Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Koszt budowy domu: okolice Otwocka sierpien2008


borekbp

Recommended Posts

Cześć!

 

Przeglądnąłem masę postów na forum - przyznam skarbnica wiedzy. Ale niezaprzeczalne jest, że wiele rzeczy należy ropatrywać indywidualnie, dlatego zdecydowałem się na ten post.

 

Przymierzam się do budowy domu i logiczne jest dla mnie dowiedzieć się większości przed budową a nie w trakcie. Najważniejsze - na jakie koszta mam się przygotować. Może konkretniej:

 

Ile wynosić będzie całkowity kost budowy, (w jakimś sensownym zaokrągleniu) przy założeniu, że:

-budowa będzie w okolicach Otwocka

-przyjmujemy, że ceny będą na okres sierpień 2008

-nie mam ambicji budowy super pieknego i dużego domu, jakis prosty projekt bez wodotrysków

-raczej chcę budować oszczędnie - materiały z niskiej lub średniej półki

-dom z jednym miejscem garażowym i bez podpiwniczenia, poddasze zamieszkłe

-działka 1200m2, płaski ładny prostokąt - nie trzeba będzie planu domu jakoś dostosowywać specjalnie

-będę chciał mieć troszeczkę większą kotłownię

-skrawek doecyzji o warunkach tutaj

 

 

 

Ciekaw jestem czy jestem w stanie wyrobić się w 400tyś ale jeśli ktoś może polecić mi jakiś ciekawy projekt pasujący do powyższych "wymagań" oraz podać orientacyjnie koszta, to już wiedziałbym na czym stoję.

 

Ważne jest też dla mnie - może ktoś ma jakąś wiedzę w temacie - o ile drożej wyjdzie mi taka budowa, jeśli wynajmę firmę, która mi wybuduje ten dom od początku do końca (mimo, że forum muratora oraz intuicja odradzają mi tego). Niestety nie będę miał możliwości wyrywania się z pracy a i miejsce budowy od obecnego miejsca zamieszkania oddziela 30km, rodzina wogóle nie z tych okolic i raczej nie wiem czy dam radę sam wszystko załatwić i dopilnować - pewnie i tak trzeba będzie taką firmę "pilnować" ale chętnie przeczytam Wasze opinie/spostrzeżenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobne rozterki - budowa systemem gospodarczym, czy z jedną firmą która zrobi pod klucz. Są plusy i minusy obydwu systemów, jednak po tym czego naczytałam się o niesolidnych wykonawcach, którzy partolą a potem zwalają winę na swoich poprzedników, wolę zapłacić więcej ale wiedzieć, że jak coś pójdzie nie tak to jedna ekipa jest za to odpowiedzialna i ma mi to poprawić. Poza tym codzienne dojazdy 35 km od W-wy są dla nas nierealne i po prostu logistycznie nie damy rady budować systemem gospodarczym...

 

Co do cen - no właśnie, też jestem ciekawa jakie są obecne oferty firm budujących"pod klucz".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez projektu trudno ocenić koszty. My właśnie kończymy SSO M08 z Muratora i koszty - papiery, przyłącza plus budowa (dach z dachówką cementową) zamknie się w kwocie 230-240 tys w okolicach Warszawy.

Za 400 tys może się da wybudować dom, ale raczej bez wykończenia. Ja już w to nie wierzę. Jak policzyłam tanie ogrodzenie 900m2 działki plus koszt podjazdów to kwota co najmniej 35 tys. jak nie więcej.

 

A co do jednej firmy - jak to mówił mój znajomy - jak ktoś jest do wszystkiego to jest do niczego. Osobiście nie wierzę, że jedna firma może mieć bardzo dobrych fachowców do wszystkiego. Tak więc do SSO bez dachówki mam jedną ekipę z polecenia. Robią też ocieplenia. Tynków powiedział mi, że nie zrobi bo nie ma dobrych ludzi do tynków, a oczami potem świecić nie chce.

Ja tam wolę, żeby ktoś następny przyszedł i wytknął ewentualne niedoróbki niż ta sama firma miałaby swoje partactwa ukrywać. I w sumie jak dotąd system ten się sprawdza. Wykonawców szukam pytając znajomych i sąsiadów, ale z dużym wyprzedzeniem. Obecną ekipę miałam "zabukowaną" w lipcu 2007, a teraz ustalam terminy z ekipami, które mają wejść w przyszłym roku. Jedynie z dekarzem umówiliśmy się 4 miesiące przed wykonaniem przez niego prac.

 

Jak dotąd mąż wziął na początku 3-4 dni urlopu, a ja ze 2 w trakcie, resztę załatwiam przez telefon. Co kilka dni ktoś z nas jechał po pracy na budowę zobaczyć co i jak, a z obecnego miejsca zamieszkania mamy na działkę ponad 25 km i w domu 2 małych dzieci. Jakoś się dało. Podobnie budował nasz sąsiad, z tą drobną różnicą, że przez pierwsze 2 m-ce budowy nie miał samochodu. Za 3-4 miesiące się wprowadza.

 

A co do zabezpieczenia - mam ojca adwokata i przed rozpoczęciem budowy spytałam przed czym zabezpiecza mnie umowa. Otrzymałam odpowiedź:

teoretycznie - daje gwarancje, określa warunki itp

praktycznie - nic, bo mogę się ciągać po sądach do us...aniej śmierci, a nawet jak wygram to szanse na zobaczenie pieniędzy mam marne.

I dał mi taką radę: nie patrz dziecko na to że umowa przed czymś cię zabezpieczy, znajdź dobrego inspektora nadzoru, nigdy nie płać zaliczek i pilnuj wszystkiego - to lepsze od najlepszej umowy, bo jak trafisz na uczciwego to nie musisz się martwić, a jak trafisz na łajzę to najlepsza umowa nic ci nie da i ten wykonawca doskonale będzie o tym wiedział. Taka jest niestety polska rzeczywistość.

 

Tamtu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wszystko zależy. Za 400 tys. da się wybudować dom do wprowadzenia (ja tak mam zamiar zrobić) nawet w okolicach Otwocka. Ceny jedne z najwyższych w Polsce - okolice Warszawy. Sęk w tym że niestety nie każdy. Wiele zależy od powierzchni użytkowej budynku, stopnia skomplikowania projektu itp. Ja większość prac zlecałem jednej firmie z ich materiałem i nie narzekam. Wprawdzie dałoby się znaleźć klika usterek, ale niezbyt istotnych. Napewno cena wtedy będzie wyższa, ale i komfort i wygoda budowania inne.

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...