Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Drzewa na sąsiadującej działce zacieniają moją


Austen

Recommended Posts

Ja wychodze z zalozenia, ze jezeli zachce mi sie drzewek ... to 0,5 m od tych juz istniejacych moglabym sobie takie posadzic. Ale!!!!!!!!!!! lubie sama decydowac gdzie mam cien, gdzie mam brzozy, gdzie mam liscie bo brzozach i wszystko inne. ...

 

to może potrzebujesz większej działki, tak z 5ha

 

nie musisz grabić liści, to bedzie twoja prywatna leśna polanka :) , może nawet grzyby wyrosną

 

 

Cien jest na czesci ogrodowej, moze faktyczie kiedys docenie to ze one tam sobie rosna, teraz w mojej wyobrazni funkcjonuje tylko ten przyszly balagan jaki beda mi robic na jesieni. Plan jest taki - zero lisciastych. Echhhhhh moze jakas ekipa budowlana albo dostawca z tirem zachaczy o drzewko niechcacy ...

 

twoim sąsiadom nie zazdroszczę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 57
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Miałem identyczną sytuację jak Austen ale wcześniej za poprzedniego właściciela uzyskałem zgodę na wycinkę kilku brzózek bo wiedziałem co mnie czeka w przyszłości. Warto pogadać z sąsiadem, być może zaproponować coś w zamian. Jeśli są już naniesine na podkładach geodezyjnych to gorzej bo trzeba by także wystąpić do gminy i zapłacić pewnie po kiladziesiąt zł za cm obwodu pnia. Wszystko jest do zrobienia tylko trzeba umiejętnie to rozegrać. Jestem za wycinką bo tego słońca w naszym klimacie mamy jak na lekarstwo i w dodatku jeszcze samemu je sobie ograniczać. Nie jestem przeciwnikiem drzew sam je lubię i sadzę ale wszędzie musi być zdrowy rozsądek. Na początek rozmowa z sąsiadem a jak ładna sąsiadka przyjdzie z prośbą........ja bym nie odmówił :)

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Austen

Drzewa iglaste nigdy nie dadzą takiego błogiego cienia jak liściaste.

Mam działkę 36 arów (60m x 60m), w sąsiedztwie dalszym (50-100m)prawdziwy las mieszany, a w najbliższym tylko łąki, które Lasy Państwowe 2 lata temu zaorały i zalesiły sadząc różne drzewa 3m od mojego płotu. Żona boleje nad tym, ja się cieszę.

Na mojej działce jest duży klon dający dużo wspaniałego cienia, średni orzech, pod którym znakomicie się siedzi w upalne dni jak pod olbrzymim parasolem, i jest także kilka olbrzymich osik, które także dają dużo cienia, ale przede wszystkim pięknie szumią jak chyba żadne inne drzewa. Dotychczas wyciąłem tylko jedną osikę i nie zamierzam kolejnych. Zasadzę jeszcze kilka brzóz.

A że na jesieni trzeba grabić liście? Cóż - nie tylko. Także wycinać odrosty od korzeni osik i systematycznie pięlegnować trawniki. A przy koszeniu i grabieniu trawników jest znacznie więcej roboty w skali roku niż przy grabieniu liści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek rozmowa z sąsiadem a jak ładna sąsiadka przyjdzie z prośbą........ja bym nie odmówił :)

pzdr

 

A czy wykorzystywanie dłuuuuuuuuuuuugich rzęs nie jest dzialaniem nie fair ;-).

 

Dzieki za wypowiedzi ... chyba porozmawiam z wlascicielem. A jak sie nie zgodzi to przynajmniej nikt od strony zachodniej nie bedzie mi zagladal w grilla :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wychodze z zalozenia, ze jezeli zachce mi sie drzewek ... to 0,5 m od tych juz istniejacych moglabym sobie takie posadzic. Ale!!!!!!!!!!! lubie sama decydowac gdzie mam cien, gdzie mam brzozy, gdzie mam liscie bo brzozach i wszystko inne. ...

 

to może potrzebujesz większej działki, tak z 5ha

 

nie musisz grabić liści, to bedzie twoja prywatna leśna polanka :) , może nawet grzyby wyrosną

 

 

Cien jest na czesci ogrodowej, moze faktyczie kiedys docenie to ze one tam sobie rosna, teraz w mojej wyobrazni funkcjonuje tylko ten przyszly balagan jaki beda mi robic na jesieni. Plan jest taki - zero lisciastych. Echhhhhh moze jakas ekipa budowlana albo dostawca z tirem zachaczy o drzewko niechcacy ...

 

twoim sąsiadom nie zazdroszczę...

 

Nigdy nie pojmę dlaczego ludzie tak uwielbiają kąsić jadem ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, kupujecie takie mikrodzialki a potem narzekacie ze to ze tamto. Na swoim terenie kazdy moze robic co chce, bo to jego wlasnosc.

 

i tu się grubo mylisz... niestety nawet na swojej działce/własności nie możesz robić co chcesz... a to plan zagospodarowania, a to jakieś lokalne przepisy itp...

