Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

UZDATNIANIE WODY - doradzę w sprawie doboru urządzeń


ewoda

Recommended Posts

Jeśli chodzi o głowicę to weź CI - różnica w cenie jest niewielka, a będzie wygodniejsza w użyciu i bardziej ekonomiczna.

Wodę masz dobrą, twardość niewielką - Wystarczy ci mały zmiękczacz (ok 10-12 litrów złoża). W małej obudowie kompaktowej zmieści się zbiornik 10x17". Jeśli chciałbyś jednak większy to następne są już wielkości 10x35" i wchodzi w nie ok 25 litrów złoża, ale przy takiej ilości złoża nie zdążysz wykorzystać zdolności jonowymiennej między regeneracjami.

Raczej nie musisz dawać filtrów wstępnych przy takiej wodzie, ale na wszelki wypadek nie zaszkodzi wstawić przed zmiękczaczem korpusu z wkładem sedymentacyjnym (pomoże np. w przypadku awarii wodociągów - zawsze leci po niej pełno śmieci w rurach). Koszt niewielki, a może oszczędzić nerwów na przyszłość.

 

Qbek 17

Dziękuję za porady. Pozwól, że jeszcze trochę podpytam. Nie ukrywam, że braku czasu nie będę tego nabywał w częściach tylko chcę zlecić całość wraz z montażem jakiejś firmie. Znalazłem dość duży sklep w mojej okolicy - zależy mi na tym z racji późniejszego serwisu czy jakiejkolwiek tfu awarii - ale najmniejsze zmiękczacze na ich stronie dedykowane dla 2-3 osób mają baniaki po min. 20 litrów żywicy, natomiast te dla 1-2 osób mają po 10 litrów. U mnie przy kąpieli dziecka schodzi trochę wody a jak małżonka bierze prysznic to "100 litrów wody nie wyjęte" ;-) spływa do kanalizy. Czy to ma jakieś znaczenie? Dalej:

1. Baniak na żywicę. Na coś zwrócić uwagę czy obojętne?

2. Sprzedawca oferuje opcjonalnie do zmiękczacza "podłączenie by-pass" oraz "regulator twardości wody ( mieszacz)". Czy to jest potrzebne, warto za to dopłacić?

Ogólnie firma ta oferuje kompleksowe badanie wody i na podstawie tego dobiera zmiękczacz. Nie mam powodu im nie wierzyć w to co mi zaproponują ale chciałbym być doinformowany. Już się nie raz przekonałem, że koło Warszawy panuje taka dziwna moda by klientowi sprzedać jak najwięcej nie zawsze potrzebnych rzeczy.

Z góry dziękuję za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Przy 10 litrach złoża regeneracja wypadnie u ciebie co 2,7 m3. Jak będzie 12 litrów to już 3,2 m3. Z tego co piszesz taką ilość zużywasz średnio w ponad tydzień. Regeneracja nie powinna być rzadziej niż raz na 8-10 dni. Mi jak nic wychodzi, że nie potrzebujesz większego zmiękczacza (przy twardości 190 mg/l).

Bypass się przydaje - warto dopłacić te 100-150 zł. Bez niego musisz zrobić obejście na rurach, a to wcale nie będzie dużo tańsze, a na pewno będzie więcej roboty.

Mieszacz też radzę wziąć - jeśli to ma być też woda do picia to możesz chcieć sobie ustawić twardość na jakimś poziomie (innym niż zero). Jeśli będziesz korzystał z mieszacza to tym bardziej nie ma sensu brać większego systemu. Wydajność będzie jeszcze większa jeśli część wody twardej wymieszasz z miękką.

Co do butli - jeśli kupujesz cały zestaw to raczej nie ma na co patrzeć. Oczywiście możesz sobie zażyczyć żeby nie był chiński, ale moim zdaniem nie ma takiej potrzeby.

