Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

UZDATNIANIE WODY - doradzę w sprawie doboru urządzeń


ewoda

Recommended Posts

A co dokładnie polecasz?

W Twoim przypadku sugerowałbym zbiornik 10x35 (może być w obudowie kompaktowej lub z osobnym zbiornikiem na sól), głowicę Clack CK z mixingiem (ustawienie twardości wody uzdatnionej), regeneracją przeciwprądową (żeby ograniczyć ilość ścieków), złoże Lewatit S1567 (lub z łatwiej dostępnych Dowex Marathon) - 25 litrów będzie wystarczające. Na wstępie dałbym filtr mechaniczny żeby zatrzymać te osady co się pojawiają okresowo - jeśli chcesz zainwestować w coś bezobsługowego to można poszaleć i kupić taki z automatem płuczącym (sam się płucze co jakiś czas), ale rozsądniejszy cenowo byłby zwykły filtr mechaniczny z wymiennymi wkładami (i ewentualnie z możliwością spłukiwania osadów co wydłuży żywotność wkładu) - np. BigBlue lub Cintropur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko z czymś takim na allegro, z głowicą znalazłem tylko coś takiego: ale to nie jest dokładnie to o czym pisałeś

http://allegro.pl/zmiekczacz-clack-d40-ci-automat-usa-dla-5-6-osob-i4848902547.html

http://allegro.pl/zmiekczacz-wody-pur-1044-ci-na-caly-dom-5-6-osob-i4912015060.html

Jeśli masz możliwość skompletowania takiego zestawu, to prześlij mi na priva wycenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Podstawowe pytanie do Ciebie: co chcesz zrobić z tą wodą? Czy tylko doprowadzić do normy? (wtedy potrzebujesz tylko odżelaziacza)

A może chcesz mieć wodę odżelazioną i zmiękczoną? (wtedy albo złoże wielofunkcyjne, albo zestaw dwuelementowy).

 

Ja bym to widział tak:

1) mały odżelaziacz (np. 10x54 z napowietrzaniem) i za nim większy zmiękczacz (np też 10x54) - ewentualnie drugi stopień ze złożem wielofunkcyjnym (ale to będzie droższe)

lub

2) trochę większy filtr wielofunkcyjny (np. 12x52 lub 13x54) - wtedy wszystko na jednym stopniu.

 

Dziękuję za odpowiedź, teraz zaczyna mi się rozjaśniać w głowie... Podsumowując, pasował by mi najbardziej silny/skuteczny odżelaziacz i na drugim stopniu zwykły zmiękczacz.

Czy mógłbyś mi zasugerować bardziej szczegółowo jakie by to mogły być zestawy (rodzaj złoża, ilość, wielkość zbiornika i głowica) do moich parametrów?

Czy jest szansa zastosowania złoża, które nie wymaga napowietrzania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Czy wiecie gdzie można kupić końcówkę przyłączeniową kątową (kolanko) do głowicy Clack - przyłącze do wody.

Pekła i hydraulik mówi że gwint jest nietypowy, ciężko coś dopasować

Gwint na głowicy jest nietypowy właśnie po to żeby nikt nie dokręcał nic bezpośrednio do niej :)

Przyłącza można kupić w większości firm od uzdatniania. Jakbyś miał problemy to daj znać na priv - zorganizujemy wysyłkę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko z czymś takim na allegro, z głowicą znalazłem tylko coś takiego: ale to nie jest dokładnie to o czym pisałeś

http://allegro.pl/zmiekczacz-clack-d40-ci-automat-usa-dla-5-6-osob-i4848902547.html

http://allegro.pl/zmiekczacz-wody-pur-1044-ci-na-caly-dom-5-6-osob-i4912015060.html

Jeśli masz możliwość skompletowania takiego zestawu, to prześlij mi na priva wycenę.

Te zestawy są dla Ciebie trochę za duże... Będą się niepotrzebnie regenerowały zanim wyczerpiesz ich pojemność...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja woda wygląda tak:

 

Woda z własnego ujęcia.

Hydrofor bez membrany ("duży", ok 140 cm wysokości)

Pompa - Omnigena MH1300

Szambo

 

Rodzina 5 osób, 2 łazienki (nie wiem jakie mamy zużycie/zapotrzebowanie na wodę)

 

Wyniki badania wody:

 

mangan – 0,703 mg/l

żelazo ogólne – 1,15 mg/l

twardość ogólna – 366 mg/l

siarczany 150 mg/l

pH - 8,1

 

Nie mam innych wyników ale:

woda nie ma zapachu, jest klarowna, po nalaniu do słoja nie mętnieje i nie żółknie. W smaku jest "znośna", gdyby nie czarno-brązowy kamień kotłowy w piecu i rurach trudno zorientować się, że nie spełnia norm.