 

np. zasadź sobie drzewko nie owocowe i za 10 lat wytnij... a raczej załatw pozwolenie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, kupujecie takie mikrodzialki a potem narzekacie ze to ze tamto. Na swoim terenie kazdy moze robic co chce, bo to jego wlasnosc. Wg mnie autor postu jest modelowym polskim pieniaczem.

 

Cos w tym jest. Mi tam nie przeszkadza, ze od czasu do czasu kura sasiada przejdzie na moja dzialke, ale

Wlasnie sie na wies wprowadza jedn taka co juz zaczela chodzic po sasiadach ze jej szczekanie psow przeszkadza i krowy co robia za glosno muuuuu :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wychodze z zalozenia, ze jezeli zachce mi sie drzewek ... to 0,5 m od tych juz istniejacych moglabym sobie takie posadzic. Ale!!!!!!!!!!! lubie sama decydowac gdzie mam cien, gdzie mam brzozy, gdzie mam liscie bo brzozach i wszystko inne. ...

 

to może potrzebujesz większej działki, tak z 5ha

 

nie musisz grabić liści, to bedzie twoja prywatna leśna polanka :) , może nawet grzyby wyrosną

 

 

Cien jest na czesci ogrodowej, moze faktyczie kiedys docenie to ze one tam sobie rosna, teraz w mojej wyobrazni funkcjonuje tylko ten przyszly balagan jaki beda mi robic na jesieni. Plan jest taki - zero lisciastych. Echhhhhh moze jakas ekipa budowlana albo dostawca z tirem zachaczy o drzewko niechcacy ...

 

twoim sąsiadom nie zazdroszczę...

 

Nigdy nie pojmę dlaczego ludzie tak uwielbiają kąsić jadem ...

Nigdy nie pojmę dlaczego ludzie swoje błędy chcą naprawiać czymiś kosztem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście mojemu sąsiadowi podobają się moje 80 letnie świerki...

Szkoda, że drugiemu nie podobał się żywopłot.

Kupił sobie człowiek "strzelnicę" : z jednej strony postawił dom , a dwóch stron ma ścianę na 8m a z czwartej - moją działkę.

No i co mu najbardziej przeszkadza w ogrodzie wielkości chustki do nosa ?Ano mój zacieniający jego "ogród" żywopłot.

A więc pewnego dnia wziął piłę, wlazł na moją działkę i skosił nią wszystko do wysokości 150 cm. NIe ważne - krzwy, drzewa - ciął jak popadło.

 

Ale skończyło się, bo ja wtedy tam nie mieszkałam - a teraz będę.

I następnym razem będzie też policja, protokół i żądanie odszkodowania + sprawa o bezprawne wtargnięcie na mój teren.

 

Lepiej więc sie dwa razy zastanowić. Nad tym tirem też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akurat w zimie będzie lepiej bo brzoza zrzuca liście jesienią - będziesz za to miała u siebie na działce pełno jej pięknych żółtych liści - nie jest tak źle gorzej gdyby były to wielkie orzechy włoskie tych liści nie można kompostować i trzeba je palić (prawdę mówiąc nie wiem dlaczego)

 

--->ponieważ zawiera b.dużo olejków eterycznych, ktore sa toksyczne dla innych roslin.

 

 

-------

do gł. wątku

 

weź flaszkę i idź do sąsiada, porozmawiaj, moze zgodzi sie na przyciecie drzew. chyba, ze juz zawarliscie typowo polskie stosunki sasiedzie i donosicie na siebie policji przy byle piedolce i zmuszona jesteś ogladac, jak sasiad z premedytacja nawozi brzoze by bujała, bujała, by była wieksza i wieksza. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I po co takie durne rady!!!!!!!!!

Jak mi pies sąsiada będzie przeszkadzał (bo szczeka) to też mam go otruć?

Ja mam kilkanaście dębów (70-100 letnie) na swojej działce i sąsiad za każdym razem gdy zagada to przekonuje mnie do wycięcia, bo niebezpiecznie, a prawda jest taka że te dęby od około 14 do 16 dają mu cień na części (podkreślam na części) działki.

Osoby które radzą oblać jakimś azotanem albo czymś innym to lepiej niech swoje drzewka obleją (pewnie ich nie mają) albo swoje małe tujeczki itp.

Durnie a nie doradzcy forum!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadałam bardzo proste pytanie ... a zostałam okrzyknięta pieniaczem, nasłuchałam się o podobno typowej polskiej mentalności nienawiści do sąsiadów, o wycięciu drzewek cichcem, o wysadzeniu ich w powietrze ;) (tutaj pkt za poczucie humoru), o podlaniu ich czymś co spowoduje ze uschną ... zamiast zakończyć dyskusję, że prawo nie chroni równie dobrze moich praw do słońca co sąsiada do drzewek. Ok przyjmuje to i trudno.

Tylko kto komu może współczuć sąsiadów... pozostawię to bez komentarza. Proszę o nie wypisywanie więcej rad podobnej treści. Wiem już wszystko co chciałam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...