Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

UZDATNIANIE WODY - doradzę w sprawie doboru urządzeń


ewoda

Recommended Posts

Pytanie oczywiście do eksperta :D

 

Mam generalnie bardzo dobrą w smaku, ale obłędnie twardą wodę. Na razie do wody "spożywczej" stosujemy filtry typu brita.

Szykuję się do założenia stacji uzdatniającej, ale z tego co wiem, woda "zmiękczona" nie jest zdrowa do picia dla ludzi. Myślę chyba o jakimś odrębnym kraniku do zlewu kuchennego z którego nabierana jest woda do gotowania (ale tez chciałabym ją jakoś "uszlachetnić, do takich "parametrów" jak przefiltrowana przez britę) i podłączeniu urządzeń i wody do mycia do stacji uzdatniającej.

Czy ewentualnie mógłbyś mi polecić jakieś rozwiązanie i producenta urządzeń?

Mam już częściowo przygotowane miejsce do podłączenia stacji, tylko zastanawiam się, jak rozwiązać sprawę z wodą spożywczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Ja tez mam pytanie o uzdatnianie wody- najbardziej zalezy nam na zmiekczaniu.

Myslelismy o stacji uzdatniania wody z BIMsa ale instalator mowi o takich filtrach narurowych z marketow. Koszty obu systemow sa nieporownywalne a jak sie ma to do jakosci??

Podpinam sie do pytanie o to czy taka woda po przejsciu przez zloze jonowymienialne nadaje sie do spozycia czy nie powinna byc namineralizowana?? Tzn czy nie powinno sie stosowac jakies dodatkowe systemy w miejscach poboru wody do celow konsumpcyjnych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do eksperta, czy można urzyć zmiękczaćż SOFT także do celów spozywczych. Info producenta wspomina o baterii mieszającej, czy jest konieczna?

Odpowiedź jest prosta - jeżeli zmiękczacz posiada atest higieniczny to tak - jeżeli nie, to nie. Generalnie producenci zmiękczaczy nie wymyślają złóż zmiękczających na nowo - większość używa tego samego typu złóż. Jest tylko kwestia jakości tych złóż (czystości, wydajności itp) oraz kwestia atestów które posiada ich producent. Można przyjąć, że w urządzeniach wyższej klasy nie ma problemu z czymś takim jak atesty. Różnie to bywa z najtańszymi rozwiązaniami. Nie jest to regułą, ale często atest higieniczny z droższego urządzenia jest "podkładany" pod rozwiązania tańsze, importowane z Chin itp. W segmencie urządzeń zmiękczających istnieje prosta zasada, która sprawdza się w 99% przypadków: wraz z ceną urządzenia rośnie jego jakość wykonania, maleją koszty eksploatacji oraz pozyskuje się komfort użytkowania urządzenia przebadanego w amerykańskich lub europejskich laboratoriach certyfikacyjnych. Urządzenia z dolnej półki cenowej często są to po prostu "składaki" z ogólnie dostępnych komponentów, które można nabyć choćby przez serwis http://www.alibaba.com/catalogs/621/Water_Softener_and_Purifier.html.

 

Mam generalnie bardzo dobrą w smaku, ale obłędnie twardą wodę. Na razie do wody "spożywczej" stosujemy filtry typu brita.

Szykuję się do założenia stacji uzdatniającej, ale z tego co wiem, woda "zmiękczona" nie jest zdrowa do picia dla ludzi.

Wkłady do filtrów Brita zawierają m.in. złoże zmiękczające :) Zatem nie ma większej różnicy między piciem takiej wody a wody uzdatnionej przez centralną stację zmiękczającą :)

Miękka woda jest pozbawiona jonów wapnia i magnezu. Jednak te, dostarczamy do organizmu również z pokarmami stałymi. Zatem ryzyko, że zabraknie człowiekowi tych minerałów występuje wyłącznie wówczas, gdy dieta człowieka jest uboga.