Edytowane przez qbek17
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jestem właścicielem i zarazem użytkownikiem studni głębinowej o głębokości 36m. Studnię użytkuję 3 lata a od 3 miesięcy użytkuję ją do spożycia. Oczywiście przed wprowadzeniem się do domu przebadałem ją w SANEPID`zie. Wyniki jakie uzyskałem były w normie, ale po kolei

studnia wiercona na głębokość 36m rura stalowa, od pompy do domu rura plastikowa, w domu przed hydroforem (80 L) 2 filtry, pierwszy sznurkowy drugi był węglowy. Woda pobrana do badania zgodnie z wytycznymi SANEPID`u i takie oto wyniki odebrałem:

wyniki badania mikrobiologicznego - nie wykryto

wyniki badania parametrów fizykochemicznych:

barwa 4

mętność 0,31

odczyn pH 7,4

przewodność elektr właść 21,7 st C, 453 uS/cm w 25 st C

amonowy jon 0,13

azotony 0,049

azotany 1,97

chlorki 12,7

żelazo 123

sumaryczna wartość wapnia i magnezu 209

 

wszystkie te wyniki są mieszczą się w normach jakie dostałem od SANEPID`u, ale mam pewne zastrzeżenia otóż w muszlach tzn w kolanku muszli zbiera się brązowy lub rdzawy jak kto woli osad trudny do usunięcia, woda podczas gotowania zmienia kolor i robi się lekko brązowa a także ciepła woda ze zbiornika CWU nie jest przeźroczysta, ma taki sam kolor jak woda przegotowana, w dodatku pojawia się zapach który na chwilę obecną nie jestem w stanie precyzyjnie określić, w każdym bądź razie cuś jest.

Po tygodniu używania takiej wody wymieniłem filtr węglowy na filtr usuwający żelazo (chyba dobrze zrobiłem ?) zakupiony w Cas.......mie. Efektów widocznych tzw gołym okiem nie zauważono. W dniu dzisiejszym ręce już mi opadły i postanowiłem wyczyścić zbiornik CWU o poj 300 l, może trochę za duży jak na 3 os rodzinkę, ale zużycie wody u nas jest duże. W środku trochę jakby piachu i ilości ok 0,5 kg, a w miejscu otworu do czyszczenia taki czarny tłusty nalot o zapachu zgnilizny w małej ilości. Zbiornik był napełniony zimną wodą przez 0,5 roku zanim się spostrzegłem i ją spuściłem.

Zwracam się do Was szanowni forumowicze o poradę co dalej z tym "fantem"robić, nie wiem czy dobrze myślę, ale będę musiał obniżyć ilość żelaza ?

 

Pozdrawiam, za wszelkie uwagi z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z twojego opisu wygląda to jak nadmiar żelaza i manganu, ale na badaniach tego nie widać...

Wkład odżelaziający (zakładam, że masz na myśli taki standardowy wkład 10") przy takich zapasach wody w zbiorniku CWU i hydroforze musiałbyś kilka razy wymienić żeby zobaczyć efekty.

Jeśli masz pewność, że chcesz wstawić odżelaziacz to masz spory wybór. Możesz też wcześniej spróbować napowietrzenia wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam oto moje wyniki wody : mętność 16 FNU , Barwa 40mg/l Pt , przewodność 607 uS/cm ,Odczyn 6,9 pH ,Azot amonowy 1,7 mg/l , Amonowy jon 2,2 mg/l ,Reszta azotów w normie, Zelazo 1,4 mg/l ,Mangan 0,44 mg/l , Twardość 270 mg/l

 

Firma CristalAqua zaproponowała mi :

 

http://cristalaqua.pl/index.php?kat=227&pages=1&start=0&ord=1&prod=374

 

http://cristalaqua.pl/index.php?kat=224&pages=2&start=0&ord=1&prod=354

 

http://cristalaqua.pl/index.php?kat=180&pages=1&start=0&ord=1&prod=317

 

Prosze o opinie Pozdrawiam Tomasz

 

Zaopatrzenie domu w wodę studnia głebinowa 28m z wysokim lustrem wody + pompa Omnigena Mh-2500 ,zbiornik hydroforowy ocynk 300 l , pobór wody max 15000 litrów na miesiąc

Edytowane przez tomekgips
niepełne informacje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie radzę.

