delfina7 03.08.2009 17:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2009 I po wypoczynku , krotko no , ale lepiej tyle niż nic. Ślub z bankiem zawarty na osiem latek , jutro wizyta w sądzie i kasa pojutrze .Byliśmy na oględzinach domku i tynki w częsci mieszkalnej schną , a garaż i kotłownia zarzucone. Zauważyłam , że tynk w kuchni popękał . Trzeba coś z tym zrobić . Teraz czekają ścinay na przetarcie piaskiem kwarcowym . Na dniach rozprowadzamy rurki wodne i zdecydowaliśmy na miedź . A czy dobrze , wyjdzie w praniu . Hmmmmmmm , zdały by się jakieś fotki , bo dawno nie pstrykałam . Może jutro nie zapomnę aparatu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delfina7 03.08.2009 17:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2009 |Ooooooooo ,witam na nowej stronie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delfina7 05.08.2009 20:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2009 Tynki pięknie schną i w domku robi się jasno. Przygotowane są rowki na rurki do grzejników , prądziarz nawet nas dziś odwiedził .Wylane zostało kawałek murku i słupków ogrodzenia.A teraz zdjęcia . Tak wygląda dziś sielanka na zewnątrz , bez daszku narazie , bo czekamy na brakującą blachę. http://lh5.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SnnuFd--MOI/AAAAAAAABWI/ijb35g5lju8/s640/IMG_5785.JPG Schnące tynki , rowki i puszki. http://lh4.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SnnuRebhmUI/AAAAAAAABWQ/1m0G2xdET1E/s640/IMG_5779.JPG Pękający tynk w kuchni http://lh5.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SnnuIyecV_I/AAAAAAAABWM/DkMPcV-fHEI/s640/IMG_5783.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delfina7 07.08.2009 19:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2009 Hydraulik w osobie naszego sąsiada i Seba w ciągu 2,5 godzinki rozprowadzili rurki woden w łazience. Jutro woda będzie gotowa. Reszta rodzinki czyli ja i dzieciownia zagluceni po pas zbieraliśmy śmieciuchy z gruzu . Teraz wozą nam tłuczen z likwidowanych torów i tu jest czyściucho . W międzyczasie trafi się kontener budowlany i wtedy są tam folie , butelki i inne cudeńka. Np dziś znalazłam fotel pokojowy , tapicerowany i ze trzy dywany Znów urosla góra śmieci an wjeździe . Teraz porządkujemy też stronę od płotu sąsiada i jednocześnie front domu, bo właśnie tam chcemy rozplantować ten tluczeń..Jutro jedziemy za drzwiami wejściowymi i parapetami wewnętrznymi . Niestety , te wypatrzone drzwi produkuje firma malo sumienna , bede szukać podobnych Aaaaaaaa i przypomnialo mi się . W jednym z biur nieruchomości naszego miasta można spotkać ogłoszenie sprzedaży sielanek od pażdziernika na osiedlu sielankowym Fajnie wygląda takie zgrupowanie domków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delfina7 10.08.2009 06:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2009 W sobotę minął rok od kiedy rozpoczeliśmy załatwianie papierologii dotyczącej pozwolenia na budowę . A dziś? Stoi dom w środku otynkowany i okablowany , częśc hydrauliki jest wykonana, dach prawie skończony . A co przed nami? W tym tygodniu ma być blacah brakujaca na daszek , rozglądamy się za rynnami , zakup drzwi wejściowych i bramy garażowej , wykonanie hydrauliki , zakup pieca i grzejników , załatwienie podłączenia wody |( dziś może coś się da) i wylewki, które spędzją mi sen z powiek ( żeby pogoda dopisła i wyschły byłyskawicznie) , szambo . To sprawy do zrobienia , myślę w tym miesiącu jeszcze. Zanim wylewki wyschną , zajmniemy się sufitami , drenarzem , podbitką , ogarnięciem z grusza terenu, zzakupem parapetów wewnętrznych i zewnętrznych , może uda się zakupić panele , farby , kafle do łazienki , armature , kuchnię , schody , drzwi . Myślę , że w pażdzierniku śmialo będzie można wejść do środka i wykańczać. Zaczniemy od najpilniejszych rzeczy . Hmmmmmmmm , chyba ten koniec października to realny teramin wprowadzenia się na budowę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delfina7 10.08.2009 20:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2009 Woda zalatwiona i w poniedziałek za tydzień ekipa przystąpi do pracy. Reszta stanęłą w miejscu , wszyscy mieli coś do załatwienia dziś . Seba z koparkowym uporządkowywali teren przed domem. Jutro o 7.30 będzie blacha na daszek . Może w końcu powiem , że mamy stan zamknięty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delfina7 12.08.2009 08:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 Wczoraj już mi się nie chciało pisac po tym jak znow przerzuciałm z tonę śmieci. Przeddomem robi się już fajnie . W czwartek ekipa dachowa wróci do nas , żeby zakończyć pracę . Aaaaaaaaa Seba rozwalił sobie rękę przy wyładowywaniu dowiezinej blachy .Rurki dalej kładą się , elektryk znów nas olał . Może dziś będzie , bo widze , że jam na niego napsioczę w dzienniku to pojawja się Co prawda już mu tam nie wiele pozostało , ale wypadało by dokończyć . Może dziś uda nam się wybrać drzwi wejściowe , bo cos opornie nam idzie , a raczej mi . Trzeba polubić to co się ma , a nie to co wymarzone , bo ceny z lekka powalają . Ogłaszam otwarcie klubu dla mężczyzn "AMISIĘTOPRZYDA" Sprzatm wczoraj te śmieciory i na początek wynalazłam pod przyczepą pracowniczą rurki jakieś z rozbiórek gruzowych i ramy drzwi . Pytam Seby czy to on odkałda , ale na szczęście nie Rurki won na górę śmieci , a drzewa szkoda w sumie , więc sąsiad sobie zabierze. Ale wykopalam z gruzu kawałki blachy dachowej naszej , takie przycinki . Była jedna może metr na 50 cm i tu Seba stwierdził , że mu się przyda . Na co? Na budę dla psa chyba . Stwierdził , że na wiatę się przyda Już to widzę, taka z kawałeczków różnej maści i w różnistym stanie. I tak zapowiedziałam , że nie ma zbieractwa pt dwa pustaki , stare wiadro z małą dziurą , kawalątek styropiany , folia jakaś . Jeśli chce niech stara się o pozwolenie na budowę grażu obok domu i tam sobie składuje różności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delfina7 12.08.2009 19:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 Ufffffffff , wrociliśmy z zakupów Bogatsi jesteśmy o btramę garażową i drzwi wejściowe , z których jestem baaaaaaardzo zadowolona Są w kolorze ciemnego orzecha . Tadaaaaaaaaaaaaaaaam http://www.drzwi-cal.pl/files/image/drzwi/zewnetrzne/Okragle.jpg Nastepne co załatwiliśmy to sprawa mebli kuchennych . Z racji ograniczonego budżetu mieliśmy wziąć system szafek brw , takich beż bajerów . Miałam w mieszkaniu takie przez trzy latak i calkiem fajnie się zachowywały za tą cenę W związku z tym tu narazie, na jakiś czas miały stanąc mebelki za cene ok 3,5 tys . Dziś Seba zaczął oglądać meble wystawione na wyprzedaż i stwierdził , że zamówimy lepsiejszą wersje. Nie muszę dodawać , że to mnie baaaaaardzo cieszy. I nawet bajery w szufladach będą . Wiem , wiem , nie jeden powie , że te mebelki to bubel , ale jak narazie w rodzine sa takie mebelki i fajnie wyglądają nawet po 10 latach.Teraz promocja jest na fronty jeszcze ,więc mebelki wyniosą nas ok 