pbas 01.12.2008 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2008 PO 1,5 miesiąca od odkaminienia czjnika znowu jest kamień, więc chyba jest tego dużo w wodzie. Jeżeli kamień w czajniku masz po takim czasie, to nie jest to jeszcze bardzo twarda woda Jakbyś po pierwszym gotowaniu miał biały nalot, to byś mógł się martwić Co byłoby u mnie najlepsze i w którym miejscu instaluje sie taką stację? Główny kran przy wejściu wody mam w pomieszeniu na poziomie piwnicy. Najekonomiczniejsze i najwygodniejsze rozwiązanie to centralny zmiękczacz wody. Instalujesz go w piwnicy (byle, ta nie przemarzała zimą). Podłączasz urządzenie szeregowo w główne przyłącze wody. Przed nim instalujesz filtr sedymentacyjny. Więcej informacji: przykładowy schemat podłączenia zmiękczacza wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dess1 01.12.2008 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2008 Hmmm..jak w kraju.....jak nie urok,to..........hmmmmm. podniosłem ciśnienie do 4/ wył/ i pięknie mi cieknie z tych drobnych wężyków.Co robię nie tak, ..wpycham do końca, potem odciągnąć i wepchnąć tą niebieską 'zawleczkę'.Ale generalnie chyba nie jest to idealne połączenie bo jak przeginam ten biały przewód....cieknie z różnym natężeniem.Czy jest jakiś sposób by to dobrze uszczelnić. Jakie błędy popełniam....bo przyznaję że te fabrycznie wsadzone nie ciekną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Broc 01.12.2008 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2008 Dziękuję, to jeszcze zapytam jak się nazywa fachowo, gdzie i za ile można kupić taki zmiękczacz? Znalazłam jakieś linki na ten temat, np. http://sklep.gastromer.pl/zmiekczacze_wody_165.php ale może masz jakieś preferencje, oczywiście niezadrogi, skuteczny i trwały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ubek 01.12.2008 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2008 No i stało się. Mam wyniki badania z SANEPID-u: Mętność .....................................6,9barwa ........................................5zapach .......................................1smak ..........................................1odczyn (pH) ................................7,1twardość ogólna (suma Ca i Mg) .... 218Przewodność elektryczna właściwa ..507żelazo .........................................<0,050chlorki ........................................ 9amonowy jon ..............................<0,10azotyny ......................................<0,025azotany ......................................16,22utlenialność z JMnO4 (indeks nadmanganianowy) .. 2,9mangan ........................................0,008 liczba bakterii grupy coli w 100 ml wody ................. 120liczba escherichia coli w 100 ml wody ........ ............ 0enterokoki (paciorkowce kałowe) w 100 ml wody ... 21 Jakieś propozycje uzdatnienia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pbas 02.12.2008 05:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 Dziękuję, to jeszcze zapytam jak się nazywa fachowo, gdzie i za ile można kupić taki zmiękczacz? Znalazłam jakieś linki na ten temat, np. http://sklep.gastromer.pl/zmiekczacze_wody_165.php ale może masz jakieś preferencje, oczywiście niezadrogi, skuteczny i trwały. Ceny zmiękczaczy wody wahają się od około 1500 zł w górę. Zajrzyj w Google: http://www.google.pl/search?hl=pl&q=zmiekczacz+wody+sklep Pozdrawiam, Piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pbas 02.12.2008 05:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 wpycham do końca, potem odciągnąć i wepchnąć tą niebieską 'zawleczkę' Powodów może być kilka: - jednak nie do końca wpychasz - wężyk nie jest obcięty równo (dokładnie, poprzecznie do osi) - wężyk jest odkształcony - wężyk ma uszkodzoną zewnętrzną powierzchnię w miejscu uszczelniania na oringu w złączce - wężyk jest za krótki i naciąga połączenie między złączkami - złączka jest do bani Spróbuj porządnie wcisnąć wężyk i nie zakładać spinki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dess1 02.12.2008 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 Rozmontowałem..poskracałem minimalnie węzyki, równiutko podocinałem, podopychałem.Został jeden malutki przeciek, na wyjściu z ostatniego elementu..przy wylewie.Ale Twoje rady poskutkowały..dzięki. Jako spec , powiedz , jedna częć wylewki jest po mineralizatorze ..druga nie. Niektórzy twierdzą że do gotowania to nie ma znaczenia...jakie jest twoje zdanie?Do czego jedna...a do czego druga? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ubek 02.12.2008 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 pbasLiczyłem po cichu, że się Wypowiesz na temat mojego ostatniego postu ... W kwestii doradztwa oczywiście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pbas 02.12.2008 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 pbas Liczyłem po cichu, że się Wypowiesz na temat mojego ostatniego postu ... W kwestii doradztwa oczywiście. Sorry, ale miałem dość ciężki dzień i nie było czasu na Forum... Ale do rzeczy: Mętność - 6,9 / 1 (po ukośniku wartość dopuszczalna) Twardość ogólna [mg] - 218 / 500 Bakterie Coli - 120 / 0 Bakterie kałowe - 21 / 0 Najlepsze rozwiązanie (wg kolejności montażu): 1) Filtr narurowy BB10 lub B20 (ostatecznie filtr standardowy 10") z wkładem (pianka lub sznurek) 20 mikronów 2) Lampa UV o wydajności dobranej do zużycia wody - typowo wystarczyć powinna lampa TMA V20 w cenie nie całe 1600 zł brutto. Co prawda, aby to potwierdzić, przydałaby się informacja o ogólnej liczbie bakterii. 3) Stacja węglowa (np. Tapworks CWFS w cenie 2440 zł brutto). Opcjonalnie z uwagi na lekko twardą wodę: 4) Centralny zmiękczacz. Koszt od ok 1800 zł do ok. 2800 zł w zależności od producenta, objętości żywicy jonowymiennej i możliwości sterownika (głowicy sterującej). W punkcie nr 3, można użyć zamiast bezobsługowej stacji węglowej, filtra typu BB z wkładem węglowym. Jest to jednak dość niewygodne i kosztowne w eksploatacji rozwiązanie (jednak tańsze w zakupie: cena zestawu obudowa + wkład, to około 150 zł dla BB10). Aby podać końcowe rozwiązanie, musisz podać średnie zużycie wody / m-c oraz najlepiej ilość domowników. Istotny jest bowiem możliwy, maksymalny przepływ wody (głównie dla dobrania lampy UV i urządzeń centralnych). Pozdrawiam, Piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pbas 02.12.2008 16:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 Rozmontowałem..poskracałem minimalnie węzyki, równiutko podocinałem, podopychałem.Został jeden malutki przeciek, na wyjściu z ostatniego elementu..przy wylewie.Ale Twoje rady poskutkowały..dzięki. Jako spec , powiedz , jedna częć wylewki jest po mineralizatorze ..druga nie. Niektórzy twierdzą że do gotowania to nie ma znaczenia...jakie jest twoje zdanie?Do czego jedna...a do czego druga? Dzięki za komplement, ale do speca to mi jeszcze dużo brakuje - w trudnych przypadkach, konsultuję sprawy z producentami i ich laboratoriami. Co do wycieku który pozostał, to masz na myśli wyciek ze złączki, z której leci wężyk do kranika czy też wyciek z połączenia wężyka z kranikiem? Prawda o mineralizatorach jest taka, że w bardzo tanich filtrach osmotycznych, mineralizatory mają nędznej jakości złoża, które tak naprawdę, nie do końca wiadomo co do wody oddają, a raczej ile poszczególnych minerałów oddają do wody. Kolejna prawda, to fakt przyswajania przez ludzki organizm minerałów. Tak naprawdę, to ludzki organizm w miarę dobrze przyswaja minerały organiczne (w roślinach, owocach itp). Natomiast minerały nieorganiczne (w tym te, znajdujące się w mineralizatorach) w praktyce prawie nie są przyswajane. Np. na jednej z ulotek renomowanego, amerykańskiego producenta filtrów odwróconej osmozy, producent ten podaje, że 4 szklanki wody z filtra RO tej firmy, dostarczają ilość minerałów przyswajalnych z płynów, która jest odpowiednikiem dziennej potrzeby człowieka na nie. Tak naprawdę, to tych szklanek musiałoby być raczej ze 100 lub więcej... Reasumując, to czy masz w filtrze RO mineralizator czy też nie masz go, nic nie zmienia. Do gotowania zup itp używaj wody mineralizowanej a do gotowania wody w czajniku, używaj wody nie mineralizowanej - niewielka ilość wapnia i magnezu, które do wody oddaje mineralizator, może powodować osadzanie się kamienia (w bardzo niewielkiej ilości, ale jednak zawsze). Jako ciekawostka: minerały w wodzie w mineralizatorze Aquafilter Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
