literkas 14.08.2008 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2008 Ja wychodze z zalozenia, ze jezeli zachce mi sie drzewek ... to 0,5 m od tych juz istniejacych moglabym sobie takie posadzic. Ale!!!!!!!!!!! lubie sama decydowac gdzie mam cien, gdzie mam brzozy, gdzie mam liscie bo brzozach i wszystko inne. ... to może potrzebujesz większej działki, tak z 5ha nie musisz grabić liści, to bedzie twoja prywatna leśna polanka , może nawet grzyby wyrosną Cien jest na czesci ogrodowej, moze faktyczie kiedys docenie to ze one tam sobie rosna, teraz w mojej wyobrazni funkcjonuje tylko ten przyszly balagan jaki beda mi robic na jesieni. Plan jest taki - zero lisciastych. Echhhhhh moze jakas ekipa budowlana albo dostawca z tirem zachaczy o drzewko niechcacy ... twoim sąsiadom nie zazdroszczę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pelsona 14.08.2008 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2008 Miałem identyczną sytuację jak Austen ale wcześniej za poprzedniego właściciela uzyskałem zgodę na wycinkę kilku brzózek bo wiedziałem co mnie czeka w przyszłości. Warto pogadać z sąsiadem, być może zaproponować coś w zamian. Jeśli są już naniesine na podkładach geodezyjnych to gorzej bo trzeba by także wystąpić do gminy i zapłacić pewnie po kiladziesiąt zł za cm obwodu pnia. Wszystko jest do zrobienia tylko trzeba umiejętnie to rozegrać. Jestem za wycinką bo tego słońca w naszym klimacie mamy jak na lekarstwo i w dodatku jeszcze samemu je sobie ograniczać. Nie jestem przeciwnikiem drzew sam je lubię i sadzę ale wszędzie musi być zdrowy rozsądek. Na początek rozmowa z sąsiadem a jak ładna sąsiadka przyjdzie z prośbą........ja bym nie odmówił pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Flexus 14.08.2008 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2008 AustenDrzewa iglaste nigdy nie dadzą takiego błogiego cienia jak liściaste.Mam działkę 36 arów (60m x 60m), w sąsiedztwie dalszym (50-100m)prawdziwy las mieszany, a w najbliższym tylko łąki, które Lasy Państwowe 2 lata temu zaorały i zalesiły sadząc różne drzewa 3m od mojego płotu. Żona boleje nad tym, ja się cieszę.Na mojej działce jest duży klon dający dużo wspaniałego cienia, średni orzech, pod którym znakomicie się siedzi w upalne dni jak pod olbrzymim parasolem, i jest także kilka olbrzymich osik, które także dają dużo cienia, ale przede wszystkim pięknie szumią jak chyba żadne inne drzewa. Dotychczas wyciąłem tylko jedną osikę i nie zamierzam kolejnych. Zasadzę jeszcze kilka brzóz.A że na jesieni trzeba grabić liście? Cóż - nie tylko. Także wycinać odrosty od korzeni osik i systematycznie pięlegnować trawniki. A przy koszeniu i grabieniu trawników jest znacznie więcej roboty w skali roku niż przy grabieniu liści. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Austen 14.08.2008 12:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2008 to po co kupiłaś ta działkę? Czy to ma byc merytoryczna uwaga? chyba nie? To w jakim celu cokolwiek napisales/las?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Austen 14.08.2008 12:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2008 Na początek rozmowa z sąsiadem a jak ładna sąsiadka przyjdzie z prośbą........ja bym nie odmówił pzdr A czy wykorzystywanie dłuuuuuuuuuuuugich rzęs nie jest dzialaniem nie fair . Dzieki za wypowiedzi ... chyba porozmawiam z wlascicielem. A jak sie nie zgodzi to przynajmniej nikt od strony zachodniej nie bedzie mi zagladal w grilla . