Jastrząb 31.10.2012 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2012 hmmm... ciekawe jak testowali "organoleptycznie' smak tej wody, znając wyniki badań biologii Moze najpierw testowali smak potem robili biologie Po za tym Polak potrafi sie odkazic marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 31.10.2012 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2012 Tak, wcześniej bez napowietrzania nie było problemu...teraz sam niewiem już co byłoby lepsze tzn wywalić całkiem ten filtr czy próbować zamontować go przed aspiratorem. Filtr ma podane 5,5m3/h jako średni przepływ a max chyba 10 ale czy to się sprawdzi przed hydroforem i aspiratorem. Troche ciasno mam w tych okolicach także znów musiałbym pół instalacji przerabiać a mam wszystko na stali ocynkowanej...troche kręcenia gwintów byłoby znowu a niewiem czy w praktyce niebyłoby kłopotów z tym filtrem tzn czy nie ograniczałby przepływów przy napełnianiu zbiornika hydroforowego... Pozdrawiam Po pierwsze, masz go w tej chwili przed 1 filtrem. Jakby mial za bardzo ograniczac przeplyw (w czasie plukania) to by to i tak zrobil i filtra nie wypluczesz, prawda? WIec bez znaczenia dla wydajnosci plucznej jest czy jest przed czy za hydroforem. Jak bylyby problemy z przeplywem to zawsze wklad mozna wyjac. Nie umiem powiedziec na ile szkodliwy dla glowicy moze byc taki ił w ilości ktora opisales. Tu sie musza instalatorzy wypowiedziec. Jesli go bedziesz przekladal przed hydrofor to zostaw kilkanascie (30 cm prostej rury do lub za aspiratorem. Jakis wplyw na cisnienie ten filtr miec bedzie wiec moze miec wplyw na wydajnosc i sposob pracy aspiratora. marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoWLKP 31.10.2012 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2012 Przeczytaj 10 ostatnich stron tego watku. O taka lub podobna wode pytalo pewnie pare osob. Nikt nie bedzie co chwile powtarzal tego samego. Odrobina wysilku. marcin jedyne co mnie martwi to zawartość bakterii, reszta przejdzie czy ich zawartość może być spowodowana złym pobraniem wody? zamierzam zrobić dezynfekcje, tylko jeszcze nie wiem czym i sam dokonać poboru, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcin_a3 31.10.2012 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2012 Po pierwsze, masz go w tej chwili przed 1 filtrem. Jakby mial za bardzo ograniczac przeplyw (w czasie plukania) to by to i tak zrobil i filtra nie wypluczesz, prawda? WIec bez znaczenia dla wydajnosci plucznej jest czy jest przed czy za hydroforem. Jak bylyby problemy z przeplywem to zawsze wklad mozna wyjac. Nie umiem powiedziec na ile szkodliwy dla glowicy moze byc taki ił w ilości ktora opisales. Tu sie musza instalatorzy wypowiedziec. Jesli go bedziesz przekladal przed hydrofor to zostaw kilkanascie (30 cm prostej rury do lub za aspiratorem. Jakis wplyw na cisnienie ten filtr miec bedzie wiec moze miec wplyw na wydajnosc i sposob pracy aspiratora. marcin Tego iłu nie ma bardzo dużo tzn wraz z czasem ta ilość maleje, jakiś czas temu na kilkanaście godzin pompowania na ogrodzie (stara wanna jako osadnik służyła do sprawdzenia ilości tego iłu) było by może ze 2 łyżki stołowe ale z drugiej strony ta ilość co kilka dni skutecznie oblepiała wkład w filtrze...teraz to żelazo tam dominuje więc niewiem jak z tym iłem na dzień dzisiejszy jest... :confused:Pytanie do Panów instalatorów: Niewielkie ilości iłu puszczone na odżelaziacze są szkodliwe dla głowicy/złoża czy jest to dopuszczalne? żadne inne zanieczyszczenia z studni na przestrzeni (ok)4 miesięcy od uruchomienia studni nie trafiły się. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość kwiatek6324 31.10.2012 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2012 Koszt eksploatacji zalezy ot twardosci wody i zuzycia wody. Im wieksza twardosc tym czesciej trzeba regenerowac. Im wiecej wody zuzywasz tym czesciej trzeba regenerowac. Na zdjeciu masz zbiornik filtra i zbiornik na sol. Tylko dosypujesz sol do zbiornika. Glowica automatycznie dodaje do pojemnika na sol wode zeby wytowrzyc roztwor, sam sobiwe potem ten roztwor pobiera do regeneracji. Twoje zadanie to tylko dosypywac sol "raz nie miesiac" marcin Dzieki za informacje. A czy to urzadzenie jest warte uwagi ? Rozumiem ze sam zbiornik 300l z inżektorem to może być wręcz taki z alledrogo ? Pozdrawiam AK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 31.10.2012 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2012 Dzieki za informacje. A czy to urzadzenie jest warte uwagi ? Rozumiem ze sam zbiornik 300l z inżektorem to może być wręcz taki z alledrogo ? Pozdrawiam AK Do zloza CrytalRight nie potrzebujesz napowietrzania. Moze byc zbiornik z workiem. marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 31.10.2012 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2012 jedyne co mnie martwi to zawartość bakterii, reszta przejdzie czy ich zawartość może być spowodowana złym pobraniem wody? zamierzam zrobić dezynfekcje, tylko jeszcze nie wiem czym i sam dokonać poboru, Chlor do studni (jak, bylo opisywane). Jak bakterie nadal beda to lampa UV. Tez bylo pare stron temu. Bakterie moga byc bo: - dostaly sie do czystej bakteriologicznie warstwy wodonosnej w czasie wiercenia i ja zanieczyscily (chlorowanie + dlugie pompowanie powinno pomoc) - sa w tej warstwei bo sa i nic na to nie poradzisz chlorowanie (wtedy tylko UV Ci zostaej). MOga byc dlatego ze warstwa wodonosna jest slabo izolowana w okolicy sa pola (obornik) badz niesczelne szamba itp. - zle pobrales probke wody. Bakterie byly tylko na wezu/kranie. Chlorowanie, dlugie (nawet pare dni) pompowanie dezynfekcja kranu/rury ktora pobierasz wode i wtedy do badania. Jesli bakterie nadal sa, znaczy ze sa w warstwie wodonosnej a nie dostaly sie do probki wody po drodze. Oczywsicie wode trzeba nalewac do jalowaego pojemnika. Do dostanie pewnie w takim sanepidzie. marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość kwiatek6324 31.10.2012 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2012 Do zloza CrytalRight nie potrzebujesz napowietrzania. Moze byc zbiornik z workiem. marcin Jako worek, rozumiem przepone.. Ale poniewaz ceny sa podobne, a wrecz zbiornik ocynk 300l bedzie tanszy od zbiornika przeponowego 300l, czy w takim razie lepiej nie dac ocynku z inżektorem. Gdzies mi mignelo, ze napowietrzona woda lepiej poddaje sie procesowi odżelaziania.. prawda li to ? Pozdrawiam AK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pablitoWLKP 31.10.2012 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2012 Chlor do studni (jak, bylo opisywane). Jak bakterie nadal beda to lampa UV. Tez bylo pare stron temu. Bakterie moga byc bo: - dostaly sie do czystej bakteriologicznie warstwy wodonosnej w czasie wiercenia i ja zanieczyscily (chlorowanie + dlugie pompowanie powinno pomoc) - sa w tej warstwei bo sa i nic na to nie poradzisz chlorowanie (wtedy tylko UV Ci zostaej). MOga byc dlatego ze warstwa wodonosna jest slabo izolowana w okolicy sa pola (obornik) badz niesczelne szamba itp. - zle pobrales probke wody. Bakterie byly tylko na wezu/kranie. Chlorowanie, dlugie (nawet pare dni) pompowanie dezynfekcja kranu/rury ktora pobierasz wode i wtedy do badania. Jesli bakterie nadal sa, znaczy ze sa w warstwie wodonosnej a nie dostaly sie do probki wody po drodze. Oczywsicie wode trzeba nalewac do jalowaego pojemnika. Do dostanie pewnie w takim sanepidzie. marcin A czy znaczeni ma to ze studnia na 29m, od 4metra do 22 była warstwa nieprzepuszczalna gliny !? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 31.10.2012 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2012 A czy znaczeni ma to ze studnia na 29m, od 4metra do 22 była warstwa nieprzepuszczalna gliny !?tak gruba warstwa gliny dobrze rokuje marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 31.10.2012 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2012 Gdzies mi mignelo, ze napowietrzona woda lepiej poddaje sie procesowi odżelaziania.. prawda li to ?I tak i nie. Klasyczne odzelazianie to utlenianie zelaza. Zelazo na nizszym stopniu utlenienia jest rozpuszczalne w wodzie, wiec nie da sie go wyfiltrowac mechanicznie. zelazo na wyzszym stopniu utlenienie jest w wodzie nierozpuszczalne wiec mozna go wyfiltrowac mechanicznie, chocby na piasku. Crystal Right dziala na zupelnie innej zasadzie, wymienia jony. Zastepuje jony wapnia, magnezu, zelaza, manganu jonami soli. Przy regeneracji sola, sa one usuwane wraz ze sciakami, a ich miejsce wskakuje swiezy sod z soli kuchnnej, przywracajac zloze do stanu wyjsciowego. To czy tam bedzie tlen, czy nie, zdaje sie zlozu specjalnie nie robi roznicy. marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chorwat 01.11.2012 22:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2012 Witam, czy ktoś mógłby odnieść się do otrzymanych wyników: [ATTACH=CONFIG]145499[/ATTACH] Jakich powszechnie dostępnych produktów użyć do dezynfekcji studni? Czy obecność bakterii może być spowodowana źle wykonanym poborem wody? Witaj. Miałem podobny problem i się trochę przeraziłem tymi bakteriami bo mam małe dzieci w domu. Studnię mam na 13 m. Przeczytałem wiele forum i już myślałem, że albo jakiś sąsiad szambo wali w ziemię, albo muszę chlorować studnię. Miałem nawet wiercić nową ale postanowiłem pobrać nową próbkę do badań ale dokładnie. Na forach pisano, że na takiej głębokości niemożliwością są te bakterie. Zlej wodę przez jakiś kran na wet i pół godziny (tak aby hydrofor kilka razy nabrał do pełna). Kran (metalowy najlepiej) opal dokładnie denaturatem na wacie, gazie. Potem jeszcze zlej trochę wody aby opłukać, opal denaturatem jeszcze raz i pobierz próbkę wody do naczynia z wodociągów lub sanepidu. Tylko uważaj nie dotknij palcami. Ja w taki sposób chyba skaziłem swoją pierwszą próbkę a potem tylko problem miałem bo strach i kombinacje jak się COLI pozbyć z wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 04.11.2012 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2012 Witaj. Miałem podobny problem i się trochę przeraziłem tymi bakteriami bo mam małe dzieci w domu. Studnię mam na 13 m. Przeczytałem wiele forum i już myślałem, że albo jakiś sąsiad szambo wali w ziemię, albo muszę chlorować studnię. Miałem nawet wiercić nową ale postanowiłem pobrać nową próbkę do badań ale dokładnie. Na forach pisano, że na takiej głębokości niemożliwością są te bakterie. Zlej wodę przez jakiś kran na wet i pół godziny (tak aby hydrofor kilka razy nabrał do pełna). Kran (metalowy najlepiej) opal dokładnie denaturatem na wacie, gazie. Potem jeszcze zlej trochę wody aby opłukać, opal denaturatem jeszcze raz i pobierz próbkę wody do naczynia z wodociągów lub sanepidu. Tylko uważaj nie dotknij palcami. Ja w taki sposób chyba skaziłem swoją pierwszą próbkę a potem tylko problem miałem bo strach i kombinacje jak się COLI pozbyć z wody. Zgodze sie z jednym. Woda do badan bakteriologicznych musi byc pobrana starannie, zeby mic pewnosc ze ewentualnie wykryte bakterie sa stalymi mieszkancami warstwy wodonosnej z nie pochodza z zanieczyszczonej probki. Wiec dezynfekcja studni. Dluugie pompowanie (nie 2-3 hydrofory ale 24h)., do tego dezynfkecja kranu z ktorego pobierana jest woda. Nie zgodze sie natomiast z tym ze "na takiej głębokości niemożliwością są te bakterie". Sa jak najbardziej mozliwe. To zywotne bydlecia. Skazic warstwe wodonosna bardzo latwo. Tu gdzies obok ktos pisal, ze miszka w terenie gdzie pierwsze kilkadziesiat metrow to piach. Praktycznie bez nieprzepuszczalnych warstw izolacyjnych. W takim przypadku wystarczy ze ktos ma szambo szczelne inaczej, badz nawozi pola obornikiem itp. Bakterie w wodzie beda zawsze i wszedzie. Innym przykladem jest partactwo fachofcuw studniarzy tudziez ludzka glupota. Ot przyklad. Sasiad kolo mnie. Studnia wywiercona na glebokosc 50m. Po drodze sama glina, teoretycznie warstwa wodonosna super izolowana. Ale wykonawca spapral prawdopodobnie filtr, lub obsypke filtra, odciecie/uszczelnenie warstwy wodonosnej,i ze studni lecialy kilogramy drobnego mulu. Po 2-3 tygodniach mimo zapewnien ze sie "przepompuje" woda w zasadzie przestala lecieci. Wywercili druga 5m dalej. Stara studnia kompletnie sie nie przejeli. Po prostu zasypali ziemia! Nawet zadnego korka na porzucona rure oslonowa nie zalozyli. Betonu by nalali, jesli nie maja pojecia o profesjonalnych uszczelniacz do studni. Druga stuidnie 5m dalej zostala obsypana piachem ktory znalezli na budowie akurat. Ale tylko troche. Cale tym razem 60m rury zostali kompletnie niezabezpieczone i tak sobie stalo pare dni. Zadnego korka tam nie zrobili, ani z iłu, ani z zadnych uszczelniaczy , nic. A calosc 5-6 metrow od slawojki juz czynnej! I sobie zawartosc slawojki po rurze oslonowej luzno sie telepiaacej w odwiercie splywala i skazala warstwe wodonosna izolowana 60metrami gliny Noz sie w kieszeni otwiera. A nie jestem studniarzem, wiec pewnie stada innych bledow nie dostrzeglem. I miedzy innym dlatego, mam u siebie lampe UV. Nawet nie badalem wody. Po prostu bylem pewien ze predzej czy pozniej jakis debil znajdzie metode zeby warstwe wodonosna skazic. Do mojej studni ze 30m. Roczna eksploatacja UV kosztuje tyle co badanie bakteriologiczne. marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
urgot 04.11.2012 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2012 Jastrząb - dobrze że chociaż zasypali trochę tą ziemią - co powiesz na zasypanie otworu do samej powierzchni piaskiem wiślanym płukanym, który ,,studniarze" znaleźli na budowie??? Studnia ok 15m, od zera do 10m glina a jakieś niecałe nawet 30m sączki od oczyszczalni, wody gruntowe na full na wiosnę, gęsta zabudowa, szamba a lustra w studniach w okolicy ok 7m??? Będzie płynęło. Zwróciłem uwagę ale mnie gość olał że to do podlewania tylko - a obok może małe dzieci tą wodę popijać będą. Smutne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
urgot 04.11.2012 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2012 Z tego co pamiętam to coli przy temp. ok 10 C nie namnaża się, po ok 30 dniach ginie, jest wskaźnikiem dość świeżego zanieczyszczenia antropogenicznego. Więc duża szansa że zanim dotrze na 60m to zdechnie, niemniej nakłoń sąsiada na zasypanie tej dziury - z tak sporej głębokości mogą czerpać wodę w okolicy mpewiki jakieś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 04.11.2012 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2012 Z tego co pamiętam to coli przy temp. ok 10 C nie namnaża się, po ok 30 dniach ginie, jest wskaźnikiem dość świeżego zanieczyszczenia antropogenicznego. Więc duża szansa że zanim dotrze na 60m to zdechnie, niemniej nakłoń sąsiada na zasypanie tej dziury - z tak sporej głębokości mogą czerpać wodę w okolicy mpewiki jakieś.Cenna uwaga o tej coli, warto wiedziec. Jakkolwiek sa pewnie i inne wredne bakterie. Pytanie jak z ich zywotnoscia? Po za tym, bakterie to tez nie wszystko. Beda mu fizykocheniczne zanieczyszczenia w ten sposob podciekac z powierzchni. Ale najwyzej zarobia producenci wody butelkowanej tudziez osmozy. Zwlaszcza ze sasiad chyba nie przewiduje picia tej wody z zalozenia. DZiwi sie ze ja swoja pije z prosto z kranu. Na nic tlumaczenie, ze to co robi gminny wodociag to dokladnie to samo co ja robie ze swoja woda: odzelazianie, odmanganianie i dezynfekcja. O ile wiem sasiad dziure zasypal, ale nie mam pojecia czym. Pewnie niestety zwykla ziemia. Bo niczego innego tam fizycznie u niego nie bylo. Czerpia. Nadarzynski wodociag ma zdaje sie studnie podobnej glebokosci. Ale to akurat pare km. Ty pewnie znasz lepiej teren, ale z tego co wiem/slyszalem, tu tak wszedzie, ze owa pierwsza warstwa wodonosna zaczyna sie wlasnie tak gleboko, w granicach 50 do nawet 100m. marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wężyk 05.11.2012 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 Witam!Czy ktoś ma zamontowany zmiękczac firmy Aqua-Soft ?Planuję kupić model Basic 25-wersja objętościowa, przepływ 1,3m3/h - Na 4 osoby w domu , twardość b. duża, woda z wodociągu.Poświęciłem dziś sporo czasu na prześledzenie wątków ale trudno znaleźć firmy godne polecenia. Nie