7 tys. Cena umiarkowana , a za 10 lat jak kuchnia wyjdzie z mody nie będzie szkoda ich wymienić . Spotkanie na pomiar umówione na czwartek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delfina7 13.08.2009 20:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2009 Wczorajszy entuzjazm ostygł , a nawet zamarzl na kość.A dlaczego??? Po pierwsze , hydraulik nas olał i robi sobie długi weekend od jutra prawdopodobnie . Nie wspomne , że Seba wylewki miła zrobić do końca lipca Jak tak dalej będzie to do końca września będziemy zwiedzać domek po chudziaku. Po drugie , elektryk leci w druta i go ni ma , po czwarte Daniel od gruzu nie zabiera swoich śmieci , po czwarte pracownicy podwoili się wczoraj i jeden z nich olewa totalnie robotę i popija piwko , drugi coś tam dlubie. No , ale cóż donieśliśmy znajomemu szefowi pracowników i myśle , że jutro znajdą sobei coś do roboty . Aaaaaaaa i po piąte , kątyyyyyyy!!!!!!!!!!!!!!!! , mamy cale mnóstwo kątów o rozwartości większej niż 90 stopni . Wyszło to przy moich pomiarach pt kuchnia . No żesz @@$$%^%& jego mać , mają z 95 stoni. Doniesine zostało i jutro zaczynają się poprawki . Rurki http://lh4.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SoR6O-AMhnI/AAAAAAAABYU/mbZw6nrniPg/s640/IMG_5887.JPG Dzisiejsza praca dwóch facetów , wykończyli trzy wejscia http://lh6.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SoR6SeJ0U-I/AAAAAAAABYY/CTrow1FEqUw/s640/IMG_5888.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makawel 15.08.2009 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2009 Witam Wlasnie dzisiaj wybralismy z zona ze chcemy wybudowac sielanke . jutro do znajomego jedziemy spytac sie od kiedy ma wolne terminy ) My napewno chcemy piwnice pod calym domem i garaz dwu stanowiskowy. ciekawi mi ile kosztowal cie stan obecny domku sielankowego .( jak bys nie chcial ujawniac na forum to prosze o maila na makawel(at)o2.pl -gdzie at to @ Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delfina7 17.08.2009 10:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2009 Gratuluję wyboru . Co do kosztów to jest taka sprawa , że domek buduje nam znajomy , za jego pośrednictwem bierzemy dużo materiałów , a on mając firme ma duże rabaty wszędzie. Także robocizna tu będzie raczej nie do podania , tym bardziej jeszcze , że mąż dużo wykonuje ze swoimi pracownikami.Ewentualnie podam wieczorkiem kwotę materialów .Pzdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 18.08.2009 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2009 podoba mi się kolorystycznie ta kuchnia http://www.meblenajtaniej.pl/kuchnie/t5156.jpg a ja nadal nie mam pomysła, co bym chciała i pora zamówić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delfina7 18.08.2009 11:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2009 No właśnie, ja na początku też te miałam brać , bo tanie , można samemu złożyć Właściwie nie na początka , ale aż do wizyty z Sebą w salonie mebli.I tak będą droższe , ale powiem że widziałm te fronty na żywo i wyglądają fajnie. A teraz do kawki siadłam i sie wku.....!@#!@$@#$% . Właśnie dorwałam ulotkę jakąś nową i drzwi wejściowe nasze są tańsze , w promocji o 600 zeta. Eeeehhhhhh , trudno. A na budowie rogi nabierają odpowiedniego wymiaru , łączą rurki od centralnego , a ja łaże i myśle ile jeszcze jest do zrobienia Może dziś cykne jakieś zdjęcie , choć jakiś zmian wielkich niestety nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delfina7 18.08.2009 21:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2009 I nie cyknęłam , bo się wkur...