 

Po wysłaniu takiego opisu do kilku firm otrzymałem oferty. Problem polega na tym, że co firma to inna koncepcja. Nie wiem co wybrać bo oferty są od "sasa do lasa".

 

Poniżej tabelka z ofertami, może ktoś poradzi co wybrać i dlaczego.

 

[ATTACH=CONFIG]337811[/ATTACH]

To nic złego, że od różnych firm otrzymałeś różne rozwiązania. Jest kilka technologii pozwalających na uzdatnienie takiej wody i różne firmy preferują różne rozwiązania. Wodę taką można uzdatnić na złożach żwirkowych (różne rodzaje), na złożach regenerowanych KMnO4, na złożach jonowymiennych. Każde z rozwiązań ma pewne wady i zalety. Jak bym zaproponował na klarsanicie z defemanem jeśli nie zależy Ci na zmiękczaniu wody i gotowy był byś wymienić pompę na mocniejszą. Jeżeli chciał byś zmiękczać wodę to złoże jonowymienne multifunkcyjne powinno być w porządku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź, teraz zaczyna mi się rozjaśniać w głowie... Podsumowując, pasował by mi najbardziej silny/skuteczny odżelaziacz i na drugim stopniu zwykły zmiękczacz.

Czy mógłbyś mi zasugerować bardziej szczegółowo jakie by to mogły być zestawy (rodzaj złoża, ilość, wielkość zbiornika i głowica) do moich parametrów?

Czy jest szansa zastosowania złoża, które nie wymaga napowietrzania?

Masz wysokie pH - to pomaga w usunięciu żelaza i manganu. Niestety nie masz w wynikach badań poziomu tlenu więc ciężko powiedzieć czy bez dodatkowego napowietrzania się uda... Zwróć uwagę na to, że mając hydrofor bezprzeponowy, masz już niejako napowietrzanie. Tylko z czasem będziesz musiał dopompować (uzupełnić) poduszkę powietrzną w tym zbiorniku.

 

Co do zestawów to tak jak pisałem - proponowałbym oba zbiorniki 10x54.

W odżelaziaczu może być np. złoże Pyrolox, G1, Defeman (to złoża katalityczne czyli w teorii powinny pomagać w wytrąceniu żelaza i manganu). Niestety te złoża wymagają sporo wody do płukania (można przyjąć kilkaset (500-700) litrów co kilka (3-7) dni). Jeśli masz możliwość to wodę tą można puścić do studni chłonnej bo nie zawiera żadnej chemii. Głowica wystarczy najprostsza, czasowa - np. Clack TC. Ilość złoża to ok. 28-30 litrów. Płukanie takiego zestawu to praktycznie maksymalna wydajność twojej pompy.

W zmiękczaczu można zastosować głowicę objętościową z regeneracją przeciwprądową i mieszaczem (np. Clack CK upflow mixing). Złoże najlepiej monosferyczne (np. Lewatit lub Dowex). Ilosć złoża to ok 40-45 litrów. Przy takim zestawie regeneracja wypadałaby co ok. 6 m3 (nie wiem ile wody zużywacie, ale dobrze by było żeby taką ilość zużywać w max 2 tygodnie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

przyłącze się i podpytam o parę kwestii. W pierwszej kolejności: szukam zmiękczacza do wody na cały dom jednorodzinny.

Zamieszkują 4 osoby, zużycie wody około 13 m3 na miesiąc.

Trochę o winowajcy: woda z wodociągów, ścieki do kanalizacji. Jakość:

 

pH - 7,3

Twardość ogólna - 350 mgCaCO3/dm3 ( 19,6 w stopniach niemieckich);

Żelazo ogólne - 180 μg/l Fe

Chlor wolny - <0,05 mg/l Cl2

Jon amonowy - < 0,05 mg/l NH4

Azotyny - 0,03 mg/l NO2

Azotany - 10,1 mg/l NO3

Mangan - < 0,4 μg/l Mn

Przewodność - 735 μS/cm

Barwa - < 5 mgPt/l

Mętność - < 0,1 NTU

 

Zależy mi przede wszystkim na zmiękczeniu wody z przyczyn oczywistych: kamień pojawia się wszędzie w bardzo szybkim tempie...