wiem czy ma głowicę gorszej jakości ale cena ok 2300 zł to już chyba nie badziew?Ewentualnie zastanawiam się nad produktem CosmoWATER HOME, posiada sterowanie objętościowe i i bypas. Wszelkie komentarze mile widziane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość kwiatek6324 05.11.2012 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 I tak i nie. Klasyczne odzelazianie to utlenianie zelaza. Zelazo na nizszym stopniu utlenienia jest rozpuszczalne w wodzie, wiec nie da sie go wyfiltrowac mechanicznie. zelazo na wyzszym stopniu utlenienie jest w wodzie nierozpuszczalne wiec mozna go wyfiltrowac mechanicznie, chocby na piasku. Crystal Right dziala na zupelnie innej zasadzie, wymienia jony. Zastepuje jony wapnia, magnezu, zelaza, manganu jonami soli. Przy regeneracji sola, sa one usuwane wraz ze sciakami, a ich miejsce wskakuje swiezy sod z soli kuchnnej, przywracajac zloze do stanu wyjsciowego. To czy tam bedzie tlen, czy nie, zdaje sie zlozu specjalnie nie robi roznicy. marcin To ja jeszcze mam nadzieje zblizajac sie ku koncowi swoich rozwazan zapytam... Poniewaz automaty z oparte na Crystal zmiekczaja do zera, chcialbym zrobic to dwustopniowo, tj odzelazianie,odmanganianie + zmiękczanie jako drugi stopień z bypassem zeby regulowac sobie twardosc wody.. O ile mi tego nie wybijecie z glowy Wiec wymyslilem ze zrobilbym tak: 1. Zbiornik 300l z inżektorem 2. Odżelaziacz/odmanganiacz Klarsanit+Defeman 13x54 FLECK 5000 3. Docelowo jakis zmiekczacz... Nie chciałbym żadnych złóż opartych o regeneracje nadmanganianem potasu, tylko ew sola badz woda. I chyba to zloze spelnia moje kryteria.. Pozdrawiam AK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jastrząb 05.11.2012 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 To ja jeszcze mam nadzieje zblizajac sie ku koncowi swoich rozwazan zapytam... Poniewaz automaty z oparte na Crystal zmiekczaja do zera, chcialbym zrobic to dwustopniowo, tj odzelazianie,odmanganianie + zmiękczanie jako drugi stopień z bypassem zeby regulowac sobie twardosc wody.. O ile mi tego nie wybijecie z glowy Wiec wymyslilem ze zrobilbym tak: 1. Zbiornik 300l z inżektorem 2. Odżelaziacz/odmanganiacz Klarsanit+Defeman 13x54 FLECK 5000 3. Docelowo jakis zmiekczacz... Nie chciałbym żadnych złóż opartych o regeneracje nadmanganianem potasu, tylko ew sola badz woda. I chyba to zloze spelnia moje kryteria.. Pozdrawiam AK Sama idea sluszna. Jak masz kase na 2 filtry zamiat jednego, to tak to powinno byc zgodnie ze sztuka zrobiona. Jest troche wiecej zloz tylko plukanych woda, jest birm, jest Pyrolox z najpopularnijszych. Oba sobie z tak iloscia zelaza spokojnie poradza. Na dobra sprawe taka ilosc zelaza to i piasek by pewnie wyfiltrowal choc z manganem to juz gorzej. no i pewnie nie od pioewszego dnia. Kupujac duzy (13") odzelaziacz, upewnij sie ze pompa bedzie go w stanie wyplukac. Ja nie potrafie sie dogrzebac do informacji z jaka predkoscia Klarsanit+Defeman powinien byc plukany. Cos mi swita tez ze ktos z wypowiadajacych sie ludzi ktorzy filtry instaluja wypowiadal sie negatywie o Flecku 5000. Ale moge klamac, wiec przeszukaj ten watek pod tym katem. marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hytryulik 06.11.2012 06:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2012 . Cos mi swita tez ze ktos z wypowiadajacych sie ludzi ktorzy filtry instaluja wypowiadal sie negatywie o Flecku 5000. Ale moge klamac, wiec przeszukaj ten watek pod tym katem. marcin W latach około 1994 były problemy nie z samą głowicą Fleck 5000 tylko z jej sterownikiem mechanicznym (za dużo zębatek) i fleck wycofał ten sterownik. Kiedy do tego zaworu Fleck zastosował sterownik elektroniczny w wersji SXT działa bez problemów. Jest bardzo łatwa w serwisie ze względu na pionowy system tłoka. Warunek jest jeden nie będzie to chińska podróbka, dlatego Kwiatkowi radzę poszukać innego producenta bo u tego raczej na pewno taką kupi. Po prostu niech szuka zaworu Fleck 5000SXT. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.