Po pierwsze odżelaziacz jest zdublowany przez filtr ze złożem Crystal Right. Masz tylko 1,4 mg żelaza i 0,44 manganu - do tego nie potrzebujesz aż tak wielkiego odżelaziacza.

Po drugie tak duży odżelaziacz potrzebuje dużego płukania - twoja pompa wydaje się być za słaba do takiego dużego filtra z ciężkim złożem.

Po trzecie głowice - oferowane są w najsłabszych wersjach. Za każdy dodatek jest dopłata co podwyższa i tak wysoką cenę.

Poszukaj w innych firmach i porównaj oferty - myślę, że bez problemu znajdziesz ciekawsze i tańsze propozycje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie radzę.

Po pierwsze odżelaziacz jest zdublowany przez filtr ze złożem Crystal Right. Masz tylko 1,4 mg żelaza i 0,44 manganu - do tego nie potrzebujesz aż tak wielkiego odżelaziacza.

Po drugie tak duży odżelaziacz potrzebuje dużego płukania - twoja pompa wydaje się być za słaba do takiego dużego filtra z ciężkim złożem.

Po trzecie głowice - oferowane są w najsłabszych wersjach. Za każdy dodatek jest dopłata co podwyższa i tak wysoką cenę.

Poszukaj w innych firmach i porównaj oferty - myślę, że bez problemu znajdziesz ciekawsze i tańsze propozycje.

 

Ja tylko w kwesti formalnej.

Ta pompa (Mh-2500) pompujac zbiornik do 5atm, (wysoko polozone lustro wody), powinna dac katalogowo jakies 60l/min (3,6m^3/h).

To daje przeplyw na poziomoie 50m/h dla zbiornika 12".

 

 

Silnik w tej pompie to maly potwor - 2.5kW.

 

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko w kwesti formalnej.

Ta pompa (Mh-2500) pompujac zbiornik do 5atm, (wysoko polozone lustro wody), powinna dac katalogowo jakies 60l/min (3,6m^3/h).

To daje przeplyw na poziomoie 50m/h dla zbiornika 12".

marcin

Owszem 60 litrów na minutę (katalogowo - uwzględniając różne opory po drodze można się spodziewać mniej). Ale złoże defeman w zbiorniku 12" wymaga 67-90 litrów na minutę. Klarsanit też do lekkich nie należy, chociaż znalezienie jakichś konkretnych danych o tym złożu graniczy z cudem. Nie wiem też w jakim stosunku są one pomieszane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale złoże defeman w zbiorniku 12" wymaga 67-90 litrów na minutę. Klarsanit też do lekkich nie należy, chociaż znalezienie jakichś konkretnych danych o tym złożu graniczy z cudem. Nie wiem też w jakim stosunku są one pomieszane.

A to zwracam honor. Ja sie wartosci przeplywow nie doszukalem, wiec se myslalem ,ze takie 50m/h to wystarczy.

Zwlaszcza ze proponowany do tego Fleck5000 maksymalny przyplyw przy plukaniu (jesli dobrze wyczytalem instrukcje) ma wlasnie kolo 60l/minute.

 

Ale sama koncpecja jest sluszna jak zgaduje?

Filtr do zelaza i manganu (ale z lzejszym zlozem ;-) a za nim zmiekczacz, ktory se przy okazji poradzi z amoniakiem?

 

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz to ja juz sam nie wiem co mam robić, mam inne oferty , ale ceny urządzeń są o wiele wyższe, ta wydawała mi się najbardziej odpowiednia ,to może odżelaziacz z firmy Otago mechaniczny MP-2 (2000 zł) lub powiedzcie gdzie jeszcze szukać w jakiej firmie , bo byłem zdecydowany też na Aqva-system z filtrem Ga.011 (5000zł ) ,ale stwierdziłem że za ta samą kase będe miał 2 urządzenia z Cristal Aqua , no i dalej jestem w punkcie wyjścia. Pozdrawiam Tomasz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale sama koncpecja jest sluszna jak zgaduje?

