anetina 12.06.2009 06:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2009 Azalka - trzymam bardzo mocno kciuki miłego urlopowania Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/106327-staramy-si%C4%99-i-pud%C5%82o/page/37/#findComment-3346013 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karpatka 12.06.2009 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2009 Azalka, trzymam kciuki za udany wyjazd. Niech to będzie NIEZAPOMNIANY urlop! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/106327-staramy-si%C4%99-i-pud%C5%82o/page/37/#findComment-3346538 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elais 15.06.2009 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2009 Ja też tutaj od czasu do czasu wchodze.. .ale w gruncie rzeczy, jest tutaj wiecej osób, które zaliczyły wpadke, i od razu zaszły w ciąze.. niż takie które mają jakieś z tym problemy... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/106327-staramy-si%C4%99-i-pud%C5%82o/page/37/#findComment-3352966 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 16.06.2009 05:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2009 Ja też tutaj od czasu do czasu wchodze.. .ale w gruncie rzeczy, jest tutaj wiecej osób, które zaliczyły wpadke, i od razu zaszły w ciąze.. niż takie które mają jakieś z tym problemy... wpadki kontrolowane to są a tak poważnie - nie każda napisze, że ma problemy to jednak są sprawy osobiste i nie każda ma ochotę tu pisać najwazniejsze, żeby każda miała możliwość, jak tylko chce, zostać mamusią Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/106327-staramy-si%C4%99-i-pud%C5%82o/page/37/#findComment-3354011 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naLeśnik 17.06.2009 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 a tak poważnie - nie każda napisze, że ma problemy to jednak są sprawy osobiste i nie każda ma ochotę tu pisać jestem dokładnie tego samego zdania, bo sam tak czyniłem. temat sledżę w miarę reguralnie, o problemach sie nie wypowiadałem bo ..... tak czułem. O wiele łatwiej pisze się o szczęściu......więć mogę wreszcie pochwalić się, że moja zonka jest w ciąży http://s5.suwaczek.com/20100117265253.png Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/106327-staramy-si%C4%99-i-pud%C5%82o/page/37/#findComment-3358849 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość elutek 17.06.2009 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 naLeśnik Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/106327-staramy-si%C4%99-i-pud%C5%82o/page/37/#findComment-3358930 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 17.06.2009 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 Naleśnik, gratulacje Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/106327-staramy-si%C4%99-i-pud%C5%82o/page/37/#findComment-3359173 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kiwuśka 17.06.2009 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 wreszcie coś na poprawę humoru wieczorem Gratulacje!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/106327-staramy-si%C4%99-i-pud%C5%82o/page/37/#findComment-3359568 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 18.06.2009 06:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2009 temat sledżę w miarę reguralnie, o problemach sie nie wypowiadałem bo ..... tak czułem. O wiele łatwiej pisze się o szczęściu......więć mogę wreszcie pochwalić się, że moja zonka jest w ciąży wielkie gratulacje i zyczę cudownych miesięcy z brzuszkiem przekaż ąłskotki dla brzuszka Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/106327-staramy-si%C4%99-i-pud%C5%82o/page/37/#findComment-3360060 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosia0023 18.06.2009 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2009 naLeśnik gratuluję Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/106327-staramy-si%C4%99-i-pud%C5%82o/page/37/#findComment-3360355 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vilemo 18.06.2009 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2009 rowniez gratuluje Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/106327-staramy-si%C4%99-i-pud%C5%82o/page/37/#findComment-3361782 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elais 19.06.2009 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2009 Nalesnik przeogromniaste gratulacje spokojnych 9 miesięcy życzę Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/106327-staramy-si%C4%99-i-pud%C5%82o/page/37/#findComment-3363214 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oz 19.06.2009 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2009 Gratuluję! Życzę spokojnego wyczekiwania na maleństwo! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/106327-staramy-si%C4%99-i-pud%C5%82o/page/37/#findComment-3363385 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ola i Krzysiek 27.06.2009 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2009 W czwartek byłam u lekarza. Widziałam moje 7 cm Radość nieziemska. Badanie na przezierność wyszło bardzo dobrze, ale na tym koniec. Lekarz wspomniał, że moje łożysko nie jest do końca tak ułożone jak być powinno i rzucił terminem "łożysko przodujące". Czyli wiadomo, zasiał we mnie niepewność. Nie chciał się zbytnio rozwodzić nad tematem, bo powiedział, że łożysko się jeszcze kształtuje i przy następnym usg będzie wiedział jak dokładnie sprawa wygląda. Czyli miesiąc niepewności. Przejrzałam strony w necie na ten temat i sprawa nie jest zbytnio różowa. Wpadłam w panikę... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/106327-staramy-si%C4%99-i-pud%C5%82o/page/37/#findComment-3381579 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MRS.CONSTR. 27.06.2009 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2009 W czwartek byłam u lekarza. Widziałam moje 7 cm Radość nieziemska. Badanie na przezierność wyszło bardzo dobrze, ale na tym koniec. Lekarz wspomniał, że moje łożysko nie jest do końca tak ułożone jak być powinno i rzucił terminem "łożysko przodujące". Czyli wiadomo, zasiał we mnie niepewność. Nie chciał się zbytnio rozwodzić nad tematem, bo powiedział, że łożysko się jeszcze kształtuje i przy następnym usg będzie wiedział jak dokładnie sprawa wygląda. Czyli miesiąc niepewności. Przejrzałam strony w necie na ten temat i sprawa nie jest zbytnio różowa. Wpadłam w panikę... Gratuluje i trzymam kciuki,zeby wszysko bylo dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/106327-staramy-si%C4%99-i-pud%C5%82o/page/37/#findComment-3381585 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 28.06.2009 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2009 Ola, nie martw się. Będzie dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/106327-staramy-si%C4%99-i-pud%C5%82o/page/37/#findComment-3382770 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nadia091205 29.06.2009 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2009 Jestem nowa na forum muratora ( choc rózne wątki sledze juz od zeszłego roku ). Również trzymam kciuki za wszystkich starających sie Sama jestem w podobnej sytuacji mam córkę 3,5 letnią i teraz tzn. od 2 miesięcy starmy sie o drugie dziecko i na razie " pudło ". Nie stresuje sie tym zbytnio choć córka była " do strzału " Zobaczym co czas pokaże.................. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/106327-staramy-si%C4%99-i-pud%C5%82o/page/37/#findComment-3385287 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TINEK 03.07.2009 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2009 Zobaczcie i przeczytajcie tutajhttp://forum.muratordom.pl/post3473273.htm#3473273pozdrawiam TINEK Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/106327-staramy-si%C4%99-i-pud%C5%82o/page/37/#findComment-3396725 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika Seba 03.07.2009 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2009 W czwartek byłam u lekarza. Widziałam moje 7 cm Radość nieziemska. Badanie na przezierność wyszło bardzo dobrze, ale na tym koniec. Lekarz wspomniał, że moje łożysko nie jest do końca tak ułożone jak być powinno i rzucił terminem "łożysko przodujące". Czyli wiadomo, zasiał we mnie niepewność. Nie chciał się zbytnio rozwodzić nad tematem, bo powiedział, że łożysko się jeszcze kształtuje i przy następnym usg będzie wiedział jak dokładnie sprawa wygląda. Czyli miesiąc niepewności. Przejrzałam strony w necie na ten temat i sprawa nie jest zbytnio różowa. Wpadłam w panikę... nie martw się na zapas! nie czytaj za wiele! zapytaj gina o ile odpowie ci ludzkim głosem... trzymamy kciuki ja od swojego ortopedy usłyszałam ostatnio: 1.nie ma bezwzględnych przeciwwskazań do porodu naturalnego (przy dyskopatii na poziomie L4/L5 i L5/S1 z uciskiem na nerw kulszowy i zwężeniem przestrzeni międzykręgowej) 2.nie radzę znieczulenia podpajęczynówkowego przy porodzie naturalnym, bo zachowana ruchomość, koniecznośc parcia i brak kontroli nad bólem, a tym samym nad ułożeniem ciała daje duże prawdopodobieństwo wypadnięcia jądra miażdżystego ( ) 3. proponuję zatem poród całkowicie naturalny lub cesarskie cięcie z podpajęczynówkowym no i co ja biedna mam zrobić? chciałam naturalnie i zostawić sobie furtkę gdybym nie dała rady w postaci znieczulenia, bo rany mi się źle goją i boję się cesarki a raczej tego co po niej... a tak klops i jeszcze coś u mnie nie tak z czasami krzepnięcia, musze zrobić dokładne badania no ale te doktory to po ludzku nic powiedzieć nie potrafią Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/106327-staramy-si%C4%99-i-pud%C5%82o/page/37/#findComment-3396934 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baru 03.07.2009 22:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2009 Monika! Mam porównanie: poród SN (2 sztuki) vs. CC (też 2 szt, ale w dwupaku) Ja! Powtarzam - ja!! Wybrałabym sn bez znieczulenia. Pierwszy poród - wiadomo raczej do krótkich nie należał, drugi - REWELKA!! - tak to mogłabym i 5 razy (tfu, tfu,tfu...) urodzić... I CC... z podpajęczynówkowym... Powiem szczerze: po cc bardzo długo dochodziłam do siebie, brzuch (okolice blizny) mnie bolał prawie rok . Po porodzie sn - poza kółeczkiem było ok. Edycja: Kółeczko: czyli siedzenie na dmuchanym kółku do pływania bo na płaskim doopka boli jak szlag Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/106327-staramy-si%C4%99-i-pud%C5%82o/page/37/#findComment-3397458 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.