nely 25.08.2008 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2008 dlaczego 1500 pełna rata kapitałowo-odsetkowa?jak wchodzę w kalulator rat (ehipoteka) to w pko wychodzi rata pełna 1382 zł(kwota kr. 20 000, na 30 lat, wartośc domu 550 000, opr. 7,38 w pln) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 25.08.2008 08:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2008 Nefer ...jaki polecasz? o nordea słyszałam dużo dobrego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 25.08.2008 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2008 Nefer ...jaki polecasz? o nordea słyszałam dużo dobrego Ja wzięłam Nordea, bo trafiłam na super ludzi i mały oddział. A PKO BO omijam szerokim łukiem odkąd mi kiedyś dali "kredyt sla młodych małżeństw" na 45 % rocznie. Trzeba było do mafii iść pożyczać a nie do nich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 25.08.2008 08:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2008 dlaczego 1500 pełna rata kapitałowo-odsetkowa? jak wchodzę w kalulator rat (ehipoteka) to w pko wychodzi rata pełna 1382 zł (kwota kr. 20 000, na 30 lat, wartośc domu 550 000, opr. 7,38 w pln) no właśnie wróciłam z pko i Pan sprawdził w harmonogramie moich spłat .... i tak tam stało ... na tą chwilę oczywiście , bo przecież co chwila coś się zmienia ..... każda rata wyższa od poprzedniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 25.08.2008 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2008 karencja zwykle jest obowiazkowa do momentu oddania domu do uzytkowania i/lub uruchomienia calosci kredytu (max 2-3lata)Z tego co pamiętam swoją rozmowę w PKO BP to sam ustalałem do kiedy chcę mieć karencję. I u mnie jest tak - karencja do końca 2008 roku, konieczność oddania budynku do użytkowania - czerwiec 2009. Więc pewnie wszystko zależy od osoby, która się stara o kredyt. Jak wie o co w tym chodzi, to będzie miał dobre warunki, a jak liczy na doradcę, to może mieć gorsze (może ale nie musi) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 25.08.2008 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2008 daggulka nie patrz na kurs CHF/PLN, juz wkrotce PLN nie bedzie, bedzie euro. Spojrz na kurs CHF/EUR np. tutaj:http://stooq.com/q/?s=chfeur&c=30y&t=l&a=lg&b=0kurs waha sie +/- 10% a teraz jestw srodku przedziału.Przyjmujac w uproszczeniu, ze do czasu wejscia do Euro nic strasznego nie stanie sie z nasza waluta, kurs CHF/PLN tez zachowa sie "porzadnie" tj. nie wzrosnie powyzej 2,40 zl.Po wejsciu do strefy euro kredyty zlotowkowe zostana przeliczone na kredyty w EURO a kredyty w CHF zostana nietkniete. Biorac po uwage, ze frank jest tzw. bezpieczna waluta - jego stopy procentowe zawsze sa nizsze od stop procentowych w Euro dlatego nie powinno byc duzego zagrozenia ze strony oprocentowania (w CHF powinno byc nizsze niz w EURO).Kurs CHF/EUR nie podlega takim wahaniom co kurs CHF/PLN czy EUR/PLN wiec roznice kursowe tez nie powinny zagrazac splacie kredytu w CHF.Na koniec pozostaje pytanie o opłacalnosc całej imprezy:zaplacisz 1,5% za wczesniejsza splate, zaplacisz za wykreslenie hipoteki + wpisanie nowej hipoteki + PCC (podatek od ustanowienia hipoteki).Do czasu uprawomocnienie sie wpisu nowego kredytu do hipoteki bedziesz płacic podwyzszone oprocentowanie o ok 1% a moze to trwac nawet 3-4 miesiace. W nowym banku z prowizji pewnie Cie zwolnia lecz na dzien dobry skasuja 5% na spreadzie.Reasumujac, przeniesienie kredytu faktycznie moze kosztowac 20.000 zl za wszystko, lecz z drugiej strony za 4 lata bedziemy miec (chyba) Euro.20.000/48 miesiecy = 416 zl - tyle miesiecznie poniesiesz dodatkowych kosztow przy przewalutowaniu kredytu do czasu wprowadznie euro w Polsce.Teraz pytanie: co daje wieksza kwote?rata w PLN czy rata w CHF + 416 zl.Wychodzi chyba podobnie, ewentualna korzysc bedziesz miec od 5 roku spłaty a dodatkowo obciazasz sie ewentualnym ryzykiem kursowym.Zaczełabys na kredycie korzystac w momencie gdy waluta w Polsce bedzie euro, a to własnie te lata dzielaca nas do momentu wprowadzenia euro sa najwieksza niewiadomą.I jeszcze jedno. Teraz jest przypuszczalnie szczyt stop procentowych w Polsce.Od jesieni/zimy zaczna spadac co bedzie