 

Myślę chyba o jakimś odrębnym kraniku do zlewu kuchennego z którego nabierana jest woda do gotowania (ale tez chciałabym ją jakoś "uszlachetnić, do takich "parametrów" jak przefiltrowana przez britę) i podłączeniu urządzeń i wody do mycia do stacji uzdatniającej.

Czy ewentualnie mógłbyś mi polecić jakieś rozwiązanie i producenta urządzeń?

Mam już częściowo przygotowane miejsce do podłączenia stacji, tylko zastanawiam się, jak rozwiązać sprawę z wodą spożywczą.

Rozwiązań jest wiele. Np opisane tutaj: http://www.aquafiltr.pl/jak-dobrac-filtr-do-wody-czesc-druga-filtry-kuchenne filtry podzlewozmywakowe. Najlepiej, jeśli oparte są o wkłady standardowe 10" x 2 1/2", ale całkiem fajnym rozwiązaniem jest filtr Aquafilter Excito. Filtr ten co prawda nie mineralizuje wody jak filtry odwróconej osmozy, ale z racji małych gabarytów, jakości wykonania i szerokiej gamie wkładów, można system rozbudować nawet do wersji zmiękczającej, odżelaziającej i usuwającej z wody bakterie (w przypadku wersji z membraną kapilarną).

 

Ja tez mam pytanie o uzdatnianie wody- najbardziej zalezy nam na zmiekczaniu.

Myslelismy o stacji uzdatniania wody z BIMsa ale instalator mowi o takich filtrach narurowych z marketow. Koszty obu systemow sa nieporownywalne a jak sie ma to do jakosci??

Praktycznie wszystko poza ceną zakupu, przemawia na korzyść centralnego zmiękczacza. Koszty eksploatacji w przypadku filtrów narurowych mogą w skali kilku lat zrujnować: http://www.aquafiltr.pl/twarda-woda-jak-zmiekczyc-wode. Jeżeli nie masz bariery finansowej, to wybierz centralny zmiękczacz.

 

Podpinam sie do pytanie o to czy taka woda po przejsciu przez zloze jonowymienialne nadaje sie do spozycia czy nie powinna byc namineralizowana?? Tzn czy nie powinno sie stosowac jakies dodatkowe systemy w miejscach poboru wody do celow konsumpcyjnych?

Generalnie nie ma potrzeby instalacji dodatkowego filtra do celów konsumpcyjnych, o ile jedynym problemem z wodą jest jej twardość. Jeżeli jednak zależy Ci na możliwie wysokiej czystości wody i obecności w niej również wapnia i magnezu (usuwanych przez zmiękczacz), to dobrym rozwiązaniem jest system odwróconej osmozy z atestowanym mineralizatorem dolomitowym. Mineralizator oddaje do każdego litra wody określoną ilość minerałów (m.in. wapń, magnez, sód i potas) - zajrzyj tutaj: http://www.aquafiltr.pl/czy-mozna-pic-wode-osmotyczna - są tam podane dokładne wartości w mg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja jeszcze podrążę :)

 

Z tego co widzę, stacja uzdatniająca "tylko" zmiękczy wodę (nie potrzebuję jej odżelaziać), a do wody spożywczej najlepszy byłby filtr z odwróconą osmozą.

I dwa doprowadzenia - woda niefiltrowana do filtra z odwróconą osmozą, "reszta" - do stacji.

 

Czy dobrze myślę?

 

A propos stacji - jak mniej więcej oszacować dzienny pobór wody? Z tego co widziałam ceny stacji są od niego uzaleznione. Licznik mamy niestety tylko jeden, także do wody "ogrodowej", także prosta matematyka nie zadziała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tą wodę którą się wykorzystuje do płukania to trzeba do kanalizy czy można do ogródka?

 

Woda po płukaniu odżelazaiacza spokojnie do ogródka - najlepiej studzienka chłonna. Woda po płukaniu i regeneracji zmiękczacza - lepej byłoby do kanalizacji. Problem polega na tym, że wzrasta zasolenie wód gruntowych. Oczyszczalnia również nie usunie chlorków, ale będą bardziej rozcięczone. Podobnie jest z sypaniem soli na drogi zimą. Źle wpływa na środowisko, ale jest stosowane.

