panda 20.09.2008 01:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2008 Jasne, że te kilka centymetrów by minie urządzało, ale pierwszy raz słyszę o czymś takim jak wznowienie granic. Bierzesz geodetę żeby wyznaczył Ci na nowo granice .......próba odebrania im kawałka i tak wąskiej działki byłaby z mojej strony większą niegodziwością niż to, co oni teraz robią w stosunku do mnie. Miękkie serce, twarda doopa Z tego co piszesz wynika, że jak wznowienie granic wyjdzie na Twoją niekorzyść to będź pewna że sąsiadka zrobi Ci korektę grubości ściany. Żeby tylko Ci tynk wewnętrzny został bo bez jednej ściany zimą ciężko może być ........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusia2006 20.09.2008 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2008 Dorota5 ja sobie doskonale zdaję sprawę z tego że to bardzo trudna dla Ciebie sytuacja, ale przez lata nieogrzewana północna ściana i śmietnisko i woda pod domem... Czy zastanawiałaś się co może się wydarzyć? Oczywiście najlepiej będzie jeśli sąsiadka zgodzi się na ocieplenie. A jeśli się zgodzi pod warunkiem np dzierżawy gruntu i rzuci cenę z kosmosu? Prawo mówi że własność gruntu rozciąga się na przestrzeń nad i pod jego powierzchnią. To jej grunt i ona może stawiać warunki. A jeśli się nie zgodzi albo jej warunki nie będą do zaakceptowania zostaje Ci sąd. Może Cię to zniszczyć finansowo i psychicznie, pewnie wygrasz ale ile zim upłynie?? A może masz trochę szczęścia czego Ci bardzo życzę i wznowienie granic da Ci te pare centymetrów, jak to potem załatwisz z sąsiadami Twoja sprawa, ale bez łaski będziesz mogła wejść "na swoje". Osobiście życzę Ci żeby to było przynajmniej pół metra żeby chociaż spokojnie odgrodzić dom Namawiam Cię na wznowienie, sąsiadka będzie poinformowana, kończy się protokołem Przy okazji poczytaj http://forum.muratordom.pl/przyjazd-policji-z-okazji-budowy-plotu,t111067.htm?highlight a jak się skończyło można jutlandię zapytać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panda 20.09.2008 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2008 Namawiam Cię na wznowienie, sąsiadka będzie poinformowana, kończy się protokołem Oczywiście w dalszym ciągu optymistycznie zakładając że to działka sąsiada jest przesunięta - a jeśli jest odwrotnie? Dlatego ja bym sugerował (mimo że drożej) dwa wznowienia - jedno nieoficjalne dla siebie i w zależności od wyników drugie, oficjalne. Jeśli sąsiad przesunął płot jesteś w prawie, jeśli to Twój płot jest przesunięty............. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusia2006 20.09.2008 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2008 dokładnie, liczę na inteligencję Doroty ciągnąc dalej to gdybanie w wersji optymistycznej jest jeszcze coś.... "zasiedzenie" ale to byłby już problem sąsiadów i też chyba do wygrania a co do tego obowiązku budowy w ciągu trzech lat, trochę pogrzebałam w starociach, w tamtych czasach budowało się na podstawie planów realizacyjnych które traciły ważność jeśli inwestor w ciągu roku (nie uzyskał prawa do terenu lub je stracił Was nie dotyczy albo) nie wystąpił o pozwolenie na budowę, ale te terminy mogły być przedłużane, może o to chodzi w tym warunku trzech lat na budowę Jeśli tak to teraz nie ma to żadnego znaczenia. Nikt i nic go nie zmusi do budowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dorota5 20.09.2008 16:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2008 Poczytałam sobie o wznowieniu i: (...)„wznowienie granic”. Ma ono miejsce wówczas, gdy granice między sąsiadującymi nieruchomościami zostały już wcześniej prawnie ustalone, czy to w toku wcześniejszego postępowania rozgraniczającego czy innego postępowania – na przykład podziałowego, wywłaszczenia, scaleniowego lub prawomocnego orzeczenia sądu. W moim wypadku niczego nie wskóram, bo tu przebieg granicy jest poza sporem. Geodeta wyznaczał ją w naszej obecności, a dom stoi dokładnie w granicy (w nadziei na dobudowanie drugiej części bliźniaka). Tak, że Pando w tym kierunku nie pójdę. Dusiu, wiem, że nikt sąsiadki do niczego nie zmusi, toteż zaczyna mi uchodzić para i kobieta ponownie będzie mi musiała nadepnąć na odcisk, żebym poszła z tym do sądu. Poza tym gdy będziesz liczyła na moją inteligencję, to możesz się srodze przeliczyć. Jako przykład - uzupełnienie historyjki: Podczas obecności policji jeden z panów grzecznie mnie zapytał, czy mam pozwolenie na ocieplenie. Podskoczyłam z emocji, bo nigdy nie słyszałam o takiej konieczności. Następnego dnia poleciałam do gminy z tym pytaniem. Urzędnik spojrzał na mnie zdziwiony, zacząl szukać w komputerze i doszukał się, że dotyczy to budynków wyższych niż 12 m, a więc w moim wypadku nie ma zastosowania. Uspokojona, napisalam do starostwa pismo z prośbą o pozwolenie na wejście na sąsiednią działkę w celu zamknięcia wykonanej pracy, poprzez dokończenie doklejania paska styropianu wzdłuż narożników. Otrzymałam dwie odpowiedzi: 1) Na podstawie (...) działając z urzędu w sprawie pisma pani (...) dotyczącego prowadzonych robót budowlanych bez wymaganych pozwoleń na terenie (...) postanawiam przekazać przedmiotowe pismo (...) w części dotyczącej rozpoczęcia robót budowlanych bez pozwoleń wymaganych Prawem budowlanym, do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego (...) jako do organu właściwego, celem wyjaśnienia sprawy. (podkr. moje) 2) w tym piśmie jest brak zgody na wejście, ponieważ roboty budowlane zostały rozpoczęte bez wymaganych prawem budowlanym pozwoleń. No, po prostu nie przyszło mi do głowy, że ocieplenie domu nie wymaga pozwolenia lecz ZGŁOSZENIA. To wiem teraz, kiedy czekam na wizytę Inspektora Nadzoru Budowlanego. Trzymajcie za mnie kciuki Piszę to ku przestrodze tych wszystkich którzy po skończeniu budowy myślą że wszystkie kłopoty z pozwoleniami mają już za sobą. NIC Z TEGO KOCHANI! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusia2006 20.09.2008 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2008 nie przejmuj się tą wizytą, trzeba było wcześniej tu zawitać może zadaj pytanie w wymianie doświadczeń jak wybrnąć z izolacją w takiej sytuacji, bardzo wielu mądrych ludzi tam pomaga, styropian póki co w grę nie wchodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nina0909 11.03.2009 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 a ja dostałam 150zł mandatu za ocieplenie bez zgłoszenia;-/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sonar 26.03.2009 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2009 Trzymam kciuki i serdecznie współczuję. Ciekawe, co kieruje postępowaniem takich "sąsiadów"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.