Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zaparowane okna zimą - co radzicie?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 79
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

wycina sie uszczelki w górnej, poziomej części skrzydła i w górnej poziomej części ościeżnicy

wycina je sie tak by nie były na przeciwko siebie

wiatr itp zjawiska atmosferyczne realnie nie maja na to wpływy co sie dzieje z uszczelkami - poteoretyzować można ze sie woda będzie lala ale sie nei leje ;)

jedyne zle zjawisko to takie ze kurze zawarty w powietrzu osadza sie na ościeżnicy i wewnętrznym glifie

Fakt - kontroli nad tym nie ma - lepsze byłyby nawietrzaki higrosterowalne ale to jest rozwiązania najtańszym- właściwie darmowe - zaś nawietrzak wraz z montażem kosztuje minimum 300 zeta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Dzięki za sugestie. Widzę, że nie tylko ja mam z tym problem. Zamontowałem okap kuchenny by zmnieszyć ilość pary w domu, zamontowałem nasadę kominową dospel TRN, pozostały jeszcze nawiewniki i zobaczymy co się będzie działo. Myślę tu o zamontowaniu nawiewników podokiennych by nie pruć okien. Są gotowe rozwiązania tz. zespół nawiewny ZENA, ale pomyślę nad własnym rozwiązaniem . O efektach moich zmian dam wam znać. Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie jest to samo... nadchodzi jesień potem zima i za chwilę szyby będa ociekać na parapet...

Kominiarz był, wentylacja niby sprawna...

:roll:

 

No co? Im pokazało, że sprawna... :evil: tylko czemu te cholerne okna parują i rosieją??

Ktoś mi jeszcze doradzał, żeby nie montować tych nawiewników nadokiennych bo potem wiatr gwiżdze po chałupie, tylko wyciąć uszczelką w górnej cześci skrzydła pośrodku... Co Wy na to? :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...wyciąć uszczelką w górnej cześci skrzydła pośrodku... Co Wy na to? :o

 

Gdzieś to było tu na Forum, musisz poszukać. Zdaje się, że nawet jareko o tym pisał - więc fachowo i bez ściemniania.

 

A swoją drogą... też mam nowe szczelne okna (bez żadnych nawiewników),

Dom posiada kratki wentylacyjne grawitacyjne w kuchni i łazience
.poza tym sporo się u nas gotuje, pierze też (dziecko). A jakichś superrozwiązań wentylacji nie mamy, dom-kostka z lat 70 i co? I nic nie paruje. Inna rzecz, że w części domu sporo się wietrzy, bo...palimy :evil:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamontuj sobie wentylator w łazience(ja mam: Silent 100), dobrą nasadę kominową i wyciągaj powietrze z domu w sposób kontrolowany. Pamiętaj do wentylacji mechanicznej (w tym przypadku mechaniczno wyciągowej): piec, kominek musi być z zamkniętą komorą spalania. Wyklucza to również stosowanie kuchenki gazowej(?).

Do domu/mieszkania trzeba dostarczyć powietrza - wycięcie uszczelki wewnętrznej skrzydła (kilka cm) lub nawiewniki sterowane ręcznie lub ciśnieniowo(lepsze). Nawiewniki higrosterowalne (np. f. aereco) podczas mrozów nie działają poprawnie tzn. są zawsze na max. otwarte :-) więc spore pieniądze wyrzucone w błoto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do domu/mieszkania trzeba dostarczyć powietrza - wycięcie uszczelki wewnętrznej skrzydła (kilka cm) lub nawiewniki sterowane ręcznie lub ciśnieniowo(lepsze). Nawiewniki higrosterowalne (np. f. aereco) podczas mrozów nie działają poprawnie tzn. są zawsze na max. otwarte :-) więc spore pieniądze wyrzucone w błoto.

 

Ten model EMM707 posiada ręczną blokadę przepływu powietrza, to chyba dobrze?

Zamontuje chyba te nawiewniki, bo jakoś szkoda mi niszczyć te uszczelki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat powracający co sezon jak bumerang!

 

Tysiąc razy już przemęczony od podstaw - a dalej pełna niejasność! :o

 

DLACZEGO tak trudno zrozumieć , że TAK MA BYĆ, że grzejemy po to, żeby NATYCHMIAST to ogrzane wypuścić!!!

TYLKO TAK możemy wyrzucić nadmiar pary wodnej z wnętrz!!!

TO się nazywa - wentylowanie pomieszczeń.

 

Powtórzę jeszcze raz to, co już było!

Płacimy sporo i kupujemy superszczelne okna tylko po to, aby je zepsuć wiertarką i wstawić w nich dziury (nawiewniki) za dodatkowe pieniądze!

Potem grzejemy mocno chałupę, aby natychmiast to ciepełko pod sufitem sobie poleciało kratką w otaczający krajobraz licząc na to, że po drodze zabierze ze sobą trochę pary...

Tak ma być!!! TEN system tak właśnie działa!

 

Co jest, że nadal hygrometr za głupie 40zł z marketu, jest jakimś nieznanym i opisywanym jedynie na tym forum przez dziwaków (jak ja , na ten przykład) przyrządem?

Powinien wskazywać około 50%. WTEDY okna nie płaczą!

A ile jest u was?

Wiecie? Skąd wiecie?

 

Człowiek był, jest i będzie generatorem wilgoci. Co to znaczy - to można sobie natychmiast sprawdzić przez założenie na łeb reklamówki i obwiązanie jej jaką taśmą na szyi...

CZEGO w niej wtedy brakuje? Dlaczego natychmiast powoduje dyskomfort?

Chałupa to tylko taka nieco większa reklamówka i nie łeb, tylko kilka osób w niej się mieści. RESZTA JEST TAK SAMO!!!

:lol:

 

W wielu wątkach liczycie współczynniki ścian, stropów itp. bzdety...

WYRAŹNIE wychodzi, że utrata ciepła W MROZY jest rzędu 5kW.

CZEMU więc piec o mocy 25kW sobie nie radzi w mrozy?!!!

Bo te 20kW to straty wentylacyjne, które przy grawitacyjnej wentylacji są i muszą być bardzo przypadkowe!!!

Ale tak właśnie ma być!

I to by było na tyle!

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...