anetina 05.05.2009 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 skłamałam - w 18 tygodniu poczułąm wcze sniej było takie bulgotanie nie wiedziałam, czy to to i leżąc, ucząc się do egzaminu - poczułam motylka w brzuchu jakby leciutko ocierał się od wewnątrz brzuszka miękko mi się zrobiło w nogach - dobrze, ze leżałam super to uczucie, gdy czujesz pod sercem takiego swojego maluszka ja chcę już ciąży Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia27 05.05.2009 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 skłamałam - w 18 tygodniu poczułąm wcze sniej było takie bulgotanie nie wiedziałam, czy to to i leżąc, ucząc się do egzaminu - poczułam motylka w brzuchu jakby leciutko ocierał się od wewnątrz brzuszka miękko mi się zrobiło w nogach - dobrze, ze leżałam super to uczucie, gdy czujesz pod sercem takiego swojego maluszka ja chcę już ciąży to trzymam kciuki No to mnie troszkę uspokoiłyście dziewczyny. Ja właśnie skończyłam 17 tc wiec jest nadzieja.... Już się nie mogę doczekać kiedy poczuje jak się mój skarb porusza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 05.05.2009 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 ja się jeszcze nie staram chciałabym jeszcze do pół roku dotrzeć w jedności ale z góry dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 05.05.2009 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 Ja pierwsze ruchy poczułam ponad tydzień temu czyli 16 tygodniu, wiedziałam czego się spodziewać, więc od razu wiedziałam, ze to TO Od tamtej pory czuję prawie codziennie, choć przeważnie wieczorem jak już leżę w łóżku..ale są jeszcze delikatniutkie.. Też jeszcze nie wiem Kto mieszka w moim brzuszku - lekarz w 13 tyg obstawiał dziewczynkę, ale nie wiem czy mu wierzyć - przecież nic nie mógł jeszcze zobaczyć.. usg połówkowe mam za jakiś miesiac - moze wtedy się dowiemy madd Kobito - dobrze Ci lekarka powiedziała, nie ma co się nerwować, tylko na luzaku wziaść się do roboty Agnieszkakusi - jak brzuszek? Duży masz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 05.05.2009 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 ja zawsze marzyłam o synku - nie chciałam córki więc już na początku ciąży lekarz potwierdził, ze siusiak jest na miejscu ale ja podobno wyglądałam na ciężarną z synkiem - wtedy cera jest łądna i w ogóle kobieta promienieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 05.05.2009 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 eee z tym wyglądem to lipa - nie zawsze sie sprawdza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 05.05.2009 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 eee z tym wyglądem to lipa - nie zawsze sie sprawdza sprawdzamy teraz na koleżance lekarz obstawia córeczkę, a dziewczyna wypiękniała - poród za 2 miesiące dowiemy się wtedy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika Seba 05.05.2009 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 Jeeest pęcherzyk yes, yes, yes... Wielkość szalona 6 mm Ale fajnie, gratuluję!! Dziewczyny a kiedy poczułyście pierwsze ruchy dziecka???? Ola- gratuluję, teraz to się zacznie co? Kasiu, ja czuję od 16 tyg ale gin powiedział, że jak mama szczupła to wcześnie czuje, a teraz to już potrafię wyczuć gdzie ma główkę a gdzie nóżki w danej chwili a czasem jak patrzę na brzuch to potrafi w ciągu 5 minut przemieścić się trzy razy z prawej na lewą stronę i z góry na doł- wiercipięta, nawet mi gin ostatnio powiedził że trudno go złapać na usg bo tak się wierci. Dopóki nie kopie po wątrobie lub nie leży na pęcherzu odczucia są przyjemne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marta_B 05.05.2009 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2009 Oj a u mnie stresik maly bo co prawda pecherzyk 7mm, ale lekarz kazal przyjsc do kontroli za tydzien bo niby za maly jak na 39 d.c i nie lezy calkiem na obwodzie wiec trzeba wykluczyc ciaze pozamaciczna. Postanowilam nie czytac co mi grozi i spokojnie czekac ale nie wiem czy wytrwam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ola i Krzysiek 06.05.2009 04:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Oj a u mnie stresik maly bo co prawda pecherzyk 7mm, ale lekarz kazal przyjsc do kontroli za tydzien bo niby za maly jak na 39 d.c i nie lezy calkiem na obwodzie wiec trzeba wykluczyc ciaze pozamaciczna. Postanowilam nie czytac co mi grozi i spokojnie czekac ale nie wiem czy wytrwam. Za mały? Ja byłam w 36 dc i miałam dokładnie 6,3 mm i było ok. Twoje 7 mm na 39 dc to też chyba ok bo to niewielka róznica w dniach. No ale za tymi lekarzami to nie nadążysz. Będzie dobrze, głowa do góry! Dzięki dziewczyny za gratulacje! Zuzi tez powiedzieliśmy, codziennie teraz pyta kiedy siostra bedzie (mówi siostra, bo brata być nie może ). Ostatnio jak szlam do lekarza to jej powiedziałam, że idę do Pana doktora