Do regeneracji zmiękczaczy należałoby stosować chlorek potasu, ale jego koszt jest zaporowy.

Na pewno nie należy odprowadzać wody po płukaniu zmiękczaczy w pobliżu roslin ogrodowych oraz studni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie w Castoramie widziałem filtry 10-calowe, ale "pracują" po podłączeniu w linii poziomej (są za to wysokie). Czy istnieją jakieś filtry w których przyłącza są w linii pionowej (mam do dyspozycji ok. 200 mm w pionie i to przepływ z dołu do góry)?

Pozdrawiam.

 

 

Firma BWT sprzedawała filtry Cilit montowane w lini pionowej. Mogą mieć jeszcze jakieś zapasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do eksperta, czy można urzyć zmiękczaćż SOFT także do celów spozywczych. Info producenta wspomina o baterii mieszającej, czy jest konieczna?

 

Nie jestem ekspertem , ale odpowiem.

Woda po zmiękczaczu może być spożywana (o ile nie jest to żywica przemysłowa). Jony wapnia i magnezu są zamieniane na jony sodowe. Jeżeli ktoś nie ma kłopotów kardiologicznych to nie ma to zmaczenia. Chyba, że woda jest wyjątkowo twarda i mocno wzrośnie poziom jonów sodowych.

 

Mieszacz jest stosowany po to, aby lepiej spłukiwało się mydło. Przy całkowicie zmiękczonej wodzie mydlo mocno się pieni i trudniej spłukuje. Niektórym to przeszkadza, inni chca mieć wodę zmiękczoną na max. Przy częściowym zmiękczeniu będzie mnie jonów sodowych w wodzie uzdatnionej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja jeszcze podrążę :)

To dobra cecha u inwestora :) Lepiej drążyć przed zakupem, niż być rozczarowanym po zakupie :)

 

Z tego co widzę, stacja uzdatniająca "tylko" zmiękczy wodę (nie potrzebuję jej odżelaziać), a do wody spożywczej najlepszy byłby filtr z odwróconą osmozą.

Dokładnie tak.

 

I dwa doprowadzenia - woda niefiltrowana do filtra z odwróconą osmozą, "reszta" - do stacji.

 

Czy dobrze myślę?

Nie wydaje mi się aby był większy sens w takiej przeróbce instalacji wodnej. Nic nie stoi na przeszkodzie temu, aby do filtra odwróconej osmozy doprowadzać również miękką wodę, która w końcowym efekcie zostanie przez mineralizator w osmozie wzbogacona o minerały.

 

A propos stacji - jak mniej więcej oszacować dzienny pobór wody? Z tego co widziałam ceny stacji są od niego uzaleznione. Licznik mamy niestety tylko jeden, także do wody "ogrodowej", także prosta matematyka nie zadziała.

To można ocenić na podstawie dokumentacji stacji zmiękczającej wodę. Proste stacje regenerują złoże codziennie i przy powiedzmy 80 litrach wody na regenerację daje to około 2,5 kubika wody na m-c. Nowoczesne systemy mają funkcję prognozowania - tutaj regeneracja uruchamiana jest w momencie gdy jest potrzebna (zwykle kilka razy w miesiącu). Realne oszczędności łatwo wyliczyć - np. trzy regeneracje w miesiącu, to zużycie wody na poziomie 300 litrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie oczywiście do eksperta :D

 

Mam generalnie bardzo dobrą w smaku, ale obłędnie twardą wodę. Na razie do wody "spożywczej" stosujemy filtry typu brita.

Szykuję się do założenia stacji uzdatniającej, ale z tego co wiem, woda "zmiękczona" nie jest zdrowa do picia dla ludzi. Myślę chyba o jakimś odrębnym kraniku do zlewu kuchennego z którego nabierana jest woda do gotowania (ale tez chciałabym ją jakoś "uszlachetnić, do takich "parametrów" jak przefiltrowana przez britę) i podłączeniu urządzeń i wody do mycia do stacji uzdatniającej.

