Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

UZDATNIANIE WODY - doradzę w sprawie doboru urządzeń


ewoda

Recommended Posts

Witajcie!

 

Niedawno się dowiedzieliśmy, że mamy problem z wodą (znaczy wiedzieliśmy wcześniej, ale dopiero ostatnio w liczbach). Wygląda to tak:

 

Utlenialność z KMnO4 - 3,78mg/l (norma 5,0)

Twardość 264 mg/l (norma 500)

Amoniak 0,95 mg/l (norma 0,50)

Azotyny 0,013 mg/l (norma 0,50)

Azotany poniżej 0,50 mg/l (norma 50)

Chlorki 7 mg/l (norma 250)

Żelazo 3605 ug/l (norma 200)

Mangan 286 ug/l (norma 50)

Mętność 25 NTU (norma 1)

Barwa(Pt) 20 mg/l

Zapach nieakceptowalny (na mój nos siarkowodór)

pH 7,3

 

Witaj,

 

Greensand usunie zelazo, ale przy takim poziomie tegoz zelaza prawie na pewno nie ruszy manganu. Mam taka sama wode, ph 7.35 i 3.5mg zelaza. I o ile greensand zelazo usuwal, to manganu juz nie. Duza kolumna nie pomoze, moja to 13x54.

 

Greensand teoretycznie pomoze na siarkowodor, choc nie umiem powiedziec czy tez przy takim stezeniu Fe tez. Tutaj zawsze mozesz przechlorowac studnie, moze jednorazowa akcja pomoc, Duzo to nie kosztuje. A siarkowodorem smierdzi woda ciepla czy tez zimna?

 

Greensand nie pomoze na amoniak - ten sie usuwa albo poprzez wymiane jonowa, albo poprzez utlenianie biologiczne - odpowiednie szczepy bakterii wspomagaja utlenianie.

Nadmanganian potasu zloze dezynfekuje, wiec raczej Ci tam te odpowiednie bakterie nie urosnal.

Natlenianie i odpowietrzanie ma przy takim pH znikome znaczenie, co zreszta sam potwierdzasz, bo hydrofor otwarty juz posiadasz, a amoniak nadal w wodzie jest.

 

Jak zauwazyl Hytry, Ty masz zbiornik bezprzeponowy. Zloze nie regenerowane nadmanganianem, wiec tansze w eksploatacji, ktore siarkowodoru sie nie boi, tez zelazo usunie, a z czasem bedzie mialo szanse wypracowac sie na amoniak. Przy czym zeby nie bylo zludzen, manganu prawdopodobnie tez nie usunie.

 

Jesli chcesz usunac wszystkie 4 rzeczy, masz moim zdaniem 2 wysjcia:

 

1. Najpierw odzelaziacz, potem odmanganiacz. Jesli nie beda niczym dezynfekowane moga, choc nie musza wypracowac sie na amoniak. Musisz zadbac o natlenianie zbiornika, bo amoniak bardzo zuzywa tlen. Ktores ze zloz (np 2 do odmanganiania), powinno byc odporne na siarkowodor i go usuwac.

 

2. Jednostopniowe ze zlozem crystal right, za co kolega Hytry zaraz mi sie pewnie rzuci do gardzieli ;-) To zloze powinno zalatwic wszystko co powyzsze, w gratisie usuwajac twardosc. Regenerowane sola. Raczej powinno byc duze przy tej wodzie, detali nie podam, bo sie tym zlozem nie bawilem osobiscie.

 

marcin

Edytowane przez Jastrząb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Oglądałem twój dziennik budowy i na jednym zdjęciu jest zbiornik bezprzepony bodajże 200l – trochę mały ale sądzę że może wystarczy do napowietrzania. Ktoś Ciebie wprowadził w błąd.

 

O kurcze, nieźle :) Znaczy w sumie to ja nie jestem już teraz pewien, czy on miał być przeponowy, może sobie to sam wymyśliłem...

 

Co niektórym to się nie spodoba ,ale jeżeli umieszczone zdjęcie przedstawia twoją hydrofornię to zacznij od tradycyjnego odżelaziacza sądzę że więcej zrobi w twoim wypadku i będzie tańszy.

