nitubaga 17.08.2008 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 witam, piszę ponownie, bo znów mam kłopot ... otóż okazało się, że mam źle wylane wylewki... z resztą nie tylko to mam źle, ale to nieważne i w każdym razie przy wykazywaniu poprzednich usterek dano mi jasno do zrozumienia bym bardzo nie szukała dziury w całym, bo mi jeszcze tego domu nie sprzedadzą.... no i były przepychanki słowne...w sumie ani niezbyt profesjonalne, ani miłe... ale teraz nie wiem czy mam to zgłosić już przy protokole odbioru...czy może najpierw podpisać akt notarialny - czyli wytrącić im argument z ręki - i wtedy w ramach rękojmi domagać się usunięcia wady - czyli skucia wylewki na całym piętrze... czy rękojmia mi daje prawo do zgłaszania takich usterek? czy raczej powinnam to zakwestionować wcześniej - ale tu boję się zapisu w akcie notarialnym, że znam i akceptuję stan techniczny domu... więc...co począć? Ps mam jeszcze pytanie gdzie mogę znaleźć polskie normy nt wylewek...twardość, równość, wilgotność... ewentualnie czy ktoś może udzielić takich info... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/106847-zag%C5%82ostka-z-deweloperamiprzed-czy-po-akcie-notarialnym/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin714 17.08.2008 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 Raczej nie powinno się jednego dnia podpisywać protokołu ,że wszystko ok. a następnego dnia ujawniać usterki które można było zauważyć przy odbiorze. Co innego jakieś wady ukryte których nie można było zidentyfikować nawet przy pełnej staranności z twojej strony. Zresztą co to za różnica. I tak zapowiada się godzenie w sądzie bo już to widze jak ci lecą wylewki zrywać. Więc może jak to mieszkanie takie skopane to nie bierz go i oszczędzisz sobie nerwow trochę. A może faktycznie szukasz dziury w całym i te wylewki mieszczą się w normie mimo ,że nie są idealne. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/106847-zag%C5%82ostka-z-deweloperamiprzed-czy-po-akcie-notarialnym/#findComment-2627891 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 17.08.2008 20:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2008 hm....... ale właśnie w tym sęk, że nie wszystko jest ok....ale pozostałe usterki się naprawiły lub właśnie naprawiają ( krzywe okna, niecałkowite izolacje, wentylacje itp.)...a z wylewką jest tak, że na oko wygląda ok...bo już była raz naprawiana... a wadę o której mowa nie widać - może ją znaleźć np parkieciarz, który mi ją posprawdza swymi przyrządami....czyli to nie jest tak, że coś jest widoczne gołym okiem, a ja o tym nie mówię ... po prostu po rozmowie z parkieciarzami, wiem co może tam być, dlatego będę robiła pomiar tej wylewki... problem z tym, że ja nie wiem kiedy o tym powiedzieć a dom poza tym jest bardzo ok...zresztą już za dużo zdrowia, sił i kasy zainwestowałam by teraz się wycofać... wolę po prostu wyegzekwować na nich kolejną poprawkę...tym bardziej, jeśli się okaże że wylewka nie mieści się w parametrach polskich norm budowlanych...i będę miała mocną podstawę do tego... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/106847-zag%C5%82ostka-z-deweloperamiprzed-czy-po-akcie-notarialnym/#findComment-2627928 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.