Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bakterie w studni głębinowej - BAKTERIE W STUDNI jak się pozbyć? czym to grozi. Coli


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 66
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

a czy na pewno pobrana była odpowiednia próbka i w odpowiednich warunkach ?

mam też nową studnię ale Pani w Sanepidzie powiedziała , że bez kranu ( odpowiednio odkażonego , chciałam pobrać z rury bo nie wiem czy podłączać do budynku czy nie ) , sporym spuszczeniu wody itd. wyniki wyjdą kiepskie ( dużo bakterii ) i szkoda 350 zł za badanie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Studnia głębinowa- około 29 metrów- w badaniach wody wykazano bakterie z grupy coli, escherichia coli, enterokoki. Co z tym zrobić? Czy da się jakos uzdatnić? Wokoło sąsiedzi maja szamba, ale czy na taką głębokosć może cos z nich dotrzeć gdyby były nieszczelne? Załamka totalna... :( :( :(

To zależy czy to jest pierwsza czy kolejna warstwa wodonośna (jeśli pierwsza to zwykłe wody podskórne). Jeśli kolejna to czy studniarze uszczelnili rurę? Jeśli nie to woda (i bakterie) mogą przeciekać z warstwy podskórnej.

Dopisane:

Uzdatnić idzie jeśli pozostałe parametry wodą są ok (amoniak, azotyny, azotany, chlorki). Lampa UV (pobiera ok. 30-40W prądu + wymiana żarnika raz do roku) ew. filtr odwróconej osmozy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy to pierwsza czy kolejna warstwa wodonosna, nie mam pojęcia czy studniarze uszczelnili rurę. :cry: :o :(

To widać na etapie robienia studni, jak nie wiesz to trudno.

Nie wiem co robić w tej sytuacji- czy sprawdzać i jak która to warstwa i czy rura uszczelniona, czy nie zawracać sobie tym głowy i zakładać urządzenie uzdatniające?

Podaj pełne wyniki badania wody, prędzej ktoś będzie w stanie pomóc.

Są dwie drogi - jedna to likwidacja źródła zanieczyszczeń ale do tego trzeba by wiedzieć jak wyglądają warstwy wodonośne. Przy powierzchniowych bakterii sie nie pozbędziesz. Druga to uzdatnianie wody - tutaj nikt nic nie zaproponuje dopóki nie podasz wyników wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem zanieczyszczenie studni powstało nie od rur leżących na działce, ale od wód podskórnych podczas wykonywania studni.

Teraz nie da się tego stwierdzić. Sugeruje takie rozwiązanie:

- wypompować dużą ilość tej wody ze studni,

- odkazić wodę podchlorynem,

- znów wypompować dużo wody (nie pić - bardzo szkodliwe),

- odczekać kilka dni wypompowując codziennie sporą ilość wody - powiedzmy 5m3,

- pobrać próbkę wody i ja zbadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pożycz gdzieś dobra pompę i przez trzy dni wypompowywuj wode ze studni... Jesli oczywiscie masz gdzie zrzucic taka ilość wody...

 

Potem kilka dni normalne użytkowanie i znowu badanie wody... Jesli będą bakterie oznaczać to będzie tylko tyle, że studniarze spartolili robotę, delikatnie mówiąc... Jaką masz rurę, stalową czy tworzywową, jeśli tworzywową to jaką, tę spacjalna niemiecką bardzo drogą czy kanalizacyjną, bo już i taką studnie widziałem...??

 

Występowanie bakterii jęśli woda jest faktycznie z 30 metró jest niemożliwe... W tej chwili pijesz wodę, która spadłą w postaci deszczu jakieś 20 lat temu i była filtrowana... W zależnośći od ukłądu warst geologicznych, gdzieś tka od około 8 metra woda przesiaka z prędkością 1 metr w ciagu roku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za wszystkie odpowiedzi.