sie przekładac takze na kredyt.Raty kredytu złotowkowego beda spadac, roznica miedzy rata PLN a CHF malec a ewentualna korzysc z przewalutowania oddalac sie w czasie.Współczuje problemu i stresu a pisze to z własnego doswiadczenia bo w styczniu tego roku dokonałem przewalutowania, lecz w umowie ze starym bankiem miałem zagwarantowana bezprowizyjna wczesniejsza spłate (załapałem sie na taka promocje) a franka wymieniałem przy kursie 2,21 i tez miałe "pełne spodnie" ze strachu czy dobrze robie.Decyzja jest niestety Twoja, nie słuchaj naganiaczy, w zeszłym roku naganiali na giełde i jak to sie skonczyło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 25.08.2008 14:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2008 dzięki kochani za wpisy ...czytam, czytam, czytam ...i już styki mi się palą czyli że co? robimy ankietę ...kto za zmianą banku i kredytem w chf? żartowałam pluszku ...opłacalność będzie na pewno .... zobacz : teraz spłacam powiedzmy te 1500zeta przez okres 30 lat...co daje 540.000zł ...jezzzus maria ...prawie dwa razy tyle co wynosi kredyt jakby rata wynosiła powiedzmy 1200 zeta - spłacam przez 25 lat , co daje 360.000zł , nawet jakby wynosiła 1300zeta to daje 390.000zł różnicę widać gołym okiem według mnie - warto kochani ...potrzebuję namiar na dobrego doradcę który ma w ofercie kilka banków i zajmie się rzetelnie moją sprawą ... najlepiej żeby miał nordea- dużo dobrego słyszałam o tym banku moje okolice to śląsk ....do Katowic mam 50km, do Bielska mam 50km plis...plis...plis.... ma ktoś takiego cudotwórcę pod ręką? grzegorz_forum- a Ty masz w ofercie nordea bank? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 25.08.2008 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2008 daggulka teraz masz rate 1500 zl ale Wibor 3M jest ponad 6% i kredyt pewnie prawie 8%. Ale Wibor jest zmienny. Za rok moze to byc rownie dobrze 3,5% a kredyt ponizej 5% i rata 1100 zl.NIe abym cos z tego miał, ale kiedys GE money bank miał w ofercie kredyt w CHF z marżą 0,3% - tylko wkład własny musiał byc ponad 50%, chyba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 25.08.2008 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2008 daggulka teraz masz rate 1500 zl ale Wibor 3M jest ponad 6% i kredyt pewnie prawie 8%. Ale Wibor jest zmienny. Za rok moze to byc rownie dobrze 3,5% a kredyt ponizej 5% i rata 1100 zl. NIe abym cos z tego miał, ale kiedys GE money bank miał w ofercie kredyt w CHF z marżą 0,3% - tylko wkład własny musiał byc ponad 50%, chyba.Jasne - tylko kto to wie co będzie za rok ? A teraz rata jest jaka jest. Ja bym się bardziej martwiła co będzie w 2012. Jak będzie euro. Szwajcaria nie wchodzi do strefy Euro...na szczęscie. A gwarancji, że w Polsce będzie takiej nie ma nigdy i nie będzie. W końcu po to się stopuje inflację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 25.08.2008 16:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2008 Pozwolę obie na nieobiektywną symulację, która ma pokazać różne możliwe sytuacje. Kredyt na 30 lat, 200.000. Stopy procentowe banku millennium, środkowe (w zależności od sytuacji i zdolności można wynegocjować lepsze lub gorsze), tj. 7.55% dla PLN i 3.89% dla CHF. Raty stałe (dla malejących kwoty będą inne, ale relacje podobne). Kursy CHF: data, kupno, sprzedaż: 2008-07-31 1.9151 2.0075 2008-08-18 2.0132 2.1103 Kursy dobrałem co prawda tendencyjnie - najniższy i najwyższy w ciągu ostatnich kilku tygodni, ale to dla ilustracji. W końcu to taki krótki okres czasu, w większym wahania będą na pewno jeszcze większe. Rata stała dla PLN kapitałowo-odsetkowa w pierwszym miesiącu: 146.95 zł - część kapitałowa 1258.33 zł - część odsetkowa 1 405.28 zł - razem. Robimy przewalutowanie w dn. 2008-07-31. Koszty przewalutowania bez spreadu zakładamy 10 tys. zł, więc bierzemy 210 tys. zł. To nam daje kredyt w wysokości: 109654.85 CHF. Teraz jak wygląda kredyt w CHF na dzień 2008-08-18: Do spłaty po przeliczeniu na PLN: 231404.63 (już 30 tys. więcej). Rata stała dla CHF kapitałowo-odsetkowa w pierwszym miesiącu: 340.00 zł - część kapitałowa 750.14 zł - część odsetkowa 1 090.14 zł - razem. Ok. 300 zł różnicy na korzyść CHF. Opłaca się