Po analizie wątku, zastanawiam się nad zakupem urządzenia i tutaj pojawiają się pytania:

 

Flamingo: model C25 wystarczy czy lepiej wziąć C30 biorąc pod uwagę twardość i zużycie ?

Viessmann AquaHome 20n: warto ? (Biorąc pod uwagę zdecydowanie niższą cenę niż " rodzina" Flamingo )

urządzenie No-name / składak: możecie polecić firmę ( jestem z okolic Krakowa), której warto zaufać w tej kwestii ? ( może być PW, jeżeli nie chcecie robić (krypto)reklamy :) )

 

Wysłałem zapytania do kilku firm, jednak bez konkretnych odpowiedzi lub z propozycjami, które nie są zalecane przez doradców w tym wątku ( np. urządzenia z głowicami BWT) co dla mnie jako wciąż laika w temacie trochę zaburza zaufanie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

przyłącze się i podpytam o parę kwestii. W pierwszej kolejności: szukam zmiękczacza do wody na cały dom jednorodzinny.

Zamieszkują 4 osoby, zużycie wody około 13 m3 na miesiąc.

 

Twardość ogólna - 350 mgCaCO3/dm3 ( 19,6 w stopniach niemieckich);

 

Po analizie wątku, zastanawiam się nad zakupem urządzenia i tutaj pojawiają się pytania:

 

Flamingo: model C25 wystarczy czy lepiej wziąć C30 biorąc pod uwagę twardość i zużycie ?

Viessmann AquaHome 20n: warto ? (Biorąc pod uwagę zdecydowanie niższą cenę niż " rodzina" Flamingo )

urządzenie No-name / składak: możecie polecić firmę ( jestem z okolic Krakowa), której warto zaufać w tej kwestii ? ( może być PW, jeżeli nie chcecie robić (krypto)reklamy :) )

Przy takiej wodzie i zużyciu każdy z tych modeli da radę. Ale np Viessmann z 20 litrami złoża będzie się regenerował częściej niż Flamingo z 25 czy 30 litrami. Tobie bardzie bym polecał te większe modele: 25 byłoby minimalnie, a 30 optymalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy takiej wodzie i zużyciu każdy z tych modeli da radę. Ale np Viessmann z 20 litrami złoża będzie się regenerował częściej niż Flamingo z 25 czy 30 litrami. Tobie bardzie bym polecał te większe modele: 25 byłoby minimalnie, a 30 optymalnie.

 

Dzięki za odpowiedź.

Natomiast pytanie o Viessmann'a - warto inwestować w to urządzenie ? Głowica Logix, złoże nie mam pojęcia... cena dość atrakcyjna no i występuje w wersji 30l.

 

edit:

 

cena AquaHome 30-n przestaje być argumentem...

Edytowane przez popsuj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź.

Natomiast pytanie o Viessmann'a - warto inwestować w to urządzenie ? Głowica Logix, złoże nie mam pojęcia... cena dość atrakcyjna no i występuje w wersji 30l.

 

edit:

 

cena AquaHome 30-n przestaje być argumentem...

To dobry i solidny sprzęt tylko zastanawia mnie skąd masz informacje ze w tym zmiekczaczu jest sterownik logix :sick: ktoś wprowadził cie w błąd. Sterowanie objętościowo logiczne to nie logix. Wolałbym tą 30 viessmanna niż jakiś składak. Dobre sterowanie solidnie wykonany i przeciwprądowa regeneracja. Argumentem powinna być jakość urządzenia a nie byle co aby tanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dobry i solidny sprzęt tylko zastanawia mnie skąd masz informacje ze w tym zmiekczaczu jest sterownik logix :sick: ktoś wprowadził cie w błąd. Sterowanie objętościowo logiczne to nie logix. Wolałbym tą 30 viessmanna niż jakiś składak. Dobre sterowanie solidnie wykonany i przeciwprądowa regeneracja. Argumentem powinna być jakość urządzenia a nie byle co aby tanie.

 

A co to jest sterowanie objętościowo logiczne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolałbym tą 30 viessmanna niż jakiś składak.

A ja bym nie wykluczał tak szybko składaków.

Często jest tak, że takie markowe zmiękczacze są kompromisem pomiędzy kosztem, a jakością. Nie mówię, że w Viessmanie akurat jest na czymś oszczędzone - nie znam wszystkich komponentów. W takich zestawach pod czyjąś markę albo do hurtowni, zazwyczaj oszczędza się na mniej widocznych elementach, a pompuje się te, które są eksponowane w kartach katalogowych (np daje się za słabą głowicę do ilości/typu złoża). Często też są one sprzedawane przez pośredników, którzy nie mają większego pojęcia o całym procesie i źle dobiorą rozmiar, a w przypadku problemów - odeślą do producenta.

