kala67 29.09.2009 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 Witam!! przejżałam Twój dziennik, piękna działeczka i fajny domeczek sie buduje!!! będe zaglądała i trzymała kciuki!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
francesca 02.10.2009 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2009 alez tam u Was pięknie wśród tych iglakówgdybym tylko umiała mieszkać poza misastem to właśnie takie miejsce na ziemi bym sobie wymarzyła pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
k.b.w 06.10.2009 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 cześć AskaK, śliczny domek będziecie mieli! gratuluję tak samo ciepło jak synka! A najbardziej mnie cieszy, że Wasza budowa tak szybko postępuje, ile to w sumie czasu? Bo ja chcę w jednym roku wszystko zrobić i nie wiem czy się da pozdrawiam i będę zaglądać. KVV Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AskaK1719503823 06.10.2009 17:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 Witam!! przejżałam Twój dziennik, piękna działeczka i fajny domeczek sie buduje!!! będe zaglądała i trzymała kciuki!!! Cześć Alicjo, dzięki i zapraszam częściej , i ja zajrzałam do Ciebie - dom z bali, aaach, też nam się marzył... Francesca, wiesz, długo szukaliśmy takiego miejsca, żeby jednocześnie było pięknie, cicho i spokojnie, ale też nie na samym krancu świata, aby do pracy można było dojeżdżać. Jak tak teraz jeżdżę czasem po okolicy, to widzę że jeszcze trochę takich miejsc zostało, ale to pewnie nieuniknione że za pare lat również tu staną ogrodzenia i nowe domy. Na szczęście cały teren jest objęty zakazem prowadzenia działalności usługowej, tuż obok zaczyna się Bolimowski Park Krajobrazowy, więc trochę tej nietkniętej przyrody zawsze pozostanie wokoło. Cześć k.b.w., dziękuję za gratulacje synka, za gratulacje domku nie dziękuję żeby nie zapeszyć. Bo ja chcę w jednym roku wszystko zrobić i nie wiem czy się da Da się, da! Choć jedni mówią że to niezdrowo, inni że konsekwencje pośpiechu wyjdą później... Ale my musimy wykańczać i tyle! I wiem, że na pewno się da, grunt to dobra organizacja i ekipa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 14.10.2009 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 Witam! Porozglądałam się troszkę u Ciebie. Super działeczka, a w domku milutkie klimaty się zapowiadają. Będę śladzić poczynania, pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AskaK1719503823 15.10.2009 20:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2009 Cześć kobietko, kiedy Ty masz czas na czytanie? Właśnie wertuję trzecią stronę Twego dziennika i szczena mi opada do kolan, i wytrzeszcza dostałam! Sami murujecie i to w jakim tempie! Wiesz co, też bym tak kiedyś chciała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 16.10.2009 06:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 Hej! Czasu złapałam trochę przez tą zimę . Jesteśmy napaleni, a i owszem, ale bez przesady, mało wyborowi widocznie z nas budowlańcy . Przy takich temperaturach kanapowce się z nas robią . Już prawdopodobnie od poniedziałku znowu znikam, ale w zimę (tą prawdziwą, kalendarzową) jeszcze się ponarzucam swoją obecnością. Mam nadzieję, że jak wrócę to będę mogła podziwiać Twoją kuchnię, bo to zdecydowanie mój klimat . Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AskaK1719503823 16.10.2009 15:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 Mam nadzieję, że jak wrócę to będę mogła podziwiać Twoją kuchnię, bo to zdecydowanie mój klimat . Pzdr Też mam taką nadzieję! Jak jest kuchnia i jest łazienka, to już można mieszkać. A ja nie mogę się doczekać przeprowadzki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elcia1 16.10.2009 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 Asia, mam wielką prośbę Zrób sesję zdjęciową robót waszej kabiny prysznicowej murowanej. Też chcemy mieć murowaną , ale będziemy ją robili sami. Potrzebuję foto materiałów Cieszę się postępami na waszej budowie. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AskaK1719503823 16.10.2009 21:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2009 Ok., spoko, jutro obfocę dokładnie. Z tego co wiem, to w zasadzie tylko gazobeton i zaprawa, ale podpytam jeszcze o wszystko Grzesia glazurnika. Elcia, co jeszcze robicie sami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Oksymoron 17.10.2009 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2009 hello,hello.. alez pognaliscie, chyba naprawde Boze Narodzenie na ranczu , cooo? pozdrawiam serdecznie P.S. ZBig zwolniony, wreszcie , ufff Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beauty 17.10.2009 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2009 Witaj Askak . Zajrzałam do Twojego dziennika i oczom nie wierzę .Jeszcze niedawno było ściernisko ....a tu ,proszę ,proszę.Piękny dom ,romantyczne otoczenie i równie klimatyczne wnętrze się szykuje.Gratuluję domu ,ale przede wszystkim Dziedzica Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elcia1 17.10.2009 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2009 Elcia, co jeszcze robicie sami? Cześć Asiu Teraz przygotowujemy się do ocieplenia poddasza. "Ryję" się z wiedzy forumowej. Czytam opracowania, pytam fachowców.... Na montaż płyt k/g też chcemy się porwać. Początek zimy tak dał się nam we znaki, że szybko ułożymy pierwszą warstwę wełny, abyśmy potem nie zamarzli w domku. Nie znoszę zimna! Kupiliśmy piecyk typu koza, aby dogrzewać. Sporo pracy, ale każda rzecz cieszy. Jeśli zrobisz zdjęcia waszego murowanego prysznica, to bardzo proszę prześlij mi je na maila: [email protected] Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AskaK1719503823 17.10.2009 20:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2009 hello,hello.. alez pognaliscie, chyba naprawde Boze Narodzenie na ranczu , cooo? Heeej , jak na razie myślę, że zdążymy. Cisnę chłopaków, ale już więcej nie wycisnę. Ale w tym tempie powinni się wyrobić. P.S. ZBig zwolniony, wreszcie , ufff Żartujesz?! Wy też? A czym zawinił? To teraz budujecie sami systemem gospodarczym? Witaj Askak . Zajrzałam do Twojego dziennika i oczom nie wierzę .Jeszcze niedawno było ściernisko ....a tu ,proszę ,proszę.Piękny dom ,romantyczne otoczenie i równie klimatyczne wnętrze się szykuje.Gratuluję domu ,ale przede wszystkim Dziedzica DZIĘKI! Domek - jeśli się uda - "urodzi się" jako prawdziwy wcześniaczek, niech no pomyślę...kwiecień, maj...do połowy grudnia to będzie niecałe 8 miesięcy. Wczoraj sobie przejrzałam zdjęcia z wiosny i nie mogę uwierzyć, że to było w tym roku - tyle się zmieniło, tyle wydarzyło, że na 2-3 lata można by rozłożyć. I pewnie lepiej by tak było, spokojniej, bardziej przemyślanie. Ale z drugiej strony cieszę się niesamowicie, że to już, za chwilę! Że już w te święta upichcę bigos w naszej kuchni, a wieczorem usiądziemy sobie przy kominku. No i że Dziedzic od pierwszych chwil życia zamieszka w swoim domu, będzie miał swój pokoik, a na pierwszy spacer zabiorę go do lasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Oksymoron 17.10.2009 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2009 brakiem ofert wg umowy, wciskniem swoich na sile i maceniem, spowalnianiem procedur, tym,ze uporczywie lekcewazyl wszystko o co prosimy robiąc swietna mine , do tej pory nie usunal smieci po swoim etapie, wypierajac sie swoich decyzji, nooo, pogubil sie chlopak troszke.... Jego koordynacja miala nam oszczedzic baardzo duzo pieniedzy, a wydalismy wiecej niz zakosztorysowal o jakies 150 tysiecy P.S wystawil Wam faktury czy nie chcieliscie? my nadal nie mozemy sie doprosic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AskaK1719503823 17.10.2009 21:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2009 Elcia, co jeszcze robicie sami? Cześć Asiu Teraz przygotowujemy się do ocieplenia poddasza. "Ryję" się z wiedzy forumowej. Czytam opracowania, pytam fachowców.... Na montaż płyt k/g też chcemy się porwać. Początek zimy tak dał się nam we znaki, że szybko ułożymy pierwszą warstwę wełny, abyśmy potem nie zamarzli w domku. Nie znoszę zimna! Kupiliśmy piecyk typu koza, aby