Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze:RANCZO pod Grodziskiem - nasz dom wyśniony :-)))


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 585
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

DZIĘKI DZIEWCZYNY! :D

 

Hmm, ciekawość mnie zżera, czy to chłopak czy dziewczynka. :lol: Wg. moich obliczeń dowiem się tego dopiero w październiku. 8)

Jestem słaba jak listek na wietrze i już musiałam zawiesić działalność, niestety moja praca jest zbyt wymagająca :roll: , a doszliśmy z TZ do wniosku że więcej zyskamy, jeśli przerwę pracę i zajmę się budową domu i negocjowaniem cen z wykonawcami. Zważywszy na to, że w jeden dzień mogę wytargować 4 tysie - nie jest źle. :lol: (bo tyle wytargowałam upustu na okna :D )

 

Muszę do Was teraz pozaglądać bo mam masę zaległości. :oops: :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oooooooooooooooooooooooooo jak super!!!! Będziemy mogły sobie urządzić bitwę na gołe brzuchy! :lol: :lol: :lol:

Bardzo się cieszę i życzę żeby było zdrowe i bezproblemowe :) To świetnie że zawieszasz działalność, bo to jedak jest męczące w ciąży :roll:

Ale najgorzej na początku - pewnie Cię mdli? A potem więcej siły i już nic nie dolega, tylko obciążenie rośnie ;)

 

Ja poznam płeć za tydzień i też już przebieram nóżkami żeby się dowiedzieć :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oooooooooooooooooooooooooo jak super!!!! Będziemy mogły sobie urządzić bitwę na gołe brzuchy! :lol: :lol: :lol:

:lol: :lol: :lol:

Haha, ale wynik jest z góry przesądzony spryciaro! Wyprzedzasz mnie o dwa miesiące! :D Oooo, to na Święta już będziecie świętą trójcą! :lol:

 

Ale najgorzej na początku - pewnie Cię mdli? A potem więcej siły i już nic nie dolega, tylko obciążenie rośnie ;)

 

Ja poznam płeć za tydzień i też już przebieram nóżkami żeby się dowiedzieć :p

Tak sobie właśnie czekam, i czekam, i czeeekam na ten powrót sił witalnych i chyba się nie doczekam - od 1,5 miesiąca czuję się tak samo, czyli jak flak. :lol: Nudności na szczęście nie mam, oj podziękuję za to maleńtasowi. Za to śpię po 15 godzin, a jak nie śpię to snuję się jak zombi. :lol:

 

Ha, no nie mogę się doczekać aż u Ciebie będzie wiadomo, czy to on czy łona! :lol:

 

Dzięki za wsparcie i poparcie dziewczyny, ja jednak mam wyrzuty sumienia że tak wcześnie przerwałam pracę, teraz wiadomo - budowa, dziecko, każdy grosz się przyda. Niestety jazda godzinę w jedną stronę w korkach, potem latanie po całej W-wie za klientami w te upały i powrót o 21 do domu...nie dałabym rady przy tym deficycie energetycznym. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Asaf, haha, witaj! Jesteś pierwszą osobą na forum, którą poznałam i która też buduje Ranczo. :D Czekam z niecierpliwością na Twój dziennik, chętnie wymienię się sposwtrzeżeniami co do projektu. A w jakich okolicach budujesz? I czy budujesz całe Ranczo..? 8) My "obcięliśmy" garaż i to małe mieszkanko dla gości.

 

Zapraszam do dziennika, nadrabiam zaległości. :D

 

No nareszcie jesteś. Już się martwiłem :)

Decyzja jest pewna . Budujemy całe ranczo i nawet garaże zamieszkamy.

Dobudujemy garaże osobno.

Dziennik już jest jakiś początkowy, zaglądnij i napisz coś , bo jeszcze nikt nic nie napisał. Pewnie nikt mnie nie lubi albo mam w ustawieniach profilu zaznaczone gdzieś żeby do mnie nikt nie pisał.

Pozdrawiam cie serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AskaK

Ale się porobiło! Będziesz mamusią! Gratulacje!

Straszą mnie, że na nowe lokum jest kolejne (już dwa razy mi się to sprawdziło), z tym, że na wejście do domu nie przewidziałam dodatkowego pokoju :o .

cieszę się, że już zaczęłaś swoją budowę.

