cieszynianka 29.03.2009 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2009 Będzie sześćdziesiątka, tak zaplanowałam szafki i akurat po Waszej myśli jaksie,cieszynianko, dziękuję za praktyczne rady, zapisuję i wykorzystam. Do usług Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wenderko 30.03.2009 07:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Zdecydwoannie 60-tka. My mamy 45-kę i gdybym miała miejsce w kuchni to wymieniłabym na większą. Koniecznie przeczytaj wątek załączony przez Paulkę. Tam też większość była za 60. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
farida 30.03.2009 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Witam.Słuchajcie.Czesc z Was pisze,ze doklada naczynia sukcesywnie i nawet odpala zmywanie co 2 a nawet 3 dni.Mialam kiedys 60siatke .Kiedy zaczelam ja zapelniac rano ,to popoludniu ,kiedy przyszlo ja otworzyc by dolozyc naczyn strasznie tam smierdzialo.Teraz zastanawiam sie nad 45 aby nie trzymac naczyn tam az tak dlugo.Jest nas czworo.Czy ja jestem jakas przewrazliwiona czy co? Czy Wy nie odczowacie tego smrodu? Pluczecie moze te naczynia przed wlozeniem do maszynki?Jak jest u Was?Moze moja zmywarka byla jakas dziwna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaksie 30.03.2009 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Jak ty to robisz, że przy 4 tak rzadko odpalasz zmywarkę ? Ja płuczę tylko rybę, jakieś zawiesisty sosy. Jakos specjalnie nei smierszi, ale u mnei chodzi praktycznie codziennie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
farida 30.03.2009 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Jak ty to robisz, że przy 4 tak rzadko odpalasz zmywarkę ? Ja płuczę tylko rybę, jakieś zawiesisty sosy. Jakos specjalnie nei smierszi, ale u mnei chodzi praktycznie codziennie. To mnie pytasz? jesli tak,to pisze CI,ze jak powiedzmy wlozylam ze sniadania ,to obiad jeszcze bylam w stanie zapakowac.kolacji juz nie.To nie jest chyba tak rzadko? zreszta nie z kazdego posilku jest zaraz pol zmywarki. Nawiase to ja wywalilam.Wole zmywac recznie niz to wachac.Nie dawalam rady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
INWESTORKA71 30.03.2009 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Zmywarka to cud Myśle ,że oszczędzamy czas , i likwidujemy porozstawiane naczynia po suszarkach ,ociekaczach itp.Poprostu wkładasz ,ona za ciebie myje ,i wystarczy tylko pochować do szafek jak dla mnie to 60 miałam 45 w starym domu teraz mam 60 wrzucam tam garnki i jest zapełniona a oszczędność wody ogromna!!!! Myjąc to wszystko pod bieżącą wodą ,płacisz słone rachunki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tula 30.03.2009 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Też chciałabym wkładać naczynia po śniadaniu, obiedzie , kolacji i włączyć zmywarkę raz dziennie, sześćdziesiątkę. Ten wpis o smrodku wieczornym mnie zaniepokoił Piszcie dziewczyny, czy jest na to jakiś sposób ? , poza wcześniejszym ręcznym umyciem naczyń ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Badija 30.03.2009 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Witam. Słuchajcie.Czesc z Was pisze,ze doklada naczynia sukcesywnie i nawet odpala zmywanie co 2 a nawet 3 dni.Mialam kiedys 60siatke .Kiedy zaczelam ja zapelniac rano ,to popoludniu ,kiedy przyszlo ja otworzyc by dolozyc naczyn strasznie tam smierdzialo.Czy Wy nie odczowacie tego smrodu? Pluczecie moze te naczynia przed wlozeniem do maszynki?Jak jest u Was?Moze moja zmywarka byla jakas dziwna? Nie domykam zmywarki i środek "się wietrzy", zmywam dopiero wtedy, gdy jest pełna, przeważnie codziennie wieczorem, ale zdarza się, że następnego dnia. Nie śmierdzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