@#%!@#^#$^. Zajechaliśmy na budowę , a chlopaki od hydrauliki wkurzeni , że hoho. Panowie budowlańcy uprzątali piachy przd jutrzejszym papowaniem chudziaka i zrobili mega rozpierduchę rurkową, a wszystko było połączone i przycięte na sucho . Ręce opadają normalnie. Śmieci dalej nam nie wywieźli , woda w drodze , bo muszą sprawdzić projekty z powodu zminy położenia energii , w kotłowni pod piec trza zrywać chudziak obniżyć , bo dziura do komina za nisko w stosunku do wylewki podłogowej jaka będzie niebawem. Hmmmmmmm , czy niebawem??????????Seba nie ma czasu nawet zjeść , bo tyle robót nabrał. Tego już nie wiem.Także dzień miod, malina normalnie.A na konieć chłopak od hydrauliki stwierdziła , ale jeszcze macie roboty . A co ja robiłam przez 5 godzin na budowie? Wiozlam dzieciarnie na taczce do miejsca gdzie śmieci wyjęłam wczoraj , pakowaliśmy je i pchali ze mną na wjazd . Zabawa dla nich przednia , a mnie ramiona bolą od wsadzania i wysadzania ich z taczki .A teraz pytanie , bo zdjęć nie zrobiłam . Czy damy radę wmontować bramę garażową , panelową tzn ja ( doskonale znam już instrukcje i wiem co z czym) i Seba , no i trzeba pomocnika jakiegoś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delfina7 19.08.2009 20:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2009 Dziś cyknęłam chociaż wkur.. nie minęlo , bo dziś po papowaniu kuchni , spiżarki i wiatrołapu rozpierducha na nowo. Chlopaki zastrajkowali i zaczeli lutować łazienkę nienaruszoną , amy zaczeliśmy skałdać rurki do kupy. Z kuchnią byl problem , ale złość chłopaków opuściła i w 5 minutek poskładali wszystko tak jak ma być. Jutro resztę papowania i lutownie łazienki. Także , nie zdążyłam się założyć z Sebą ( niektórzy wiedzą o co biega) , a już przegrał. Wylewki na przyszły tydzień będą . Aaaaaaaa i olał nas pan od mebli i przeniósł pomiary z jutrzejszego dnia na wtorek .A teraz czarne dywany i tu stwierdzenie starszka , że czysto jest w domku. http://lh6.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SoxhMTUI4oI/AAAAAAAABZM/vfQ_i-y-QAo/s640/IMG_5922.JPG http://lh5.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SoxhO5qh2SI/AAAAAAAABZQ/u1wRgjAeme0/s640/IMG_5926.JPG http://lh6.ggpht.com/_QKTM9NEOPL4/SoxhXpsjI0I/AAAAAAAABZU/PUMJG_65xl8/s640/IMG_5925.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delfina7 21.08.2009 20:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2009 Hydraulik się napił i nie przyszedł. Wodociągi olały nas , ale poleciły firmę , ktora wykona podlączenie , a oni zrobią odbiór . Firma podlączy nam też piec i kominek za przystępne pieniążki .Panowie budowlańcy przecierali ściany ,swoją drogą dziwna kolejniość , najpierw papowanie , a jutro będe zamiatać to co zasyfili. A że wszyscy olali robotę to my tez. Upał dziś niemiłosierny , a potem ciśnienie się zmieniało , bo w nocy mają przejść burze. Jutro w planie mamy sprawdzenie ogrzewania , otulenie rurek i ułożenie styropianu . Ojjjjjj , będziemy ciężko pracować do wieczorka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delfina7 22.08.2009 21:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2009 Eeeeeehhhhhh , nawet pisać się nie chce. Miała dziś być sprawdzona hydraulika , która będzie zalana w poniedziałek . I co? Chłopak od rurek nie wiadomo gdzie jest. Koniec końców ułożyliśmy styropian tam gdzie się dało ,rurki omijaliśmy , bo czort wie czy przypadkiem nie będzie