 

Czyli rozumiem że można założyć odżelaziacz i/lub odmanganiacz z napowietrzaczem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, to gdybym zakładał dwustopniową filtrację, to jak rozumiem wyglądałoby to tak: najpierw napowietrzacz, potem odżelaziacz, potem odmanganiacz (chwilowo pomijam problem amoniaku). Jakich firm polecacie odżelaziacze/odmanganiacze, jakie złoża, wymiary? Czy dwa urządzenia 10x54 będą OK? Jak większe to koszty mocno rosną...

 

Jastrząb, czy z tego, co piszesz, dobrze wnioskuję, że układ z oddzielnym odżelaziaczem i odmanganiaczem i dobrym napowietrzeniem miałby szansę usuwać też NH3?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sugerujesz, że tam są w większej ilości jakieś odpadki organiczne? Czy one nie zostają na normalnych filtrach, bez względu na rodzaj filtra?
Nie, Hytryulik sugerowal, ze w Twojej wodzie moga sie znajdowac organiczne zwiazki, wiazace zelazo w sposob trudny do usuniecia. Zauwazylem, ze stosunkowo niska utlenialnosc raczej nie sugeruje, ze Twoja woda zawiera duzo takich zwiazkow, co sam prostym testem potwierdziles - woda sie ustala i przestala byc metna.

Zelaza zawarte w takich zwiakach organicznych jest trudne do usuniecia, zwykle utlenienie w zbiorniku i przepuszczenie przed odzelaizacz, czesto nie dziala :-(

 

 

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, to gdybym zakładał dwustopniową filtrację, to jak rozumiem wyglądałoby to tak: najpierw napowietrzacz, potem odżelaziacz, potem odmanganiacz (chwilowo pomijam problem amoniaku). Jakich firm polecacie odżelaziacze/odmanganiacze, jakie złoża, wymiary? Czy dwa urządzenia 10x54 będą OK? Jak większe to koszty mocno rosną...

 

Jastrząb, czy z tego, co piszesz, dobrze wnioskuję, że układ z oddzielnym odżelaziaczem i odmanganiaczem i dobrym napowietrzeniem miałby szansę usuwać też NH3?

Dokladnie to tak: napowietrzacz, zbiornik, potem filtry.

Praktycznie kazda polska firma wezmie: nie polski zbiornik, nie polska glowice sterujaca, i nie polskie zloze (chyba ze nasypia piasku, dolomitu itp, wtedy zloze moze choc tez nie musi byc polskie). WIec nie wazne jaka polska frma to zlozy do kupy, ale wazne z jakich 3 kluczowych rzeczy: zbiornika, glowicy, zloza.

 

Masz bardzo malo tego manganu. Wiec odmanganicz moze byc nawet mniejszy niz 10x54. Odzelazaicz 10x54 powinien spokojnie sobie poradzic, ale musi tez dostarczyc w trybie filtracji wode do wyplukania odmanganiacza, wiec powinien byc rozsadnie duzy. Wielkosci zaleza od ostatecznych decyzji w sprawie zloz.

 

Jak napisalem, zeby usunac w ten sposob NH3 musza tam urosnac odpowiednie bakterie, ktore to zrobia. Jesli zloze nie jest niczym dezynfekowane (chlor, nadmanganian potasu) to teoretycznie moga sobie urosnac, ale gwarancji nikt nie da rzecz jasna. Jesli chcesz miec pewnosc, ze amoniak zostanie usuniety, to zostaje Ci tylko wymiana jonowa w zmiekczaczu.

 

 

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, to gdybym zakładał dwustopniową filtrację, to jak rozumiem wyglądałoby to tak: najpierw napowietrzacz, potem odżelaziacz, potem odmanganiacz (chwilowo pomijam problem amoniaku). Jakich firm polecacie odżelaziacze/odmanganiacze, jakie złoża, wymiary? Czy dwa urządzenia 10x54 będą OK? Jak większe to koszty mocno rosną...

 

Jastrząb, czy z tego, co piszesz, dobrze wnioskuję, że układ z oddzielnym odżelaziaczem i odmanganiaczem i dobrym napowietrzeniem miałby szansę usuwać też NH3?

 

Na odżelaziaczu usuniesz żelazo, siarkowodór i amoniak. Pytanie czy usuniesz i mangan.

