Guzmanka 10.04.2009 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2009 Wesołegohttp://77.252.132.194/guzmania/Mrowino/Inne/kartka_wielkanocna.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dardurdka 10.04.2009 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2009 http://tswdracolp.bblog.pl/i/blog/users/364/files/Image/wielkanoc.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 11.04.2009 05:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2009 Zdrowych i Spokojnych świąt Wielkanocnych http://dl8.glitter-graphics.net/pub/284/284188ekdymlcwcl.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobroszka 14.04.2009 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2009 Aśka , dziewczyno co Ty piszesz???!!!! Co to za jazda z ta architekt?? kosmos normalnie Na jak długo to Was wstrzymuje - musicie zrobic jakieś uzupełnienie w PnB??? Jesoooo , strasznie współczuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AskaK1719503823 14.04.2009 18:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2009 Witajcie!!! Jak mi miło, dziękuję za kolorowe życzenia!!! I przepraszam za brak wzajemności, święta spędziłam telepiąc się pod kołdrą z gorączką i nieznośnym bólem kości. Oj w ogóle ostatnio wszystko idzie pod górkę... Kto czytał dziennik, ten już wie. Osłabia mnie polska rzeczywistość. Zapłaciliśmy 1100zł za wykonanie paru kresek na mapie (która to mapa też kosztowała pareset złotych). Pieniądze zostały zapłacone, ale zlecenie źle wykonane. Czas ucieka i nikt go nam nie odda,a gdyby wykonawca chciał dochodzić swoich praw zgodnie z umową, mógłby teraz zarządać od nas kary za każdy dzień zwłoki. Czy usłyszeliśmy choć raz słowo "przepraszam", "przykro mi"? Hahaha! Tylko miganie się od odpowiedzialności. Dopiero jak się Polaka postraszy sądem, to się ruszy by łaskawie naprawić wyrządzoną przez siebie szkodę. Ale to nie wszystko...kupiliśmy auto, a po pół godzinie...wysiadł immobilaizer, wróciliśmy do domu starym naszym graciochem a autko zostało w Płocku do naprawy. Mąż dziś pojechał odebrać - nie zrobione. Jutro znowu jedzie. Życie jest cudowne! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AskaK1719503823 15.04.2009 09:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2009 Aśka , dziewczyno co Ty piszesz???!!!! Co to za jazda z ta architekt?? kosmos normalnie Na jak długo to Was wstrzymuje - musicie zrobic jakieś uzupełnienie w PnB??? Jesoooo , strasznie współczuję Cześć dobrosia, stęskniłam się za Wami! Ale masz awatar, wymiatasz!!! Ech, nie chce mi się o tym myśleć nawet, mąż wziął specjalnie urlop na ten tydzień żeby być przy tym, jak ruszy budowa i wypocząć trochę. Budowy ni ma, a i wypocząć nie może bo lata w te i we w te z papierkami. Architekt - idiotka, zaraz ją tu obsmaruję równo, żeby ktoś inny się nie nadział tak jak my. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobroszka 15.04.2009 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2009 No ja już myslałam,że porzuciłaś nas na dobre Dobrze ,że się znowu pojawiłas , szkoda ,że w takich okolicznościach niefajnych jak wczoraj Mężowi przeczytałam Twój wpis o wrysowaniu domu , to myslał,ze się z nigo nabijam i nie chciał uwierzyć,że architekt wywinął Wam taki numer A ja narzekałam na naszego adaptującego , normalnie go wyściskam jak go spotkam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Guzmanka 15.04.2009 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2009 Ale numer Wam zrobiła Pani architekt- aż się nie chce wierzyć.Mam nadzieję, że wszystko szybko poprawi. A jeżeli chodzi o urlopy itd... wkurzające jest to, że ludzie przez swoją olewactwo, podejście do sprawy, do swojej pracy krzyzują nam plany. My nie jestesmy przyzwyczajoeni nie dotrzymywania terminów. Poźniej trzeba dzwownić, odkręcać, przesuwać, a urlop się "marnuje". Brrrrr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 15.04.2009 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2009 No nie do wiary! To jak Wyście pnb dostali??? I jak mogliście tego nie zauważyć? Ale skoro pnb jest, kształt i odległości jakie są wiadomo, to geodeta nie może wyznaczyć tak jak ma być i nie można jechać z budową jak gdyby nigdy nic? W końcu kto się przyczepi, skoro Urząd nawet nie wie jaką wtopę zaaprobował? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobroszka 15.04.2009 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2009 A jak to zostawią to nie będą mieli potem problemu z odbiorem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobroszka 15.04.2009 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2009 A swoją drogą to wczoraj az spojrzalam , jak mamy chałupe na działkę wrysowaną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AskaK1719503823 16.04.2009 09:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2009 Dorcia, no nie da się zacząć "jak gdyby nigdy nic", bo po 1)geodeta nie podstępluje w dzienniku budowy, że wytyczył budynek, bo musiałby wytyczyć niezgodnie z planem. Jak geodeta nie podstępluje, to wykonawca nie może robić - no bo jak ma robić, skoro formalnie