Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

NASZA SIELANKA


Recommended Posts

W związku z tym , że muszę się określi co do położenia armatury i takich innych w łazience, że dzieciaki chorują i siedzimy w domu już cały miesiąc, że przeglądam tysiące zdjęc , zabrałm sie za projektownie.A nawiasem pisząc to w tym roku mamy w palnach mieszkac już w naszym domku dopisze , że małżonek ma zamiar już w lipcu nas przewieniesc , niezależnie od stopnia postępu prac.:D W sumie jakby się zastanowi , będzie lato , dach nad głową będzie , a że betony ? Prawie jak wakacje na campingu :D i większa mozliwosc podłuibania po pracy w domku.Oki , wrzucam teraz kafelki jakie wybrałam wstępnie czyli kolekcja z Opoczna BRAVO i na podłodze gres kremowyteż z Opoczna.

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/pe/lc/ksun/wuVZan9nc52yZautQA.jpg

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/pe/lc/ksun/2aB6KiNVebk8a2zb3A.jpg

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/pe/lc/ksun/uCGOL1idKY2Qpcm4sA.jpg

A oto projekt

http://lh5.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SZVwSFUn3tI/AAAAAAAAADM/fnkgA5eVIZ8/s720/%C5%82azienka%203.jpg

http://lh3.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SZVwuqjzVxI/AAAAAAAAADs/16LTQ-wzvbY/s720/%C5%81azienka%201.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 290
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dziś mąż poczynil zakup budolany w formie siatki w promocyjnej cenie:D

Nie wspomnę juz o tym , że murów nie ma , a my zakupilismy już 1,5 tony płytek , które zostaną położone w kotłowni , spizarni , garażu , a gresik w holu , wiatrołapie , kuchni i czesci salonu. Wychodze z założenia , że jesli mamy sie osro budowąc to potem nie będzie czasu na latanie i wybieranie , a teraz na spokojnie można pomału robić zakupy i to w barzdo dobrych cenach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

I nastepny kroczek do przodu dziś nastapil czyli założenie dziennika budowy :)

Najsmutniejsze jest to , że po podzieleniu działki i odsprzedaży siostrze oni mogliby tylko domek letniskowy sobie postawić , bo rogiem idzie linia średniego napięcie , a tu przepisy nie pozwalaja budować domu bliżej niż 3 m. Także działka narazie pozostaje cała nasz , choć mamy w planie odrolnienie kawałka rolnego i tam oddzielenie działeczki , ale jak to wyjdzie w praktyce to nie wiadomo. Póki co Sebastian dziś zrobił rowki . które pozwolą odpłynąć wodzie zalegjąca w niektorych dołach . Teraz trezba umówić geodete na wyznaczenie domku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś o godzinie 9 na działeczce stawił się mąż wraz z panami geodetami . Niestety fotki z wbicia pierwszego kołka nie mamy :-? , ale oczywiscie popołudniu zaraz zapakowaliśmy dzieciarnie i pojechalismy na nasze włości. I tu niespodzianka , bo na drodze znajomy wysypal dachowke z rozbiórki w celu utwardzenia drogi . Tak , super , bo blocisko zniknie tylko on wysypał trzy kupy i to tak , że sąsiedzi za chiny nie mogliby wjechać i wyjechać opd siebie :x . Zaraz zadzwoniliśmy do niego , a on tłumaczy , że i tak sąsiedzi mają tłumik obok auta , więc napewno dziś nie ruszą się z domu, :lol: Musze zaznaczyć , że to ci upierdliwi ludzie , także zakasaliśmy rękawy i jazda do roznoszenia tych dachówek :D Dzieciaki przesiedziały w autku z 15 minut , a potem zabraly się za robote z nami. Takze dwie górki przeszkadzające zniknęły , a my w kóncu rozpoczeliśmy prace budowlane :wink:I tak mi się to spodobało że , jutro jak nie będzie padac jedziemy rozkładać gruz na drogę dojazdową do domku.W końcu też dostaliśmy zgodę na wycięcie krzaków przy rowie , ktore przeszkadzały przy wjezdzie dużych aut.A teraz foteczki moich mężczyzn i księżycowego obrazu naszego domku.

