Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

UZDATNIANIE WODY - doradzę w sprawie doboru urządzeń


ewoda

Recommended Posts

Zmiękczacz z ilością złoża 10 litrów powinien Ci wystarczyć.

Większość firm używa w nazwie "25" (czyli zmiękczy o jeden stopień niemiecki 25 m3 wody).

Przejrzałem stare meile i akurat to co mi zaproponowało miało objętość 20 litrów żywicy co daje katalogowo 58m3/*d (Maxima ECO 20). Muszę przejrzeć stare rachunki za wodę i oszacować ile jej zużywamy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam,

Posiadam odżelaziacz z mechaniczną głowicą. Nie wiem jakiej jest marki, ale komplet czyli butla i głowica kosztowały około 1500 zł. Problem jest taki, że już po raz trzeci uległa zerwaniu głowica. Za każdym razem wyglada to tak, jakby w butli było potężne ciśnienie i głowica, która ma plastikowy gwint tego nie wytrzymuje. Pęknięcia zawsze są właśnie na gwincie: część odskakuje wraz z głowicą, część gwintu zostaje w butli. Hydraulik po dwóch pierwszych zerwaniach założył głowicę innego rodzaju, jedną rurkę doprowadził przewodem elastycznym i pomimo to po po około 4 miesiącach użytkowania znów zerwało głowicę. U sąsiada robił ten sam człowiek, jest ten sam filtr i ta sama głowica i jest przyłączona na sztywno, czyli plastikowymi rurkami i jest OK. U mnie rozwaliło trzeci raz. Dodam, że za drugim razem zalało mi cały dom, bo nikogo nie było. Podłogi schły przez całe lato, woda zapewne przedostała się pod wylewkę aż do styropianu i lekki smrodek czuć było przez całe wakacje. Czy ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem? Co może być nie tak? Hydraulik oczywiście powiedział, że przyjedzie i założy kolejną, już czwartą głowicę, ale już teraz boję się, że znów mi kiedys zaleje chatę. A nie mogę przecież po każdym sikaniu biegać do kotłowni i zamykać zawór główny. Jak wspominałem głowica była podłączona jedną rurką plastikową i jedną elastyczną, raczej nie było żadnych naprężeń. Drgania od pompy też raczej nie były przenoszone, więc o co chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Posiadam odżelaziacz z mechaniczną głowicą. Nie wiem jakiej jest marki, ale komplet czyli butla i głowica kosztowały około 1500 zł. Problem jest taki, że już po raz trzeci uległa zerwaniu głowica. Za każdym razem wyglada to tak, jakby w butli było potężne ciśnienie i głowica, która ma plastikowy gwint tego nie wytrzymuje.

|Zrob zdjecie tej glowicy i zapodaj. Moze to po prostu jakas tania chinszczyzna jest i dlatego peka? Porzadna glowica nie powinna robic takich numerow.

Zwlaszcza ze 1500 za kompletny odzelaziacz to dosyc tanio jest, i sugeruje po prostu kiepskie te komponenty.

 

marcin

Edytowane przez Jastrząb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cena sugeruje dość tanie urządzenie czyli prawdopodobnie z tanią głowicą (a to przekłada się na jakość). Ale pomijając ten fakt nie powinno się zdarzyć coś takiego jak "rozerwanie" głowicy od ciśnienia (zakładając, że pompa/hydrofor daje ci kilka, a nie kilkadziesiąt barów). Standardowo głowice pracują do ciśnienia 8-8,5 bara.

Jeśli pęknięcie idzie po gwincie to może sugerować jakieś uderzenie czy inne uszkodzenie mechaniczne. Może hydraulik dokręcając głowicę trochę przesadza z siłą?? Podłączenie tego na sztywno czy elastycznie też nie powinno robić różnicy.

Czy ta głowica "innego typu" była tego samego producenta czy innego? Jeśli tego samego to może wada konstrukcyjna?

