Nasza sielanka

[anetina]

 

Iglaki w kwaśniej ziemi powinny się przyjąć , ale jaka masz to nie mam pojecia . Może to tyloko to , że zmarzły. My poszczepiliśmy u teściowej trochę zieleniny , zimia fajan , ale też nie wiele się przyjęło.

 

 

bedę kombinowac już z roślinnością w przyszłym roku

[delfina7]

a ja gruz mam ładnie poukładany w kupce przy szopce

śmieci brak - na bieżąco latam i sprzatam

ale są drobnice na działce - typu skruszony styropian, zgnieciony gruz

drzewo też jest łądnie poukładane

 

trawki niewiele widać

nie sadziłąm, ale perza jest bardzo dużo

No tak wy gruz na kupce , a u mnie wywrotki gruzu przybywały , żeby podnieść teren . Narazie nie przysypane jeszcze ziemią , więc wyobrażcie sobie same. W tym gruzie często pelno folii , buteleki i innego badziewia. Przebierałam , zbierałam , ale wyłażą jeszcze jak grzyby po deszczu

[anetina]

u nas musimy wywrotki ziemi, by przód nieco podnieść

gdy to zrobimy, będzie można myśleć o sadzeniu

[delfina7]

No my procz humusu też musimy dołożyć ziemi , ale nie wiem czy na wiosnę się wyrobimy . Wydaję mi się , że tak mniej więcej ogarniemy to dopiero na jesień za rok . Tzn przez lato przygotujemy grunt pod trawniki , krzewy , może zrobi się kosteke( szewc bez butów chodzi:)).i we wrześniu zasieje nie trawkę .

[delfina7]

Co do kostki, to całe szcząście musimu rozliczyc się z kredytu do końca przyszłego roku , a tam w planie prac jest też podjazd . A czemu szczęście? Bo trezba bedzie zrobić ,a nie odkładać w nieskończoność.

[anetina]

u mnie marzenie - podjazd może za kilka lat zrobimy

[delfina7]

Znowu padaaaaaaaaaa, aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa. Dobrze , ze dzieciaczki narazie współpracują . Teraz leżakują i ogladaja bajeczkę . A ja pije drugą kawkę , mam psnm , wkur... od wczoraj . Jedyne co poprawiło mi humorek to fajny kolorek na włosach mi wyszedł . Właśnie wyschły

[delfina7]

u mnie marzenie - podjazd może za kilka lat zrobimy

Penie też by tak u mnie było Samo kruszywo może świetnie się ubić i robic wiele lat za beton. A wiesz jak to jest , chłop do domu po ukadnaiu kostki u obcych , u siebie nie chciało by się tak szybko.

[delfina7]

O , mój maluch usnał , a niech sobie śpi teraz . Może potem przestanie na chwilę padać to ubiore ich w kaloszki i płaszczyki i polecimy chociaż na godzinkę przewietrzyć dupska. Zastanawiam się czy nie upiec ciasteczek , hmmmmmmmm.

[magpie101]

Hej!

Ostatnio ogladalam projekty i sielanke mam w ulubionych , bo bardzo mi sie podoba.

Bede sledzic postepy, widze ze na dzialce macie taki stawik jak popada jak u nas byl kiedys.

My drenowalismy cala dzialke, nasz irys (tez z horyzontu) mial byc parterowy - jeden stopien do domu ale ze wzgledu na mokry teren podnieslismy mocno stan zero i mamy teraz 3 stopnie do domu.

 

Na kiedy planujecie przeprowadzke?

No i fajnie macie, ze z bankiem jestescie zwiazani tylko na 8 lat, my na 3x tyle . Pozdrawiam.

[delfina7]

Hej!

Ostatnio ogladalam projekty i sielanke mam w ulubionych , bo bardzo mi sie podoba.

Bede sledzic postepy, widze ze na dzialce macie taki stawik jak popada jak u nas byl kiedys.

My drenowalismy cala dzialke, nasz irys (tez z horyzontu) mial byc parterowy - jeden stopien do domu ale ze wzgledu na mokry teren podnieslismy mocno stan zero i mamy teraz 3 stopnie do domu.

 

Na kiedy planujecie przeprowadzke?

No i fajnie macie, ze z bankiem jestescie zwiazani tylko na 8 lat, my na 3x tyle . Pozdrawiam.

 

Witam . Stawik praktycznie już zniknął . Drenaż bedzie wokół domu , reszta działki zagrusowana jets o ok 80 cm na to pójdzie humus , także będzie równo , a za drenaż będzie robić gruz. Wprowadziliśmy troszkę zmian w projekcie i wyszły nam fajne pokoje. Wiesz , najbardziej boję się tych schodów . U nas na poddaszu zamieszkają dzieciaczki . Póki małe bedzie nie za ciekawie z łażeniem po nich .Potem jak już sie wyprowadzą górę zamkniemy , a my nie będziemy sie musieli wspinac po schodach. Dzialke mamy dużą i miała być do podziału z sistrą , ale nie wyszło z przyczyn technicznych . Gdyby to wyszło na początku to kto wie czy nie zdecydowlibyśmy się na parterówkę .

Przeprowadzka na koniec października musi być , tak mamy wynajete mieszkanko. Prawdopodobnie będzie to tak , że nie będzie jeszcze drzwi , części paneli , obudowy kominka , malowania na kolorki, ale jak będziemy mieszkać to więcej sie zrobi wieczorami . Góre planujemy wykańczać zimą , ale jak wyjdzie , zobaczymy.

[magpie101]

No to macie sie co uwijac z terminem , a schodow u Was tez jestem ciekawa.

My jako drenarke kupowalismy rury, studzienki, zwirek i sami robilismy.

[anetina]

Znowu padaaaaaaaaaa, aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa. Dobrze , ze dzieciaczki narazie współpracują . Teraz leżakują i ogladaja bajeczkę . A ja pije drugą kawkę , mam psnm , wkur... od wczoraj . Jedyne co poprawiło mi humorek to fajny kolorek na włosach mi wyszedł . Właśnie wyschły

 

 

mnie od dzisiaj też łapie PMS :(

[anetina]

u mnie marzenie - podjazd może za kilka lat zrobimy

Penie też by tak u mnie było Samo kruszywo może świetnie się ubić i robic wiele lat za beton. A wiesz jak to jest , chłop do domu po ukadnaiu kostki u obcych , u siebie nie chciało by się tak szybko.

 

 

wiem - mój tato tak płytki kładzie u siebie w domu

wszędzie ważniejsze, a u siebie ... szkoda słów

[anetina]

O , mój maluch usnał , a niech sobie śpi teraz . Może potem przestanie na chwilę padać to ubiore ich w kaloszki i płaszczyki i polecimy chociaż na godzinkę przewietrzyć dupska. Zastanawiam się czy nie upiec ciasteczek , hmmmmmmmm.

 

 

zazdraszczam spacerku w taką pogodę

a na ciasteczka ... mogłabym się załapać ???

[anetina]

jaką w ostateczności macie działkę ???

[kawika]

Ja na ciasteczko też.

[jessi]

dzien doberek ,to u Was pada ,u mnie rano troszke było pochmurane ale teraz wyjrzało słoneczko i jest super pogoda czyste niebo

[kawika]

Teraz nie pada trochę się rozjaśniło ale do ąłdnej pogody to jeszcze daleko

[delfina7]

jaką w ostateczności macie działkę ???[/quote

Działka to 28 arów.