Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Staramy się ... i pudło


Amor

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witajcie:) Iza, trzeba wierzyć, najgorzej jak zwątpienie przychodzi..uszy do góry!!W końcu się uda jak to mi ciocia powiedziała- za długie czekanie- dobre śniadanie:) u mnie się sprawdziło;) Brzuch lepiej, mniej boli, wczoraj chyba to jelita były"zagazowane" bo na wieczór przeszło. Do położnej dopiero za 2 tygodnie, muszę być przynajmniej w 8tc., żebym mogła się z nią umówić. Dzisiaj zabrała moją "teczkę" z informacjami , i muszę cierpliwie czekać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak Cie juz tak bardzo mocno bedzie boalało,to apap mozesz wziąc ,ale wiadomo,ze lepiej nic nie brac.....Super,bardzo,bardzo mocno się cieszę,musisz sie teraz oszczedzac!!!!!!! moze wez jakies zwolnienie lekarskie jak masz takie bole i odpocznij w domu,wogole to najlepiej to idz do lekarza bo jak masz tak silne bole brzucha to tez nie za dobrze,nie powinas się przemęczac ...a zadnych plamien ani krawien nie masz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bóle brzucha już Asiu minęły, czuję się lepiej mogę chodzić:).W ciągu dnia czuję, że coś się tam dzieje bo, są takie lekkie bóle ale to chyba normalne? Do położnej dopiero idę w przyszłym tygodniu bo tu w UK dopiero w 8 tyg cię przyjmie a ja dopiero 7. Ale jutro zostaję w domu , może do konca tygodnia, poprostu czuję ze muszę bo się nie czuję na siłach i najchętniej bym nie wstawała. Mam o tyle dobra sytuację, że w ciągu ciaży a zwłaszcza w ciągu tych pierwszych 3 miesięcy moge zostać w domu, wystarczy , ze zadzwonię do dyrektorki- sama mi to zaproponowała więc nie mam problemu z zostaniem w domu.Teraz mam okropne mdłości, dziś rano przywitałam sie z klozetem, ale nic nie "poszło". Ale i tak jest fajnie bo czekałam ponad rok na te mdłości:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś od 6 rano wymioty i mdłości, nie wiadomo "czego się chytać" ,żeby było lepiej,najchętniej bym leżała cały czas. W zeszłym tygodniu miałam mnóstwo stresu, najgorsze , że jeszcze stres przedemną (problemy rodzinne). Dobija mnie to trochę, bo się zamartwiam, a wiem , że to nie dobrze, tylko jak sobie z tym zamartwianiem poradzić/:(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo Ci kochana wspolczuję problemow rodzinnych zwłaszcza,ze w takim okresie teraz jestes kiedy potrzebujesz spokoju....nie wiem kochana co Ci doradzic bo nie wiem jakiego to typu problemy,ale jedno jest pewne obecnie wszytko musi odejsc na bok,trzeba wyłączyc negatywne emocje bo dzidzius bedzie to wszytko odbierac i urodzi się nerwowy,teraz Ty i dzidzius jestescie najwazniejsi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tutli_putli - czary mary agra kadabra hokus pokus bęc!!!!!!!!!!! :D

A tak serio pomarudź tu nam trochę to zaraz zaciążysz:)

 

W kwestii tematu staramy się i pudło... to już mi się nawet marudzić nie chce :( Badania w większości porobione i niby wszystko jak najbardziej ok. Robiłam cytomegalie, tokspolazmoze, wszelkie hormony... i niby nic nie stoi na przeszkodzie... podczas usg owulacja jak byk wychodzi...a tu lipa...prawie dwa lata starań o drugą pociechę i bezskutecznie :(

W moim przypadku to myślę sobie największą rolę odgrywa stres...ale jak przestałam przejmować się durnymi problemami z rodziną to teraz co miesiąc mam stres...wiadomo z jakiego powodu :( Staram się to olewać i myślę sobie nie ma co się przejmować jest jedno dziecko odchowane i trzeba się cieszyć...korzystać z życia...ale co któraś koleżanka z dobrą nowina wyskakuje to mnie cholerny żal ogarnia :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale co któraś koleżanka z dobrą nowina wyskakuje to mnie cholerny żal ogarnia
tutli-putli, też tak miałam ale ciesz się kochana, że masz chociaż jedno dzieciątko, my staraliśmy się długo i teraz się nam udało, to nasze pierwsze maleństwo. Stres robi bardzo dużo. Wiem coś o tym, im bardziej chcesz, tym dalej do celu. Mam znajomą, po ślubie kilkanaście miesięcy, cuda wianki wyprawia żeby tylko być w ciąży, ale lekarz powiedział, że wszystko siedzi w głowie. Blokada psychiczna, mur nie do przebicia żadnymi lekami, badaniami. Może trzeba się skupic na czymś innym w Twoim przypadku a wtedy upragniona ciaża przyjdzie niespodziewanie?:) Tego Ci życzę:)

 

aha26dziękuję za te słowa, wiem że wszystko będzie ok, tylko musi upłynąć trochę czasu. Ile Twój szkrab ma miesięcy? Ślicznie wygląda na avatarze:)

Edytowane przez domowa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tutli_putli, domowa dobrze mówi. Ciesz się tym jednym dzieciątkiem i może zajmij czymś myślenie. Może to głupio brzmi, ale wierz mi, każda z nas wie o czym mówi. U mnie było dużo stresu, ale czynniki zdrowotne również odegrały rolę.

domowa marudziła, że długo, że lata lecą, ale jak przeczytałam ile ma lat to aż mi się smutno zrobiło.

 

Dla odmiany parę dni temu dowiedziałam się, że moja niespełna 40-letnia kuzynka została babcią. Są i tacy... wiatropylni :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...