Postawiłem ogrodzenie i okazało się że !

[Piotrek T]

Witam

Mam bardzo nietypową sprawę właśnie budowaliśmy z moją ekipą piękne ogrodzenie oczywiście zgodnie z projektem i pozwoleniem na budowę wydanym razem z pozwoleniem na budowę domu . Jednak okazało się że pozwolenie to zostało wydane niezgodnie z planem zagospodarowania bo gmina ma zamiar poszeżać drogę i chce zabrać 2 m.

Czy można tak zabrać 2m działki z 40mb .

Czy właściciel powinien dokończyć budowę tego ogrodzenia czy oddać bez walki mimo że ma pozwolenie .

Czy sama zmiana planów zagospodarowania oznacza że trzeba cofnąć się o te dwa metry cz powinna gmina zapłacić i dać nakaz sądowy

Pomocy

[mario1976]

U nas tak jest. Informacja o tym, że w przyszłości nasza ulicę będa poszerzać jest w MPZP. Sasiad (ja mam drugą działke od drogi) podczas zakupu działki w jakiś sposób (nie pamietam czy to był akt notarialny czy inaczej) zobowiązał się, że odsprzeda pasek 2mb po całej szerokości swojej działki.

[aru]

gmina to sobie może zabrać

musi odkupić, a jak masz takie pozwolenie to buduj, potem odkupią teren i pewnie jeszcze będą musieli zapłacić za ogrodzenie - stawki rynkowe

[Gość]

j.w.

 

zamiary Gminy nie sa wiążące dla wykonawców ogrodzeń ....

[wu]

powiem tak mnie w pozwoleniu na budowę nikt nie dawał pozwolenia na wybudowanie ogrodzenia do wniosku musiałam oczywiście dołączyć tzw. uzgodnienie zjazdu z drogi gminnej ale to tyle

teraz gdybym chciała ogrodzić działeczke od frontu to muszę iść po uzgodnienie przebiegu ogrodzenia do gminy, a gmina nie uzgodni mi ogrodzenia jak się nie odsunę

brzoza niestety nie ma racji twierdząc że zamiary gminy nie są wiążące dla wykonawców ogrodzeń - otóż są - jeśli obowiązujący plan zagospodarowania przewiduje poszerzenie drogi o np 2 metry to Ty musisz się cofnąć o nie bo jeśli postawisz ogrodzenie nie cofajac sie to jak gmina zacznie poszerzać drogę to będziesz przestawiał ogrodzenie na własny koszt jedyne co możesz to w przypadku jeśli obowiązujący pzp przewiduje poszerzenie drogi wystąpić do gminy o wykupienie tego kawałka działki

jak Cię to pocieszy to nie tylko Ty tak masz ja mam gorzej bo musze "odstąpić" 5 metrów na szerokości działki co daje ponad 100 m.kw.

[aru]

farmazony wypisujesz

póki gmina nie wykupi terenu, może robić co chce, gmina kupując zapłaci za to co jest

[bartolinka]

farmazony wypisujesz

póki gmina nie wykupi terenu, może robić co chce, gmina kupując zapłaci za to co jest

 

to ciekawe

mamy plan zagospodarowania przestrzennego, a do niego dołączona jest mapa do celów projektowych z wrysowaną nie przekraczalną linią zabudowy ORAZ linią projektowanego rozgraniczenia - nie mogę postawić płotu dalej niż pozwala mi na to ta wrysowana na mapę linia rozgraniczenia; resztę z przodu i z tyłu działki gmina rezerwuje sobie na drogę.

Inna sprawą jest to, że ta ziemia nadal jest moja i gmina musi ją ode mnie - wcześniej czy później - wykupić.

 

pozdrawiam,

b.

[panda]

gmina to sobie może zabrać

musi odkupić, a jak masz takie pozwolenie to buduj, potem odkupią teren i pewnie jeszcze będą musieli zapłacić za ogrodzenie - stawki rynkowe

Gmina/Powiat/Województwo nie zabierają, oni rezerwują i nazywa się to pas drogowy. Jak będzie potrzebny ten teren na inwestycje to wtedy idzie nakaz wywłaszczenia i następuje wykup.

Mylisz się aru, za ogrodzenie nie zapłacą tylko jeszcze obciążą karą pieniężną w wysokości 10-krotności opłaty, należnej z tytułu zajęcia pasa drogowego. A opłatę taką liczy się jako iloczyn: liczby metrów kwadratowych zajętej powierzchni pasa drogowego, liczby dni zajęcia oraz obowiązującej stawki (dla powiatów jest to z reguły 1 zł).