 

Podaję wyniki badań, może łatwiej będzie doradzić co z tym zrobić :

 

ogólna liczba mikroorganizmów w temp. 22* po 72h: powyżej 300

ogólna liczba mikroorganizmów w temp. 36* po 48 h: powyzej 300

bakterie grupy coli: 250

escherichia coli : 250

enterokoki: 480

 

żelazo 7,36 mg Fe/l ( norma do 0,200)

amonowy jon 0,20 mg NH4/l (norma do 0,50)

twardosć ogólna 229 mg CaCO3/l (norma 60-500)

 

Podobno bakterie nie żyją długo. Studnia robiona w ubiegłym roku, czy możliwe żeby bakterie przetrwały jesli do skażenia doszło w czasie robienia studni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(ciach)

Podobno bakterie nie żyją długo. Studnia robiona w ubiegłym roku, czy możliwe żeby bakterie przetrwały jesli do skażenia doszło w czasie robienia studni?

Od razu uprzedzam że nie jestem w tej materii specjalistą ale jestem trochę w temacie bo sam walczę u siebie z wodą i nie chce Cię martwić ale wygląda to tak:

NH4 pomimo że w normie wskazuje w/g mojej wiedzy na niedawne (kilku dniowe) skażenie i to typu szambo/obornik. Komplet bakterii zresztą to potwierdza. Wysokie żelazo to jednak raczej masz wody z głębszych warstw wodonośnych. Jeśli jest to niedawne skażenie to jeśli się nie mylę powinny być jeszcze podwyższone chlorki.

Czyli tak, albo wody podskórne są silnie cały czas zanieczyszczane i przy wykonywaniu studni dali ciała i zanieczyszczenia przechodzą cały czas niżej - wtedy trzeba by dobrego specjalistę i poprawić studnię!

Albo jakis pii(autocenzura) zrobił sobie w okolicy do studni odpływ z szamba (niektórym odbija jak już się podłączą do wodociągu - ludzie są naprawdę pomysłowi - spotkałem się z czymś takim!).

Jeśli będziesz próbować to to uzdatniać to po pierwsze trzeba zmniejszyć żelazo, sprawdzić czy przy okazji nie ma nadmiaru manganu (trudniej usunąć) i założyć coś ubijające bakterie, wirusy i przetrwalniki pasożytów (lampa UV - dołożył bym zawór zamykający wodę jak nie ma prądu dla bezpieczeństwa). Filtr RO odpada - chyba że dodatkowo na wodę do picia, odpada dlatego że potrzebujesz sterylizować całą wodę (do mycia również) a te filtry dla tak dużych wydajności są koszmarnie drogie (trzeba by zakładać wersję przemysłową). Do tego ponieważ ta woda wygląda naprawdę źle trzeba by zrobić pełne badanie wody (te są skrócone).

Chlorowanie studni nie zaszkodzi ale moim zdaniem jeśli pomoże to tylko na krótko.

PS.

Sąsiedzi jak głebokie mają studnie?

Jeśli płytkie to warto zbadać od któregos z nich wodę, rozjaśni trochę sytuację. Będzie wiadomo czy to bardziej zanieczyszczona płytka woda dostaje się do wody w Twojej studni czy też zanieczyszczenia te trafiają od razu do niej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lampy UV o wydajnościach dostosowanych do przepływu na cały dom (i dobrane pod kątem występujących bakterii i ich odporności na promieniowanie UV) są bardzo drogie. Dlatego lepiej zacząć od próby zdiagnozowania problemu i próby jego wyeliminowania a dopiero w ostateczności decydować się na zakup urządzeń uzdatniających wodę.

 

To, czy bakterie żyją długo, nie ma większego znaczenia. Jeżeli będą miały w studni warunki korzystne do rozwoju, samoistnie nie wyginą. Jeżeli studnia nie jest szczelna i dostają się do niej wody zanieczyszczone (choćby z szamb itp), to problem na 100% nie zniknie.