Teraz robiąc takiego składaka zazwyczaj wiesz od kogo go kupujesz - masz bezpośredni kontakt z kimś kto będzie to składał. Wiesz do kogo się zwrócić w razie problemów i masz pewność, że ta osoba wie co robi (ci co nie wiedzą, raczej nie biorą się za takie rzeczy tylko sprzedają coś za co ktoś inny bierze odpowiedzialność). Możesz się dogadać co do konkretnych jego elementów. Możesz go dobrać idealnie pod swoje potrzeby (a nie tylko wybierając z typoszeregu). Możesz wybrać rozmiary (czasami ktoś potrzebuje wyjątkowo niskiego sprzętu albo wąskiego...). Często też taki sprzęt jest tańszy bo nie płacisz za naklejkę ze znanym logo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co to jest sterowanie objętościowo logiczne?

Słowotwórstwo mające wykazać wyższość jednego rozwiązania nad innym, zazwyczaj bez pokrycia w rzeczywistości... umożliwia tak szeroką interpretację, że zawsze można coś podciągnąć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli taki chwyt marketingowy.

 

Nie do końca to chwyt marketingowy . Kilka postów wcześniej pisałem na czym to polega w porównaniu z innymi sterownikami. Zmiękczacz nie odlicza na ślepo ilości wody pozostałej do regeneracji sterownik wykorzystuje zależność pomiędzy pojemnością jonowymienną złoża od ilości zużytej soli w procesie regeneracji a wydajnością soli w poszczególnych zakresach odzyskiwania pojemności. Regeneracja jest zawsze proporcjonalna do wyczerpania złoża. Krótko mówiąc jeżeli średnie dzienne zużycie wody mamy na poziomie np 500 l a do regeneracji pozostaje 480 l to zmiękczacz regeneruje się najbliższej nocy ale proporcjonalnie do wyczerpania złoża czyli jeżeli te 480 litr pozostałe to np 25% pojemności urządzenia to regeneracja będzie wykonana w 75% (nie pełna regeneracja) Regeneracja jest krótsza i zużywane jest na nią mniej soli i wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słowotwórstwo mające wykazać wyższość jednego rozwiązania nad innym, zazwyczaj bez pokrycia w rzeczywistości... umożliwia tak szeroką interpretację, że zawsze można coś podciągnąć :)

 

Akurat w tym przypadku mamy 100% pokrycia w rzeczywistości. Większość sterowników jak podają producenci ma sterownie logiczne które najczęściej wylicza zapas wody miękkiej dzieląc pojemność urządzenia przez twardość wody zasilającej. Aby wody nie brakło przed regeneracją programuje się np. na ile osób jest urządzanie, ewentualnie procentowy zapas wody np 10% itp Te zabiegi mają na celu zmniejszenie pojemności jonowymiennej zmiękczacza aby przed regeneracją nie zabrakło miękkiej wody. A jak następuje regeneracja to nie jest wcale uwzględniana pojemność pozostała i regeneracja jest 100%.

Wiem że wiesz o czym piszę bo znasz pewnie wszystkie te rozwiązania:yes:

 

Zawsze urządzenia trzeba dobrać odpowiednio i jak piszesz można coś złożyć dopasowując do potrzeb klienta ale można coś dobrać z typoszeregu godowych urządzeń .

 

W gotowych rozwiązaniach wielkim plusem dla użytkownika jest np to że nie programuje nic poza twardością wody zasilającej i urządzenie działa. (chociaż w niektórych przypadkach przydała by się możliwość zmiany innych parametrów ale to inne zagadnienia)

Natomiast w składakach programowanie musi dokonać osoba która wie co robi. A moje doświadczenie wskazuje ze instalatorzy kupują składaki montują i do gniazdka. i na tym się kończy. A potem zmiękczacz 20l złoża zużywa na regenerację 300 lit wody i 8 kg soli:D.