nie ma wytyczonego budynku? Nikt nie chce brać na siebie odpowiedzialności za błędy poprzedników i budować na tych błędach, to byłoby nieodpowiedzialne. Po 2)odbiór - tak jak dobroszka pisze, pewnie by się ktoś w końcu dopatrzył i wtedy kicha. Z resztą nawet nie o to chodzi. Nie po to załatwialiśmy tyle dokumentów, nie po to tyle czasu poświęciliśmy, żeby teraz rozpoczynać budowę z jakimś idiotycznym błędem w papierach.To jest właśnie to, co mnie wkurza w polskiej mentalności: "jakoś to będzie, panie, rób pan i się nie przejmuj, papier sobie a rzeczywistość sobie". To na ch... te papiery? Przez takie właśnie postępowanie rośnie tylko galimatias urzędowych pomyłek i potem człowiek najprostrzej rzeczy nie jest w stanie załatwić, bo ktoś tam kiedyś przymknął oko na jakieś niezgodności. PnB dostaliśmy bez problemu z tego samego powodu, z jakiego sami nie zauważyliśmy błędu - jest on tak beznadziejnie oczywisty, że nikomu nawet do głowy nie przyszło że arch.tak może spie... Po obu stronach działki biegną wąskie paski terenu, każdy z nich mógłby być drogą, arch.nie spojrzał na numery...i gotowe.To z jaką skrupulatnością sprawdzaliśmy każdy szczegół, utwierdziło nas w przekonaniu że już teraz to musi być ok. Jak się okazuje, nie wystarczy sprawdzić tysiąca rzeczy po tysiąc razy, bo w najmniej przewidzianym miejscu - w miejscu, gdzie wydawałoby się że nie sposób popełnić błędu - ten błąd właśnie wychodzi! Jestem wkurzona i zrezygnowana... Mąż pojechał właśnie do Starostwa. Jeśli kobita okaże się sprytna i pomocna, to może podmieni mapy, podstępluje i będzie po sprawie. Jeśli nie, to pewnie przeciągnie się wszystko jeszcze ze 2 tygodnie, zanim w Starostwie nowa mapa obiegnie wszystkie pokoje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 16.04.2009 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2009 No pewnie faktycznie masz rację... Ale że papiery są po ch... to jest fakt niezaprzeczalny! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobroszka 16.04.2009 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2009 NO to trzymam kciuki , żeby Starostwo okazało się na poziomie i żeby Pani poszła Wam na rękę Aśka a Starostwo macie w Grodzisku czy gdzieś indziej? My mamy w Grodzisku , a nasz architekt pomylił strony z nazwą domu i jakimis danymi i do naszych papierów wpiął czyjeś inne. Na szczęście nie migał sie , tylko poszedł sam do starostwa i bez wiekszych problemów wypiął tamta kartkę i wpiął właściwą. Także podejście było z gruntu życzliwe i pomocne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 16.04.2009 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2009 Wam wpiął za dużo - gorzej mieli ci, których papiery wpiął Wam Kurna, czy architekci to jakiś inferior podgatunek homo SAPIENS??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobroszka 16.04.2009 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2009 Tamci nic nie wiedzieli , bo ich papiery dopiero dostał do obróbki Zamiast naszej kartki dał kartkę tamtych.Widac na biurku mu się pomieszało. Swoją droga kosmos , nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DorciaIQ 16.04.2009 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2009 Bałaganiarz jakiś i fleja Swoją drogą to nasza pani adaptująca też była strasznie roztrzepana, trzeba było jej przypominać o takich pierdołach jak piony kanalizacyjne i wentylacja na przykład... A skąd takie zieleniaki mają wiedzieć o czym jeszcze przypominać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobroszka 16.04.2009 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2009 A no nie wiadomo skąd.Swoją droga licze sie z tym , że po tym wszystkim nam jeszcze jakieś kwiatki wyjdą na budowie i trzeba będzie zonki po architektach naprawiać. A jak kiedys przedobrzą i coś się zawali , to im życzę , żeby ich taki prawnik bronił jakimi oni są architektami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AskaK1719503823 13.05.2009 19:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2009 Jej lasencje!!! Pora najwyższa pwrócić na łono forum! Budowa wrze, ale się dzieje no mówię wam!!! A propos łona... Dorcia, a co Ty masz w podpisiku??????????????? GRATULACJE KOCHANA!!!!!!!!!!!!!! Hahaha, widzę że wszycy jakoś tak przy budowie to od razu o jednym myślą!Mi mężuś wierci dziurę w brzuchu (i nie tylko w brzuchu jeśli już mówić dosłownie ), że chce "małego Witusia, albo córusię, córusie też są fajne!" Ale że papiery są po ch... to jest fakt niezaprzeczalny! To jest fakt autentyczny! W ogóle to widzę, że wszyscy ci architekci bujają w obłokokach, a na lekcjach fizyki to pewnie jarali zioło w kiblu zamiast się uczyć. I teraz wydzodzą takie kwiatki. No, ale nareszcie się uporaliśmy ze wszystkim, budowa ruszyła, jest super! Zapraszam do dzienniczka, nareszcie się buduje!!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
78mysz 13.05.2009 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2009 Asiu, kopę lat minęło. Fajnie, ze robisz come back. Wklejaj te zaległe fotki wklejaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.