Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co na osłonięcie się od sąsiada?


Recommended Posts

Jakie drzewka/krzewy polecilibyście posadzić przy płocie z sąsiadem, żeby zapewnić sobie trochę dyskrecji i żebyśmy nie zaglądali sobie wzajemnie w ogródki? Fajnie gdyby te rośliny posiadały możliwie najwięcej poniższych cech:

 

- wyglądem pasowały do tradycyjnych polskich ogrodów (gęste tuje to ostateczność)

- zapewniały o każdej porze roku identyczną osłonę czyli np. iglaki niezrzucające zimą liści

- nie rozrastały się przesadnie wszerz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy jaką chcesz wysokość i szerokość.

Ogniki- zimozielone a do tego mają kolorowe owoce.

Zywopłot: liguster, cisy - można ciąć bądź nie w zależności ile masz miejsca.

Albo jak ktoś pisał: świerki. Świerki zwykłe - rosną szybko i mają spore przyrosty. Można kupić u leśniczego.

Thuja brabant. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może posadzisz cisy

http://foto1.m.onet.pl/_m/feda5c835fc9ba1a87d55573698d3d4d,10,19,0.jpg

mój żywopłot po kilku latach wygląda jak na fotce.

Wszystkie krzewy przygotowane we własnym zakresie częściowo z siewu, częściowo z sadzonek.

 

Mozesz napisac cos wiecej o wysiewie cisów z nasion?

Skąd nasiona (mozna gdzie kupić?) jak sadzic itp itd.

Mam dwa malutkie cisy na dzialce - ale niestety nasion zadnych nie widze :-(

Pawlok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radziłbym przede wszystkim zrobienie sadzonek. bo to dużo szybsza metoda otrzymania sporych roślin. Nasiona kiełkują nierównomiernie, a siewki rosną powoli. Co do metody to proponuję prostą, którą stosuję przy rozmnażaniu ilościowym.

Sposób jest bardzo prosty, wystarczy worek z czarnej folii. Wycinamy z niego pasek o szerokości ok. 40cm, długość paska prawie dowolna, może mieć 1m, lub nawet 2m zmieści się wtedy więcej pędów do ukorzenienia.

Teraz przygotowujemy podłoże do ukorzeniania, najlepszy będzie torf-substrat zmieszany 1/1 z piaskiem i wystarczy zaledwie 1 łopata tej mieszanki, lub dwie przy dłuższej folii.

Teraz sypiemy mieszankę cienką warstwą na jedną połówkę folii.

Na to podłoże układamy świeżo przygotowane pędy cisa, właśnie przycięte końce na skos i zanurzone w ukorzeniaczu. Można pędy układać, aby ich końce umieszczone zostały na dwóch wysokościach. Odcinek zanurzony w podłożu powinien być pozbawiony bocznych odrostów. Teraz składamy folię na pół w szerokość, utworzy nam się półrękaw. Ten półrękaw następnie zwijamy w rulon, który zabezpieczamy mocno obwiązując sznurkiem, takim który nie zgnije w glebie. Teraz na dole rulonu robimy otwory w celu odpływu nadmiaru wody jak w doniczce. Teraz całość podlewamy i dołujemy w glebie w miejscu ocienionym. Po pięciu sześciu tygodniach rulon rozwijamy sprawdzając efekt. Ukorzeniona 1/3 pędów można uznać za sukces.

Choć raz na tydzień warto kontrolować sadzonki od góry i wszystkie zasychające, lub ciemniejące usuwamy, następnie sadzonki podlewamy.

 

P O W O D Z E N I A !!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie to trzeba się pospieszyć, bo warto wykorzystać maksymalnie ciepłe dni i noce, bo jak zaczną się przymrozki to sukcesu może nie być, dlatego czym wcześniej na wiosnę tym lepiej.

Tą metodą można ukorzeniać wszystko co zielone...

 

Dzięki za wykład.

Dopytam sie jeszcze jakie dlugie i skąd powinny byc cięte pędy cisa?

Mam dwa malutkie cisy +/- 25 cm i raczej za duzo materialu nie bede mial...

Do tej pory w podobny sposób rozmnażałem bukszpan w większymi lub mniejszymy sukcesamia ale na cisy bym nie wpadł...

pozdro

Pawlok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko można w ten sposób ukorzeniać, choć lepiej robić to pod osłonami, ale to jest wersja dla amatorów.

Najważniejsze, że prosta w użyciu. Proponowałbym ją przede wszystkim do sadzonek zdrewniałych.

Przy sadzonkach półzdrewniałych i zielnych niezbędne jest przykrycie całości folią, choć przy tych sadzonkach wolę stosować doniczki i szczelnie okapturzać je woreczkami z folii. Dla zachowania "turgoru" sadzonki wymagana jest spora wilgotność zarówno podłoża jak i powietrza ponad nim. Niedostatek wilgoci to podstawowy błąd, który odbija się na ilości ukorzenionych sadzonek, drugim warunkiem jest dbałość o ich zdrowotność i niezwłoczne eliminowanie wszyskich chorych sadzonek i ich opryski preparatami przeciw grybowymi.

Często ukorzenienie się 30% można uważać za pełen sukces.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...