http://lh4.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SbgEH7tQ-OI/AAAAAAAAAFA/DW8ezr6THvQ/s640/zmn.jpg

http://lh5.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SbgEZf0vt3I/AAAAAAAAAFI/F_vmd-2lsbw/s640/IMG_4701.JPG

http://lh3.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SbgEquaAI3I/AAAAAAAAAFo/zdexaVhBxdM/s640/jghdfjh.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogoda dziś nie dopisała , ale dechy na szalunki przywiezione do garażu firmowego męża i jutro będą zbijane dzisiejszym zakupem czyli pięcioma kilogramami gwoździ :lol: .A żeby wsio bylo zgodne z przepiasami ruchu drogowego , wystające deski trzeba bylo " oszmatować" na czerwono i tak szukaliśmy czegoś w soczystej czerwieni . Do wyboru były moje majtaski lub kamizelka wygrzebana z szfki pt " może jeszcze kiedyś założe" :lol: Wybór padł na kamizelkę , ale mąż wygrzebał jeszcze jakąś koszulke w kolorze raczej biskupim i ta wystąpiła w roli głównej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pięknie dziś było i wybraliśmy się rozwalać góry gruzu , a tu niespodzianka , bo kolega co wozi ten gruz wjechal kparką i rozjechał góry. :) Ale żeby nie było , że nic niie robilismy , wyzbierałm troche śmieciuchów z tych kamieni , bo niestety wystepują , potem w jakies ubytki upchalićmy drobniejsze skrawki , mąż udrożnił rowki odprowadzające wodę z podmokłej działeczki do rowu. Tu własnie mamy taki kłopot , bo wody gruntowe są już na głębokości 1 metra , po 30 cm ziemi jest glina i tak ściągnelismy czrnoziem i podnosimy cały teren .

Dlatego tez ta woda tak zalega , nie ma jak przejsc przez tą gline.No, ale moze piękna pogoda przez weekend osuszy troszkę to bagno. :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byliśmy wczoraj na wlościach . Juz można zobaczyć zarys domu zrobiony z szalunków . W przygotowaniu jes zbrojenie .Dziś mają byc pogłębione rowy , przygotowne do zalania , a po niedzieli mają być zalewane . Bagienko troche przeschło na szczęscie , miejmy nadzieje , że nie sypnie śniegiem. Fotki będą popołudniu:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W związku z tym , że nie potrafię zrzucic fotek :oops: :) , przedstawiam kuchnie w nowym wcieleniu. Przypominam , że drzwi nie będzie . W miejscu nich jest wyjście na hall z wejsciem do spiżarni zaraz obok .Ściana bez zabudowania to wejście na otwrty salon.

http://lh6.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/ScOOFYo9_XI/AAAAAAAAAHs/YONSvDgqB3A/s640/kuchv.jpg

http://lh4.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/ScON6x7pV2I/AAAAAAAAAHk/8dSF4nEH9v4/s640/kuch.jpg

http://lh3.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/ScON1SoWcQI/AAAAAAAAAHc/5eWZW9fLiIw/s640/ku.jpg

Ciekawam ile razy jeszcze dokanywać będe zmian:D

 