Czy ewentualnie mógłbyś mi polecić jakieś rozwiązanie i producenta urządzeń?

Mam już częściowo przygotowane miejsce do podłączenia stacji, tylko zastanawiam się, jak rozwiązać sprawę z wodą spożywczą.

 

 

Spożywanie wody o bardzo dużej twardości wiąże się z tym, że nerki muszą to wszystko odfiltrować. Jeżeli ktoś ma skłonności do powstawania kamieni, to po kilku latach mogą byc problemy.

Brita to również żywica, która nie jest regenerowana, tylko wyrzucana po wyczerpaniu.

Proponowałbym zmiękczacz (min. 35 litrów żywicy) z mieszaczem. Po kilku próbach mozna ustawić twardość na poziomie 100 mg/l. Do gotowania i napojów system RO. Bez mineralizatorów, które są psychologiczne. Jesli nawet cokolwiek dodadzą do wody to i tak nie jest to przyjmowana przez organizm.

Do bezposredniego picia wodę mineralną butelkowaną w rozsądnych ilościach.

 

Producenci - większość urządzeń jest OK z pominięciem tych dziwnie tanich (produkty chińskich firm, które dopiero uczą się to produkować).

Wszystko zależy od firm, które to sprzedają. Do wszystkiego można przyczepić odpowiedni napis. Tylko osoba znająca rynek rozpozna czy jest to produkt rozsądnego producenta. Atesty nic tu nie pomogą. Nik tego nie sprawdza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Ja tez mam pytanie o uzdatnianie wody- najbardziej zalezy nam na zmiekczaniu.

Myslelismy o stacji uzdatniania wody z BIMsa ale instalator mowi o takich filtrach narurowych z marketow. Koszty obu systemow sa nieporownywalne a jak sie ma to do jakosci??

Podpinam sie do pytanie o to czy taka woda po przejsciu przez zloze jonowymienialne nadaje sie do spozycia czy nie powinna byc namineralizowana?? Tzn czy nie powinno sie stosowac jakies dodatkowe systemy w miejscach poboru wody do celow konsumpcyjnych?

 

Filtry narurowe odpowiedniej wielkości nadają sie tylko do wody wodociagowej do filtracji mechanicznej. Nie zastąpią one kolumny zmiękczającej. Można oczywiście zamontować wkład z żywicą, ale uzdatni on kilkaset litrów, a później trzeba go wyrzucic albo wymontować i regenerować solanką (nie ma to sensu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja jeszcze podrążę :)

 

Z tego co widzę, stacja uzdatniająca "tylko" zmiękczy wodę (nie potrzebuję jej odżelaziać), a do wody spożywczej najlepszy byłby filtr z odwróconą osmozą.

I dwa doprowadzenia - woda niefiltrowana do filtra z odwróconą osmozą, "reszta" - do stacji.

 

Czy dobrze myślę?

 

A propos stacji - jak mniej więcej oszacować dzienny pobór wody? Z tego co widziałam ceny stacji są od niego uzaleznione. Licznik mamy niestety tylko jeden, także do wody "ogrodowej", także prosta matematyka nie zadziała.

 

Zmiękczacz za wodomierzem, osmoza w kuchni - bez drugiego doprowadzenia.

Przy miękkiej wodzie membrana będzie dłużej działała, a w składzie wody po osmozie niewiele zmieni zasilanie woda nie zmiękczoną.

 

Dzienny pobór wody można przyjąć 150 litrów na osobę. Ilość żywicy około 30-40 litrów - tak aby regeneracja była co 6-7 dni. Sterowanie czasowe - ustawiamy co ile dni ma być regeneracja, niezależnie od zużycia wody. Sterowanie objętościowe (wbudowany wodomierz) liczy przepływ wody i regeneruje się najblizszej nocy po przekroczeniu zaprogramowanej objętości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do producentów. Jakie zwykle u siebie stosujecie?