INWESTORKA71 30.03.2009 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Też chciałabym wkładać naczynia po śniadaniu, obiedzie , kolacji i włączyć zmywarkę raz dziennie, sześćdziesiątkę. Ten wpis o smrodku wieczornym mnie zaniepokoił Piszcie dziewczyny, czy jest na to jakiś sposób ? , poza wcześniejszym ręcznym umyciem naczyń ? Są odświeżacze do zmywarek ,które wiesza się na koszu , poza tym po każdym zmywaniu (jak jest taka konieczność) czyści się koszyczek z resztek, który jest w środku zmywarki.Mam zmywarkę od ok 9 lat i nic mi nie śmierdzi .Chyba,że wyjeżdżam na dłużej niż 5 dni i zapominam zostawić jej lekko uchylonej ,to po otwarciu faktycznie odrzuca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kondi10 30.03.2009 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 są nas 2 osoby i w dającej się przewidzieć przyszłości więcej nie będzie. mam 45cm, bo doszedłem do wniosku, że zmywanie połowy nawet przy 60 może być za wiele. kupiłem jakieś najtańsze talerze z ikei i po prostu po obiedzie spłukuję z nich brud i wkłądam do zmywarki. uruchamiam ją raz na 2 dni i nic nie śmierdzi, choć fakt kupiłem "aromat do zmywarek" (zmywarkę zamykam, bo od tego wieszaczka jedzie taka chemia, że nie możemy wytrzymać hehe) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Upiorka 30.03.2009 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Nobla dla tego kto wymyślił zmywarkę! Trzy lata temu upierałam się że dla trzyosobowej rodziny zmywarka to rozpusta. Po remoncie mieszkania mąż przeraził się ilością naczyń do zmywania i zdecydował sam,hehe. Szybko przekonałam się że nie miałam racji. Teraz użytkujemy 60-tkę AEG, w nowym domu też będzie 60-Siemens. Znajomi użytkownicy 45-tek mówią że jest niewygodnie-jeśli się gotuje to trudno upchnąć gary-jeśli używa się jedynie do zmywania szklanek, kubeczków i talerzy to jest ok. Zalety-same: najważniejsza to oszczędność czasu-uwielbiam ten moment kiedy po wizycie gości ( zwłaszcza tej nieco przedłużonej )sprzątanie trwa tyle, ile włożenie naczyń do zmywarki i można szybciutko iść spać i nie zaczynać następnego dnia od widoku stosu brudnych naczyń. Co do smrodku...Jeśli włożysz talerze po śledziach-nie ma siły-będzie smrodek dopóki ich nie umyjesz, w innych przypadkach nie zaobserwowałam. Od czasu do czasu myję filtr, czasem wieszam zapachową zawieszkę. Nie stosuję "wstępnego mycia" w zlewozmywaku-dla mnie to głupota i rozmija się z ideą mycia w zmywarce. Czasem zalewam wodą jakiś garnek żeby mocno nie zasechł ,jeśli wiem, że zmywarka zapełni się dopiero za kilka godzin i zmywanie jest "odroczone" Z wykorzystywanych funkcji: króluje funkcja AUTO , czasem wykorzystuję program oszczędzający energię i dość często funkcję opóźnionego startu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tula 30.03.2009 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Upiorka, na czym polega funkcja AUTO ? Gar namaczasz jak rozumiem, poza zmywarką ? Ja też miałam " w pogardzie" zmywarkę, ale poczytałam forum i mi przeszło. Dotarł do mnie argument o życiu bez pralki i oszczędność wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Upiorka 30.03.2009 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Funkcja auto-moja ulubiona we wszystkich urządzeniach . W mojej zmywarce polega na tym że wstawiam naczynia, wkładam tabletkę a zmywarka sama dostosowuje ilość wody i czas zmywania do ilości i stopnia zabrudzenia naczyń. A ten garnek tak-oczywiście namaczam poza zmywarką-zaczęłam tak robić bo parę razy zdarzyło mi się wyjąć niedomyty, zwłaszcza po jakiś zawiesistych sosach lub lekko przypalony Co do oszczędności wody-kontroluję stan liczników-zużycie wody w kuchni w rozliczeniu 4-miesięcznym: -przed erą zmywarki: ciepła-4m sześcienne, zimna- 2-3m sześcienne -obecnie: ciepła-2m sześcienne, zimna- 3-4m sześcienne Rachunek jest prosty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tula 30.03.2009 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Upiorka, dzięki za wyjaśnienie. Wiem dzięki Wam, jakie są moje preferencje Ale odnośnie wody, napisz jeszcze jaśniej, dobrze ? Ja nie posiadałam w bloku liczników, teraz też moje zużycie wody jest "inne" z racji prac budowlano- hydraulicznych. Napisałaś o zużyciu wody w ciągu miesiąca, wyciągając średnią z czterech miesięcy ? Na osobę czy rodzinę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 30.03.2009 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Funkcja auto-moja ulubiona we wszystkich urządzeniach . W mojej zmywarce polega na tym że wstawiam naczynia, wkładam tabletkę a zmywarka sama dostosowuje ilość wody i czas zmywania do ilości i stopnia zabrudzenia naczyń. A ten garnek tak-oczywiście namaczam poza zmywarką-zaczęłam tak robić bo parę razy zdarzyło mi się wyjąć niedomyty, zwłaszcza po jakiś zawiesistych sosach lub lekko przypalony Co do oszczędności wody-kontroluję stan liczników-zużycie wody w kuchni w rozliczeniu 4-miesięcznym: -przed erą zmywarki: ciepła-4m sześcienne, zimna- 2-3m sześcienne -obecnie: ciepła-2m sześcienne, zimna- 3-4m sześcienne Rachunek jest prosty. Jak się zdarzy przypalenie, to najlepiej zapuścić program "Intensywny", wtedy się domyje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 30.03.2009 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 są nas 2 osoby i w dającej się przewidzieć przyszłości więcej nie będzie. mam 45cm, bo doszedłem do wniosku, że zmywanie połowy nawet przy 60 może być za wiele. kupiłem jakieś najtańsze talerze z ikei i po prostu po obiedzie spłukuję z nich brud i wkłądam do zmywarki. uruchamiam ją raz na 2 dni i nic nie śmierdzi, choć fakt kupiłem "aromat do zmywarek" (zmywarkę zamykam, bo od tego wieszaczka jedzie taka chemia, że nie możemy wytrzymać hehe) Zamiast tych zawieszek, które nie są tanie wrzucam wyciśniętą skórę cytryny (to, co i tak się wywala do kosza) do koszyka na sztućce - też odświeża i to ekologicznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tula 30.03.2009 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Dziewczyny, jesteście nieocenione Znalazłam sobie taki model SGV 55MO3EU, sądzę, że ma to, co mi trzeba pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Upiorka 30.03.2009 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Liczby ,które podałam to zużycie wody przez rodzinę w ciągu czterech miesięcy, bo co 4 m-ce jest odczyt liczników. Oczywiście podane liczby dotyczą jedynie zużycia w kuchni, dla łazienki są oddzielne liczniki. Podsumowując: uwzględniając ceny wody w moim mieście, miesięczne zużycie wody "kuchennej" to 0,5 m sześc. ciepłej i ok. 1m sześc. zimnej co daje kwotę 14 zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Carlos1 30.03.2009 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Warto też od czasu do czasu zakupić specjalny płyn czyszczący zmywarkę. Po jego użyciu wnętrze wygląda jak nowe. Ja kupuję go żonie (jak zresztą prawie wszystko inne co potrzebne do zmywarki) na Allegro. Wychodzi dużo taniej no i oryginalne niemieckie wyroby jednak różnią się na plus od niby tych samych dostępnych na naszym rynku. Pozdrowienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 30.03.2009 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Kiedyś byłam przeciwna a teraz jak się nam rodzinka powiększyła to zmieniłam zdanie bo ślęcze nad zlewem kilka razy dziennie.W domu będzie na 100% - 60 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.