Jeśli temat miałby się powtórzyć to może zastosować metalową głowicę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Posiadam odżelaziacz z mechaniczną głowicą. Nie wiem jakiej jest marki, ale komplet czyli butla i głowica kosztowały około 1500 zł. Problem jest taki, że już po raz trzeci uległa zerwaniu głowica. Za każdym razem wyglada to tak, jakby w butli było potężne ciśnienie i głowica, która ma plastikowy gwint tego nie wytrzymuje. Pęknięcia zawsze są właśnie na gwincie: część odskakuje wraz z głowicą, część gwintu zostaje w butli. Hydraulik po dwóch pierwszych zerwaniach założył głowicę innego rodzaju, jedną rurkę doprowadził przewodem elastycznym i pomimo to po po około 4 miesiącach użytkowania znów zerwało głowicę. U sąsiada robił ten sam człowiek, jest ten sam filtr i ta sama głowica i jest przyłączona na sztywno, czyli plastikowymi rurkami i jest OK. U mnie rozwaliło trzeci raz. Dodam, że za drugim razem zalało mi cały dom, bo nikogo nie było. Podłogi schły przez całe lato, woda zapewne przedostała się pod wylewkę aż do styropianu i lekki smrodek czuć było przez całe wakacje. Czy ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem? Co może być nie tak? Hydraulik oczywiście powiedział, że przyjedzie i założy kolejną, już czwartą głowicę, ale już teraz boję się, że znów mi kiedys zaleje chatę. A nie mogę przecież po każdym sikaniu biegać do kotłowni i zamykać zawór główny. Jak wspominałem głowica była podłączona jedną rurką plastikową i jedną elastyczną, raczej nie było żadnych naprężeń. Drgania od pompy też raczej nie były przenoszone, więc o co chodzi?

 

Niestety trafiłeś pewnie na produkt Władka - jeżeli korpus głowicy co wkręcasz w butlę ma kolor niebieski to na pewno. Nie jesteś pierwszy i pewnie nie ostatni co ma taki problem. To jest efekt zbijania ceny kosztem jakości i stosowania chińszczyzny niewiadomego pochodzenia . Niestety nie licz na to iż wymiana głowic coś Ci da. Jeżeli nie urwała się podczas montażu to „wybuchnie” nawet po paru latach . Jeżeli chcesz rozwiązać ten problem to szukaj producenta odżelaziaczy z mosiężnymi korpusami głowicy a to oddaj do producenta.

A sąsiad niech się nie cieszy - To jak w „Misiu”: nie bój, nie bój przyjdzie do niego.:)

Edytowane przez Hytryulik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za porady, wiedziałem, że mozna liczyć na forumowiczów. Hydraulik na razie założy bypasa i będziemy myć się w żurku. Będę szukać głowicy z mosiężnym gwintem. Te dwie pierwsze nie miały dźwigni - obsługa była na śrubunku, ostatnia miała taką chamską niklowaną wajchę do sterowania. A kosztowały przypuszczam około 100. Przypuszczam, bo hudraulik honorowy i nie brał kasy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Im dłużej czytam o uzdatnianiu wody ,tym bardziej zdaję sobie sprawę ,że nic nie wiem i bez pomocy nie dam sobie rady.

Dlatego mam prośbę o pomoc.

 

Mam studnię wierconą o głębokości 27m , lustro wody jest na 8-9m.

Woda była używana do budowy ,a teraz chciałbym pociągnąć ją do domu (wodociąg jest daleko i koszt pociągnięcia wodociągu byłby gigantyczny).

