Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do "Kanadyjczyk w Podlesiu"


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 223
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Tak - to pokoik - robiony na szybko przeze mnie ;)

 

W sumie zamiana miejscami to nawet całkiem pomysł tylko dwie rzeczy:

 

Czy to nie będzie nas kosztowało budowe dodatkowego komina (w sumie nie jestem pewna czy w wentylacji mechanicznej są kominy - a taką właśnie musimy zrobić ;) więc jeśli nie ma to problem odpada)

Drugi problem to taki że spiżarkę chciałam zrobić w tym niewielkim pomieszczeniu w wiatrołapie a w takim wypadku żeby przenieść coś od spiżarki do kuchni trzeba by przejść cały dom - nie wiem czy to dobry pomysł :/

 

 

A tak poza tym to co w moim rozwiązaniu jest złe? (nie zapieram się że jest na pewno dobre - sama mam co do niego wątpliwości tylko że nie potrafię ich sprecyzować i może ktoś poda jakieś konkrety ;) )

Gabinet jest jednym z najważniejszych rzeczy (ale robienie go kosztem funkcjonalności też nie jest dobrym rozwiązaniem) i w moim domu musi sie znaleźć dlatego jeśli nie uda mi się go zrobić w tym projekcie to wracam do punktu poszukiwań :/

 

 

ps. wow - już 2 strony komentarzy :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w ogóle, my się naszukalismy domu długo

albo dom za szeroki - mamy wąską działkę

albo brak tego pokoju na dole

albo coś innego

 

musiał byc pokoik

dlatego zrobiliśmy projekt indywidualny

czy dobry, czas pokaże

 

ale jest jak najmniej powierzchni nie wykorzystanej

chcielismy jak najmniejsze klatki, korytarze - bo szkoda miejsca

i chyba nam to się udało :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to istnieje inna mozliwość - od tej strony

zamiast tego pomieszczenia od wiatrołapu - pokoik

za nim łazienka

kuchnia

i salon by został duży

 

zrozumiałaś?

bo ja siebie nie za bardzo :D

 

szczerze - to nie bardzo ;)

zwłaszcza że te pomieszczenie (pokoik to za dużo powiedziane) ma niecałe 4m^2 - nie da się z niego zrobić gabinetu ;) (dla optycznego porównania można zobaczyć łazienkę która jest podobnych rozmiarów i ile się w niej mieści)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam obecnie w bloku 4 metrową łazienkę

mieszczę normalną wannę

zlew, toaltekę, pralkę i duży koszt na brudy

i jeszcze sporo mam miejsca

 

czyli ... może szukajcie dalej?

 

idę zobaczyc, jakie wybraliście wczesniej projekty

 

Tak tak - ja łazienkę na dole chce mieć małą - byleby mi się prysznic zmieścił. Może źle zrozumiałam co napisałaś - zrozumiałam że koło wiatrołapu (w tym pomieszczeniu obok niego - to znaczy na prawo od niego) chcesz zrobić gabinet - dlatego napisałam że 4 metry2 to stanowczo za mało na gabinet gdzie będą się musiały zmieścić dwa biurka z 2 komputerami. używanie słowa pokoik jest dość dwuznaczne ponieważ nie wskazuje funkcji pomieszczenia - a każde u mnie będzie ją miało ściśle określoną i pewnie stąd moje niezrozumienie (już nie mówiąc o tym że dalej nie rozumiem :p ).

 

Co do poprzednich projektów - to one tak szczerze odpadły trochę. Każdy miał za dużo ale na zbyt wielkie ustępstwa musiałabym iść i w obu zakładałam piwnice (więc gabinety chciałam robić w pomieszczeniu gospodarczym)

 

 

z tym, że takie zaminy powodują, ze praktycznie robi się nowy projekt :(

czy nie lepiej zrobić indywidualny projekt ?