Mi w Lublinie zaproponowali Tapworks. Cena mnie zszokowała 3500 z montazem - 10 lat gwarancji. Szukajac w necie znalazlem to samo za 2000zł :o ale o dziwo sprzedajacy twierdzi ze na to jest 2 lata gwarancji. I niewiem o co biega.

 

Czy samemu zdołam podłączyć i uruchmić tą stację zmiękczającą, może hydraulik. Jakos sie je programuje? Czy one są awaryjne, coś tam może się w ogóle popsuć?

 

http://www.tapworks.pl/dom/tapworks-nsc-17-ed

http://www.tapworks.pl/images/17.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi w Lublinie zaproponowali Tapworks. Cena mnie zszokowała 3500 z montażem - 10 lat gwarancji. Szukając w necie znalazłem to samo za 2000zł :o ale o dziwo sprzedający twierdzi ze na to jest 2 lata gwarancji. I nie wiem o co biega.

3500 zł z montażem, to może być cena lekko zawyżona ale niekoniecznie. Firma Tapworks "zaleca" sprzedaż systemów przez wszystkich w jednej cenie - w przypadku modelu NSC 17 ED jest to aktualnie 2750 zł brutto. Zatem owe 750 zł to cena jakby za montaż - nie ukrywam, że dość wysoka (typowo montaż jest w cenie lub tez cena montażu w przypadku większego nakładu pracy waha się w granicach 300-400 zł góra).

 

Gwarancja 10 lat to gwarancja uznaniowa sprzedawcy. Jeżeli firma montująca urządzenie będzie przeprowadzać regularne serwisy (płatne przeglądy) to wówczas udziela takiej gwarancji. W przeciwnym wypadku obowiązuje ustawowy dwuletni okres. Owe 8 lat to ryzyko sprzedawcy w zamian za zysk z przeglądów.

 

Co do samego Tapworksa, to jest to wybór bardzo dobry. Świetna głowica sterująca z funkcją prognozowania, pozwala na ekonomiczną i komfortową eksploatację (http://www.aquafiltr.pl/stacja-zmiekczania-wody-tapworks). Zatem, moim zdaniem negocjuj cenę montażu a jeśli dostawcę masz blisko i nie ma konieczności wykonywania dużej przeróbki instalacji wodnej, to upieraj się na bezpłatny montaż.

 

Czy samemu zdołam podłączyć i uruchomić tą stację zmiękczającą, może hydraulik. Jakos sie je programuje? Czy one są awaryjne, coś tam może się w ogóle popsuć?

Zamontować Tapworksa to "mały pikuś". Zrobisz to bez problemu. W komplecie jest polskojęzyczna, dokładna instrukcja. Programowanie jest banalne - ustawiasz aktualną godzinę, twardość wody wejściowej i godzinę regeneracji. To wszystko. A popsuć to jest raczej baaaaardzo trudno.

 

Przydatny też będzie miernik twardości wody lub otrzymanie takiej informacji z wodociągów tudzież z badania wody w (np) Sanepidze. Znajomość twardości jest konieczna to prawidłowego uruchomienia urządzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze? Unikaj tej firmy z Bytomia - kup najlepiej blisko Ciebie albo gdziekolwiek indziej, tylko nie tam. Co ja kłopotów przez nich mam... Są spaleni w Tapworksie i jeżeli wogóle mają na stanie ten towar, to albo ze starych zapasów albo podrabiany. Teraz na 100% nie są w stanie go dostać od importera. Szczegóły mogę napisać na PW. Nie kieruję Cię do konkretnego sprzedawcy, ale uprzedzam przed zakupem u nich. Kup produkt tam, gdzie wynegocjujesz najlepszą cenę finalną. Każda z firm legalnie sprzedających Tapworksa, będzie o Ciebie walczyła bonusami - tutaj możesz dużo zyskać - np. prefiltr z zapasem wkładów gratis itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracuję w firmie,która zajmuje się filtrami i systemami uzdatniania wody.