 

Niestety woda w studni jest tragiczna:

Bakterie grupy coli - 0

Bakterie escherichia coli - 0

Mętność - 7,6 NTU (dopuszczalne 1)

Barwa - 25 mg/l

Zapach - nieakceptowalny

Odczyn - 7,6 pH

Twardość ogólna - 188 mg/l

Utlenialność z KMnO4 - 5,44 mg/l

Amoniak - 1,81 mg/l (dopuszczalne 0,5)

Azotyny - poniżej 0,006 mg/l

Azotany - 1,5 mg/l

Chlorki - 10 mg/l

Żelazo ogólne - 4440 µg/l (dopuszczalne 200)

Mangan - 721 µg/l (dopuszczalne 50)

 

Nic jeszcze nie kupiłem ani nie zamówiłem.

Dostałem 3 oferty ,ale nie wiem która jest lepsza (i czy w ogóle któraś poradzi sobie z tą wodą):

 

Pierwsza:

- odżelaziacz A-13/R z głowica ręczną

- filtr ZT-10/54 OB

 

Druga:

- filtr wstępny BB/10

- urządzenie multifunkcyjne model MC ECO (nie znalazłem w necie co to za urządzenie)

 

Trzecia:

- odżelaziacz Clack WS1TC

- zmiękczacz Clack

 

Którą warto brać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze: same nazwy, które podałeś niewiele mówią o tym co się pod nimi kryje (strony producentów też nie). Nie wiadomo jakie złoże jest w proponowanym systemie, a to ma największy wpływ na efekt końcowy.

Poza tym, po co ci zmiękczacz (chyba że chcesz mieć zmiękczoną wodę)? Przekroczone masz parametry, których zmiękczacz nie ruszy.

Ze względu na utlenialność zastanawiałbym się nad złożem regenerowanym nadmanganianem potasu (np. Greensand).

Ze względu na amoniak można się zastanowić nad Crystal Right'em 100 (przy okazji zmiękczyłby wodę). Nie wiem co jest w tym systemie multifunkcyjnym, ale to może być coś podobnego. Trzeba by teraz dobrać rozmiar filtra i głowicę.

 

Pierwsza:

- odżelaziacz A-13/R z głowica ręczną

- filtr ZT-10/54 OB

Nie radzę sterowania ręcznego - szkoda nerwów i czasu. Odżelaziacz wymaga częstego płukania i w takim przypadku robi się to naprawdę uciążliwe.

Druga:

- filtr wstępny BB/10

- urządzenie multifunkcyjne model MC ECO (nie znalazłem w necie co to za urządzenie)

Filtr wstępny powinien być w każdym zestawie.

Urządzenie multifunkcyjne: jaki rozmiar, jakie złoże, itd?

Trzecia:

- odżelaziacz Clack WS1TC

- zmiękczacz Clack

Fajnie że zestaw z głowicami automatycznymi, ale nadal nic to nie mówi o ich rozmiarze i rodzaju złoża odżelaziającego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic jeszcze nie kupiłem ani nie zamówiłem.

Dostałem 3 oferty ,ale nie wiem która jest lepsza (i czy w ogóle któraś poradzi sobie z tą wodą):

 

Pierwsza:

- odżelaziacz A-13/R z głowica ręczną

- filtr ZT-10/54 OB

 

Druga:

- filtr wstępny BB/10

- urządzenie multifunkcyjne model MC ECO (nie znalazłem w necie co to za urządzenie)

 

Trzecia:

- odżelaziacz Clack WS1TC

- zmiękczacz Clack

 

Którą warto brać?

Nie napisales najwazniejszego. Co w owych filtrach siedzi, tzn jakie zloze.

 

Pare ogolnych uwag.

-jesli oferent nie chwali sie rodzajem zloza filtracyjnego, producentem glowicy to nawet nie czytaj do konca

-glowica reczna oznacza ze co pare dni musisz pojsc tam gdziesz masz filtr, poprzestawiac zawory, poczekac 10minut, znowu porzpestawiac. Jestes pewny ze bedzie Ci sie chcialo? Przy takim zelazie to tak ze 2 razy w tygodniu.

