Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasza sielanka


Recommended Posts

Gratuluje takiego tempa prac! Bardzo lubie zagladac do Ciebie, tyle sie dzieje...

Wiem, co to przeprowadzka, bo funduje to sobie przynajmniej raz w roku :) Jak juz wszystko skonczysz, to chyba wakacje Ci sie naleza i to takie porzadne...

Ja tez wprawiona w boju przeprowadzkowym bo to moja czwarta w przeciągu 6 lat :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Gratuluje takiego tempa prac! Bardzo lubie zagladac do Ciebie, tyle sie dzieje...

Wiem, co to przeprowadzka, bo funduje to sobie przynajmniej raz w roku :) Jak juz wszystko skonczysz, to chyba wakacje Ci sie naleza i to takie porzadne...

Ja tez wprawiona w boju przeprowadzkowym bo to moja czwarta w przeciągu 6 lat :lol:

 

O matko :o , ja przez 15 lat raz sie przeprowadzalam z mieszkania do domku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja to po prostu uwielbiam, w przeciwienstwie do mojego meza :) Jak tylko konczy sie umowa najmu, szukam czegos nowego. I tak juz kilka ladnych lat, wykanczam kartonami mego ukochanego, ale zawsze idziemy na cos fajniejszego, no i zdobywam nowe doswiadczenia, bo kazde nasze lokum jest inne. Nawet nie smiem twierdzic, ze dom, ktory mamy w planach jest na reszte zycia. Mysle, ze nie. Jesli bedzie nas stac, to pewnie bedziemy dostosowywac nasze domy do naszych potrzeb. Strasznie mnie to kreci. Nie lubie stagnacji :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ,trzymalam kciuki za przeprowadzke :)mam nadzieje ,że pomoglo.Ja oczywiscie sie nie wyrobiłam i dlatego na pocieszenie poproszę duuuuzo fotek,zazdraszczam strasznie ,ale miło popatrzec ,ze wam sie udało zmiescić w wyznaczonym terminie .U mnie 2 dni montowali schody ,a teraz szybko musza postawic ściankę k-g na górze bo wieje stasznie.Ach i schody oczywiście nie takie jak wymarzyłam :(co mnie podkusiło ,żeby dać sie namowić na dąb........szare,bure to jakies ,na bejcowanie nie ma juz czasu ,mam nadzieję ,ze po lakierowaniu beda ladniejsze?// i zabieg jakiś stromy buuuuuuuu(ale pocieszam sie ,ze to nie ja będe wnosila klamoty na góre)

Pozdrawienie serdeczne od całej rodzinki bo wszyscy zerkamy na postepy i wszystkiego dobrego w nowym domu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ,trzymalam kciuki za przeprowadzke :)mam nadzieje ,że pomoglo.Ja oczywiscie sie nie wyrobiłam i dlatego na pocieszenie poproszę duuuuzo fotek,zazdraszczam strasznie ,ale miło popatrzec ,ze wam sie udało zmiescić w wyznaczonym terminie .U mnie 2 dni montowali schody ,a teraz szybko musza postawic ściankę k-g na górze bo wieje stasznie.Ach i schody oczywiście nie takie jak wymarzyłam :(co mnie podkusiło ,żeby dać sie namowić na dąb........szare,bure to jakies ,na bejcowanie nie ma juz czasu ,mam nadzieję ,ze po lakierowaniu beda ladniejsze?// i zabieg jakiś stromy buuuuuuuu(ale pocieszam sie ,ze to nie ja będe wnosila klamoty na góre)

Pozdrawienie serdeczne od całej rodzinki bo wszyscy zerkamy na postepy i wszystkiego dobrego w nowym domu

Dobrze trzymałaś :lol: , pomogło i proszę o jeszcze w poniedziałek , bo wtedy dojadą meble :o :lol: Wiem , wiem jak to jest , wyobrażasz sobie kolor , wygląd a tu zonk wyłazi :-? Przyzwyczaicz się. Ja pomału przywykam do wielu takich drobiazgów. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej, net mi działa jak chce :evil:

 

Cieszę się, ze tak dobrze Wam się mieszka- czytałam własnie dziennik.

