Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze:RANCZO pod Grodziskiem - nasz dom wyśniony :-)))


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 585
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Hihihi, zbereźnice jedne! :lol:

 

Cześć dziewczynki ,

 

Aska , przygoruj się na starą mantrę masażystów - żeby było lepiej , najpierw musi byc gorzej.Zawsze kiedy musiałam korzystać z ich usłu sprawdzało sie w 100 %

Cześć dziewczynko :D , no co ty, czy to znaczy że będzie bolalo???

Właśnie gadałam z psiapsiółą w pracy, że ona też miała dysk i że te masaże to wcale takie milutkie nie są. :roll:

 

Gratuluję złożenia papierów - w szoku jestem,że tak szybko śmignęliście wszystko :)

No coś ty dobrosia, szybko? Mi się wydaje, że całe wieki to trwało.

 

Sylwia, o kurcze, bóle szyji też nie są fajne, wejsteś pewna że to kręgi a nie mięśnie Cię bolą? :oops: Kiedyś zawiało mi szyję i przez tydzień nie mogłam ruszyć głową, tak bolały mięśnie, ale samo przeszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hihihi, zbereźnice jedne! :lol:

 

Cześć dziewczynki ,

 

Aska , przygoruj się na starą mantrę masażystów - żeby było lepiej , najpierw musi byc gorzej.Zawsze kiedy musiałam korzystać z ich usłu sprawdzało sie w 100 %

Cześć dziewczynko :D , no co ty, czy to znaczy że będzie bolalo???

Właśnie gadałam z psiapsiółą w pracy, że ona też miała dysk i że te masaże to wcale takie milutkie nie są. :roll:

 

.

 

No bo to nie będzie masaż relaksacyjno - przyjemnościowy , tylko leczniczy.Nie ma zmiłuj , bez bólu to raczej nie przejdzie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest dobitny przykład na to,że w XXI w. mamy równouprawnienie :wink:

Ale ja wcale nie chcę równouprawnienia :cry:

Ja chcę żeby mi faceci otwierali drzwi, pracowali więcej i zarabiali więcej etc. i wolę mieć w zamian za to większośc obowiązków domowych, których notabene nie znoszę, byle mieć faceta, który jest głową a nie szyją...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest dobitny przykład na to,że w XXI w. mamy równouprawnienie :wink:

Ale ja wcale nie chcę równouprawnienia :cry:

Ja chcę żeby mi faceci otwierali drzwi, pracowali więcej i zarabiali więcej etc. i wolę mieć w zamian za to większośc obowiązków domowych, których notabene nie znoszę, byle mieć faceta, który jest głową a nie szyją...

 

No ale co..tak marzysz sobie czy tak masz? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest dobitny przykład na to,że w XXI w. mamy równouprawnienie :wink:

Ale ja wcale nie chcę równouprawnienia :cry:

Ja chcę żeby mi faceci otwierali drzwi, pracowali więcej i zarabiali więcej etc. i wolę mieć w zamian za to większośc obowiązków domowych, których notabene nie znoszę, byle mieć faceta, który jest głową a nie szyją...

 

No ale co..tak marzysz sobie czy tak masz? :)

 

ja część mam o drugiej części marzę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

okrutna jestes Dorciu

A probowalas juz masowac zoperowany mężowski nos? Moze odczuje ulge i bedzie Ci dozgonnie wdzięczny jak juz przestaniesz? hihi :p

Hihihi, hahaha! :lol:

Dzięki Myszko, Ty jedna mnie ratujesz :lol: , inaczej te baby by mnie wysłały najchętniej na łamanie kołem i rozciąganie przez woły i jakbym już konała, to zgodnym chórkiem by wolały "Zaraz ci będzie lepiej!To ci pomoże!". :lol: :wink:

 

Ale ja wcale nie chcę równouprawnienia

Ja chcę żeby mi faceci otwierali drzwi, pracowali więcej i zarabiali więcej etc. i wolę mieć w zamian za to większośc obowiązków domowych, których notabene nie znoszę, byle mieć faceta, który jest głową a nie szyją...

Hihi, Dorcia czytałaś ten wątek o kurach domowych?Zaskakująco dużo dziewczyn pisze, że chciałyby tak, i pieprzyć to równouprawnienie! :lol: I ja też się do tego głosu dołączam, bo co to za równouprawnienie kiedy kobieta musi w robocie zapierniczać mając okres i zwijając się z bólu, albo kiedy tuż po urodzeniu dziecka musi wracać do pracy - faceci jakoś tych zmartwień nie mają. Tak więc prawa powinny być równe, ale obowiązków powinnyśmy mieć mniej! :lol:

 

Dario, niech zgadnę którą część masz..? :roll:

 

 