-wersja 2 jest moim zdaniem bez sensu. Filtr wstepny BB bardzo szybko zapcha sie utlenionym zelazem. Wez butelke wody, nalej do polowy dobrze wybeltaj z powietrzem, i postaw na kilkanascie godzin. Zoabczysz ile i sie takiego brazowego utlenionego zelaza zbierze na dnie z powiedzmy 1litra wody i pomysl ile go bedziez 1m3 wody. Filtr BB na wejsciu tak zazelazionej wody, to moim skromnym zdaniem bład. Za 2 miesiace wymontujesz z niego wklad bo Ci woda przestanie leciec z kranu.

 

Ja z moich wlasnych doswiadczen, paru sasiadow i rodziny, polecam podejscie tradycyjne. Czyli natlenienie wody w hydroforze bez worka, filtr odzelaziajacy a za tym filtr ze zlozem jonowymiennym (bo amoniak). Nie liczylby tez na to, ze odzelaziacz bedzie usuwal mangan przy tak wysokim zelazie. Wiec zloze jonowymienne takie, ktoremu mangan i amoniak nie zaszkodzi.

Niech sie tez fachowcy wypowiedza co z utlenialnoscia powyzej normy czy tylko z powodu duzej ilosci zelaza czy nie.

Mozesz tez postawic odzelaziacz, pouzywac 2miesiace, i zbadac wode raz jeszcze, po czym dobrac zloze jonowymienne do wody ktora wyjdzie z odzelaziacza. Odzelaziacz raczej wiekszy niz mniejszy.

 

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie te oferty nic konkretnego nie podają - w żadnej z nich nie ma nic na temat złoża filtracyjnego ani producenta głowicy.

Poza tymi informacjami co podałem to jest tylko "papka marketingowa ".

 

Może ktoś z forum zajmuje się uzdatnianiem wody i mógłby się tego podjąć lub kogoś polecić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie te oferty nic konkretnego nie podają - w żadnej z nich nie ma nic na temat złoża filtracyjnego ani producenta głowicy.

Poza tymi informacjami co podałem to jest tylko "papka marketingowa ".

To dopytaj oferentow.

- jakiej firmy i jaki model glowicy zawiera oferta. W przypadku zloz jonowymiennych wazne jest czy glowica jest sterowana czasowo (co iles dni) czy objetosciowo (po przefiltrowaniu danej objetosci wody)

- jakiej firmy i wielkosci zbiornik,

- jakie proponuja zloze, w jakiej ilosci (zwlaszcza wazne w przypadku zloz jonowymiennych), a jesli zloze jonowymienne to tez jakiego producenta bo sa zywice i zywice.

 

Jeszcze jedna uwaga. Jesli firma oferuje odzelaziacz, nie pisze z jakim zlozem w srodku, a niedopytuje sie dodatkowo o wydajnosc Twojej studni/pompy glebinowej, to tez raczej nie budzi zaufania. Zle plukanie takiego filtra (np z powodu malej wydajnosci pompy) to klopoy predzej czy pozniej. Sa zloza lzejsze ktore wymagaja mniej wody do plukania i bardzo ciezkie, dla ktorych pompy moze nie wystarczyc.

 

 

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja może jeszcze powiem coś o zmiękczaczach bo akurat miałem odkamienianie pieca gazowego dwufuncyjnego.

 

I przyznam sie ze miłe zaskoczenie. Wymiennik od cw pomimo ze nigdy go nie czyściłem od 10 lat, czysty idealnie. To działanie właśnie zmiękczacza który wypłukał kamień.

Natomiast wymiennik od co to już standard, pomimo, że syf jakich mało, a przecież tam woda krążyła ze 4 lata i jej nie wylewałem. Od razu napuściłem ze zmiękczacza.