A teraz dzięki uwadze forumowicza ( dzięki wielkie) , będę zmieniać projekcik łazienki czyli zmienie sposób otwierania drzwi i zrobię odbicie lustrzane ulożenia armatury. Zobaczymy jak wyjdzie :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie siadłam po powrocie z budowy i odbłoceniu , nakarmieniu dzieciarni , ufffffff. Mąż jeszcze poprwiał coś tam w zbrojeniu , bo jutro zalewamy :lol: ławy.Ja latałm po gruzowisku i zbierałam śmieciuchy . Dzieciarnia latał to do mnie , to do taty . Wróciliśmy dotlenieni i cali brudni. Nasze autko wygląda jak auto budowlańców , wszędzie pełno błota i piasku i chyba dłuuuuugo jeszcze tak zostanie. Może jutro uda się zrobić foteczki z prac to cosik wkleję . I wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują , że w poniedziałek lub wtorek wejdą murarze. :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:evil: Oczywiście to by było za dobrze jakby wsio szło według planu. Ławy wylane , ale probleby były . Z racji kiepskiego dojazdu na działkę nie mogliśmy wziąć pompy do betonu , bo nie wykręciłaby , żeby wiechać na działkę. Dlatego grucha stała przy wjezdzie , na łychę kopary nalewała beton i jazda na miejsce gdzie chlopaki czekali na rozłożenie betonu. Koparkowy już na sam początek wkur... męża , bo miał przyjechać taką z szerszymi kołami, żeby nie utonąć w błotku. Ale jemu nie chciało się łychy wymieniać. Zaraz w gruzie wynalazł wielki betonowy słup i stwierdził , że za barzdo odstaje i zaczął go wyciągać . Już wtedy zrobiły sie koleiny w gruzie , bo słup niechciał wyjść , a przeciez chłopaki chcieli podsypać gruzem, nie bo on wie lepiej. A potem przewióżł może 5 łych i zakopał się w błocie :evil: Szarzował po tym błocisku , jechał z pedałem gazu dopcvhanym do podłogi.Co za matoł chodzący :x

I tak zorganizowano więcej siły męskiej i taczkami z miejsca gdzie mógł podjechac dowozili ten nieszczęsny beton. Od 7 do 17 robota wykonana , a potem opita :wink: przez pracowników co by fundament się tzrymał. No , ale teraz jesteśmy w czarnej dup..., bo cała dzialk zryta na maxa z koleinami po kołach koparkowych. Powiedzcie , jak tam ma wiechac transport z bloczkami??????????

Teraz od poniedziałku poszukiwany będzie na gwałt gruz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze gorące foteczki z placu boju:)

http://lh5.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SdOAWGUVj9I/AAAAAAAAAKo/mKvM8wGJVNA/s640/IMG_4742.JPG

http://lh6.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SdOAEhLo1LI/AAAAAAAAAKA/F7YxvqgBxBs/s640/IMG_4732.JPG

http://lh4.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SdOAc5vlMcI/AAAAAAAAAKw/n6f_Dse2QZs/s640/IMG_4741.JPG

A to nasze jedyne drzewko :)

http://lh6.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SdOAQlDMm0I/AAAAAAAAAKg/gLqSCYsZcpQ/s512/IMG_4736.JPG

 

A teraz fotka dla mojej siostry przebywającej daaaaaaaaleko:)

http://lh4.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SdOAje4XuKI/AAAAAAAAAK4/-a6Q6YLz0Oc/s640/IMG_4724.JPG

http://lh3.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SdOA6DyTOLI/AAAAAAAAALA/HpqPhxby4Hk/s640/IMG_4718.JPG

Dla zainteresowanych informacja , torcik mojej roboty w całości ,na urodzinki drugiej siostry:D

Jutro mają być dowiezione potrzebne bloczki fundamentowe . Zrobimy na nich jeszcze klamre zazbrojoną i potem czeka nas zasypywanie środka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie Sielankowiczów! Co raz większe grono nas sie zbiera ;)

Mam pytanie dotyczace Twoich aranzacji wnetrz. Ja uwielbiam projektowac i dlatego chcialam Cie zapytac z jakiego programu korzystasz? Łazienka wyszła Tobie naprawdę fajna! :)

Ja przymierzam się do projektu ogrodu ;)

Jesli to mozliwe to z checia porozmawiam z Toba przez np GG o sielance :)

Podaję swoj numer: 13693807

Mąż bardzo prosi o podanie jesli oczywiscie mozesz, ceny za bloczek betonowy no i w sumie ile was ten etap wyniosl?