 

Ha - nie stać nas na niego :] i poza tym szczerze nie ufam architektom - są za bardzo spokrewnieni z artystami (albo oni w swoim własnym dziwacznym mniemaniu się za nich uważają i próbują przekonać innych do tego) a ja artystów po prostu nie trawie :p (dużo tłumaczyć - tak czy inaczej nie chce płacić grubej kasy - nawet gdyby udało się ją uzbierać - na to by potem bardzo długo bać się czy mu nie odbije szajba i my będziemy przez teoretycznie resztę życia w jego dziwactwie musieli mieszkać :p )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się jeszcze nad tymi projektami:

http://www.archon.pl/projekt_domu/Dom_w_rododendronach_6_(N)/m484681a5d56f6

http://www.archon.pl/projekt_domu/Dom_w_kardamonie/m485b844d799c5,2273

http://www.archon.pl/projekt_domu/Dom_w_passiflorze/m4864d1cfe8544,2209

 

(ale w nich albo nie ma spiżarki albo kuchnia mi się nie podoba - nie wiem jak tam mogę wstawić wyspę bo są dziwne "przeszkadzajki")

 

i jeszcze te:

http://www.projektyxella.pl/projekty_domow,LMP152.aspx (nie ma wiatrołapu?! nie wiem gdzie zrobić zejście do piwnicy, trzeba się pozbyć balkonów i zacieniaczy oraz inne kosmetyczne zmiany)

http://projekty.dom.pl/mtm_szafir.htm#sz (nie ma spiżarki i też nie wiem gdzie zrobić wejście do piwnicy)

Poza tym te dwa mi się jakoś tak średnio z wyglądu podobają :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli jednym słowem mi sie udało trafić na architekta taniego :D

2.500 zł

 

ale u nas akurat chcieli tak jakoś - 3.100, 4.500, ponad 5.000 zł :)

 

to naprawdę fajnie bo ja spotkałam jednego który po znajomości chciał 5 tyś po czym odmówił.

A tak jak szukałam to poniżej 10 tyś to nie miałam gdzie szukać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps. dalej czekam aż coś rozwiąże się z Luminą z archipelagu ale jak trafi do domów "nowoczesnych" to może kosztować nawet i 15 tyś a wtedy to już bardziej opłacałby się projekt indywidualny - na którego i tak nas nie stać :D więc szukam alternatyw.

 

pozdrawiam

 

lumine widzialem kilka dni tem w jakims drukowanym katalogu domów wiec juz raczej wchodzi w tryby rynku komercyjnego. Tam nie było cen ale przy żadnym z projektów (sam byłem ciekaw)

 

Mam projekt indywidualny i powiem że te ceny, które podajecie są niezłe (2,5k 3k 4k) sam mam odrobinę wyższą cenę ale też wydziwiam trochę. Fakt spotkalem też dobrego architekta który chciał drugie tyle ale jest dobrym fachowcem i dopasowanym mocno do klienta, jego wymyślania itp. Z tymi artystami sie nie zgodzę. Ale faktem jest że łatwo architekta urazić (ja tak chyba nieświadomie zrobilem)

 

Z drugiej strony nie liczylbym zbytnio na coś 'super' za 2,5k. zwłaszcza jesli w tej kwocie jest jeszcze konstruktor, elektryka, wodkan... Ja osobiscie bałbym sie potem poprawek i dorabiania po takim architekcjie za kolejne 7k :). Pamietajcie ze projekty komercyjne sprzedawane po 1,5 - 3k tak naprawde maja i tak sens przy sprzedaży kilku, a nie jednego, dochodza posrednicy itp wiec ich cena produkcji nie jest cena 2,5k (a przynajmniej logika tak podpowiada)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps. dalej czekam aż coś rozwiąże się z Luminą z archipelagu ale jak trafi do domów "nowoczesnych" to może kosztować nawet i 15 tyś a wtedy to już bardziej opłacałby się projekt indywidualny - na którego i tak nas nie stać :D więc szukam alternatyw.