 

To tak off temat :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja lekko poza tematem wtrącę:

Wszyscy w okolicy twierdzili, że woda jest bardzo dobra i czysta i nie potrzebne są żadne filtry. W wodociągach też zapewniali, że woda do picia idealna. A praktyka taka: dom nowy więc na kranach i blatach widać osady z każdej kropli wody (może po prostu zwracam większą uwagę dopóki wszystko jest nowe) ;) a po 2 miesiącach od zamontowania zwykłego wkładu sznurkowego PP, jego kolor jest ciemnorudy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja lekko poza tematem wtrącę:

Wszyscy w okolicy twierdzili, że woda jest bardzo dobra i czysta i nie potrzebne są żadne filtry. W wodociągach też zapewniali, że woda do picia idealna. A praktyka taka: dom nowy więc na kranach i blatach widać osady z każdej kropli wody (może po prostu zwracam większą uwagę dopóki wszystko jest nowe) ;) a po 2 miesiącach od zamontowania zwykłego wkładu sznurkowego PP, jego kolor jest ciemnorudy.

Tam idealna. Ide o zaklad ze z wodociagow to wychodzi woda "spelniajaca normy" ;-) A co ze soba niesie po przeplynieciu kilometrami starych czesto zarosnietych rur, to juz przeciez inna para butow.

Ty przynajmniej jestes swiadomy problemu. Ja od dawna probuje przekonac wlasna siostre, ze jak woda z wlasnej studni nie jest zolta, to nie oznacza od razu ze jest zdatna do picia, ze o zawartosci zelaza nie wspomne. A zelaza ma cos pod 2mg :-(

 

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy w okolicy twierdzili, że woda jest bardzo dobra i czysta i nie potrzebne są żadne filtry. W wodociągach też zapewniali, że woda do picia idealna. A praktyka taka: dom nowy więc na kranach i blatach widać osady z każdej kropli wody (może po prostu zwracam większą uwagę dopóki wszystko jest nowe) ;)
Woda idealna do picia powinna zawierać jony wapnia i magnezu, picie samej wody zmiękczanej nie jest zbyt zdrowe bo trzeba uzupełniać mikroelementy innym drogami. A że zostawia nieładne ślady po odparowaniu wody to jest inna bajka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

śmierdząca woda!

Po uruchomieniu sanitizera CR200 w krótkim czasie ciepła woda zaczęła mieć brzydki zapach!

Nie pomogła wymuszona regeneracja i wygrzewanie w zasobniku do 70 stopni C a na dodatek zaczęła śmierdzieć zimna woda.

Woda ze studni przed urządzeniem nie śmierdzi nawet po podgrzaniu! Sprzedający poradził wychlorowanie studni ale moim zdaniem problem jest z urządzeniem bo jak nadmieniłem woda prosto ze studni nie śmierdzi.

Zrobiłem badania i tak

Fe2+ Mn2+ No2- TW Zasadowość pH

 

 

Studnia 1,47 0,108 0,011 282 280 7,5

filtr 0,01 0,011 0,007 2 310 7,99

Pytanie do forumowiczów w jaki8 sposób pozbyć się brzydkiego zapachu z wody?

Edytowane przez aromurek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

śmierdząca woda!

Po uruchomieniu sanitizera CR200 w krótkim czasie ciepła woda zaczęła mieć brzydki zapach!

Nie pomogła wymuszona regeneracja i wygrzewanie w zasobniku do 70 stopni C

I nie pomoze wygrzewanie. Bo skoro podgrzales bakterie do 70C to zabiles je na smierc. Czyli zapaszek nie jest pochodzenia bilogicznego. Sprawdz jaka masz anode w zasobniku, stawiam na magnezowa. Wyciagnij ja na probe. Pare dni bez ochrony zbiornika bardzo mu nie zaszkodza. A jak pomoze to kup anode przeciwpradowa (wymaga zasilania). Googlaj nazwe Correx. Mozesz tez od razu kupic i wymienic anode, ale to jest koszt rzedu 400-500 PLN, wiec warto sie przekonac czy tu na 100% lezy problem.

