hipoteka na dzia?ce, któr? chc? kupi?

[Gość karotka]

[color=red][/color][color=darkred][/color]Mam zamiar kupić działke budowlaną, na której jest hipoteka. Jak powinna wyglądać umowa kupna - sprzedaży bez narażania się na ryzyko, że:1. zbywca z pieniędzy uzyskanych ode mnie (nawet części pieniędzy) nie spłaci wierzytelności, a bank nie zdejmie hipoteki?2. nawet jeżeli ja spłacę dług bankowi w imieniu zbywcy, to bank nie zdejmie hipoteki?3. są jakieś kruczki w nałożeniu hipoteki i okaże się że zostałam z całą masą zobowiązań wobec banku-wierzyciela? 

 

[remx]

Jeżeli bankowi spłacisz całość to musi zdjąć hipotekę. Najwyżej spotkacie się w sądzie.

Najprościej byłoby zapłacić aktualnemu właścicielowi wartość pomniejszoną o zobowiązania. I te zobowiązania uregulować samemu. Musisz tylko przypilnować aby bank podał pełne zobowiązania tj także odsetki, może jakieś dodatkowe koszty. Takie sprawy musisz mieć załatwione w sposób formalny, tj jakieś pismo od banku mówiące o zobowiązaniach na dany dzień.

Jeżeli facet prowadzi jakąś działalność to dobrze jest sprawdzić czy nie zalega z VAT. Urzędy Skarbowe (podobno) próbują to ściągać z nowych właścicieli (kiedyś to się chyba nazywało niejawna hipoteka !!!!), aktualnie sytuacja jest o tyle dobra, że przed sądem wygrasz taką sprawę. Na pewno dobrze jest mieć oświadczenie właściciela. Ja takie oświadczenie o braku zobowiązań mam w akcie notarialnym

Ale zastrzegam się, że nie jestem prawnikiem.

[Gość Rysiek]

Cześć

Idź do banku i uzyskaj od nich potwierdzenie zadłużenia (wielkości zobowiązań) i tę kwotę wpłać bankowi sama, a właścicielowi resztę.

Sprawdź kto założył hipotekę: bank czy może urząd skarbowy?