A nie zapłacą dlatego, że w pasie drogowym nie wolno stawiać budowli trwale związanych z gruntem bez zgodny zarządcy drogi. Chodzi tutaj bowiem o to by zmniejszyć koszty przyszłego wywłaszczenia.

Tak więc w przypadku Piotrka T kara wyniesie: 42 metry * 1 zł * 10 = 420 zł / dobę. W skali roku to już, bagatela, ponad 150 tysięcy. Wsadzacie go na wielką minę takimi radami.

I jeszcze jedno, w każdym Zarządzie Dróg jest komórka, której pracownicy tylko jeżdżą po swoim terenie i wyszukują takich płotów, reklam czy budek stojących w pasie drogowym. A z egzekucją należności też nie ma się co spieszyć, niech się uzbiera. Wszak od kiedy płot stoi można zobaczyć na zdjęciach satelitarnych czy lotniczych.

Tak jak napisała bartolinka: "ta ziemia nadal jest moja i gmina musi ją ode mnie - wcześniej czy później - wykupić". A dopóki to nie nastąpi można z niej zbierać pożytki lecz nie można na niej się budować.

Piotrek T, skoro już wiesz że pozwolenie to zostało wydane niezgodnie z PZP to znaczy że dostałeś decyzję. Zostało Ci tylko odwoływanie się od niej i/lub sprawa w sądzie o zwrot kasy wydanej na płot.

[aru]

przeczytajcie uważnie post Autora

potem wypisujcie co chcecie

jeżeli grunt jest Twój i wybudowałeś zgodnie z pozwoleniem, to co mogą zrobić

 

Panda - rozpiszujesz się o niczym

[GosiaIAdam]

Witam

Mam bardzo nietypową sprawę właśnie budowaliśmy z moją ekipą piękne ogrodzenie oczywiście zgodnie z projektem i pozwoleniem na budowę wydanym razem z pozwoleniem na budowę domu . Jednak okazało się że pozwolenie to zostało wydane niezgodnie z planem zagospodarowania bo gmina ma zamiar poszeżać drogę i chce zabrać 2 m.

Pytanie podstawowe - sprawdź w planie zagospodarowania przestrzennego (którego wypis masz, bo zdobywałeś go starając się o pozwolenie na budowę) czy wtedy był zapis o tym poszerzeniu. Sprawdź też na swojej mapce do celów projektowych sprzed budowy czy była narysowana jakaś linia. My tak mamy - gmina zabrała nam 1.5m i z ogrodzeniem musimy się cofnąć. I wiedzieliśmy o tym od początku.

 

Czy tak samo było w Twoim przypadku? Czy też dopiero teraz wszedł nowy plan zagospodarowania przestrzennego przewidujący poszerzenie drogi?

 

Bo jeżeli wszedł dopiero teraz, to myślę że możesz śmiało budować. Jeżeli zapis był wcześniej, to przeoczyli coś przy wydawaniu pozwolenia (a raczej przy uzgadnianiu zjazdu z działki), bo nie powinni Ci już wtedy pozwolić budować cokolwiek w tym pasie...

[wu]

bardzo mnie śmieszą doradcy typu aru nie ma pojęcia o czym pisze ale twardo pisze - tu nie ma zastosowanie że co moje to sobie robie co chcę, zyjemy jak to się mówi w państwie prawa i niestety choć z bólem serca stosować się trzeba do przepisów prawa

panda masz rację takimi "dobrymi" radami to można kogoś nieźle uszczęsliwić

[aru]

Ty nawet nie czytasz co Autor napisał, tylko smucisz bez sensu

[Page]

O czym Wy w ogóle piszecie? Trzeba się cieszyć z tego, że gmina chce inwestować w drogę. My mieszkamy przy drodze prywatnej, która kiedyś będzie gminną z poszerzeniem po 1,5 m z każdej strony. Wszyscy sąsiedzi grzecznie cofnęli się z ogrodzeniami i czekamy na wykup. Chyba nikt nie zaprzeczy, że lepiej jest mieszkać przy pięknej drodze gminnej. Zawsze można starać się, żeby gmina zrobiła nawierzchnię, chodniki, oświetlenie. Są oczywiście ludzie, którzy stawiają płoty nie patrząc na planowane poszerzenie. Póżniej latami gmina nie robi tam przyzwoitej drogi bo dla urzędników szkoda czasu i szarpania się z takim gościem. No chyba, że gminie bardzo zależy na takiej drodze to wtedy walczy. Po co więc robić sobie kłopot trzeba się cofnąć.