josephine 02.12.2008 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2008 Do gotowania zup itp używaj wody mineralizowanej a do gotowania wody w czajniku, używaj wody nie mineralizowanej [/url] A dlaczego do zup ma być woda z minerałami? Czy woda oczyszczona zmiękczaczem też jest pozbawiona minerałów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ubek 03.12.2008 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2008 pbas Liczyłem po cichu, że się Wypowiesz na temat mojego ostatniego postu ... W kwestii doradztwa oczywiście. Sorry, ale miałem dość ciężki dzień i nie było czasu na Forum... Ale do rzeczy: Mętność - 6,9 / 1 (po ukośniku wartość dopuszczalna) Twardość ogólna [mg] - 218 / 500 Bakterie Coli - 120 / 0 Bakterie kałowe - 21 / 0 Najlepsze rozwiązanie (wg kolejności montażu): 1) Filtr narurowy BB10 lub B20 (ostatecznie filtr standardowy 10") z wkładem (pianka lub sznurek) 20 mikronów 2) Lampa UV o wydajności dobranej do zużycia wody - typowo wystarczyć powinna lampa TMA V20 w cenie nie całe 1600 zł brutto. Co prawda, aby to potwierdzić, przydałaby się informacja o ogólnej liczbie bakterii. 3) Stacja węglowa (np. Tapworks CWFS w cenie 2440 zł brutto). Opcjonalnie z uwagi na lekko twardą wodę: 4) Centralny zmiękczacz. Koszt od ok 1800 zł do ok. 2800 zł w zależności od producenta, objętości żywicy jonowymiennej i możliwości sterownika (głowicy sterującej). W punkcie nr 3, można użyć zamiast bezobsługowej stacji węglowej, filtra typu BB z wkładem węglowym. Jest to jednak dość niewygodne i kosztowne w eksploatacji rozwiązanie (jednak tańsze w zakupie: cena zestawu obudowa + wkład, to około 150 zł dla BB10). Aby podać końcowe rozwiązanie, musisz podać średnie zużycie wody / m-c oraz najlepiej ilość domowników. Istotny jest bowiem możliwy, maksymalny przepływ wody (głównie dla dobrania lampy UV i urządzeń centralnych). Pozdrawiam, Piotr Wielkie dzieki. Co do ogólnej liczby bakterii - nie znam - nie ma tego na wydruku. Dzwoniłem też do sanepidu w sprawie omówienia wyników i : 1. z uwagi na to, że studnia jest nowa - zakażenie mogło nastąpić w okresie jej nieużywania. Poradzili, aby wykonać jej odkażenie za pomocą wapna chlorowanego lub roztworu podchlorynu sodu - wg ich instrukcji i później powtórzyć ewentualnie badanie. 2. Kobieta też zwróciła uwagę na mętność - (smak zapach, kolor jest ok) - zasugerowała że po prostu teraz przy okazji dosyć dużego poziomu wód - do studni dostała się woda podskórna/czy też wręcz opadowa. Rzeczywiście, w lecie nie przypominam sobie aby woda miała jakiś szczególny widok. Teraz po wlaniu pełnej wanny widać, że woda jest delikatnie brunatna, może ciemno zielona. Powiedziała też, że te bakterie w prostej lini łączą się z tym zmętnieniem. Pooglądałem sobie studnię i : 1. Poziom lustra wody jest ponad punkt, w którym wchodzi do studni rura zasilająca budynek 2. Wejście w/w rury jest zabezpieczone pianką - na tej piance jest delikatny nalot jakby z glinki czy mułu. Jako że grunt u mnie jest gliniasty i nieprzepuszczalny, myślę że po prostu w miejscu przepustu woda ze studni wypływa do luźniejszej struktury wykopu i wymywa sobie tą glinę. Co teraz - jak uszczelnić ten przepust? Zużycie wody - różne w różnych dniach tygodnia. 4 osobowa rodzina - zmywarka, pralka, kabina prysznicowa, duża wanna. Kąpiel w wannie - 2 x tydzień. Dzieci też choć z mniejsza ilością wody. Prawie codziennie prysznic. Zmywarka codziennie, pralka co 2 dni. Co do kosztów to trochę porażające, jednak coś za coś. Najpierw odkażę sobie studnię i uszczelnię przepust. Bakterie powinny zniknąć. pytanka do Ciebie: czy centralny zmiękczacz da sobie radę z bakteriami, jeżeli wystąpią ponownie (tzn czy da się go potem też odkazić) Czy w kaskadzie podanej przez Ciebie można pić wodę bezpośredni z kranu? Ile kosztuje ten BB10 - czy da on sobie radę z mętnością 6,9? Stacja węglowa - co robi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość ZW 03.12.2008 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2008 pytanie do ewoda Mam studnię wierconą, korzystałem z niej podczas budowy teraz chciałbym wykorzystywać ją na zewnątrz - podlewanie trawnika, mycie samochodu. Niestety woda jest bardzo zażelaziona - trochę żółta i osadza się brązowy osad w naczyniu, trochę piasku. Jakim filtrem uzdatnić ją do celów j.w. ? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pbas 03.12.2008 16:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2008 A dlaczego do zup ma być woda z minerałami? Gdyż w garnku nie wytrąci się w sposób specjalnie widoczny, biały osad wapienny, ze złoza znajdującego się w mineralizatorze. Czy woda oczyszczona zmiękczaczem też jest pozbawiona minerałów? W typowym zmiękczaczu wody, jony wapnia są zastępowane jonami sodu. Dlatego też, tego pierwiastka w wodzie nie będzie, albo będzie w niewielkiej ilości (kwestia ustawień na zmiękczaczu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pbas 03.12.2008 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2008 Co do ogólnej liczby bakterii - nie znam - nie ma tego na wydruku. Zatem trzeba będzie przy dobieraniu sterylizatora przyjąć ostrzejsze kryteria (na wszelki wypadek). Różnice w cenach nie są jakieś powalające, ale zawsze to dodatkowy wydatek. Wcześniej pisałem o lampie TMA V20 - ale w takim przypadku, gdy nie jest znana ogólna ilość bakterii, producent zawsze zaleca większy model - V40 w cenie około 2870 zł brutto. Dzwoniłem też do sanepidu w sprawie omówienia wyników i : 1. z uwagi na to, że studnia jest nowa - zakażenie mogło nastąpić w okresie jej nieużywania. Poradzili, aby wykonać jej odkażenie za pomocą wapna chlorowanego lub roztworu podchlorynu sodu - wg ich instrukcji i później powtórzyć ewentualnie badanie. To jest generalnie bardzo dobry pomysł. 2. Kobieta też zwróciła uwagę na mętność - (smak zapach, kolor jest ok) - zasugerowała że po prostu teraz przy okazji dosyć dużego poziomu wód - do studni dostała się woda podskórna/czy też wręcz opadowa. Rzeczywiście, w lecie nie przypominam sobie aby woda miała jakiś szczególny widok. Teraz po wlaniu pełnej wanny widać, że woda jest delikatnie brunatna, może ciemno zielona. Powiedziała też, że te bakterie w prostej lini łączą się z tym zmętnieniem. Mętność nie jest jakaś specjalnie wielka - na co dzień, mam do czynienia z wartościami rzędu 15 i więcej. Z uwagi na to, że żelaza nie masz za wiele w tej wodzie, to w sumie i taka mętność jest dość dziwnie wysoka, ale cóż - jest jaka jest. Całkiem możliwa jest teoria podana przez tą panią. Pooglądałem sobie studnię i : 1. Poziom lustra wody jest ponad punkt, w którym wchodzi do studni rura zasilająca budynek 2. Wejście w/w rury jest zabezpieczone pianką - na tej piance jest delikatny nalot jakby z glinki czy mułu. Jako że grunt u mnie jest gliniasty i nieprzepuszczalny, myślę że po prostu w miejscu przepustu woda ze studni wypływa do luźniejszej struktury wykopu i wymywa sobie tą glinę. Co teraz - jak uszczelnić ten przepust? Tutaj się nie wypowiem - nie moja branża. Ale przydałoby Ci się, aby obejrzał tą studnię fachowiec z doświadczeniem. Zużycie wody - różne w różnych dniach tygodnia. 4 osobowa rodzina - zmywarka, pralka, kabina prysznicowa, duża wanna. Kąpiel w wannie - 2 x tydzień. Dzieci też choć z mniejsza ilością wody. Prawie codziennie prysznic. Zmywarka codziennie, pralka co 2 dni. W odniesieniu do powyższego, moja wcześniejsza sugestia doboru urządzeń, będzie wystarczająca (poza tą lampą - właściwszy będzie model V40 zamiast V20). Co do kosztów to trochę porażające, jednak coś za coś. Najpierw odkażę sobie studnię i uszczelnię przepust. Bakterie powinny zniknąć. Niestety kompleksowe rozwiązania nie oparte na najtańszych, dalekowschodnich produktach, są dość kosztowne. czy centralny zmiękczacz da sobie radę z bakteriami, jeżeli wystąpią ponownie (tzn czy da się go potem też odkazić) Do zmiękczacza i każdego innego, zabudowanego urządzenia centralnego, nie mogą się dostać bakterie. Jeżeli tak się stanie, urządzenie należy dezynfekować (może się to skończyć wymianą złoża - wydatek kilkuset złotych). Czy w kaskadzie podanej przez Ciebie można pić wodę bezpośredni z kranu? Nie - nie można. Woda będzie czysta