Filtr do zelaza i manganu (ale z lzejszym zlozem ;-) a za nim zmiekczacz, ktory se przy okazji poradzi z amoniakiem?

marcin

Zaraz zostanę posądzony o "wciskanie" i "wychwalanie" ale moim zdaniem wystarczyłby tu CR100 - podniesie pH, wartości żelaza i manganu nie są tragiczne więc spokojnie dałby radę. Wada ta co zwykle - zmiękczenie do zera lub przepuszczenie części żelaza przy mixingu. Jeśli jednak dwustopniowo to może być tak jak jest tylko zmniejszyłbym rozmiar odżelaziacza. No i oczywiście głowicę zmieniłbym na Clacka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

właśnie dostałem wyniki badań wody, a że labo już zamknięte to może ktoś z Was mógłby rzucić okiem na część wyników, które mnie zastanawiają (reszta wyników jest w normie):

 

Twardość: p.o. (<8,00) / zalecana ze względów zdrowotnych: 60-500

Ogólna liczba mikroorganizmów w temp. 36 C po 48 h: 44/ml

Ogólna liczba mikroorganizmów w temp. 22 C po 72 h: >300/ml

 

(dodam, że bakterii coli i enterokoków brak)

 

Czy są to wyniki którymi powinienem się martwić czy jest ok?

 

Pytanie o tyle pilne, że zamierzamy się niebawem sprowadzić w to miejsce z małymi dziećmi.

 

Z góry dziękuję.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woda jest bardzo miękka, więc albo masz takie szczęście albo zmiękczacz ;)

Co do bujnego życia tej wody to napisz coś więcej o jej źródle (ze studni czy z wodociągu), może podaj wszystkie wyniki, czy robiłeś chlorowanie (jeśli ze studni), itd?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może jest zmiękczacz bo stoją w kotłowni dwa duże filtry a obok pojemnik z jakąś solą/solanką. Już raz robiliśmy badania przed filtrami i wtedy sporo rzeczy przekraczało normy, chyba barwa, zapach, żelazo, mangan i amonowy jon, być może też inne. Nie mam w tej chwili przy sobie tych starych wyników.

 

Rozumiem, że tak miękka woda jest dobra dla AGD ale czy dla człowieka też?

 

Woda jest ze studni wierconej 30m, lustro 13m, pompa na 24-25, szara rura w ziemi, niebieska między pierścieniem na szarej a (prawie) hydroforem.

 

Ok 2 msc temu robiliśmy chlorowanie bo wyszło: bakterie grupy coli = 5. Studnia była niezabezpieczona - przez ponad rok wlewała się do niej deszczówka i gruntówka.

 

Za to liczba mikroorganizmów była wtedy mniejsza, zwłaszcza tych 72h, tj. odpowiednio = 37 (48h) i 72 (72h), i to mnie teraz martwi.

 

Dla pewności przesyłam pozostałe wyniki:

 

Mętność 0,35

Barwa 4,3 akceptowalna

Zapach akceptowalny

pH 7,2

Przewodność +25'C 507

Twardość p.o. (< 8 )

Żelazo 49

Mangan p.o. (<20)

Chlorki p.o. (<5)

Amonowy jon 0,216

Azotyny p.o. (<0,1)

Azotany p.o. (<1)

Utlenialność 0,73

 

[azotany]/50 + [azotyny ]/3 poniżej 0,1

 

Czy ta woda jest bezpieczna? Skąd taki wzrost mikroorganizmów 72h, zwłaszcza po chlorowaniu i czy one są szkodliwe bo w jednym miejscu wyczytałem, że nie, ale tak do końca to nie mam pewności.

 

Dzięki

 

Pzdr

Edytowane przez midbass
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz dwie opcje:

- Mikroorganizmy są w wodzie w studni.