[sSiwy12]

aru prawi sama prawdę, bo dotyczy to przypadku :

Mam bardzo nietypową sprawę właśnie budowaliśmy z moją ekipą piękne ogrodzenie oczywiście zgodnie z projektem i pozwoleniem na budowę wydanym razem z pozwoleniem na budowę domu . Jednak okazało się że pozwolenie to zostało wydane niezgodnie z planem zagospodarowania bo gmina ma zamiar poszerzyć drogę i chce zabrać 2 m.

I właśnie zgodnie z tym pozwoleniem i projektem ogrodzenia od strony drogi autor buduje. Do czasu prawomocnej decyzji zmieniającej PB ma prawo budować zgodnie z obowiazującym PB.

W tym przypadku, wszelkie koszty powstałe w wyniku błędnej decyzji urzędu, poniesie urząd - oczywiście będzie się "migał", ale sprawa jest tak oczywista, ze raczej do rozprawy sadowej nie dojdzie.

Gmina ma prawo i ustawowy obowiązek "rezerwacji" gruntu pod planowaną (przez MPZP) modernizację drogi, ale ma także obowiązek (tez ustawowy) wykupu po cenach rynkowych tego gruntu w momencie rozpoczęcia inwestycji, oraz pokrycia innych kosztów związanych z ta inwestycją - w tym przypadku kosztów przesunięcia ogrodzenia.

[aga1401]

nam zabiora w przyszlosci 4 m.jak energetyka przyjechala to postawila skrzynke w granicy dzialki,czyli przy drodze.ale jak nam geodezja wytyczala dom to na jednej mapce nam narysowala gdzie sa te 4 m w glab dzialki i doradzili aby sobie tam postawic ogrodzenie a na ten czas posiac trawke z przodu.potem gmina odkupi te 4 m a my nie bedziemy musieli walczyc o kase za plot i zadnego zbednego rozbierania.

[Gość]

... zgodnie z tym pozwoleniem i projektem ogrodzenia od strony drogi autor buduje ...

dokładnie - budowa jest zgodnia z pozwoleniem na budowe

i dopuki urząd nie uchyli tej decyzji - budowa jest zgodna z prawem

[Piotrek T]

Chyba ktoś w starostwie popełnił błąd bo pozwolenie na budowę zostało wydane na podstawie starych planów pzp a w tym czasie gmina twierdzi że były nowe plany .

Działki z ogrodzeniem kupić nie chcą bo chodnik ma być robiony po innej stronie a włascicielowi powiedzieli że działka nadal będzie jego i może posadzić kwiatki ale ogrodzenie ma być cofnięte tylko czy można tak tylko powiedzieć i po sprawie czy gmina powinna wydać jakiś papier nakaz itp

[retrofood]

... zgodnie z tym pozwoleniem i projektem ogrodzenia od strony drogi autor buduje ...

dokładnie - budowa jest zgodnia z pozwoleniem na budowe

i dopuki urząd nie uchyli tej decyzji - budowa jest zgodna z prawem

 

właśnie, budować można:

1. zgodnie z prawem

2. zgodnie ze zdrowym rozsądkiem

 

wybór nalezy do ciebie.

 

PS. Na jednym z cmentarzy jest alejka, a na tabliczce tej alejki pisze: tu leżą ci, ktrórzy mieli pierwszeństwo przejazdu...

[Gość]

... włascicielowi powiedzieli że działka nadal będzie jego i może posadzić kwiatki ale ogrodzenie ma być cofnięte tylko czy można tak tylko powiedzieć i po sprawie ...

w zasadzie można by napisac do starostwa zapytanie czy decyzja nr ... z dnia ... jest nadal ważna bo jeden z urzędników gminnych ją kwestionuje

 

a jak nie to poczekac aż Palikot wróci z urlopu i nadac mu sprawe ...

[panda]

Czytać umiem i wnioski wyciągać też. Skoro autor pisze

Jednak okazało się że pozwolenie to zostało wydane niezgodnie z planem zagospodarowania

to znaczy że w MPZP pas drogowy był wyznaczony i tylko urzędnik zapomniał nanieść to na PnB.

A skoro już wie o tym fakcie to znaczy że dostał decyzję uchylającą pozwolenie w części dotyczącej ogrodzenia.

IMHO musiało to wyść w trakcie wizji lokalnej z której jest protokół ile płotu postawiono i za tyle autor dostanie rekompensatę (o ile oczywiście na wszystko ma faktury, w przeciwnym razie wyceniał będzie rzeczoznawca)