebokość można zakopać szambo? Ja to swoje będę użytkował do spółki z kumplem zza płotu. Jako, że to działka, pewnie wystarczy, bo tam nie mieszkamy. Szambo, wedle specyfikacji, ma 105 cm wysokości. Dół mam na 2 metry głeboki. Do domków jakieś 15 metrów. Więc tak kombinuję, że ten spadek wystarczy, pomimo rozgałęzienia. no właśnie: dać trójnik czy dwie osobne rury wchodzące do szamba???? Swoją drogą, gó...niany trochę temat wychodzi...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, o to chodziło. Bałem się, czy płyta wytrzyma, boć w końcu parę ton ziemi na tym wyląduje... Tylko jeszcze to rozgałęzienie... Jak dalej będzie lało, to będę musiał zasypać ustrojstwo w cholerę i poczekać na lepsze czasy, a potem znowu kopać... rzygam na widok szpadla. :oops:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Koparka dobra rzecz. Tylko fachowcy bywają trudno osiągalni. Toteż właśnie po montażu szamba (udanym!!! wreszcie !!!) zapłaciłem nieduże pieniądze człowiekowi z pobliskiej wioski, który jest nieziemski z łopatą i pokrewnymi. W jeden dzień zakopał mi szambo i w ramach nudy wyrył jeszcze część rowka pod rury... Gość ma tempo koparki, zerowe zużycie paliwa i dużą chęć dorobienia. W sobotę znowu przyjedzie - jak tak będzie zasuwał, to w niedzielę zrobi mi z działki Łazienki...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
Witaj masz adres firmy koło Radomia którzy robią szamba w dobrej cenie transport i montaż: http://www.salexpol.pl Są godni polecenia. Pozdrawiam

 

Dałem się nabrać. Zdecydowanie nie polecam tej firmy.

no właśnie. sporo osób narzeka, niektórzy polecają.

 

Ja też mam szambo z tej firmy i nie narzekam. Stoi. Woda do środka się nie leje. Ale może dlatego, że widziałem jak montowali na piankę i pozaklejałem to dodatkowo zaprawą zaciąganą potem czarnym mazidłem. Trochę roboty mnie to kosztowało, ale to darmowa robota. A szambo tanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj masz adres firmy koło Radomia którzy robią szamba w dobrej cenie transport i montaż: http://www.salexpol.pl Są godni polecenia. Pozdrawiam

 

Dałem się nabrać. Zdecydowanie nie polecam tej firmy.

no właśnie. sporo osób narzeka, niektórzy polecają.

 

Ja też mam szambo z tej firmy i nie narzekam. Stoi. Woda do środka się nie leje. Ale może dlatego, że widziałem jak montowali na piankę i pozaklejałem to dodatkowo zaprawą zaciąganą potem czarnym mazidłem. Trochę roboty mnie to kosztowało, ale to darmowa robota. A szambo tanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...
  • 7 months później...
Sporo tutaj ostrzeżeń żeby nie kupować z firmy sałexpol. Ja z kolei chciałbym przestrzec wszystkich przed zakupem szamba z tej firmy http://www.szambaartbud.pl/index.html. Niedawno właśnie zakupił u nich szambo mój teść. Po pierwsze przyjechała ekipa z wielogodzinnym opóźnieniem nie wspominając, że zmienili dzień montażu. Wynikało to z faktu, że podobno mieli jakieś komplikacje przy poprzednim montażu. No, ale dobra przyjechali w końcu panowie z dwoma zbiornikami 2 razy po 5metrów sześciennych każdy. Otwory połączeniowe już były niestety,panowie nie wpadli nawet na pomysł żeby wziąć chociaż kawałek rury połączeniowej. Tu z opresji ratuje ich teściu bo akurat kawałek takiej rury miał. Dociąć na wymiar też musiał sam,bo panowie kompletnie żadnego sprzętu nie posiadali. Dociął, ok połączyli i super "uszczelnili" pianką montażową-swoją drogą nie wiedziałem, że pianka do tego służy:bash:. Wiadomo, że sam otwór na przyłącze wykonać lepiej na miejscu bo każdemu w innym miejscu będzie inaczej pasowało. No i tu również teść musiał mieć na wyposażeniu młotowiertarkę żeby samemu wykonać otwór przyłączeniowy. Zaznaczam, że zapłacił za zbiorniki z dowozem, osadzeniem i montażem. Ok przyłącze wykonane więc pora na osadzenie płyt najazdowych. Golizna płyta betonowa kompletnie niczym nie zabezpieczona, po prostu szary beton. Żeby to chociaż jakimś izolbetem czy czymkolwiek wysmarowali a tu zero nic. Oczywiście jak już od początku robili fuszerkę tak już postępowali do samiutkiego końca. Mam tu na myśli "przyklejenie" płyt najazdowych na piankę montażową. Na bank połączenie to nie jest szczelne. Finał imprezy taki, że baseniki teścia już nabierają wodę gruntową, że aż miło, każdym praktycznie połączeniem i dodatkowo jeszcze od spodu naciąga jakimś pęknięciem, które niedawno zauważył teść. W sobotę30.09.2010 teść dzwonił do właściciela żeby ten wystawił mu fakturę lub jakiś inny dowód zakupu bo ekipa montująca oczywiście takiego dokumentu ze sobą nie wzięła. Wtedy jeszcze nie wiedział, że zbiorniki przepuszczają wodę do środka. Właściciel firmy poprosił o przesłanie danych do wystawienia rachunku smsem na tel komórkowy. Po niecałym tygodniu tj. 05.10.2010 zadzwonił ponownie żeby upomnieć się o rachunek, który do tej pory nie dotarł oraz z informacją, że szambo przecieka. Telefon odbiera pan z głosem właściciela i twierdzi, że jest pracownikiem pana Artura Pacyny, który nie żyje od ponad półtorej tygodnia a on sam również był na jego pogrzebie:eek:.Swoją drogą trochę dziwne, bo teść rozmawiał z panem Arturem zaledwie sześć dni wcześniej-czyżby zza grobu przemawiał pan Artur?????? Koniec historii bo wygląda na to, że naprawą zająć się będzie musiał teść sam tak jak zresztą częściowo i montażem. Edytowane przez ekonom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months później...
  • 1 year później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...