IzaP 18.08.2008 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 Bardzo proszę o pomoc:chcemy kupić dom, ale najpierw musimy sprzedać obecny (co może nie być łatwe). Oczywiście przy podpisywaniu umowy przedwstępnej wpłacimy zaliczkę, natomiast pytanie pojawia się w jaki sposób prawnie się zabezpieczyć, co do pozostałej kwoty. Jeżeli wpiszemy konkretny termin, a nie uda nam się do tego czasu sprzedać aktualnego domu - co wtedy? Może ktoś ma jakieś doświadczenia w tym względzie? Z góry dziękuję za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 18.08.2008 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 Tu może być pewien problem. Bo nie sądzę, aby sprzedający chciał czekać w nieskończoność - bo tak może się skończyć Wasze sprzedawanie domu. Nigdy nie wiadomo czy prędzej czy później uda Wam się go sprzedać. Może pomyślcie o innym rozwiązaniu. Kupno nowego domu z ewentualnym kredytem, który spłacicie po sprzedaży obecnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
IzaP 18.08.2008 12:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2008 tak, tylko, że trzeba mieć zdolność kredytową ... dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbychut 11.12.2009 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2009 powiązałbym w umowie kupna nowego domu zapłatę pozostałej kwoty ze sprzedażą aktualnego domu (wpłynięcie pieniędzy za aktualny dom na Wasze konto), jeżeli nie wpłacicie pozostałej kwoty w oznaczonym terminie z powodu niesprzedania aktualnego domu, umowa ulega rozwiązaniu, nie ma tu mowy o Waszej winie i zaliczka jest wam zwracana na mocy umowy przedwstępnej jeżeli tylko druga strona się na to zgodzi... ciekawe, co by na takie rozwiązanie powiedział prawnik? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztof5426 27.01.2010 06:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2010 Witajcie ! Nie jestem prawnikiem, ale już kiedyś podpisałem podobną umowę.Taka konstrukcja jest możliwa. Tylko, co na to druga strona ? Oni nic nie zyskują. Żadnej gwarancji. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.