Nie postępuj pochopnie zamontuj na razie sam odżelaziacz, zacznij korzystać z wody i po trzech miesiącach zrób badanie wody. Może się okazać że i mangan tez Ci osiada na złożu. W twojej okolicy to się udaje przy silnym napowietrzaniu. Prawdopodobnie masz pompę głębinową to z wydajnością nie będziesz miał kłopotu.

I jeszcze jedno. Jeżeli nie masz zrobionego ogrodu zrób sobie studzienkę chłonną możliwie blisko montażu odżelaziacza na popłuczyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na odżelaziaczu usuniesz żelazo, siarkowodór i amoniak. Pytanie czy usuniesz i mangan.

Nie postępuj pochopnie zamontuj na razie sam odżelaziacz, zacznij korzystać z wody i po trzech miesiącach zrób badanie wody. Może się okazać że i mangan tez Ci osiada na złożu. W twojej okolicy to się udaje przy silnym napowietrzaniu. Prawdopodobnie masz pompę głębinową to z wydajnością nie będziesz miał kłopotu.

 

Tak, mam dość mocną pompę głębinową (max 100 l/min, wys. podn. 90 m). Pójdę chyba za Twoją radą i założę na razie sam odżelaziacz z napowietrzaczem. Przynajmniej tanio będzie na tą chwilę :)

 

I jeszcze jedno. Jeżeli nie masz zrobionego ogrodu zrób sobie studzienkę chłonną możliwie blisko montażu odżelaziacza na popłuczyny.

 

Dobra rada, będę pamiętał. Na razie mam dookoła domu surowe pole, ogród będzie w 2012.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień Dobry. mam pytanie w sprawie mojej wody ze studni .oto parametry:

ph-7,4 , przewodność 769, twardość 288,4, amonowy jon poniżęj 0,1, azotyny poniżej 0,050, AZOTANY -144!!!!, żelazo poniżej 60, mangan 19

Jak skutecznie usunąć azotany bym mogła korzystać z wody w całym domu? Rozmawiałam z jakąś firmą i zaproponowali filtr z podłożem wychwytującym azotyny EKO optima 25/a2.760. czy dobry jest ten filtr,bo na razie to wiem, że drogi? czy to załatwi sprawę ? dziękuję za przyszłą pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na odżelaziaczu usuniesz żelazo, siarkowodór i amoniak.
Co szwankuje ta Twoja legendarna uczciwosc. Na odzelaziaczu usuniesz zelazo i byc moze siarkowodor i amoniak. A co wazniejsze, przy takim pH tak z polowa siarkowodoru jak i wiekszosc amoniaku bedzie potrzebowala rozowuje odpowiednich szczepow bakterii. Czy do tego rozwoju bakterii dojdzie i po jakim czasie, tego nie wiesz.

 

Nie rozumiesz co za procesy przez te 3 miesiace moga zajsc w Twoim ulubionym "tradycyjnym odzelaziaczu" a dajesz czlowiekowi byc moze zludna nadzieje, ze to sie uda. Chcesz byc uczciwy co na kazdym kroku podkreslasz, to napisz wszystko dokladnie, zeby kolega mial swiadomosc z czyms sie musi liczyc.

 

 

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co szwankuje ta Twoja legendarna uczciwosc. Na odzelaziaczu usuniesz zelazo i byc moze siarkowodor i amoniak. A co wazniejsze, przy takim pH tak z polowa siarkowodoru jak i wiekszosc amoniaku bedzie potrzebowala rozowuje odpowiednich szczepow bakterii. Czy do tego rozwoju bakterii dojdzie i po jakim czasie, tego nie wiesz.

 

Nie rozumiesz co za procesy przez te 3 miesiace moga zajsc w Twoim ulubionym "tradycyjnym odzelaziaczu" a dajesz czlowiekowi byc moze zludna nadzieje, ze to sie uda. Chcesz byc uczciwy co na kazdym kroku podkreslasz, to napisz wszystko dokladnie, zeby kolega mial swiadomosc z czyms sie musi liczyc.

 

 

marcin

 

Na tą chorobę są specjaliści, ale na głupotę niestety nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tą chorobę są specjaliści, ale na głupotę niestety nie.

Ze na jaka chorobe sa specialisci? Na brak uczciwosci?

 

Rozumiem, ze Ty zamiast dyskutowac przy pomocy argumentow, potrafisz tylko obrazac, bić piane i wyzywac od głupców, ptasich mózdzków itp.

