nastka79 22.08.2008 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2008 Coś ostatnio słyszałam, że drugi z kolei właściciel wydzielonej działki rolnej o powierzchni 30 ar może już dzielić ją dowolnie wg uznania na mniejsze i budować na nich domy. Czy to prawda? Gdzie to sprawdzić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nnm 29.08.2008 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 i jak to ma funkcjonowac ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oskar0259 29.08.2008 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 Nie słyszałem, ale jestem zainteresowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oskar0259 29.08.2008 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 Bez "kolaboracji" wójta to się nie uda...Jeśli nie wyda on WZ w którym dopuszcza podział na działki np. 1000 m kw. to nie będzie podziału. Bo on sam nie będzie miał podstaw, aby podział zatwierdzić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nnm 29.08.2008 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 slyszalem cos takiego ale z 3 reki, ze jesli sie sklada o WZ, powinno sie w takim przypadku z tych 3000 m/2 od razu wspomniec ze chce sie wybudowac na wskazanych 1000 m/2 i odpowienio ta wielkosc odrolnic !czy takie podejscie do sprawy ma prawo pozytywnego bytu, tego nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oskar0259 29.08.2008 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2008 Przetestuj. Wójt niczego nie musi. Na tym polega uznanie administracyjne. Dobrze, żeby wynikało ono z polityki przestrzennej gminy (czyli ogólnego wskazania: " tu, w tym miejscu będziemy lokalizować nowe domy, tu będzie rozwijała się miejscowość, tu będziemy budować infrastrukturę, a więc działki mogą być mniejsze") a nie z widzimisię indywidualnie kształtowanego. P.S. We wczorajszej "Rzeczpospolitej" było o wyroku NSA w sprawie jednej z podwarszawskich gmin (oj dużo forumowiczów tam buduje, dużo). Rada gminy, przypuszczam, że na wniosek dewelopera, dokonała uchwałą sprostowania "błędu pisarskiego"... podwyższając wysokość ogrodzenia zapisaną w MPZP. To się nazywa "frontem do klienta" Sędziowie oczywiście to obśmieli, nakazując przeprowadzenie procedury zmiany planu. Ale gdyby to zależało od gminy, to zapewne nieba by inwestorom przychyliła (i tak walczyła jak lew, odwołując się do kolejnych instancji). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.