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Austen 14.08.2008 12:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2008 Ja wychodze z zalozenia, ze jezeli zachce mi sie drzewek ... to 0,5 m od tych juz istniejacych moglabym sobie takie posadzic. Ale!!!!!!!!!!! lubie sama decydowac gdzie mam cien, gdzie mam brzozy, gdzie mam liscie bo brzozach i wszystko inne. ... to może potrzebujesz większej działki, tak z 5ha nie musisz grabić liści, to bedzie twoja prywatna leśna polanka , może nawet grzyby wyrosną Cien jest na czesci ogrodowej, moze faktyczie kiedys docenie to ze one tam sobie rosna, teraz w mojej wyobrazni funkcjonuje tylko ten przyszly balagan jaki beda mi robic na jesieni. Plan jest taki - zero lisciastych. Echhhhhh moze jakas ekipa budowlana albo dostawca z tirem zachaczy o drzewko niechcacy ... twoim sąsiadom nie zazdroszczę... Nigdy nie pojmę dlaczego ludzie tak uwielbiają kąsić jadem ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 14.08.2008 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2008 Ja wychodze z zalozenia, ze jezeli zachce mi sie drzewek ... to 0,5 m od tych juz istniejacych moglabym sobie takie posadzic. Tylko, że jak sama sobie posadzisz to aby dawało tak błogi cień albo nadawało się do wykorzystania chociażby do powieszenia hamaka, musi upłynąć trochę czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Austen 14.08.2008 13:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2008 Wiem ze ogrod to lata pracy i czekanie latami na efekt "koncowy" ... Na grnicy dzialek sa tez inne drzewka np jarzębina (ktore jest sporo nizsza) a rownie pieknie wyglada i nie powoduje ciemnicy na calej czesci mojego przyszlego ogrodu. Takiego drzewa nigdy bym nie wycieła ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tres34 14.08.2008 13:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2008 Ludzie, kupujecie takie mikrodzialki a potem narzekacie ze to ze tamto. Na swoim terenie kazdy moze robic co chce, bo to jego wlasnosc. Wg mnie autor postu jest modelowym polskim pieniaczem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bronson 14.08.2008 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2008 Ludzie, kupujecie takie mikrodzialki a potem narzekacie ze to ze tamto. Na swoim terenie kazdy moze robic co chce, bo to jego wlasnosc. i tu się grubo mylisz... niestety nawet na swojej działce/własności nie możesz robić co chcesz... a to plan zagospodarowania, a to jakieś lokalne przepisy itp... np. zasadź sobie drzewko nie owocowe i za 10 lat wytnij... a raczej załatw pozwolenie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madd 14.08.2008 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2008 Ludzie, kupujecie takie mikrodzialki a potem narzekacie ze to ze tamto. Na swoim terenie kazdy moze robic co chce, bo to jego wlasnosc. Wg mnie autor postu jest modelowym polskim pieniaczem. Cos w tym jest. Mi tam nie przeszkadza, ze od czasu do czasu kura sasiada przejdzie na moja dzialke, ale Wlasnie sie na wies wprowadza jedn taka co juz zaczela chodzic po sasiadach ze jej szczekanie psow przeszkadza i krowy co robia za glosno muuuuu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aedifico 14.08.2008 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2008 Ja wychodze z zalozenia, ze jezeli zachce mi sie drzewek ... to 0,5 m od tych juz istniejacych moglabym sobie takie posadzic. Ale!!!!!!!!!!! lubie sama decydowac gdzie mam cien, gdzie mam brzozy, gdzie mam liscie bo brzozach i wszystko inne. ... to może potrzebujesz większej działki, tak z 5ha nie musisz grabić liści, to bedzie twoja prywatna leśna polanka , może nawet grzyby wyrosną Cien jest na czesci ogrodowej, moze faktyczie kiedys docenie to ze one tam sobie rosna, teraz w mojej wyobrazni funkcjonuje tylko ten przyszly balagan jaki beda mi robic na jesieni. Plan jest taki - zero lisciastych. Echhhhhh moze jakas ekipa budowlana albo dostawca z tirem zachaczy o drzewko niechcacy ... twoim sąsiadom nie zazdroszczę... Nigdy nie pojmę dlaczego ludzie tak uwielbiają kąsić jadem ... Nigdy nie pojmę dlaczego ludzie swoje błędy chcą naprawiać czymiś kosztem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 14.08.2008 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2008 Na szczęście mojemu sąsiadowi podobają się moje 80 letnie świerki...Szkoda, że drugiemu nie podobał się żywopłot.Kupił sobie człowiek "strzelnicę" : z jednej strony postawił dom , a dwóch stron ma ścianę na 8m a z czwartej - moją działkę.No i co mu najbardziej przeszkadza w ogrodzie wielkości chustki do nosa ?Ano mój zacieniający jego "ogród" żywopłot.A więc pewnego dnia wziął piłę, wlazł na moją działkę i skosił nią wszystko do wysokości 150 cm. NIe ważne - krzwy, drzewa - ciął jak popadło. Ale skończyło się, bo ja wtedy tam nie mieszkałam - a teraz będę.I następnym razem będzie też policja, protokół i żądanie odszkodowania + sprawa o bezprawne wtargnięcie na mój teren. Lepiej więc sie dwa razy zastanowić. Nad tym tirem też. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hybris 14.08.2008 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2008 akurat w zimie będzie lepiej bo brzoza zrzuca liście jesienią - będziesz za to miała u siebie na działce pełno jej pięknych żółtych liści - nie jest tak źle gorzej gdyby były to wielkie orzechy włoskie tych liści nie można kompostować i trzeba je palić (prawdę mówiąc nie wiem dlaczego) --->ponieważ zawiera b.dużo olejków eterycznych, ktore sa toksyczne dla innych roslin. ------- do gł. wątku weź flaszkę i idź do sąsiada, porozmawiaj, moze zgodzi sie na przyciecie drzew. chyba, ze juz zawarliscie typowo polskie stosunki sasiedzie i donosicie na siebie policji przy byle piedolce i zmuszona jesteś ogladac, jak sasiad z premedytacja nawozi brzoze by bujała, bujała, by była wieksza i wieksza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wgregor 14.08.2008 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2008 Kup nawóz azotowy, rozpuść w wodzie i w nocy kilka razy podlej, oczywiście niezbyt precyzyjnie przestrzegająć stężenia. Można też podsypać ale tuż przed deszczem by nie zauważył. Drzewo tego nie wytrzyma. A wykryć szkodliwych substancji nie sposób Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 14.08.2008 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2008 ... A wykryć szkodliwych substancji nie sposób liżąc trawe wokół drzewa - nie sposób ale jest jeszcze cos takiego jak "badanie gleby" ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wgregor 14.08.2008 15:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2008 Pies mógł tam częściej sikać, stąd azot (smacznego!). To po pierwsze, po drugie, gdy liście opadną i drzewo ..... azotu już tam nie będzie. A badania nikt wcześniej nie zrobi, bo niby dlaczego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomekwil 14.08.2008 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2008 I po co takie durne rady!!!!!!!!!Jak mi pies sąsiada będzie przeszkadzał (bo szczeka) to też mam go otruć?Ja mam kilkanaście dębów (70-100 letnie) na swojej działce i sąsiad za każdym razem gdy zagada to przekonuje mnie do wycięcia, bo niebezpiecznie, a prawda jest taka że te dęby od około 14 do 16 dają mu cień na części (podkreślam na części) działki. Osoby które radzą oblać jakimś azotanem albo czymś innym to lepiej niech swoje drzewka obleją (pewnie ich nie mają) albo swoje małe tujeczki itp.Durnie a nie doradzcy forum!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beton44 14.08.2008 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2008 przygotować sobie parę kostek trotylu.... poczekać na burzę z piorunami iiii... łup!!!!! ściąć drzewa materiałem wybuchowym będzie na burzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Austen 14.08.2008 16:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Sierpnia 2008 Zadałam bardzo proste pytanie ... a zostałam okrzyknięta pieniaczem, nasłuchałam się o podobno typowej polskiej mentalności nienawiści do sąsiadów, o wycięciu drzewek cichcem, o wysadzeniu ich w powietrze (tutaj pkt za poczucie humoru), o podlaniu ich czymś co spowoduje ze uschną ... zamiast zakończyć dyskusję, że prawo nie chroni równie dobrze moich praw do słońca co sąsiada do drzewek. Ok przyjmuje to i trudno. Tylko kto komu może współczuć sąsiadów... pozostawię to bez komentarza. Proszę o nie wypisywanie więcej rad podobnej treści. Wiem już wszystko co chciałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.