 

marcin

Edytowane przez Jastrząb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień Dobry. mam pytanie w sprawie mojej wody ze studni .oto parametry:

ph-7,4 , przewodność 769, twardość 288,4, amonowy jon poniżęj 0,1, azotyny poniżej 0,050, AZOTANY -144!!!!, żelazo poniżej 60, mangan 19

Jak skutecznie usunąć azotany bym mogła korzystać z wody w całym domu? Rozmawiałam z jakąś firmą i zaproponowali filtr z podłożem wychwytującym azotyny EKO optima 25/a2.760. czy dobry jest ten filtr,bo na razie to wiem, że drogi? czy to załatwi sprawę ? dziękuję za przyszłą pomoc.

 

Proponowałbym najpierw poszukać przyczyn pojawienia się azotanów w wodzie (głębokość, szczelność studni) dopiero w ostateczności brać się za usuwanie. Niestety nie zawsze jonity zdają egzamin, a są strasznie drogie.

Ja jestem zwolennikiem montażu na początku małego filtra z jonitem na azotany aby sprawdzić czy on działa. I od tego bym zaczął.

Znam przypadek ze duża firma z branży miała problem z azotanami w swojej firmie i nie wiem czy nie zamontowali osmozy.

Jesteś z Poznania firma wymiennika miejscowa więc przeczytaj dobrze gwarancję i montuj. Takie urządzenie musi kosztować. Wymuś jedynie od nich (jeżeli mają) aby komponenty nie były chińskie bo w ich przypadku raczej pewne ( poza zaworem Autotrola)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie fachowcy, jeszcze wrócę do jednej sprawy, jeśli pozwolicie.

 

Tutaj zawsze mozesz przechlorowac studnie, moze jednorazowa akcja pomoc, Duzo to nie kosztuje. A siarkowodorem smierdzi woda ciepla czy tez zimna?

 

Czy przechlorować studnię oznacza wlać "w rurę" (głębinówka) odpowiednią porcję podchlorynu, odczekać i przepompować? Jeśli to jest takie proste, to można zrobić samemu.

 

Siarkowodorem śmierdzi zarówno ciepła, jak i zimna. Chociaż teraz nie jestem pewien. Zimna na pewno, czy ciepła też - sprawdzę jutro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy przechlorować studnię oznacza wlać "w rurę" (głębinówka) odpowiednią porcję podchlorynu, odczekać i przepompować? Jeśli to jest takie proste, to można zrobić samemu.

 

Od tego powinieneś zacząć , ale teraz zamontuj odżelaziacz i następnie zachloruj wszystko. Płucząc po chlorowaniu zdezynfekujesz instalację.

Jak to się robi już opisywałem na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy przechlorować studnię oznacza wlać "w rurę" (głębinówka) odpowiednią porcję podchlorynu, odczekać i przepompować? Jeśli to jest takie proste, to można zrobić samemu.

Oczywiscie ze mozna to zrobic samemu.

Najlepiej to by bylo zrobic tak. Przepompowac intensywnie studnie (nawet tak z 12h ciagiem, jesli jej wydajnosc na to pozwala), wlac pochloryn, poczekac ze 24h i znowu popompowac ze 12h, a przynajmniej do czasu, az przestanie pompowana woda smierdziec chlorem.

 

Warto w takim przypadku niejako przy okazji, wpuscic taka chlorowan wode do instalcji. Czyli po nalaniu podchlorynu do studni, poodkrecac wszystkie krany az z kazdego zacznie smierdziec chlorem. Po czym ewentualnie jeszcze ciut dolac do studni. Znowu idealnie spuscic wode ze zbiornika CWU, hydrofora i napelnic raz jeszcze wszystko juz chlorowana woda. Bedziesz mial zdezynfekowana nie tylko studnie ale i cala instalcje.

 

Oczywiscie dezynfekcje instalcji mozna zrobic tak, ze pompowanie oczyszczajace puscic przez wszystkie krany w domu,ale wtedy instalacja bedzie miala kontakt z chlorem duzo krocej. Skoro i tak przez dobe nie bedzisz mial wody w domu, to moze lepiej dluzej potraktowac instalacje tym chlorem.

