Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Staramy się ... i pudło


Amor

Recommended Posts

NIE BEDZIE :D :D :D

Też nie lubię dzieci (nie moich),

 

Ale własne dziecko to kosmos - nawet nie umiem tego opisać.

Kiedys niedawno był wątek z mądrym zdaniem

 

"Siedzielibyśmy teraz na Sycylii i nie myśleli o budowie domu tylko o winie na wieczór... i nawet nie mięlibyśmy świadomości, co nas ominęło"

 

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Prawde mówiąc - to teraz jak tak leże w łózku i cycki mnie bolą i jest mi troche niedobrze i nie mogę sie napić wina ani pójść w piatek na impreze u znajomych - to troche tak opcja z Sycylia wydaje mi sie fajniejsza :wink:

ehhh :)

mnie też bolą i wina nie piję co najwyżej piwo karmi jedno w miesiącu jak już mi sie bardzo zachce ale nie oddalabym tych chwil za nic w świecie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej na tak.

Ale cholera, na forum budowlanym tak glupio troche pisac, ale co tam.

Tydzień po ewentualnym zapłodnieniu miałam jakiś dziwny skurcz i od tej pory pobolewa mnie brzuch - troche jak na okres, ale jakoś tak inaczej. Poza tym cycki mi sie w staniku nie mieszcza (a nosze D wiec wiecie jak wygladam :wink: ). Poza tym śluz cały czas jakby płodny.

Wcześniej tak nie miałam, tyle że tabletki łykałam coś koło 5 lat.

Wiec nie wiem, może to, może nie to.

Ten ból brzucha najbardziej mnie zastanawia.

A i jeszcze od ponad tygodnia chodzę spać tak mniej więcej kolo 20 (ale zwalam to na przesilenie wiosenne). No i głodna chodzę non stop (ale zwalam to na moje obżarstwo).

A wy drogie zaciążone miałyście takie pobolewania brzucha tak wcześniej?

 

Ale nie robie sobie nadziei, bo nie chce sie znowu rozczarować

bol brzucha był taki sam i "przesilenie" jakbym skądś znała :D i reszta (poza D) też sie zgadza więc rób test dziewczyno.Trzymam kciuki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będąc w styczniu na urlopie w górach pojechaliśmy któregoś dnia do Doliny Chochołowskiej. Byłam w tragicznym stanie, było mi niedobrze, byłam okropnie słaba. Co pięć minut siadałam na sankach córki, bo nie miałam siły iść. Nie chciałam jednak odpuścić. Cały dzień był do d...wieczorem przypomniał mi się artykuł, który kiedyś przeczytałam w internecie. Było tam o tym, że organizm kobiety w pierwszych dniach ciąży reaguje gwałtownie (nie zawsze), co może objawiać się takim kiepskim samopoczuciem, gorączką. Spowodowane jest to tym, że coś obcego rozwija się w organiźmie i on próbuje to zwalczyć. Jeśli zarodek będzie słaby to nie przeżyje, jeśli silny to będzie ok. Jak meldowaliśmy się w ośrodku właścicielka powiedziała, że ma nas wpisanych jako cztery osoby i nie wie dlaczego tak zrobiła. Potem stwierdziła, że pewnie wyjedziemy z urlopu z góralem :D Po powrocie do domu męczyły mnie mdłości, ale co dziwne tylko w domu, w pracy czy na powietrzu nie. Wysyłałam męża, żeby kupił czujki czadu czy czasami coś się nie ulatnia :roll: Jakiś tydzień po powrocie zrobiłam test. Dwie kreski :D Pamiętam, że przy pierwszej ciąży dwa dni po zapłodnieniu mówiłam mojemu mężowi, że jestem w ciązy. Pukał się w głowę, że nie mogę tego wiedzieć, że nawet żaden test tego nie wykaże. A ja wiedziałam i już. I też były dwie kreski :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam, że przy pierwszej ciąży dwa dni po zapłodnieniu mówiłam mojemu mężowi, że jestem w ciązy. Pukał się w głowę, że nie mogę tego wiedzieć, że nawet żaden test tego nie wykaże. A ja wiedziałam i już. I też były dwie kreski :lol:

 

 

ja ci wierzę :)

ja wstając rano po nocy aktywnej :oops: też powiedziałam facetowi, że jestem w ciąży :)

śmiał się, skąd mogę wiedzieć, ale mi wierzył

na dodatek twierdziłam, ze to syn :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja ci wierzę :)

ja wstając rano po nocy aktywnej :oops: też powiedziałam facetowi, że jestem w ciąży :)

śmiał się, skąd mogę wiedzieć, ale mi wierzył

na dodatek twierdziłam, ze to syn :D

my też zaraz po,dosłownie leżąć jeszcze w łóżku byliśmy pewni że cuś bęzie z tego 8)

no ale płci jeszcze nie znaliśmy :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Test se zanabyłam drogą kupna :D

Korci mnie żeby go zrobić jutro, ale za wcześniej, bo jakby co to okres mam dostać w czwartek-piątek.

 

A żeby nie było tak poważnie, to coś mi się przypomniało.

Spotyka się dwóch kumpli.

- Cześć stary, słyszałem, że wam się syn urodził.

- No....

- Duży?

- No...

- A jak mu dacie na imię?

- Unimil, qrwa!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że sie łudzę, że jeszcze za wcześniej.

Ale mi się śniło, że robię test. I że nie mogę znaleźć na tym teście miejsca gdzie się powinno zaapliwać mocz :-)

Więc wstałam o piątej piętnaście :lol: :lol: :lol: i zrobiłam.

No i się strasznie w..rwiłam, zdenerwowałam znaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:evil: :evil: :evil: :evil:

Zrobiłam test.

Jedna brzydka gruba kreska :evil: :evil: :evil:

Ale okresu nie mam, wiec...

 

 

Miejcie nadzieję nie tę lichą marną...

 

Bidulka http://forum.tkk.pl/engine/images/smilies/console.gif , trzymam kciuki żeby jednak ta druga się zlitowała i sie pojawiła :roll:

 

A ja jeszcze czekam, do wtorku no moze poniedziałku. Ale coś czuję, że znowu g... z tego wyjdzie!!! Madd, mi też się śniło, że robiłam test (normalnie jakaś paranoja) i wyszło mi ze nic z tego, jedna kreska. Strasznie byłam rozgoryczona...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...