dogrzewać. Sporo pracy, ale każda rzecz cieszy. Jeśli zrobisz zdjęcia waszego murowanego prysznica, to bardzo proszę prześlij mi je na maila: [email protected] Pozdrawiam Oj ja też jestem zmarźluch, a w domu zimno. Fajnie, że macie kozę. My nie wpadliśmy na ten pomysł wcześniej, dopiero w piątek nasz Grzesio coś wspomniał, że mógłby przywieźć kozę, ale lada dzień ma być gaz więc teraz już nie wiem, czy warto. Grzejemy elektrycznie, ale słabo to idzie. Ale i tak po ociepleniu stropu jest duża różnica, w sypialni z łazienką (w sumie 35mkw) chłopaki zamontowali prowizoryczne drzwi z g-k i grzeją 2-kilowatowym grzejnikiem i jest cieplutko. Ech, też bym chciała coś porobić w domu. Wełnę rozłożyć, dechy pomalować...Ale z brzuszkiem muszę się ograniczać. Obiecuję sobie, że nadrobię na wiosnę przy pracach wokół domu. Elu, zdjęcia prześlę jak tylko zrobię , ale przeziębiłam się i mam mężowski zakaz wychodzenia z domu, więc najpewniej dopiero w środę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 18.10.2009 06:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2009 Asiu, ale pędzicie Pozdróweczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuznka 18.10.2009 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2009 wpadłam z ciekawości od Beauty i bożesz, jak wy pedzicie takie tempo ale leeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeecicie z tą budową co tam budową - wykończeniówką super fotki w dzienniku, bardze fajne pomysły - bliskie memu serce to ja juz tu wykupuję abonament Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 18.10.2009 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2009 Najfajniejszy etap, wykończeniówka. Mam pytanie dotyczące kuchni. Stanowisko piecowe będziecie murować i obkładać.... glazura/gres czy kafle? No i macie się oszczędzać, psze pani . Do BN i tak zdążycie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AskaK1719503823 18.10.2009 16:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2009 ...wciskniem swoich na sile i maceniem, (...), tym,ze uporczywie lekcewazyl wszystko o co prosimy robiąc swietna mine , do tej pory nie usunal smieci po swoim etapie, wypierajac sie swoich decyzji, nooo, pogubil sie chlopak troszke.... Jakoś bardzo znajomo to brzmi! Ja do tej pory nie mogę uwierzyć, że to co obiecywał i cała współpraca która na początku tak się super zapowiadała, okazały się jedną wielką ściemą. Koleś potrafi sprawiać doskonałe wrażenie i zbija z nóg swoją pewnością siebie, tak że człowiek w końcu mu wierzy... Jego koordynacja miala nam oszczedzic baardzo duzo pieniedzy, a wydalismy wiecej niz zakosztorysowal o jakies 150 tysiecy O taaak, nas też tym omamił - że bardzo nam się opłaci płacić za jego usługi i mieć dzięki temu TAAAKIE zniżki na wszystko. Bo on ma przecież taaakie kontakty i taaakie wspaniałe upusty w hurtowniach... A potem okazało się, że przyprowadza hydraulika z wyceną 70 tys. i na nasze pytanie, czy nie ma nikogo z normalną ceną odpalił "No, innego dobrego nie znam!" (i tyle było po jego super kontaktach...). I zamiast negocjować cenę w naszym imieniu, zwalił to na męża! "No, jak chcecie to negocjujcie!" Potem był cyrk z zakupem wełny. Niby miał super zniżkę z hurtowni i miał wszystko załatwić. Finał był taki, że TZ przez 5 godzin wisiał na telefonie, bo inaczej dostawy w ogóle by nie było, a potem zamiast listew do wełny 20cm przyjechały 15cm. A sami byśmy tą wełnę kupili w tej samej cenie, albo nawet taniej. Takie to on ma zniżki... Po fakcie dowiedziałam się jednej ciekawej rzeczy, pan Z.nie tylko ostro przycina na inwestorach, ale także chętnie wyciąga rączkę po kasę w drugą stronę, do wykonawców których przyprowadza! Nie dziwne więc, że dają wyższe ceny - z czegoś muszą opłacić characz. P.S wystawil Wam faktury czy nie chcieliscie? my nadal nie mozemy sie doprosic Mąż go ściga już od sierpnia. Wystawił nam jedną, ale czekamy wciąż aż przywiezie drugą, nie chcemy na całą kwotę tylko na 1/3. Bosze, jak ja się cieszę że mamy go już z głowy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.