 

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za porady. Myślę, że z intensywnym pompowaniem nie będzie problemu, po wywierceniu studni studniarz sprawdzał i wg jego opinii bez problemu można bez przerwy czerpać nawet 5m3/h.

 

Jeszcze tylko potrzebuję jakiejś sugestii - ile tego podchlorynu wlać. I czy może być zwykły clorox, czy raczej powinienem kupić gdzieś czysty chemicznie (bo clorox wiadomo, zawiera tam jeszcze jakieś środki powierzchniowo czynne itp).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I czy może być zwykły clorox, czy raczej powinienem kupić gdzieś czysty chemicznie (bo clorox wiadomo, zawiera tam jeszcze jakieś środki powierzchniowo czynne itp).
Nie, nie. W sklepach chemicznych kupisz podchloryn sodu. Bedzie Cie kosztowal kilkadziesiat PLN. Ja kupowalem w 5L baniakach. Podchoryn bardzo szybko sie rozklada i traci swoje wlasciwosci, wiec upewnij sie w jakis sposob w sklepie (data produkcji) ze kupujesz produkt, ktory nie stal w sklepie pol roku.

 

Przechowowanie go przez 2.5miesiaca w 20C powoduje obnizenie jego skutecznosci o polowe.

 

Jak bedzie lal uwazaj, bo takim czystym podchlorynem pewnie mozna sie poparzyc. Grube rekawice wskazane. Jak poguglasz, to znajdziesz zalecana dawke chloru. Oblicz objetosc wody w swojej rurze oslonowej, ewentualnie hydroforze, zbioriku CWU. Jak wlejesz ciut wiecej tragedii nie bedzie. Nawet jest to wskazane, bo ten chlor ma za zadanie wniknac tez w warstwe wodonosna w okolicy filtra studni.

 

 

marcin

Edytowane przez Jastrząb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, nie. W sklepach chemicznych kupisz podchloryn sodu. Bedzie Cie kosztowal kilkadziesiat PLN. Ja kupowalem w 5L baniakach. Podchoryn bardzo szybko sie rozklada i traci swoje wlasciwosci, wiec upewnij sie w jakis sposob w sklepie (data produkcji) ze kupujesz produkt, ktory nie stal w sklepie pol roku.

 

Przechowowanie go przez 2.5miesiaca w 20C powoduje obnizenie jego skutecznosci o polowe.

 

Jak bedzie lal uwazaj, bo takim czystym podchlorynem pewnie mozna sie poparzyc. Grube rekawice wskazane. Jak poguglasz, to znajdziesz zalecana dawke chloru. Oblicz objetosc wody w swojej rurze oslonowej, ewentualnie hydroforze, zbioriku CWU. Jak wlejesz ciut wiecej tragedii nie bedzie. Nawet jest to wskazane, bo ten chlor ma za zadanie wniknac tez w warstwe wodonosna w okolicy filtra studni.

 

 

marcin

 

Dodam tylko do wypowiedzi moją radę: ostrzegam! zrób roztwór podchlorynu w beczce i później zlewaruj ją do studni( ja robię 1:5) . Jak wlejesz czysty z banki w ilości że zapełnisz pełną objętość studni to przez tydzień będzie Ci capieć woda chlorem.

Ja to kilkanaście lat temu przećwiczyłem na swoim grzbiecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mieszkam pod Poznaniem,studnię mam na głębokości ok 9m, zresztą nową, jak liście opadły to zauważyłam ,że sąsiad za płotem ma kompostownik, niewykluczone ,że to stąd. Rozmawiałam też ze specjalistą od geologii i melioracji i dowiedziałam się ,że azotany pojawiały się na moim terenie już wiele lat wstecz w studniach, więc być może trafiłam w taki pokład.doradzają zrobić studnię głębinową-ale to są ogromne koszty ,pewnie z osprzętem 8tys. Zamierzam zresztą wystąpić do urzędu o doprowadzenie wody na moją ulicę, bo pewnie jako nieliczna nie ma wody,choć ma kanalizę. ale to może potrwać.. na razie do picia używam wody butelkowanej, ale martwię się czy taka woda używana do mycia naczyń ,prania i kąpieli nie jest też szkodliwa....?mam małe dzieci. za filtr wraz z montażem wyliczyli mi 2950 netto + 8% vat.czy to dobra cEna? dziękuję
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...