 

pozdrawiam

 

lumine widzialem kilka dni tem w jakims drukowanym katalogu domów wiec juz raczej wchodzi w tryby rynku komercyjnego. Tam nie było cen ale przy żadnym z projektów (sam byłem ciekaw)

 

Mam projekt indywidualny i powiem że te ceny, które podajecie są niezłe (2,5k 3k 4k) sam mam odrobinę wyższą cenę ale też wydziwiam trochę. Fakt spotkalem też dobrego architekta który chciał drugie tyle ale jest dobrym fachowcem i dopasowanym mocno do klienta, jego wymyślania itp. Z tymi artystami sie nie zgodzę. Ale faktem jest że łatwo architekta urazić (ja tak chyba nieświadomie zrobilem)

 

Z drugiej strony nie liczylbym zbytnio na coś 'super' za 2,5k. zwłaszcza jesli w tej kwocie jest jeszcze konstruktor, elektryka, wodkan... Ja osobiscie bałbym sie potem poprawek i dorabiania po takim architekcjie za kolejne 7k :). Pamietajcie ze projekty komercyjne sprzedawane po 1,5 - 3k tak naprawde maja i tak sens przy sprzedaży kilku, a nie jednego, dochodza posrednicy itp wiec ich cena produkcji nie jest cena 2,5k (a przynajmniej logika tak podpowiada)...

 

Ale z tego co dobrze pamiętam to Ty masz adaptacje gotowego już budynku więc może przez to taniej (albo i drożej właśnie :p - nie wiem)

Tak czy inaczej mam zagwarantowane żę raczej w okolicy żadnego architekta za jakieś "ludzkie" pieniądze nie znajdę. Raczej wszyscy boją się budować coś co nie będzie murowane. Projekt w technologii drewnianej jednak od nich wymaga większej dokładności i precyzji niestety - chociaż może to i lepiej niż by się któryś podjął i dla mnie by wyglądał projekt dobrze a potem by się dom rozpadł (mówiąc obrazowo).

Co do artystów - mam ogólnie z nimi trochę kontaktu, sama jestem grafikiem (więc też teoretycznie artystka - ale jak ktoś mnie tak nazwie to oberwie w zęby :p) - głównie chodziło mi o to że oni na siłę próbują przeforsować jakieś rozwiązania które tobie kompletnie nie pasują i lekcewarzą często najważniejsze dla ciebie punkty ponieważ "nie odpowiadają ich wizji" i ogólnie jeśli nie jesteś całkowicie posłuszny ich widzimisie to mogą się obrazić - tak jak powiedziałeś - architekt chciał 2razy więcej tylko dlatego że potrafi dostosować się do woli klienta. Nie mówię tutaj o przypadkach topornych klientów którzy chcą wszystko za nic bo to druga strona medalu ale o przykładzie chociażby takim z życia: jedna kobieta (dalsza znajoma) za jeden z najważniejszych i nielicznych punktów podała garderobę do której wchodziło się przez sypialnie - archotek zrobił miejsce jedynie na szafe komentując że i tak zapewne jej nic więcej nie będzie potrzebne - i teraz mogła albo szukać innego architekta i od nowa bawić się w to wszystko albo zgodzić się na taki projekt i zapłacić kolesiowi który ogólnie nie ukrywał że uważa iż baby mają za dużo ciuchów.

-------------------------------------------------------------

 

A tak poza tym to ja na pewno jak księżniczka w wieży na tą Luminę nie czekam ;) - pisałam, dzwoniłam i nawet na forum zagadałam. Lakonicznie odpowiedzieli że będzie za miesiąc (czyli teoretycznie już powinna być) ale puki łaskawcy z urzędu nie postanowią wreszcie dać nam mapkę zagospodarowania i wielkoduszni sędziowie nie wpiszą mojej drugiej połowy do księg wieczystych to mogę jeszcze poczekać - chwilę. :]

 

 

Na marginesie wpadłam na wprost fantastyczny pomysł że możę uda się tak przerobić wygląd zewnętrzy jakiegoś typowego domku by przypominał on coś bardziej nowoczesnego :D - jestem super genialna - wiem wiem, nie musicie się powstrzymywać od oklasków pełnych podziwu ;) - mam nawet już ewentualne 2 projekty z którymi spróbuje się pobawić (ich dachami i elewacją) jak tylko przywrócimy do życia drogi system windows :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale z tego co dobrze pamiętam to Ty masz adaptacje gotowego już budynku więc może przez to taniej (albo i drożej właśnie :p - nie wiem)

jest drożej ale nei tyle o architekta ale o geologa (+odkrywki), rozbiórki tego co trzeba, a taniej o koparkę, fundamenty i dociagnietą wodę, prąd, wytyczanie itp.