 

Zamiast wydawać grube tysiące na system(y) uzdatniania wody, zainwestuj w przeprowadzenie kontroli jakości wykonania studni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast wydawać grube tysiące na system(y) uzdatniania wody, zainwestuj w przeprowadzenie kontroli jakości wykonania studni.

 

No włąsnie.... Jakby studnia była dobrze wykonana, to niestraszne jej nieszczelne szamba w pobliżu... Na mój gust wody podskórne dostają się do rury studni... Nie podałes jaką masz rurę, jeśli stalową, to przyczyną może być złe spawanie, jeśli tworzywowe to jakie, chyba nie kanalizacyjne..???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My mamy studnie bitą w kamieniu.

Jest włożona tylko 6m rura pomarańczowa kanalizacyjna pomarańczowa fi180.

Dalej sam kamień - studnia ma 30m - lustro wody jest na 15m.

W okolicy wszyscy mają właśnie taką konfigurację a szamba mają raczej nie szczelne (no bo jak inaczej przy 6 osobach w domu - opróżniać 10m3 co 2 miesiące - wszędzie glina).

 

Woda jest biologicznie czysta.

To a propos rur kanalizacyjnych w studni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam sie nad tym, czy przypadkiem nie macie racji pisząc o złym wykonaniu studni. Rury są stalowe. Nie wiem jak sprawdzić jakosć wykonania takiej studni, czy spawanie zostało solidnie zrobione i czy nie popełniono innych błędów.

 

W czasie gdy robiono studnię musielismy wyjechać, na działkę miał przyjeżdżać kierownik budowy, ale czy sprawdzał solidnie i czy rzeczywiscie tam był tego nie mogę stwierdzić z całą pewnooscią . Kierownik już u nas nie pracuje- wyjechał za granicę i nie wróci prędko. Nie mam z nim żadnego kontaktu.

 

Studniarze robili wiele studni w okolicy i nie mamy o nich żadnych negatywnych opinii, ale jak ktos ma takiego pecha jak ja to wszystko może się zdarzyć.

 

Sąsiedzi korzystają z wodociągu, do którego my z wielu powodów nie możemy się podłączyć. Koszmar.

 

Boję się tych bakterii- awaria lampy czy innego urządzenie oczyszczajacego może spowodować tragedię. Zresztą swiadomosć, ze w wodzie są bakterie, które wypłynęła z czyjegos szamba- no możecie sobie wyobrazić.

Żelazo- o. k. w studni głębinowej często spotykane, ale te bakterie. :cry:

 

Jak sprawdzić jakosć wykonania studni? Wszystkie rady bardzo potrzebne .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam sie nad tym, czy przypadkiem nie macie racji pisząc o złym wykonaniu studni. Rury są stalowe. Nie wiem jak sprawdzić jakosć wykonania takiej studni, czy spawanie zostało solidnie zrobione i czy nie popełniono innych błędów.

Nie chodzi tutaj tylko o samą rurę tylko jak ją wkładano (jeśli się nie mylę).

Jeśli sąsiedzi mają wodociąg to popytaj czy mają stare, nieczynne studnie i jak są głębokie. Jeśli w okolicy nie ma głebokich studni (czyli brały wody powierzchniowe) to na 90% zanieszczenia przedostają się do twojej wody przez źle wykonaną u Ciebie studnię.

A co do studni to poszukaj jakiegoś specjalistę co będzie wiedział jak zabezpieczyć studnię przed przenikaniem do niej wód powierzchniowych. Jest szansa że po poprawieniu i odkażeniu studni będzie ok (tzn. żelazo na pewno nadal będzie, ale powinny zniknąć bakterie i NH4).

 

A co do awarii lampy UV są modele które posiadają czujnik czy lampa wysyła promienie UV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Witam

 

Wynajmuje pewien teren na którym jest studnia ocembrowana 6m głębokości – lustro wody jest już na 4,5 metra głębokości. Miejsce jest niedaleko terenów wodonośnych a dookoła brak sąsiadów z szambami. Woda jest przejrzysta i nie śmierdzi. Niedawno oddałem wodę do badania w sanepidzie. Wyniki bakteriologiczne są fatalne – woda nie nadaje się do spożycia, mycia, prania i dla zwierząt.