przecieków jakiś.Trzeba odkręcić ekipe wylewkową już po raz drugi. Mówiłam Sebie jak brał tego gostka , że wcale takie robienir popołudniami mi się nie podoba , że po 8 godzinach na budowie będzie pracował nijak . Wiem , wiem taniej będzie , ale czas goni . Jesień idzie , a jak pogoda zacznie się robić jak w lipcu to te wylewki do wiosny nei wyschną. A tak na marginesie , dziś zapowiadają powrót ramówki jesiennej na tvn i zmartwiłam się straszliwie , bo do końca września mamy kablówkę na mieszkaniu , a potem???????? Moje ukochne programiki wieczorne chyba będe oglądać na budowie , bo kominuje jakiś dekderek . Internet już załatwiony . w tym miejscu śle ukłony dla siostry , no i nie mogę zapomnieć o tatusiu moim , który dziś doginał z nami . Przpomniały mi się dawne czasy , jak to wspólnie grzebaliśmy przy naprawach , albo w piwnicy rąbiąc drzewo. Póki co , jutro jedziemy na piknik rodzinny , odpoczniemy , nabierzemy dystansu i od ponioedzialku walczymy dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delfina7 25.08.2009 06:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2009 Hydraulik nie stawiła się wczoraj , ekipa zastępcza wolna od dzisiejszego dnia, więc Seba w akcie desperacji sam zatykał jeden pion w celu sprawdzenia. Wrócił po 21 z zaworami i siedzieliśmy odrabiając parcę domową , szykując te zawory do lutowania. Dziś pojechał o 5 na budowę zamontować i napompować pion . Na 6 przybyć miała ekipa rezerwowa od rurek i Seby pracownicy , którzy będą układać styropian. BO PRZECIEŻ DZIŚ MA SIĘ ZLEWAĆ POSADZKA . Nie do wiary , że w końcu to nastąpi po tych wszystkich perypetiach. O 10 stwaić ma się pan od kuchni , ale ja już chyba spotkam się z nim jutro w salonie ustalić o co mi chodzi .Także na budowie dziś mega ruch , szkoda , że nie ma mnie tam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delfina7 25.08.2009 20:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2009 Uffffffff , przez 4 godziny prawie non stop na kolanach ukladjąc styropian. PAnowie od posadzek pomierzyli , popatrzyli i stwierdzili , że trzeba więcej styropianu o 5 cm. Jutro zaczynają około 10 wylewać. A my w składzie Seby zalepiającego dziury i martwiącego się czy ,aby nie za wysoko ta połoga , mój tata i ja pracowliśmy przy rozkładaniu styropianu. Na gotowo zrobiny jest korytarzyk , salon , sypialnia nasz i pokoik . Jutro rano Seba ze swoimi pracownikami będzie obkładał reszte pomieszczeń . Piony sprawdzone , więc można zalewać . PAn od kuchni stawił się , mnie nie było , ale w sobotę ma być gotowy projekt , ustalimy co i jak. Z tego co mówił Seba pan ma taka samą wizję jak ja. Praktycznie już wiem jakie szafki będą , bo kochany Seba zadał panu nurtujące mnie pytanka i pan przedstawił wstępnie mój wymarzony projekt Także jutro zalewamy , a ja obejrzę pokoje przez okno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delfina7 26.08.2009 20:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 Podłogi wylane, nareszcie Nie dotarłam jednak dziś na inspekcję , ale Seba mowił , że w domku dopiero teraz jest porządek .A popołudniu byliśmy w obi , bo zaliczkowaliśmy już jakiś czas temu styropian na zewnętrzne ocieplenie , ale jakoś niktr nie dzwonił , że już jest. Sprawa załatwiona , przywiozą w poniedziałek.Oglądalam po raz setny chyba kafle do lazienki , kurczaki trudna sprawa. To będzie najtrudniejsze zadanie budowlane dla mnie . Lecę szukać numerów telefonu do magikow schodowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.