Tak czy inaczej mam zagwarantowane żę raczej w okolicy żadnego architekta za jakieś "ludzkie" pieniądze nie znajdę. Raczej wszyscy boją się budować coś co nie będzie murowane. Projekt w technologii drewnianej jednak od nich wymaga większej dokładności i precyzji niestety - chociaż może to i lepiej niż by się któryś podjął i dla mnie by wyglądał projekt dobrze a potem by się dom rozpadł (mówiąc obrazowo).

fakt, szkielet wymaga wiecej rysowania zapewne ale i konstruktor ma wiecej mierzenia (choć to lżejsze jest). Ja osobiscie chcialem kiedys szkielet, ale mnie zraził ówczesny stolarz do tego (stracilem do niego zaufanie i do technologii) Poza tym wolę murowane bo wydaje mi sie bardziej niezniszczalne (czuję że będę spal spokojniej). Inna sprawa ze bede na górce gdzie wieje mocno wiec nie chce tego tak mocno odczuwać i slyszeć (a w takim miejscu szkielet wymagałby perfekcyjnego wykonawstwa, na ktore mnie nie stać).

- głównie chodziło mi o to że oni na siłę próbują przeforsować jakieś rozwiązania które tobie kompletnie nie pasują i lekcewarzą często najważniejsze dla ciebie punkty ponieważ "nie odpowiadają ich wizji" i ogólnie jeśli nie jesteś całkowicie posłuszny ich widzimisie to mogą się obrazić - tak jak powiedziałeś - architekt chciał 2razy więcej tylko dlatego że potrafi dostosować się do woli klienta. Nie mówię tutaj o przypadkach topornych klientów którzy chcą wszystko za nic bo to druga strona medalu ale o przykładzie chociażby takim z życia: jedna kobieta (dalsza znajoma) za jeden z najważniejszych i nielicznych punktów podała garderobę do której wchodziło się przez sypialnie - archotek zrobił miejsce jedynie na szafe komentując że i tak zapewne jej nic więcej nie będzie potrzebne - i teraz mogła albo szukać innego architekta i od nowa bawić się w to wszystko albo zgodzić się na taki projekt i zapłacić kolesiowi który ogólnie nie ukrywał że uważa iż baby mają za dużo ciuchów.

trochę w tym prawdy, ale tak to już jest. To nie jest konstruktor tylko projektant budynku. Dopasowuje sie do Zamawiającego ale kreśli swoja wizję poprzez swoje upodobania i postrzeganie. Po prostu trzeba zerkać im do portfolio i dobierać takiego który pasuje nam tym co robi albo wiekiem i podejsciem (ja sie tak kierowalem, a to że Pani lubiala Zumthora - zdecydowało)

Ten drogi nie kosztuje tyle 'bo sie dopasowuje' :) kosztuje tyle bo dopracowuje to co robi w szczegółach i spójności koncepcji ktorej nie uświadczysz w projekcie kupowanym z taśmy. Jest odróżnialny zarowno w koncepcji jak i w szczególe. Poza tym jest mimo wszystko projektowany pod potrzeby. Poza tym jest w Warszawie :)

Bywa jednak tak jak ja miałem, Koniecznie chcialem przeforsować 'swoje' (narożne okna bo widok mam w narożniku) a koncepcja Pani architekt nie podążala aż tak w tym kierunku. W końcu powiedziała żebym budował sobie nowy dom od nowa wydając drugie tyle co mam bo znią się nie rozumiem. Teraz trochę mi żal tej współpracy bo byłą twórcza, ale trudno. Wiem czego chcę i oczekuję szukania rozwiązań właśnie w takim kierunku.