U mnie jest stan surowy otwarty. W budowę "wsiąkłam" z butami, na nic nie mam czasu. Na szczęście teraz jestem na urlopie i mogę być bardziej operatywna.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nareszcie jesteś. Już się martwiłem :)

Decyzja jest pewna . Budujemy całe ranczo i nawet garaże zamieszkamy.

Dobudujemy garaże osobno.

I słusznie, bardzo słusznie! :D Na takiej działce jak Wasza aż żal byłoby stawiać coś mniejszego. :)

 

Dziennik już jest jakiś początkowy, zaglądnij i napisz coś , bo jeszcze nikt nic nie napisał. Pewnie nikt mnie nie lubi albo mam w ustawieniach profilu zaznaczone gdzieś żeby do mnie nikt nie pisał.

Pozdrawiam cie serdecznie.

:lol: A widzisz, ktoś jednak przede mną jeszcze napisał! :D

Coś mi się widzi, że Twój dziennik jeszcze będzie miał szerokie grono odwiedzających!

Ja również pozdrawiam, bardzo się cieszę że się znaleźliśmy. :D

 

Ale się porobiło! Będziesz mamusią! Gratulacje!

Straszą mnie, że na nowe lokum jest kolejne (już dwa razy mi się to sprawdziło), z tym, że na wejście do domu nie przewidziałam dodatkowego pokoju .

Oj porobiło się! :lol:

Coś tak właśnie sobie obserwuję, że "co dom to prorok". :lol: Tak jakby te małe nasze tylko czekały na dobry dla siebie moment. Siedzą pewnie na chmurce, gapią się na nas i myślą "O, starzy nową chatę budują, będzie fajny pokoik, lecę do nich!" :lol:

 

Budowa wciąga strasznie, teraz kiedy zaczynamy wykończeniówkę nie wyobrażam sobie nawet, jak byśmy to ogarnęli gdybym też pracowała.

Na same wyceny z hydraulikami umawiałam się 4 razy, mąż w delegacji... Podziwiam wszystkich, którzy dają radę. :D

Elcia, a gdzie Twój dziennik? 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elcia, a gdzie Twój dziennik? 8)

:D No wiesz, jakoś tak - budowa wciąga, dużo robimy sami, jak już wracam do domu, to myślę tylko o łóżku :D

Co to znaczy, że już masz wykończeniówkę?!!!!!! Gnasz kobieto, gnasz. Przecież dopiero zaczęłaś budowę?!

Ja też mam jutro hydraulika. Już wydrukowałam moje pomysły (wizualizacje) na łazienkę, kibelek, kuchnię i pralnię, to się w mig dogadam o co mi chodzi.

Zdjęcia chcę, zdjęcia!

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz, to jesteśmy na podobnym etapie! :D A Wy kiedy ruszyliście z budową?

 

Nasz kierbud jaki jest, taki jest - gawędziarz, uparciuch, i do tego próbuje nas sobie wychowywać :lol: , ale jedno mu trzeba przyznać - trzyma terminów, pilnuje by nie było opóźnień i wszystko tak nam synchronizuje, że nie ma żadnych przestojów. Dlatego tak szybko to leci. Jak beton miał być, to był, bloczki na czas dowiezione, pustaki też, cement w pogotowiu i ekipa od 7.00 do 20 na placu. :o Uwijali się ostro i mimo tempa nie odwalili byle jak...no może poza ostatnimi 2 dniami, kiedy to dali popis i popsuli wszystko co mogli popsuć. :roll: Ale da się poprawić, więc bardzo nie rozpaczam. :)

Opiszę w dzienniku, z czym tak się popisali... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale już jesteście daleko. A pomysł z otwartym salonem do dachu to jest .......ciekawy.

A jak będzie wykończony sufit nad salonem ?

Zazdroszczę wam tych sosenek za oknem u nas tylko brzozy i dęby a u Was sosenki piękne. Zawsze lubiłem sosenki są śliczne. Niezwłocznie dosadzę.

paaaaa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale lecicie fju fu... Juz tynki.... nieźle...