 

W zakresie domowych urządzeń takich jak zmiękczacze uważam że gotowe rozwiązania sprawdzają się doskonale tym bardziej ze większość użytkowników nie ma pojęcia jak prawidłowo zaprogramować urządzenie a do tego dochodzi pewna grupa niekompetentnych instalatorów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat w tym przypadku mamy 100% pokrycia w rzeczywistości. Większość sterowników jak podają producenci ma sterownie logiczne które najczęściej wylicza zapas wody miękkiej dzieląc pojemność urządzenia przez twardość wody zasilającej. Aby wody nie brakło przed regeneracją programuje się np. na ile osób jest urządzanie, ewentualnie procentowy zapas wody np 10% itp Te zabiegi mają na celu zmniejszenie pojemności jonowymiennej zmiękczacza aby przed regeneracją nie zabrakło miękkiej wody. A jak następuje regeneracja to nie jest wcale uwzględniana pojemność pozostała i regeneracja jest 100%.

Wiem że wiesz o czym piszę bo znasz pewnie wszystkie te rozwiązania:yes:

Sam widzisz, że interpretacji jest sporo. I o to mi chodzi, że każdy to odczytuje inaczej. Sterowanie logiczne to nic nie mówiące hasło. Regeneracja proporcjonalna to już większy konkret.

Np. w Clacku jest algorytm, który oblicza rezerwę wody na kolejny dzień na podstawie historii zużycia wody z ostatnich 63 dni. I nie ustawiasz jej na sztywno... Możesz też tą funkcję oczywiście wyłączyć lub w niektórych sterownikach włączyć regenerację proporcjonalną.

 

 

Zawsze urządzenia trzeba dobrać odpowiednio i jak piszesz można coś złożyć dopasowując do potrzeb klienta ale można coś dobrać z typoszeregu godowych urządzeń.

 

W gotowych rozwiązaniach wielkim plusem dla użytkownika jest np to że nie programuje nic poza twardością wody zasilającej i urządzenie działa. (chociaż w niektórych przypadkach przydała by się możliwość zmiany innych parametrów ale to inne zagadnienia)

Natomiast w składakach programowanie musi dokonać osoba która wie co robi. A moje doświadczenie wskazuje ze instalatorzy kupują składaki montują i do gniazdka. i na tym się kończy. A potem zmiękczacz 20l złoża zużywa na regenerację 300 lit wody i 8 kg soli:D.

 

W zakresie domowych urządzeń takich jak zmiękczacze uważam że gotowe rozwiązania sprawdzają się doskonale tym bardziej ze większość użytkowników nie ma pojęcia jak prawidłowo zaprogramować urządzenie a do tego dochodzi pewna grupa niekompetentnych instalatorów.

Ale ten sam niekompetentny instalator może "dobrać" użytkownikowi zmiękczacz, tam gdzie potrzebny jest np. odżelaziacz. Tego nie przeskoczysz. I właśnie dlatego myślę, że trudniej o partacza, który się wziął za samodzielne składanie zestawu, niż o takiego, który to tylko sprzedaje.

Składak dobrze dobrany i zaprogramowany nie wymaga od klienta żadnej ingerencji, bo jest już ustawiona nawet twardość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca to chwyt marketingowy . Kilka postów wcześniej pisałem na czym to polega w porównaniu z innymi sterownikami. Zmiękczacz nie odlicza na ślepo ilości wody pozostałej do regeneracji sterownik wykorzystuje zależność pomiędzy pojemnością jonowymienną złoża od ilości zużytej soli w procesie regeneracji a wydajnością soli w poszczególnych zakresach odzyskiwania pojemności. Regeneracja jest zawsze proporcjonalna do wyczerpania złoża. Krótko mówiąc jeżeli średnie dzienne zużycie wody mamy na poziomie np 500 l a do regeneracji pozostaje 480 l to zmiękczacz regeneruje się najbliższej nocy ale proporcjonalnie do wyczerpania złoża czyli jeżeli te 480 litr pozostałe to np 25% pojemności urządzenia to regeneracja będzie wykonana w 75% (nie pełna regeneracja) Regeneracja jest krótsza i zużywane jest na nią mniej soli i wody.

 

Jeśli regeneracja jest uzależniona od średniego zużycia to nie jest to zbyt "logiczne". Logix decyzję o wcześniejszej regeneracji podejmuje na podstawie zmiennej rezerwy ustalanej na podstawie historii zużycia wody z ostatnich 4 tygodni. Jeśli regeneracja odbywa się na podstawie średniego zużycia to istnieje duże prawdopodobieństwo, że wypadnie to w taki dzień kiedy zużycie wody jest sporo większe od średniej (nie mówię tu o zdarzeniu losowym np. przyjazd kogoś z rodziny i zwiększone przez to zużycie wody). W takich sytuacjach będzie następowało przebicie twardości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...