Basiaw 18.08.2008 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 Basiaw, wydatkow poniesionych na gotowanie nie zauwazysz na rachunku za prad, a dokladnie mowiac nie bedziesz wiedziala jaki ma ono udzial w calosci .... potencjalne zuzycie mozna oszacowac na podstawie nominalnego zuzycia wg parametrow urzadzenia, Nie upieram się, że stwierdzę co do grosza i kW ile prądu zużyła płyta, ale jednak rząd kosztów stwierdzę, bo w starym mieszkaniu gotowałam na gazie a teraz przyjmuję, że ta sama lodówka czy pralka bez względu na mieszkanie tyle samo prądu zużyje, oświetlenie też podobnie, bo choć pomieszczeń więcej ale ludzi tyle samo, komputer czy tv używane w takim samym stopniu, więc jednak różnica pomiędzy starymi i nowymi rachunkami za prąd będzie w głównej mierze generowana przez płytę i zmywarkę. Sama przez dłuższy czas byłam granitowo pewna, że tylko indukcja, ale może pechowo, jednak miałam do czynienia z płytą indukcyjną wydającą irytujące dla mnie dźwięki, ponadto niechęć do rozstania z aluminiową kawiarką zdecydowały, że jednak nie indukcja a bardzo sympatyczna płyta Boscha. pozdrawiam Basia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaszczurka 18.08.2008 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 No dobra , a ja jak przysłowiowa baba kierowałam sie wygladem upodobałam sobie płyte AMICA 90CM 4 pola +5 podwójna,wygieta w łuk i żadna inna nie wchodziła w gre! a nie była tania,powiem nawet ze w cenie indukcji.A prądu idzie mi 2x wiecej niż w bloku, ale na pewno nie przez nia hehe,nie ma szans by rachuneczek był tak ''malutki '' jak rok temu 1) cena pradu wzrosła 2) pomieszczen jest 2x wiecej a tym samym punktów 3) sprzetów jest 2x wiecej 4)piec, bojler, alarm.. itd... I! podwórko... oswietlenie, brama el, domofon... a teraz to az sie boje-basen...i pompa chodzaca 4h dziennie. Płyta to malenka część w tym wszystkim hehe.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yauokim 19.08.2008 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2008 Ja mam indukcyjna Bosha i bardzo sobie chwale. Na dwoch palnikach jest funkcja boost wiec woda gotuje sie szybko jak w elektrycznym czajniku, a moze nawet szybciej (wieksza moc przeciez). W przeciwienstwie do ceramicznej nie ma tej bezwladnosci, czyli w indukcyjnej skrecasz "palnik" i momentalnie obniza sie temp. grzania jak w gazowej. Ta bezwladnosc w ceramicznej mi najbardziej przeszkadzala. Wazna rzecza jest mozliwosc ustawienia czasu gotowania , czyli np. po 30 minutach samo sie wylacza, albo po 5 (dla jajek). A i jak zdejmie sie garnek to po paru sekundach pole grzewcze samo sie wylacza - ogolnie dla mnie idealne rozwiazanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Basiaw 19.08.2008 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2008 W przeciwienstwie do ceramicznej nie ma tej bezwladnosci, czyli w indukcyjnej skrecasz "palnik" i momentalnie obniza sie temp. grzania jak w gazowej. Ta bezwladnosc w ceramicznej mi najbardziej przeszkadzala. Wazna rzecza jest mozliwosc ustawienia czasu gotowania , czyli np. po 30 minutach samo sie wylacza, albo po 5 (dla jajek). A i jak zdejmie sie garnek to po paru sekundach pole grzewcze samo sie wylacza - ogolnie dla mnie idealne rozwiazanie. Z tego co wymieniłeś, to tylko natychmiastową reakcją na zmianę mocy różni się indukcja, bo pozostałe cechy mają i płyty ceramiczne. Zgadzam się, że powolna reakcja na zmianę mocy w przypadku "zwykłej" płyty może być poważnym utrudnieniem, dlatego warto nauczyć się swojej płyty i z wady choć w jakimś stopniu zrobić zaletę. Ja już się nauczyłam, że nie czekam aż woda w garnku np. z ziemniakami czy makaronem będzie bulgotała na full, gdy tylko widzę pojawiające się bąble sygnalizujące zbliżające się wrzenie to już wtedy zmniejszam moc. W ten sposób zawartość garnka nie wykipi a ja mogę wykorzystać to ciepło, które gdyby ziemniaki zaczęły kipieć byłoby problemem. Generalnie - jeśli komuś nie przeszkadzają dźwięki płyty indukcyjnej czy impulsowość gotowania ani nie jest przywiązany do naczyń niezdatnych do indukcji to z całą pewnością będzie zachwycony indukcją, ale jeśli są jakieś przeciwskazania do nabycia indukcji to z dobrej płyty ceramicznej też będzie zadowolony. pozdrawiam Basia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaszczurka 20.08.2008 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2008 I moja ceramiczna ma czasomierz hmmm czy pare sekund bezwładności może byc powaznym utrudnieniem w gotowaniu? zaraz powiecie ze ceramiczna dziala jak stara płyta elektryczna hehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
acca5 20.08.2008 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2008 Nie użytkuje jeszcze ale kupiłam simensa - mieszana indukcyjno-ceramiczna- szkoda mi było moich obecnych garnków- zeptera i innych nie indukcyjnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myszasta 20.08.2008 18:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2008 Basiu o jakie dźwięki Ci chodzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Basiaw 20.08.2008 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2008 Basiu o jakie dźwięki Ci chodzi? Może miałam pecha, ale miałam przez kilka dni do czynienia z płytą, która "buczała" w sposób bardzo irytujący, jakby praca wentylatora albo licho wie co. Do tego słychać było jak przestawała pracować a po jakimś czasie włączała się i zawartośc garnka nie gotowała się równomiernie tylko impulsami. Obie cechy były dla mnie nie do zaakceptowania, niestety. pozdrawiam Basia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekp71 24.08.2008 01:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2008 chyba pech Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bronco 25.08.2008 13:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2008 Ten dźwięk to wewnętrzny wentylator - coś jak w komputerze. Przynajmniej w moim Electroluxie tak jest. Ponadto płyta włączając sie "pyka" przekaźnikiem co jeśli robi to w miarę często na dogotowywaniu jest słyszalne i irytujące Swoje dają też garnki które lekko pobrzękują. Podobno związane jest to z niedoskonałością dna ( nie dośc płaskie ). W patelniach Tefala nie ma tego zjawiska , ale w najtańszych Ikeowskich garnkach to i owszem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.