A ja myślałam, że u nas szybko idzie :wink:

A ja bym powiedziała, że jesteśmy na tym samym etapie - u nas tynki, ale u Was już pokrycie dachowe! :)

 

Alu już jesteście daleko. A pomysł z otwartym salonem do dachu to jest .......ciekawe.

A jak będzie wykończony sufit nad salonem ?

Na pomysł z otwartym salonem wpadliśmy dopiero, jak zobaczyliśmy tę przestrzeń a potem sobie uświadomiliśmy, że zniknie ona...I żal nam się zrobiło. :lol: I jakoś teraz nie potrafię już powrócić do wizji z normalnym sufitem.

Hydraulik tylko lamentowal na początku, że przy tych przeszkleniach i przy tej kubaturze podłogówka nie da rady, ale poszliśmy na kompromis - dostawimy mały grzejnik. :lol:

A jak wykończymy...hę, dobre pytanie! :lol: Pewnie podejmiemy decyzję spontanicznie, jak już strop zostanie ocieplony. Te dwie wielkie belki stropowe będą udawały drewniane, a wyżej albo biało, albo może jakieś deseczki sosnowe, aby zachować obecny urok stropu.

No i koniecznie wielki, żeliwny, okrągły żyrandol pomiędzy belkami rodem ze średniowiecznego zamku. :D

 

Sosenki chętnie bym Wam oddała, niestety porosły już za duże na przesadzanie i jeszcze część trzeba będzie wyciąć, bo nawet przejść miedzy nimi nie można.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie myślę że jednak wasza budowa jest dla mnie ważna i wasz dziennik najważniejszy.

Podoba mi się bardzo forma Twojego dziennika.

Myślę że kiedyś dotrę do was z wizytą po porady bo wasze doświadczenie są bezcenne.

wiesz już ile chcą a to duże okno-drzwi w salonie ?

U nas okno z łazienki będzie zwrócone w kierunku drogi jak się mamy kąpać :) ?

i jednocześnie patrzeć na ogród ? przecież ludzie będą stali na ulicy w nadziei że nas zobaczą na żywo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie myślę że jednak wasza budowa jest dla mnie ważna i wasz dziennik najważniejszy.

Podoba mi się bardzo forma Twojego dziennika.

Myślę że kiedyś dotrę do was z wizytą po porady bo wasze doświadczenie są bezcenne.

:lol: Dziekuję Bogusiu, i dla mnie jest bardzo ważne że wreszcie mam bratnią duszę (poza Mężusiem :lol: )która chce mieszkać w takim samym domu! :D :lol: (Nooo, prawie takim samym...okazalszym! :D I nie mogę się doczekać, jak ruszysz z budową!) Już myślałam, że nikt więcej nie buduje wg.tego projektu.

 

wiesz już ile chcą a to duże okno-drzwi w salonie ?

Poprosiłam o wycenę okien ponad 5 firm, drewniane kosztuje od 5 tys. do ponad 9 tys. a mozna pewnie i więcej zapłacić. Wybraliśmy firmę nie najtańszą ale rzetelną i dużo tańszą od Urzędowskiego, dali nam 4 tys. upustu na całości i to duże okno u nich mamy za 6 tys. Jeśli zmienimy na pakiet 3-szybowy, to dopłata 1300zł.

 

U nas okno z łazienki będzie zwrócone w kierunku drogi jak się mamy kąpać :) ?

i jednocześnie patrzeć na ogród ? przecież ludzie będą stali na ulicy w nadziei że nas zobaczą na żywo :)

:lol: Hoho, to chyba i ja przyjadę popatrzeć, taka okazja! :lol: :wink:

Bogusiu, ta Wasza działka calkiem spora jest przecież. :lol: Domyslam się, że przy samej drodze domu nie postawicie..? Posadzisz wraz z małżonką jakieś krzaczki i hulaj dusza, piekła nie ma! :lol: Mój TZ (Towarzysz Życia, jakby ktoś pytał) już planuje na golasa po całym ogródku biegać! Ja to dopiero będę musiała obsadzać! :lol:

 

Przyjeżdżaj! :D Zapraszam! Jak okna wstawią w połowie sierpnia, to już będzie widać jak pomieszczenia wyglądają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...