biologicznie (to załatwi sterylizator UV), ale do czystości chemicznej, która predysponuje wodę do picia bez gotowania, będzie jej jeszcze daleko. Jeżeli będziesz chciał mieć dostęp do wody spożywczej, zdatnej do picia prosto z kranu, to w miejscu jej pobierania musisz zamontować filtr odwróconej osmozy. Typowo montuje się go w szafce pod zlewozmywakiem, aczkolwiek pojawiają się już na rynku rozwiązania na tyle estetyczne i nie duże, że mogą stać na szafce, gdzieś w kącie. Ile kosztuje ten BB10 - czy da on sobie radę z mętnością 6,9? Ponieważ nie wiadomo do końca co powoduje tak wysoką metność wody a z badań wynika, że nie jest to żelazo rozpuszczone, można założyć, że są to zanieczyszczenia sedymentacyjne (stałe, nie rozpuszczone w wodzie) oraz zanieczyszczenia organiczne. Zestaw dwóch filtrów (jeden sedymentacyjny, drugi z węglem aktywowanym), oparty o obudowy serii BB, prawdopodobnie rozwiąże problem. Stacja węglowa - co robi? Stacja węglowa (właściwie sedymentacyjno-węglowa) usunie wszystkie stałe (nie rozpuszczone w wodzie) zanieczyszczenia o wielkości do 20 mikronów. Zwiąże również część metali ciężkich i zanieczyszczenia organiczne. Zdecydowanie poprawi smak wody oraz jej zapach. W stacji znajduje się aktywowany węgiel (najczęściej z łupin orzechów kokosowych lub też antracytowy). Stacja węglowa jest całkowicie bezobsługowa i posiada mechanizm automatycznej regeneracji złóż, znajdujących się w niej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ubek 04.12.2008 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2008 Wielkie dzięki za wyczerpujące informacje - jest nad czym się zastanowić. Decyzja,jaka by nie była, będzie kosztowna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dess1 06.12.2008 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2008 Ubek..gorąca prośba. Jak dostaniesz instr.jak przeprowadzić to odkażanie studni,podziel się. Badań nie robiłem , ale sądzę że wszystkie studnie trzeba czasem odkazić.Dzięki z góry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ubek 07.12.2008 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2008 Ubek..gorąca prośba. Jak dostaniesz instr.jak przeprowadzić to odkażanie studni,podziel się. Badań nie robiłem , ale sądzę że wszystkie studnie trzeba czasem odkazić.Dzięki z góry Odkażanie studni kopanej Aby odkazić studnię kopaną należy: 1.Zmierzyć objętość wody w studni . W tym celu należy zmierzyć średnicę ocembrowania oraz głębokość wody w studni za pomocą czystej , długiej tyczki lub ciężarka zawieszonego na sznurku. 2.Obliczyć i odważyć lub odmierzyć potrzebną do sporządzenia roztworu ilość wapna chlorowanego lub podchlorynu sodu posługując się niżej podaną tabelą: http://www.fotothing.com/photos/dec/dec0432d8f863ece014627bac3a43d21.jpg 3. Wyczerpać lub wypompować wodę ze studni do tego stopnia , by umożliwić człowiekowi zejście na dno studni. 4. Wybrać wrzucone przedmioty i muł. 5. Wyszorować cembrowinę i przyrządy do czerpania wody za pomocą rozcieńczonego roztworu wapna chlorowanego lub podchlorynu sodu .Do szorowania używać nowej , twardej szczotki. 6. Zaszpachlować cementem szczeliny w ocembrowaniu. 7. Wysypać dno studni około 10 cm warstwę drobnego , dobrze wypłukanego żwiru lub grubego piasku. 8. Zaczekać aż woda wypełni studnię do stałego poziomu. 9. Przygotować porcję wapna chlorowanego lub podchlorynu sodu , wlać do studni i wymieszać żerdzią lub przez czerpanie i wlewanie z powrotem wody kubłem. Pozostawić na 12 – 24 godz. 10. Po 12 - 24 h wyczerpać lub wypompować wodę do zaniku zapachu chloru w wodzie. UWAGA: prace na dnie studni mogą być niebezpieczne. Należy stosować właściwą asekurację i odpowiednie przepisy BHP. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dess1 07.12.2008 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2008 wielkie dzięki.Bierzemy się do pracy.Czy to wapno lub podchloryn można dostać w hurtowniach chemicznych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ubek 08.12.2008 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2008 Nie wiem. Jak się Dowiesz gdzie i za ile - Napisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.