 

Co do zapaszku zimnej wody to CR200 chyba mozna przechlorowac? Ale watpie zeby to na dlugo pomoglo. Mialem podobny problem choc nie z CR tylko ze zlozem greensand, ktore formalnie nie wymaga napowietrzania celem usuniecia zelaza, Wymiana hydrofora na tradycyjny z poduszka powietrzna problem rozwiazala. To co nam smierdzi zdaje sie jest czesto efektem pracy bakterii beztelnowych. Jak natlenisz wode, uniemozliwisz ich rozwoj. Jesli chodzi o usuwanie zelaza to jestem zwolennikiem tradycyjnego podejscia - napowietrzanie + filtracja.

 

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Mam pytanie co do doboru filtrów do wody, Wyniki mam następujące

 

Mętność [NTU]: 0.62+/- 0.18 [1]

Barwa [mg/l]: <5 [15]

Zapach [TON]: 1 (akceptowalny) [1]

Ph: 7.4+/-0.1 [6.5-9.5]

Amoniak-jon amonowy [mg/l NH4+]: 0.1+/-0.03 [0.5]

Azotyny:[mg/l NO2]: <0.005 [0.5]

Azotany:[mg/l NO3]: 1.42+/-0.20 [50]

Chlorki[mg/l]: 8.08+/-0.97 [250]

Żelazo ogólne [mg/l]: 0.27+/-0.05 [0.2]

Stężenie wapna i magnezu [mg/l CaCO3]: 121+/-5 [50-500]

Przewodność elektryczna właściwa[uS/cm]:218+/-7 [2500]

Liczba enterokoków kałowych w 100ml: 1

Liczba bakterii Eschericha coli w 100ml:0

Liczba bakterii grupy coli w 100ml: 0

Ogólna liczba mikroorganizmów 36*C 44h: 165+/-40

Ogólna liczba mikroorganizmów 22*C 68h: >300

 

Ze względu na bakterie pewnie najlepiej przechlorować i powtórzyć badania mikrobiologiczne.

 

Studnia głębinowa na głębokość 19m, zbiornik hydroforowy przeponowy. Przydomowa oczyszczalnia.

 

Pozdrawiam,

Gul1337

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Mam pytanie co do doboru filtrów do wody, Wyniki mam następujące

 

Mętność [NTU]: 0.62+/- 0.18 [1]

Barwa [mg/l]: <5 [15]

Zapach [TON]: 1 (akceptowalny) [1]

Ph: 7.4+/-0.1 [6.5-9.5]

Amoniak-jon amonowy [mg/l NH4+]: 0.1+/-0.03 [0.5]

Azotyny:[mg/l NO2]: <0.005 [0.5]

Azotany:[mg/l NO3]: 1.42+/-0.20 [50]

Chlorki[mg/l]: 8.08+/-0.97 [250]

Żelazo ogólne [mg/l]: 0.27+/-0.05 [0.2]

Stężenie wapna i magnezu [mg/l CaCO3]: 121+/-5 [50-500]

Przewodność elektryczna właściwa[uS/cm]:218+/-7 [2500]

Liczba enterokoków kałowych w 100ml: 1

Liczba bakterii Eschericha coli w 100ml:0

Liczba bakterii grupy coli w 100ml: 0

Ogólna liczba mikroorganizmów 36*C 44h: 165+/-40

Ogólna liczba mikroorganizmów 22*C 68h: >300

 

Ze względu na bakterie pewnie najlepiej przechlorować i powtórzyć badania mikrobiologiczne.

 

Ale co chcesz odfiltrować? Masz minimalnie przekroczone żelazo, ale wynik mieści się prawie w granicy błędu. Poza bakteriami nie musisz nic robić z tą wodą.

Przechloruj studnię i powtórz badania biologii - jak nie pomoże to pomyśl o lampie UV. I tyle. Tylko chlorując studnię uważaj na oczyszczalnię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...