Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasza sielanka


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Cześć, cześć na nowej stronie witam!

U mnie pieknie, słonecznie, choć rano musiałam szyby skrobac. Zaczyna się :-?

I stronkę nową wystartowałaś :wink:

A u mnie dziś słonko świeci jak by chciało , a nie mogło . Chłodniej w nocy było , bo piec słyszałam jak pracuje i okna podparowane dołem miałam. A no kiedyś musi ał nadejść ten moment , i tak długo można było się raczyć piękną jesienią w listopadzie , który jak dla mnie jest najgorszym miesiącem w roku. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja pojechałam na szmacie jak co dzień rano , pranie szykowanie obiadku i teraz relax A nie no jeszcze zafundowąłm sobie odkrzaczanie siebie i nawet grzywę przycięłam :wink: , bo fryzjera planuje za dwa tygodnie , a zarosłam na twarzy. :lol: I w domku siedzmy , bo wieje , a dziś do grona zagluconych dołączył starszak i mnie grdło drapie cosik. :-?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Niestety tak to już jest, że jak zamieszka się na budowie to robota idzie znacznie wolniej, ponieważ inne rzeczy bardziej na absorbują.

 

to prawda. Ja juz nawet przyzwyczaiłam się do mieszkania bez drzwii :wink:

 

A od wczoraj mam ogrodzenie. Co prawda nie dokończone ale jest. Dzis juz musiałam bramę otwierac i zamykac gdy wyjeżdżałam :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Niestety tak to już jest, że jak zamieszka się na budowie to robota idzie znacznie wolniej, ponieważ inne rzeczy bardziej na absorbują.

 

to prawda. Ja juz nawet przyzwyczaiłam się do mieszkania bez drzwii :wink:

 

A od wczoraj mam ogrodzenie. Co prawda nie dokończone ale jest. Dzis juz musiałam bramę otwierac i zamykac gdy wyjeżdżałam :lol:

a ja nie mam ogrodzenia jeszcze :cry:

siatka co prawda kupiona......ale będziemy grodzic dopiero na wiosne :p

witam wszystkich 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Niestety tak to już jest, że jak zamieszka się na budowie to robota idzie znacznie wolniej, ponieważ inne rzeczy bardziej na absorbują.

 

to prawda. Ja juz nawet przyzwyczaiłam się do mieszkania bez drzwii :wink:

 

A od wczoraj mam ogrodzenie. Co prawda nie dokończone ale jest. Dzis juz musiałam bramę otwierac i zamykac gdy wyjeżdżałam :lol:

a ja nie mam ogrodzenia jeszcze :cry:

siatka co prawda kupiona......ale będziemy grodzic dopiero na wiosne :p

witam wszystkich 8)

 

 

Jest wiele rzeczy jeszcze do zrobienia, ale myśl o tym, że mieszka się już na swoim jest tak ogromna, że na te „drobne” wykończenia przymrużamy oko. Wiemy, że je trzeba zrobić, ale odkładamy to na później.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam w poniedziałkowy poranek:D. Dieteę szlak trafił już w sobotę , ale tak sobie pomyślałam stając dziś na wadze ( a nic jakos nie przybylo nawet :wink: ) , że przecież w wekendy mogę deczko odpuscić , bo po nocach śnię o czekoladzie :lol: Miłam dziś zabrac dzieci ' na miasto' :wink: , a dokładniej na plac zabaw , żeby spotkały swoich kumpli , ale wieje kurczaki , a oni jeszcze nie do końca zdrowi :-?

Nic , zabiorę się za produkcję pewnej ozdoby świątecznej :lol: , jak wyjdzie wrzucę fotkę. I bida , bo net mi muli. Baba siedziała na kompie za dużo i limit przkroczyła :D Nie narzekam , ważne , że wogle moge pisac do Was. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miłam dziś zabrac dzieci ' na miasto' :wink: , a dokładniej na plac zabaw , żeby spotkały swoich kumpli , ale wieje kurczaki , a oni jeszcze nie do końca zdrowi :-?

to duuuzo zdrówka!

My za chwilke jedziemy po numer na dom (teraz to wymalowany markerem na "rolecie" ) :wink:

I po skrzynke na listy bo juz listonosz nie zapuka odkąd jest furtka :wink:

 

Dzień dobry tak w ogóle :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam w poniedziałkowy poranek:D. Dieteę szlak trafił już w sobotę , ale tak sobie pomyślałam stając dziś na wadze ( a nic jakos nie przybylo nawet :wink: ) , że przecież w wekendy mogę deczko odpuscić , bo po nocach śnię o czekoladzie :lol: Miłam dziś zabrac dzieci ' na miasto' :wink: , a dokładniej na plac zabaw , żeby spotkały swoich kumpli , ale wieje kurczaki , a oni jeszcze nie do końca zdrowi :-?

Nic , zabiorę się za produkcję pewnej ozdoby świątecznej :lol: , jak wyjdzie wrzucę fotkę. I bida , bo net mi muli. Baba siedziała na kompie za dużo i limit przkroczyła :D Nie narzekam , ważne , że wogle moge pisac do Was. :lol:

Witam !! :p

ja tez jestem na diecie od 2 tygodni.....i czasem zjem coś czego nie powinnamm :( ale cóż.....brak silnej woli niestety !!! :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam w poniedziałkowy poranek:D. Dieteę szlak trafił już w sobotę , ale tak sobie pomyślałam stając dziś na wadze ( a nic jakos nie przybylo nawet :wink: ) , że przecież w wekendy mogę deczko odpuscić , bo po nocach śnię o czekoladzie :lol:.

Witam !! :p

ja tez jestem na diecie od 2 tygodni.....i czasem zjem coś czego nie powinnamm :( ale cóż.....brak silnej woli niestety !!! :x

 

ach... gdybym ja miała silną wolę to zrzuciłabym ze 20 kg :-?

Ale jak to zrobic skoro wszyskie smutki zagryzam czekoladą :( , albo wafelkami :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...