żeby zobaczył czy jest dzidzia. Następnego dnia jej mówie, ze Pan doktor sprawdził i powiedział, że jest. Na to Zuza po chwili zastanowienia: a skąd ona się tam wzięła? Pan doktor ją tam włożył?? Mysleliśmy, że padniemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 06.05.2009 05:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Ola, a nie myślicie, że małej nie za wcześnie powiedzieliście? tyle tak właściwie piszą, że młodszym dzieciom mówi się o rodzeństwie w połowie ciąży, bo niby dla dziecka te 8-9 miesięcy to długo czekania Zuza nie będzie się cierpliwić? u mnie inwestorek bardzo chce brata Kamila i siostrę Kamilkę pokój dla nich już ma - tak mówi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 06.05.2009 05:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Arco, brzuch taki w miarę normalny Dopiero wczoraj uświadomiłam sobie, że to już początek 5 miesiąca....szok Nawet nie wiem kiedy zleciało. Tyle pracy przy domu, że człowiek non stop w ruchu My Sylwii też powiedzieliśmy na początku, ale w trakcie tych wszystkich badań trochę żałowałam, że już wie. Gdyby coś było nie tak to jak mielibyśmy wytłumaczyć to małemu dziecku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 06.05.2009 05:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 My Sylwii też powiedzieliśmy na początku, ale w trakcie tych wszystkich badań trochę żałowałam, że już wie. Gdyby coś było nie tak to jak mielibyśmy wytłumaczyć to małemu dziecku? przepraszam , ale ja nie w tym kontekście się pytałam tylko w tym, że tyle miesięcy to dla małego dziecka niewyobrażalny okres czasu trzeba myśleć pozytywnie ps. ja mam prawie 6 latka i on by wiedział jako pierwszy o fasolce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 06.05.2009 06:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Anetina, no coś Ty Nie masz za co przepraszać To po prostu moje luźne myśli, że teraz pewnie nie powiedziałabym tak wcześnie. Dla mnie temat tych badań jest zupełnie naturalny i nie ma co się go bać Wczoraj byłam podpisać umowę na internet. Strasznie długo trwała weryfikacja danych. Sylwia, bardzo zninecierpliwiona, do kobietki: " czy pani nie rozumie, że moja mama ma dzidzię w brzuszku i nie można jej maltretować?" Myślałam, że spadnę z krzesła . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 06.05.2009 06:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Anetina, no coś Ty Nie masz za co przepraszać To po prostu moje luźne myśli, że teraz pewnie nie powiedziałabym tak wcześnie. Dla mnie temat tych badań jest zupełnie naturalny i nie ma co się go bać Wczoraj byłam podpisać umowę na internet. Strasznie długo trwała weryfikacja danych. Sylwia, bardzo zninecierpliwiona, do kobietki: " czy pani nie rozumie, że moja mama ma dzidzię w brzuszku i nie można jej maltretować?" Myślałam, że spadnę z krzesła . ale masz kochającą córcię będzie fajną starszą siostrzyczką a co na to pani was obsługująca ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 06.05.2009 06:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Pani się śmiała, pogadała z nią i było ok. Wytłumaczyłam małej, że to nie pani wina, że czeka na odpowiedź od kogoś innego i niestety tyle to trwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 06.05.2009 06:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 ale mała jest słodka chociaż dzięki temu pewnie atmosfera się nieco rozluźniła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ola i Krzysiek 06.05.2009 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Ola, a nie myślicie, że małej nie za wcześnie powiedzieliście? tyle tak właściwie piszą, że młodszym dzieciom mówi się o rodzeństwie w połowie ciąży, bo niby dla dziecka te 8-9 miesięcy to długo czekania Anetina, wiesz co u nas to tak mam wrażenie bezpieczny ten grunt jest. Bo jak ja Zuzi nic nie wspominam to ona jakby nie pamiętała Przynajmniej na razie tak jest Co dalej zobaczymy, może jak już ten brzuch bedzie widoczny to ona tez bedzie bardziej zniecierpliwiona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 06.05.2009 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 dzieci są różne, poradniki też nie zawsze dobrze radzą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia27 06.05.2009 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 Anetina, no coś Ty Nie masz za co przepraszać To po prostu moje luźne myśli, że teraz pewnie nie powiedziałabym tak wcześnie. Dla mnie temat tych badań jest zupełnie naturalny i nie ma co się go bać Wczoraj byłam podpisać umowę na internet. Strasznie długo trwała weryfikacja danych. Sylwia, bardzo zninecierpliwiona, do kobietki: " czy pani nie rozumie, że moja mama ma dzidzię w brzuszku i nie można jej maltretować?" Myślałam, że spadnę z krzesła . ale słodziak z małej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.