- Mikroorganizmy są gdzieś dalej (np. w rurach, filtrach) i chlorowanie studni pomoże chwilowo lub wcale.

Możesz to rozwiązać albo robiąc dezynfekcję całego układu (licząc na to że ostatnim razem nie udało się tak dokładnie i teraz będzie lepiej) albo montując dezynfekcję na wejściu do domu (np. lampę UV). Oczywiście jest też kwestia zabezpieczenia studni.

Woda z parametrów fizykochemicznych jest bezpieczna, ale jeśli chcesz "być w normie" to zalecane byłoby zwiększenie twardości. Możliwe, że masz taką opcję na filtrach, ale to już kwestia rodzaju urządzenia. Zerowa twardość to brak w wodzie wapnia i magnezu - duże ilości tych pierwiastków pochłaniasz w inny sposób niż z wody (np. z jedzeniem) dlatego uważam, że o ile masz normalną dietę to ich usunięcie z wody nie zaszkodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mam rozumieć, że z taką ilością mikroorganizmów 72h (>300) ta woda nie nadaje się do użytku (mycia, picia)?

 

A może z doświadczenia Ci wiadomo np. że ta ilość się zmienia naturalnie no bo jak to możliwe, że po chlorowaniu takie świństwo jak bakterie coli zlikwidowane a mikroorganizmów jest zdecydowanie więcej niż było. Co to w ogóle są za ustrojstwa, w sensie czy to są też jakieś bakterie i mogą być niebezpieczne i w jakich warunkach?

 

Na wszelki wypadek równoległe pytanie: jaki będzie przybliżony koszt lampy UV dla 4 osobowej rodziny? W czym wybierać?

 

Dzięki

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bakterie Coli nie są takim wielkim "świństwem" :) Są tylko używane jako wskaźnik obecności innych, bardziej groźnych bakterii, gdyż są łatwo wykrywalne i bardzo często występują razem z bardziej wrednymi świństwami. Wniosek jest taki, że jak są E.Coli to prawdopodobnie jest też coś groźniejszego. I w drugą stronę: jak nie ma Coli to nie znaczy, że nie ma innych bakterii.

Mikroorganizmy to nie tylko bakterie. Ale jeśli są warunki do ich rozwoju to prędzej czy później w takich warunkach mogą rozwinąć się drobnoustroje chorobotwórcze.

Twoje wyniki badań są ostrzeżeniem, że jeśli nic nie zrobisz to może być gorzej, a na razie wody bym nie pił bez przegotowania.

 

Co do ceny takiej lampki UV to zależnie od modelu i producenta od kilkuset do tysiąca kilkuset złotych + montaż. Wybór jest spory, a wszystkie działają tak samo więc może skontaktuj się z firmą, która to zamontuje (skoro masz już jakieś filtry to pewnie masz jakieś rozeznanie) i zobacz co oni oferują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

qbek17 i Jastrząb wy się tutaj w tym temacie natyracie.

Mam cały czas podgląd na temat i szczerze to wymiękam.

Tutaj ludzie pojawiają się z problem- rozwiązują go i znikają.

Wy natomiast cięgle to samo - PROPONUJĘ dla WAS ETAT na forum.

Tymczasem

Wszystkim życzę Wesołych Świąt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bakterie Coli nie są takim wielkim "świństwem" :) Są tylko używane jako wskaźnik obecności innych, bardziej groźnych bakterii, .

 

Pytanie z innej a zarazem tej samej beczki.

W jaki sposób można przeczyścić, odkazić głębinową studnię rurową.

Podczas badania wyszło, że woda jest czysta.

Międzyczasie dookoła odwiertu trwały różne prace, kręciły się różne osoby i nie mam 100% pewności czy np jesienią jakaś żaba tam nie wpadła, lub tez inne ustrojstwo.

Chwilowo końcówka studni była zupełnie odkryta , tak więc mogło tam wlecieć cokolwiek.

Ot taka nieprzyjemna sytuacja.

Jak teraz zabezpieczyć się przed ewentualną zanieczyszczona wodą???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...