 

Na marginesie wpadłam na wprost fantastyczny pomysł że możę uda się tak przerobić wygląd zewnętrzy jakiegoś typowego domku by przypominał on coś bardziej nowoczesnego :D - jestem super genialna - wiem wiem, nie musicie się powstrzymywać od oklasków pełnych podziwu ;) - mam nawet już ewentualne 2 projekty z którymi spróbuje się pobawić (ich dachami i elewacją) jak tylko przywrócimy do życia drogi system windows :]

 

No można i tak, ale pamiętaj byś nei doktoryzowala sie nad tym.. ja juztrocheprzesadzam, ale akurat mam duży chaos i kocioł wiec duzo wątpliwości czy jest ok. Niemniej gdzies tam jest linia po której trzeb sie zdecydować i jechać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na marginesie wpadłam na wprost fantastyczny pomysł że możę uda się tak przerobić wygląd zewnętrzy jakiegoś typowego domku by przypominał on coś bardziej nowoczesnego :D - jestem super genialna - wiem wiem, nie musicie się powstrzymywać od oklasków pełnych podziwu ;) - mam nawet już ewentualne 2 projekty z którymi spróbuje się pobawić (ich dachami i elewacją) jak tylko przywrócimy do życia drogi system windows :]

 

No można i tak, ale pamiętaj byś nei doktoryzowala sie nad tym.. ja juztrocheprzesadzam, ale akurat mam duży chaos i kocioł wiec duzo wątpliwości czy jest ok. Niemniej gdzies tam jest linia po której trzeb sie zdecydować i jechać.

 

Wiem wiem ;) - ale mówię tutaj o zmianach które nie wpływają na konstrukcje, a jedynie estetycznych i drobnych tak jak np tutaj:

 

Oryginał:

http://www.majhost.com/gallery/aneczka/sdf/dom/krysztal_frontowa1a.gif

 

A tu po moich zmianach (wiem że ilość kominów się nie zgadza ale ja robiłam taką wizualizacje elewacji a nie gotowy projekt - poza tym jeśli w mechanicznej wentylacji nie potrzebne są kominy to nie mam zamiaru ich robić :p ):

http://www.majhost.com/gallery/aneczka/sdf/dom/krysztal1-elewacja.gif

(jeśli ktoś zauważy że przypomina to trochę domek Irmy to będzie to słuszne spostrzeżenie - jej dom jest dla mnie ogólną inspiracją ale mam nadzieje że nikt tego za plagiat nie uzna ;) a sama Irma się nie obrazi)

 

 

A jeśli architekt adaptujący projekt nie będzie wstanie przełknąć nawet takich zmian znaczyć to będzie że ma ze sobą naprawdę poważne problemy i najnormalniej do tego zawodu się nie nadaje :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym na górze zrobiła same okna

ewentualnie szersze

ale okna, a nie drzwiczki balkonowe bez balkonu :)

To dopiero pierwsza faza i to z próbą jak najmniejszej ingerencji w wygląd. Szkoda mi czasu na coś co moje słonko by odrzuciło więc bardziej szczegółowe wizje będę robić jeśli pomysł zostanie zaakceptowany. Ogólnie wizualizacja pochodzi z tego domku:

http://www.krajobrazy.com.pl/projekty_domow/kryszta%B3/#nowhere

I głównym problemem w nim jest dla mnie gdzie wstawić wejście do piwnicy - a coraz trudniej mi z niej rezygnować :p

 

W ogóle z przodu będzie północ więc ogólnie nie chce tam zbyt dużo okien. Okno po lewej na dole byłoby spiżarką, na górze garderoba ogólna lub powiększę łazienkę, po prawej tylko do naszej sypialni. Za to chce zrobić jak najwięcej przeszklenia od strony południowej - tam by drzwi na taras odchodziły i z gabinetu i z salonu.

To na razie tyle z mojego pomysłu - czekam na krytykę, zwłaszcza Marekmariana :p.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...