na dzień dzisiejszy. Ale... założmy wzrost oprocentowania CHF (libor 3m) o 0.5%, kurs franka do 2.32, i spadek WIBORu 3m o 1%. Co dostajemy: Rata kredytu w PLN: 1270 PLN, do spłaty 200 tys. zł. Rata kredytu w CHF: 1272 PLN, do spłaty 254 tys. zł. Czy w/w zmiany są nierealne? Wg mnie są w zasięgu realności. Ale odpowiedźcie sobie na to sami, ja się we wróżkę bawić nie chcę, tylko nie zgodziłbym się z twierdzeniem, że to nie możliwe (to tylko 20 gr franka więcej niż dziś, wzrosty stóp w europie, w tym w szwajcari są spodziewane, zatrzymanie wzrostów w Polsce i być może spadek też). W tym przypadku raty kredytu nadal są równe. Ale gdyby tendencja się nie odwróciła i dalej szło to w stronę niekorzystną dla CHF... daggulka znowu będzie nerwowa i pytać o przewalutowanie. Gdyby daggulka chciała wrócić na kredyt złotówkowy będzie już musiała zaciągnąć ponad 260 tys. zł. Nie negując sensowności kredytów w CHF polecam tego typu rozważania i obliczenia. To nie są nierealne przypadki jak to przedstawiają niektórzy doradcy, że CHF by musiał urosnąć do 3 PLN (tak liczą, pozostawiając pozostałe parametry nie zmienione). A ja zawsze dostaję transzę w lokalnym dołku Z tego nie można wyciągnąć wniosku czy PLN czy CHF jest teraz bardziej opłacalny. Ale można wg mnie wyciągnąć inny - zmiany muszą być długoterminowe. Przewalutowania są drogie. Z tego co pisze daggulka wynika, że to dopiero kilka miesięcy. Jak przy każdej podwyżce rat, raz, dwa razy do roku będzie się przewalutowywać to daleko nie zajdzie. A w perspektywie wieloletniej - to może wyglądać zupełnie inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 25.08.2008 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2008 Tylko nadal potrzebujemy szklanej kuli: - czy Wibor spadnie - czy kurs CHF wzrośnie ( i ile musi zwrosnąć, żeby sie to przestało opłacać) - co się stanie po wejściu w strefę Uero ( niestety, kredyt musi przejść również tę transformację) i co się stanie wtedy ze stopami - gdzie się zatrzymaja ? Osobiście - wole dziś płacic mniej i zarabiać (również na to co może kiedyś skoczyć i mnie zaskoczyć ) a jak zacznę mieć problem to się martwić. Przewalutować można zawsze. A ja dziś płacę mniej w CHF - takie są fakty. I tak jak płacili wszyscy mniej przez ostatnie ...naście lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 25.08.2008 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2008 A ja dziś płacę mniej w CHF - takie są fakty. I tak jak płacili wszyscy mniej przez ostatnie ...naście lat. Skoro przywołujesz naście lat, w tych nastu latach powinnaś pamiętać, że kiedyś była podobna moda na EUR i USD. Wiele osób na tym się przejechało. Gdyby dotrwali do dziś to by wyszli, ale oczywiście spłacili/przewalutowali na górce. Bo trzeba być nieźle nawalonym, żeby wziąć w Euro czy USD - come on...wystarczy popatrzeć na te tak wyśmiane trendy.. Wolę dziś zarobić ( i odłożyć na bok to co musiałabym oddać w pln) niż dorabiać dziś naszą gospodarkę, ktora jest pazerna i będzie chciała więcej. Czytaliście o lawinowym przyroście wcześniejszych emerytów? Ciekawe skąd na to brać... A najlepiej to brać w jenach. tak bym zrobiła, gdybym brała kredyt dziś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 25.08.2008 19:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2008 Padają tutaj kwestie ryzyk kursowych ...a co myślicie o kredycie we frankach i spłacaniu we frankach ....czy są takie kredyty? faktycznie złotówka jest walutą niestabilną .... raz słabnie, raz się umacnia ...biorąc kredyt w chf, ale spłacając w przeliczeniu na złotówki różnie może być ale do granicy z Czechami mam 2 km .... gdybym wzięła kredyt w chf i chciała go spłacać w chf to jeśli frank wedle złotówki poszedłby w górę mogłabym kupować chf w Czechach ..... teraz improwizuję- nie wiem jak tam się kształtują kursy walut, jak jest ze stabilnością czy ktoś mógłby mnie oświecię jeśli wie? czy mój tok myslenia idzie w dobrym kierunku? są w ogóle takie kredyty które można zaciągnąć i spłacać w chf? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 25.08.2008 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2008 Hihihi - też tak chciałam Niestety - jesli nie zabiasz w walucie nie spłacasz w walucie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 25.08.2008 19:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2008 weszłam sobie na stronkę , na dziś mają taki kurs franka: Szwajcaria frank 1 CHF 15,051 kc czyli załóżmy , że korona czeska stoi 0,1339 czyli na dzień dzisiejszy chf u nich jest około 2,015 na złotówki czyli mniej więcej porównywalnie jak u nas....ale jeśli u nas coś się zmieni na gorsze , to mam jeszcze tą furtkę w postaci Czech (jak z tej reklamy -do Czech to ja mam za darmo ) , gdzie będę mogła chf kupić być może po niższej niż u nas cenie i spłacić ratę jezzzuuu...nie wiem, czy dobrze kombinuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 25.08.2008 19:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2008 No coś Ty , Nefer...naprawdę? wiem, że kiedyś można było brać takie kredyty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 25.08.2008 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2008 Padają tutaj kwestie ryzyk kursowych ...a co myślicie o kredycie we frankach i spłacaniu we frankach ....czy są takie kredyty? faktycznie złotówka jest walutą niestabilną .... raz słabnie, raz się umacnia ...biorąc kredyt w chf, ale spłacając w przeliczeniu na złotówki różnie może być ale do granicy z Czechami mam 2 km .... gdybym wzięła kredyt w chf i chciała go spłacać w chf to jeśli frank wedle złotówki poszedłby w górę mogłabym kupować chf w Czechach ..... teraz improwizuję- nie wiem jak tam się kształtują kursy walut, jak jest ze stabilnością czy ktoś mógłby mnie oświecię jeśli wie? czy mój tok myslenia idzie w dobrym kierunku? są w ogóle takie kredyty które można zaciągnąć i spłacać w chf? są takie kredyty, np. w millennium i nie tylko (a przynajmniej były 1.5 roku temu). ale co za różnica - i tak tego franka trzeba kupić. jak po drodze przejdziesz jeszcze przez jakąś walutę to już tylko drożej może wyjęść. w dodatku przelew walutowy kosztuje kilka dych, a gotówką może być kłopot wpłacić (musi być kasa walutowa obsługującą taką walutę). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
civic9 25.08.2008 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2008 weszłam sobie na stronkę , na dziś mają taki kurs franka: Szwajcaria frank 1 CHF 15,051 kc czyli załóżmy , że korona czeska stoi 0,1339 czyli na dzień dzisiejszy chf u nich jest około 2,015 na złotówki czyli mniej więcej porównywalnie jak u nas....ale jeśli u nas coś się zmieni na gorsze , to mam jeszcze tą furtkę w postaci Czech (jak z tej reklamy -do Czech to ja mam za darmo ) , gdzie będę mogła chf kupić być może po niższej niż u nas cenie i spłacić ratę jezzzuuu...nie wiem, czy dobrze kombinuję jeśli zmieni się na gorsze ogólnie w naszym bloku tych krajów - to zmieni się i w Czechach i w Polsce. Jeśli zmieni się na gorsze tylko u nas - to zmieni się również kurs kc w stosunku do zł. Owszem, są metody zabezpieczania się przed ryzykiem kursowym. Można wykupić. Ale tylko na ograniczony okres czasu no i kosztują... tą różnicę którą masz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 25.08.2008 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2008 No coś Ty , Nefer...naprawdę? wiem, że kiedyś można było brać takie kredyty Grzecznie w banku spytałam to i grzecznie odpowiedzieli - jak mam dochody w CHF -zapraszamy Z drugiej strony - jak negocjuję wypłate transzy to dostaję lepszy kurs niż w NBP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 25.08.2008 19:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2008 noż kuźwa ... jakby to moja ś.p. babcia określiła "tak dobrze żarło a zdechło" ok, zajarzyłam .... nie ma co się podniecać tym wyjściem żesz cholera ....obserwuję tego chf ... ma tendencję rosnącą teraz ... niewiele bo niewiele ..ale jednak....poobserwuję trochę walutkę i tendencje , w międzyczasie porozglądam się za kredytami, zbiorę informacje ...pozwolicie że będę się tutaj dzielić warunkami które pozbieram i poddam je Waszej ocenie ... bardzo liczę na Waszą pomoc Nie ukrywam, że o konkretną pomoc poprosiłam też jednego z forumowiczów który siedzi w temacie .... zobaczymy co z tego wyjdzie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.