Odpowiem na pytania. Może pozwoli to na uniknięcie płacenia za wynalazki, które przestaja działać po kilku miesiącach.

 

Witam.

Wykonałem badania swojego ujęcia wody, konkretnie studnia wiercona głębokości 10 m, tereny górskie i wyniki tego bazdanie nie są zadawalojące, mianowicie:

enterokoki - 19;

ogólna liczba mikororganizmów 37C po 48h - >300;

escherichia coli - 40;

bakterie grupy coli - >200;

mangan - 0.382;

przewodność - 134.4;

azotany - 3.00;

azotyny - 0.017;

amoniak - 0.08;

chlorki - 8.00;

żelazo ogólne - 0.378;

twardość - 49.60;

zasadowość - 1.30;

odczyn pH - 6.52;

barwa - 15;

mętność - 3.75;

zapach - akcept.;

Proszę o fachowa ocenę i poradę. Na dzień dzisiejszy posiadam oferty trzech stacji uzdatniania wody:

1. Napowietrzacz + odżelaziaczo-odmanganiacz ULTRA KL-DF 12X48 (Klarsanit+Defeman) + filtr mechaniczny Cintropur NW3210mic + lampa UV

R-can Sterilight S8Q-p

2.Filtr wstępny mech. Cintropur NW3210mic + zmiękczacz EL MAXS kompakt CR + lampa UV j.w.

3.Filtr wstępny Econet UNI Plastik + filtr do neutralizacji i usuwania żel. i mang. EconetFB/Aq13 + filtr węglowy Econet FW13 + lampa bakteriobójcza UV Econet V20

W związku z niemałym kosztem inwestycji w uzdatnienie ujęcia zastanawiam się czy w pierwszej kolejności można by było zainstalować lampy UV i wodę zużywać tylko dla potrzeb gospodarczo-sanitarnych, natomiast wodę do celów konsumpcyjnych czasowo dowozić. Czy pozostałe parametry wody po usunięciu bakterii będą stanowiły jakieś zagrożenie dla zdrowia ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

enterokoki - 19;

ogólna liczba mikororganizmów 37C po 48h - >300;

escherichia coli - 40;

bakterie grupy coli - >200;

Sprawdź czy studnia jest szczelna. Jednak zważywszy na jej głębokość, to zapewne jakieś wody podskórne powodują takie zanieczyszczenie bakteriami.

 

Rozwiązanie we właściwej kolejności:

 

1. Sprawdzenie czy studnia jest szczelna.

2. Zainstalowanie lampy UV o dużej wydajności (informacje o lampach uv).

 

mangan - 0.382;

żelazo ogólne - 0.378;

mętność - 3.75;

Te trzy parametry masz przekroczone, przy czym tak naprawdę problemem jest mangan.

 

W związku z niemałym kosztem inwestycji w uzdatnienie ujęcia zastanawiam się czy w pierwszej kolejności można by było zainstalować lampy UV i wodę zużywać tylko dla potrzeb gospodarczo-sanitarnych, natomiast wodę do celów konsumpcyjnych czasowo dowozić. Czy pozostałe parametry wody po usunięciu bakterii będą stanowiły jakieś zagrożenie dla zdrowia ?

Moim zdaniem, optymalnym rozwiązaniem jest zestaw:

 

1. Prefiltr mechaniczny na cały dom

2. Lampa UV na cały dom.

3. Filtr RO dla wody spożywczej. Usunie on poza przekroczonym żelazem, głównie mangan, który w nadmiarze jest bardzo toksyczny.

 

Łączny koszt to około 2000-2200 zł. Jeżeli z czasem uznasz, że robi się dużo zacieków z powodu przekroczonego poziomu żelaza, to zawsze możesz takie urządzenie dokupić. Ja bym się skupił na bezpieczeństwie biologicznym (tutaj stawiam na lampę UV) i na czystości wody spożywczej (tutaj stawiam na filtr RO).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...