Moja zmywarka jest super prosta w obsłudze. Wciskam tylko guzik a ona robi resztę. :wink:

 

Od rana myłam podłogi chyba z 5 razy , ale muszę przyznać , że prawie całkowicie pozbyłam się białego , budowlanego kurzu.

 

Ja przez pierwsze dwa tygodnie co dwa dni odkurzałam cały dom i myłam wszystkie podłogi, teraz tez nie ma juz budowlanego kurzu a i tak sprzatm co 3-4 dni :wink: . To nawet przyjemne w nowym domu :wink:

 

Tylko niestety choróbsko dopadło dzieciarnie a teraz mnie, ale ze jestem znów sama (Ł był tylko dzis) to biore modafen i żyję, jakoś :roll:

 

A dla Was zdrówka i dużo radości na nowym miejscu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Delfinko - ależ Ci zazdroszczę :)

My dzisiaj byliśmy na budowie i jeszcze tam zimno, chociaż wysprzątane :) mało domowo. Żeby chociaż było lato, to całkiem fajnie by tam było :)

Jak długo schły Wam tynki na ścianach?

Powiem tak , schna nadal :wink: Nie oszukujmy się , dom budowany szybko , więc trzeba liczyc się z wilgocią. Tzn , tynki suche były gdzieś po 3 tygodniach , ale kładzione latem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej, net mi działa jak chce :evil:

 

Cieszę się, ze tak dobrze Wam się mieszka- czytałam własnie dziennik.

Moja zmywarka jest super prosta w obsłudze. Wciskam tylko guzik a ona robi resztę. :wink:

 

Od rana myłam podłogi chyba z 5 razy , ale muszę przyznać , że prawie całkowicie pozbyłam się białego , budowlanego kurzu.

 

Ja przez pierwsze dwa tygodnie co dwa dni odkurzałam cały dom i myłam wszystkie podłogi, teraz tez nie ma juz budowlanego kurzu a i tak sprzatm co 3-4 dni :wink: . To nawet przyjemne w nowym domu :wink:

 

Tylko niestety choróbsko dopadło dzieciarnie a teraz mnie, ale ze jestem znów sama (Ł był tylko dzis) to biore modafen i żyję, jakoś :roll:

 

A dla Was zdrówka i dużo radości na nowym miejscu!

No , niesety kurz jest , moim zdaneim non stop :wink:

My jakoś tak na granicy choróbska , czasem zadrapie gradło , dzić zakaszle , ale nie rozkładja się na dobre , a ja się chyba zahartowałam , bo latam do garażu i kmotłowni w koszulce i nic. Zdrowiej szybciutko . A telewizja to canal +

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć Delfinko

 

jak tam, kurcze u Ciebie to wszystko znajduje szybko miejsce, a u mnie to kartony i wory wydają się nie mieć końca.

 

Gdzie to się mieściło na tych 60 metrach, kurde teraz jest 3 razy tyle i nie ma gdzoie tego schować :evil: :wink:

E , nei myśl sobie , że tak wsio odpakowane , ale kuchnia już jest idealana :wink:, w sypialni stanęła szafa na nasze ciuchy i też docelowo zaladowana . Dziś zacznie się układnaie w dzieciowym pokoiku. Nareszcie , bo oni wszystkie pudła wybebeszali na podłogę , że nie było kawałka podłogi wolnej :o , a ja wieczorem wsio bylejak ladowałam w kąty , żeby tylko dojść do grzejnika :lol: Dziś zniknie troche tych rupci w mebelkach. Narazie to małe mebelki kawalerskie małża , ale zawsze ciośtam będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...