Haha, muszę się pochwalić - sprzedaliśmy mieszkanie, mamy za co rozpocząć budowę! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez "kuruje" od 3 lat. Do zwyklej roboty juz nie powroce, wołami mnie nie zaciągnął. Kto mi dziecko odbierze z przedszkola i o której, pojedzie do urzedow, pogotuje, popierze, poprasuje, wyczysci akwarium, załatwi sprawy w banku, pomyje okna, posadzi kwiatki, umyje auto, ...poremontuje, zafuguje kafle, powierci dziury na obrazki, kto kupi te obrazki, pojdzie z dzieckiem na spacer, z psem na spacer, ...zrobi sobie mętlik budowlany w glowie chcac wyssac ze wszechnicy wiedzy całą wiedze, skonczy za mnie podyplomówke,.... no i wreszcie kiedy miałabym czas na forum?

 

Dlatego mój jedyny ratunek to własna firma, z ktorej bede sie mogla wyrwac na chwilke w dzien, popracowac troche w nocy, sama sobie dyktowac tempo i byc w domu i pracowac, jak pojawi sie kiedys drugie dziecko, realizowac i wogole. Moje marzenia

 

O tym całym równouprawnieniu to przypominają nam tylko wtedy kiedy cos trzeba za nich zrobic, ale oni kiedys wymrą, zobaczycie :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego mój jedyny ratunek to własna firma, z ktorej bede sie mogla wyrwac na chwilke w dzien, popracowac troche w nocy, sama sobie dyktowac tempo i byc w domu i pracowac, jak pojawi sie kiedys drugie dziecko, realizowac i wogole. Moje marzenia

 

Moje też...robić to, co się lubi i kiedy się chce. :)

Praca u kapitalisty mnie już powoli wypala, a przecież nie napracowałam się zbyt długo...

Mycha, a o jakiej firmie myślisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o firmie audytorskiej - certyfikaty energetyczne. Załuje strasznie ze nie poszłam na architekture albo budownictwo, bo mi sie ta dzialka nie ziemsko podoba. Tylko kto wtedy, w tamtych czasach, w miescie na pograniczu Połszy mógł mi powiedziec, ze nie jestem całkiem dziwna i ze to nie kierunki zarezerwowane tylko dla facetów. Byl niby koniec 20 wieku ale to byl ciagle wiek ciemnoty, zreszta poczatki tego są wg mnie podobne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooo, to już wiem u kogo będziemy się audytować!

Super pomysł!

Mój teściu zapisał się na studia podyplomowe z audytu energetycznego i za rok będzie miał papier uprawniający do pracy. Co rusz to teraz po zajęciach udziela nam rad: styropianu to dajcie tyle, a wełny tyle.. :D

Myślałam kiedyś o architekturze ale tylko chwilowo, jestem matoł z fizyki. :roll: Ale zagadnienia budowlane fajnie wkręcają, nie sądziłam że może to być tak pasjonujące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma to jak babskie forum budowlane. To prawdziwe życie. I te konstrukcje kostne zaniedbane.. dyski latają.. a lekarze jak murarze, straszą i marudzą, taka szkoła hierarchii.. :)

 

Pytanie z boku: Jak tam gimnastyka? Wiem.. zapracowane, zalatane.. kurcze, sprawy..

 

Masażysta niczego nie naprawi ostatecznie. Trochę tylko te rachityczne linki waszych masztów powgniata dla lepszego przekrwienia, trochę je do życia przywróci i co dalej?

 

.. mieć ciekawsze zajęcia.. robić co się chce i kiedy się chce! Marzenia wolnych kur domowych.. hi hi. Też pewnie jestem kurą, tylko jajek nie znoszę a noszę.. z targu! Jajecznica pyszna rzecz. Ale ten ból, bezwzględny dręczyciel, jednorazówkami się nie zadowoli.

 

Jest taka prosta zasada. Jak coś jest zgniecione, to trzeba to rozciągnąć. Rozciąganie wołami nie takie głupie hi hi.. działa na wyobraźnię leniuchów.

 

Jest mniej kosztowne i nie takie widowiskowe narzędzie tortur. Drabinka. Nie żeby zaraz włazić na jabłonkę do kusiciela ale do.. wieszania się. Woły ma się już w masie.. ale trzeba to robić z głową a najlepiej głową w dół, tylko stopniowo i na początek ostrożnie i na drabince pod kątem. Najlepiej mieć taki mebel na stałe, jako element intrygującej dekoracji. Przypomina o czym chce się czym prędzej zapomnieć. Z czasem tortura wiszenia głową w dół jest jak dobry seks.. ma się dobrze ukrwiony mózg! ..i to co trzeba rozluźnione. Ale to już stan zaawansowany.. nic co dobre nie jest przecież od razu.. hi hi, niestety. Ponoć można osiągnąć stan nirwany. U mnie póki co, błogi stan medytacji nad bolesną przeszłością i słuchanie muzyki.

 

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...