Aga - Żona Facia 10.11.2010 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2010 Justa prosze cię nie załamuj się. Może skup się na czymś innym. Psychika też jest ważna.Osobiście znam kilka par które nie mają dzieci, bo nie mogą ich mieć, a nie dlatego ze nie chcą.Ja już pisałam nie raz, u nas też to trwało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Justa1719507764 10.11.2010 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2010 Ja się już badałam. Co prawda hormonów nie robiłam, ale lekarz powiedział, że te, które robiłam już wykonają dają obraz, że wszystko ze mną ok. Chłop nie chciał słyszeć o badaniu nasienia, no ale już tyle razy mieliśmy pudło, że sam się przestraszył i niby ma się zapisać. Najgorsze jest to, że gdzie nie spojżeć tam się rodzą dzieci a u nas nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G.N. 10.11.2010 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2010 Justa z całą pewnością problem nie dotyczy tylko was ale jest dosyć powszechny. Niestety nadal dla wielu to jest temat tabu i o ile w kwestii łupania w krzyżu czy zapalenia krtani jeden z drugim będzie się rozwodził czy ktoś chce słuchać czy nie to o niepłodności sza i nie ma rozmowy. Oporny chłop to jest problem i trzeba go jakoś przekonać. W tym przypadku leczy się zawsze parę a nie pojedynczą osobę. Szczegółowy seminogram to podstawa wstępnej diagnostyki. Polecam forum nasz bocian (mam nadzieje że żaden mod nie potraktuje tego jak reklamę). Sporo ludzi tam pisze o problemach z jakimi się borykają w trakcie leczenia, o sukcesach i porażkach. Więcej kobiet niż facetów, ale facetów też jest sporo. Może to pomoże przekonać go do badań i ewentualnego leczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madd 15.11.2010 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2010 Justa - jak ci napiesz, ze glowa do gory i uda sie zapewne w najmniej spodziewanym momencie, to pewnie Cie to nie pocieszy...Ale taka jest prawda. Wyluzuj, cieszcie sie soba. No i faceta na badanie - to podstawa. Mi mloda rosnie, je i spi, chociaz wieczorem to potrafi byc troche marudna. A ja jestem totalnie niedospana. Kiedy niemowle zaczyna przesypiac cale noce???????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madd 15.11.2010 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2010 A to moja Asia - foto jeszcze ze szpitala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga - Żona Facia 17.11.2010 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2010 madd już byś chcciała żeby dzidzia przesypiała całe noce. Nic z tego, nic z tego. Nie wiem kiedy... każde dziecko jest inne. Asia jest słodka jak cukiereczek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AJA123 17.11.2010 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2010 moje dzięcię już w drugimm miesiącu spało od 22-23 do 6 rano Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwek 17.11.2010 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2010 hej Madd, gratuluję córeczki! Nam znów się nie udało... pusty pęcherzyk... czekam na okrez a jak nie to zabieg! G sam zaproponował że, aby się nie stresowąc po raz kolejny przed następną próbą się zbadać. Tylko mi się szczerze odechciało ciąż nie "prób" ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga - Żona Facia 02.12.2010 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 Moja psiapsiółka od kilku dobrych lat (tak z 8 lat ) starają się o dziecko. 2 razy poroniła. Kilka miesięcy temu jej powiedziałam, nie myśl o tym daj spokój. Podeszli do tego że jak nie mogą mieć dziecka to trudno. I ... jest w ciąży. Fakt że zastrzyki, dużo lekarstw ale jest. Początek dopiero ale mocno trzymam za nią kciuki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madd 05.12.2010 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2010 Trzymamy kciukasy, niech lezy, duzo wypoczywa i przede wszystkim sie nie stresuje! Jak juz jest to bedzie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga - Żona Facia 07.12.2010 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2010 Trzymamy kciukasy, niech lezy, duzo wypoczywa i przede wszystkim sie nie stresuje! Jak juz jest to bedzie! Też trzymam za nią kciuki mocno. Wczoraj była u lekarza. Widać 4 mm zagnieżdzony zarodek i to jest dobra wiadomość. Zwolnienia nie chciał dać tylko dlatego żeby w domu nie ześwirowała. Ma dbać o siebie i chodzić do pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
justyna27 10.12.2010 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 witajcie dołączę sie do tematu, majstrujemy rodzenstwo dla naszej Oliwki i znów pudło, zaczęłam robić badania, póki co wszystko ok Justa jak ktoś pisał, zapraszam na naszego bociana, ja tam jestem od 6 lat, jak tylko myśleliśmy o dziecku, skarbnica wiedzy. Trzymam kciuki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 04.01.2011 17:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2011 Witajcie. Czasem tu zaglądałam bardzo nieszczęśliwa. Przychodzę powiedzieć, że wątek działa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwek 04.01.2011 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2011 dbaj o siebie!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 04.01.2011 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2011 Dziewczyny nie załamujcie się. To nic nie da. W ostateczności zawsze pozostaje adopcja.Te dzieciaczki również można bardzo pokochać. Bo "nie ważne kto zrobi, ważne kto wychowa-do niego maluszek w końcu powie "mama" lub "tata"". Więc głowy do góry! I 3-mam kciuki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
justyna27 11.01.2011 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2011 ane3ka1 gratulacje! ale Ci zazdraszczam Mały no pewnie, ze sie nie poddamy, nowy cykl-nowe nadzieje pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwek 11.01.2011 16:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2011 @justyna27 to widzę podejście podobne mamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
justyna27 11.01.2011 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2011 lwek no to super, ja znam takie cuda, że musi sie udać i już, to tylko kwestia czasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 11.01.2011 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2011 justyna27, podziwiam za podejście. Ja miewałam czasem bardzo złe dni i strasznego doła. Trzymajcie się babki, musi się udać! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
justyna27 12.01.2011 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2011 ane3ka1 ale ja również miewam takie dni, przeszłam naprawdę wiele, ale jeśli będziemy sobie wmawać ze się nie uda to się nie uda, więc trzeb z optymizmem patrzec w przyszłosć A Ty jak się czujesz? lewk doczytałam, ze Ty też jazdy masz z lekarzami, nie daj sobie wmówić, zeby próbować i się nie stresować. Ja sie tak zrobiłam az znalazłam lekarza, który mnie nie zbył, zlecił podstawowe badania czyli hormony i wymazy i za pierwszym strzałem jak znalazł przyczynę się udało Teraz również do niego wróciłam i już znamy przyczynę Trzymam kciuki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.