Jako że teren nie jest mój, chciałbym uniknąć kosztów związanych z wierceniem nowej, głębokiej studni. Słyszałem że dość dobrym sposobem jest filtr UV, jednak jego cena również mnie odstrasza.

Wpadłem natomiast na „troszkę” szalony, ale niepozbawiony szansy na powodzenie pomysł.

 

Obecnie studnia nie jest niczym zabezpieczona „od góry” – czyli montuje stalową klapę, a nad samą studnia buduję zadaszenie. Następnie wykonuję stelaż zawieszany na stalowych linach ok. 1m nad lustrem wody. Na stelażu montuję 3 jarzeniówki UV. W studni utrzymuje się mniej więcej stały poziom wody ok. 1,5 m – promienie UV powinny spokojnie przeniknąć na taką głębokość, skutecznie odkażając wodę. Oczywiście lampy te paliły by się stale tylko przez pierwsze 2-3 dni - potem mogły by być włączane okresowo – np. na 3h raz na 2 dni.

 

Co o tym sądzicie? Całkiem mi odbiło, czy może być to jakieś doraźnie rozwiązanie?

Oczywiście nie planuje pic tej wody – ale do kąpieli czy dla zwierząt powinno się nadać.

 

Czekam na wasze opinie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic to nie da. Aby wyeliminować mikroorganizmy, te, w zależności od swojej odporności na UV-C, muszą otrzymać odpowiednią ilość energii. Naświetlanie wody jakimiś jarzeniówkami nie przyniesie żadnego skutku. Przede wszystkim, warstwa wody w studni, jest zbyt duża aby nawet promiennik o mocy 100 W (promiennik UV - nie jarzeniówka), był w stanie poradzić sobie z wysterylizowaniem wody. Kolejna sprawa, to nawet jeżeli uda Ci się kupić jarzeniówkę o bardzo dużej mocy, to musi ona emitować UV z zakresu C. Następna sprawa, to zapewne wysoka mętność wody w studni - ta skutecznie obniży zdolność przenikania promieni UV-C przez wodę. Dalej, stały dopływ świeżej wody - całkowicie zniweczy ewentualne efekty naświetlania. No i chyba ostatnie zastrzeżenie: żarnik UV-C musi pracować bez przerwy - inaczej naświetlanie nic nie da - bakterie mają tendencję do "ożywania" po jakimś czasie.

 

Jakie dawki energii muszą otrzymać dane mikroorganizmy, znajdziesz w poradniku o uzdatnianiu wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Studnia głębinowa- około 29 metrów- w badaniach wody wykazano bakterie z grupy coli, escherichia coli, enterokoki. Co z tym zrobić? Czy da się jakos uzdatnić? Wokoło sąsiedzi maja szamba, ale czy na taką głębokosć może cos z nich dotrzeć gdyby były nieszczelne? Załamka totalna... :( :( :(

Obecność w badanej próbce wody bakterii grupy coli lub bakterii grupy coli typu kałowego dowodzi o stosunkowo świeżym zanieczyszczeniu wody. Zastanawia mnie ta głębokość - 29 metrów.

Cały czas moją wątpliwość budzi fakt czy aby na pewno to jest głębokość 29m, a może zdecydowanie mniej. Jeżeli występują takie zanieczyszczenia bakteriologiczne to gdzieś jest przeciek wody do rury z wyższych warstw. Nie wiem na jakim terenie stoi dom ale może to było pastwisko albo grunt rolny, gdzie przez "dziesiąt" lat wylewano "wszystko". Część wyników wskazuje też na pewną głębokość.

Sam nie wiem.

 

I jeszcze coś. W jakim miejscu pobrano próbkę?

Czy pobieranie wody dotyczy instalacji z założonym filtrem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...