Pozdrawiam serdecznie i zyczę owocnej pracy na budowie! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj byliśmy na budowie w celach rolnych :D Próbujemy swoich sił w oswojeniu kawalka łąki z warzywkami. I tak męczyliśmy się z tym strasznie , a życzenia urodzinowe dla mnie od mojej siostry cyt. " niech Ci ziemia lekką będzie" :D , jakoś w rzeczywistości się nie spełniły.No , ale po 4 godzinach pracy rośnie nam szczypior , cebulka i rzodkiewka. W tygodniu będziemy starać się walczyć z następnym kawałkiem ziemi. Co do domku to warstwa lepiku poszłą już na bloczki .Jutro pójdą jeszcze dwie warstwy i trezba załatwiać tony gruzu , żeby wypełnić te dziury:/. Dziś byliśmy uzgodnić szczegóły więźby i kominów z naszym p. Romanem. I tak zapewnił , że do września zamieszkamy w domku. :lol: A teraz fotki.

To moja trójca.

http://lh6.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SdkZcHtsluI/AAAAAAAAAMQ/3ouqE8kY_7U/s640/IMG_4746.JPG

Stoję w korytarzu na przeciw sypialni , a starszak siedzi w salonie i ogląda Minimini:D

http://lh3.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SdkZplQzghI/AAAAAAAAAM0/p31mgirtj3Y/s640/IMG_4756.JPG

A tu wracamy po pracy:D

http://lh6.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SdkZ66PxqEI/AAAAAAAAAM8/g1F1tFseYDs/s640/IMG_4759.JPG

http://lh3.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SdkZ9YMohzI/AAAAAAAAANE/SU-0ypwcshw/s640/IMG_4761.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Gratuluję postępów, ja muszę czekać do czerwca za ekipą.

Bloczki już kupiłem, także Goti mogę ci powiedzieć, że zapłaciłem 3,56 netto, a porotherm po 5,25 netto. Ceny sa z luty-marzec 2009 jak zamawiałem. Porothermu zamówiłem 1320 cały skład. Mam nadzieję, że wystarczy.

Mam kilka pytań odnośnie waszych dokonań:

jaką warstwę zdjeliście pod dom?,

ile betono poszło na fundamenty? ( u mnie w mazowieckim 298 zł brutto m3-B20)

Ile potrzeba desek pod szalunki fundamentowe?

Dzięki z góry i wesołych Świąt

Pozdr

Marian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i po świętach , czas wrócić ostro do pracy :D Dziś została zalana opaska na bloczkach fundamentowych i tym samym pracownicy ogłosili zakończenie stanu zerowego. Od jutra ma się dostarczać gruz do wypełnienia wnętrza.

A tu aktualny stan.

http://lh5.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SeTzRi5GHfI/AAAAAAAAAQI/qMcyYRWnrTc/s640/IMG_4819.JPG

http://lh4.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SeTzWi5VV2I/AAAAAAAAAQQ/ph40wySStdc/s640/IMG_4820.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomnieliśmy wczoraj zrobi foteczki na budowie . Będą dzis wykonane , ale wrzucę je po niedzieli , bo zaraz jedziemy do teściów. Sytuacja na wczoraj wyglądała tak , że rogi domu zostały złapane i dziś już ściany mają isc na całego. Dzis też mają zwozi gruz do zapełnienia fundamentu. Narazie panowie wykonują sobie rusztowania i jakoś dają radę :) . Ale , żeby nie było tak sielankowo :lol: to wynikły jakieś niejasności odnośnie prądu. Wczoraj przyjechała koparka , materiały i panowie w celu doprowadzenia energii do działki . Zaczeli kopa i okazało się , ze linia wodociągowa biegnie za blisko tej , którą oni mieli zrobic. Także panowie zakopali dziury i odjechali. :evil:

Powiedzcie, jak to jest możliwe. Mapki wykonane , geodeta wyznaczył gdzie ma przebiegac linia , a tu taki cyrk. Po naszej małżeńskiej analizie :) i oględzinach , stwierdziliśmy , że mapki i wyznaczenie zgadza się tylko , że panowie poszli na łatwizne i koparą odsuneli się od wyznaczonej lini. Przebiega ma ona jakies 15 cm od budynku , ogrodzenia , a potem żywopłotu sąsiadów , a może i w nim , bo żywopłot rozrośnięty na drogę . I tu trzeba by zakasa rękawy i ręcznie kopa chyba.No , nic zobaczyby czy dziś Seba coś się dowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...