Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Staramy się ... i pudło


Amor

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

a jak mówi znane powiedzenie "nowy domek, nowy potomek" :wink:

 

Chooolera jasna, a tak się chciałam już wprowadzać :wink:

 

Amor-ku, ja to myślę, że za wcześnie chłopa skierowano na te badania.

 

e tam za wcześnie... za wcześnie to by było wysyłać Amorka na stół operacyjny. Chłop moze zrobić badanie, wręcz powinien, i przynajmniej z jego strony się wyjaśni. Chwila na przygotowanie materiału ;) (z resztą jak kto woli ;)), stówka mniej w kieszeni to nie jest zbyt duże wyrzeczenie. A przynajmniej jedno będzie jasne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałam bardziej o chłopie i samym badaniu :wink: niż o tej stówce i wogóle, że za wcześnie może - 3 m-ce to nie jest dużo.

 

jak podłączałem gaz do domu, to też wydałało mi się, ze zacząłem za wcześnie...

badanie nasienia to jedno z niewielu nieinwazyjnych badań, jakie może para przeprowadzić starajac się o dziecko... Nie roztrząsam czy za wcześnie czy nie, ale osobiście żałuję że sam poszedłem tak późno. W tej kwestii wiedza jest bezcenna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałam bardziej o chłopie i samym badaniu :wink: niż o tej stówce i wogóle, że za wcześnie może - 3 m-ce to nie jest dużo.

 

jak podłączałem gaz do domu, to też wydałało mi się, ze zacząłem za wcześnie...

badanie nasienia to jedno z niewielu nieinwazyjnych badań, jakie może para przeprowadzić starajac się o dziecko... Nie roztrząsam czy za wcześnie czy nie, ale osobiście żałuję że sam poszedłem tak późno. W tej kwestii wiedza jest bezcenna...

 

Przekonałeś mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałam bardziej o chłopie i samym badaniu :wink: niż o tej stówce i wogóle, że za wcześnie może - 3 m-ce to nie jest dużo.

 

jak podłączałem gaz do domu, to też wydałało mi się, ze zacząłem za wcześnie...

badanie nasienia to jedno z niewielu nieinwazyjnych badań, jakie może para przeprowadzić starajac się o dziecko... Nie roztrząsam czy za wcześnie czy nie, ale osobiście żałuję że sam poszedłem tak późno. W tej kwestii wiedza jest bezcenna...

 

Przekonałeś mnie.

:) dziękuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie śmiać sie bo temat poważny :wink:

Od 3 m-cy staramy sie o dzidziusia i nic :( :evil: Kiedy to powiedziałm lekarzowi, zapytał mnie tylko czym sie martwię, przecież to normalne.

Czy rzeczywiście to takie normalne? Czy sa tacy, którzy wstrzelili sie od razu? :D

 

A ile masz lat, hę?

Bo te niechciane ciąże za pierwszym razem to u młódek zwykle. tak do 20 lat. Potem, to już trzeba popracować. A najlepiej jechać na miesięczny urlop w jakieś baardzo nudne rejony. Ma to i tę zaletę, że następny urlop może być za kilka lat 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie śmiać sie bo temat poważny :wink:

Od 3 m-cy staramy sie o dzidziusia i nic :( :evil: Kiedy to powiedziałm lekarzowi, zapytał mnie tylko czym sie martwię, przecież to normalne.

Czy rzeczywiście to takie normalne? Czy sa tacy, którzy wstrzelili sie od razu? :D

 

A ile masz lat, hę?

Bo te niechciane ciąże za pierwszym razem to u młódek zwykle. tak do 20 lat. Potem, to już trzeba popracować. A najlepiej jechać na miesięczny urlop w jakieś baardzo nudne rejony. Ma to i tę zaletę, że następny urlop może być za kilka lat 8)

 

Zgadzam się z tym co napisałaś. Siostra o rok młodsza ode mnie przez cztery lata sie starała o dziecko i w końcu udało się.Na początek listopada ma termin porodu. Nasza najmłodsza siostra ''młódka przed dwudziestką'' też będzie jesienią rodzić..

A żeby było śmieszniej -koleżanki mojej siostry, śmiały sie z niej ,że wpadła i co sie okazało , one też późną jesienią urodzą ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem tak... nie bez przyczyny więcej dzieci rodzi się na przełomie zimy i wiosny ;) . Oprócz biologii ważna jest psychika, bo to jedno z drugim w człowieku połączone i to bardziej, niż nam się wydaje. Badanie chłopa jest b. ważne, choć 3 m-ce to jeszcze za wcześnie, by rozpoznać niepłodność (kryterium mówi o 6). Zwłaszcza, jeśli wcześniej stosowałaś antykoncepcję hormonalną, organizm musi mieć kilka m-cy na odzyskanie równowagi - po odstawieniu tabletek czasem zdarzają się ciąże mnogie, a czasem problemy z zajściem.

Zanim dasz sobie udrożnić jajowody i wmówić konieczność zapłodnienia in vtro za ciężką kasę dajcie sobie czas, relaks, trochę "joy of sex" - i zarwane nocki jak w banku ;)

BTW koleżanka jest już w 2. ciąży, choć przez długi czas się starali i lekarze nie dawali szans. Po prostu zmieniła pracę 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nie "starać się".

2. Pojechać na urlop z założeniem, że po urlopie wrócicie do starań, badań, leczenia... (pewnie już nie będzie trzeba), a podczas urlopu zapominacie o nich.

3. Nie panikować - 3 miesiące to jeszcze nie jest długo.

 

Polecam urlop w Lądku Zdrój i kąpiele w tamtejszym basenie z wodą mineralną. Ponoć pomagają na "te sprawy" (nam chyba pomogły).

 

U nas nieparzyste (1, 3) były za pierwszym strzałem, a parzyste ciężko wypracowane (półtorej roku), zanim zastosowaliśmy wyżej wymienione sposoby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie śmiać sie bo temat poważny :wink:

Od 3 m-cy staramy sie o dzidziusia i nic :( :evil: Kiedy to powiedziałm lekarzowi, zapytał mnie tylko czym sie martwię, przecież to normalne.

Czy rzeczywiście to takie normalne? Czy sa tacy, którzy wstrzelili sie od razu? :D

 

A ile masz lat, hę?

Bo te niechciane ciąże za pierwszym razem to u młódek zwykle. tak do 20 lat. Potem, to już trzeba popracować. A najlepiej jechać na miesięczny urlop w jakieś baardzo nudne rejony. Ma to i tę zaletę, że następny urlop może być za kilka lat 8)

 

Dobiegam 30-stki i staramy się o pierwszego potomka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie śmiać sie bo temat poważny :wink:

Od 3 m-cy staramy sie o dzidziusia i nic :( :evil: Kiedy to powiedziałm lekarzowi, zapytał mnie tylko czym sie martwię, przecież to normalne.

Czy rzeczywiście to takie normalne? Czy sa tacy, którzy wstrzelili sie od razu? :D

Są... Nawet nie bardzo jeszcze chcieliśmy.

 

quote="mikolayi"]

taka niestety pokutuje u nas wizja problemów... aż wstyd się przyznać...

Gdzie Wy mieszkacie? Toż nawet u nas na wsi lekarz mądrzejszy jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...