Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

UZDATNIANIE WODY - doradzę w sprawie doboru urządzeń


ewoda

Recommended Posts

Z racji tego, że zmiękczacz będzie stał w łazience, czy z niego nie będą wydobywać się jakieś nieprzyjemne zapachy? Ta solanka nie śmierdzi? Raczej te pokrywy, gdzie wsypuje się sól nie zapewniają pełnej szczelności? Hmm, ale widziałem jakieś fotki czy filmiki, gdzie malutkie zmiękczacze stały gdzieś w kuchni pod zlewami.

Nic nie śmierdzi. Ja mam zmiękczacz schowany w garderobie obok sypialni i nic nie czuć ;)

Poza tym, jak będziesz miał dobrą głowicę, to możesz ją ustawić tak aby wody do zbiornika soli nalewała dopiero przed regeneracją (żeby nie stała przez tydzień czy 10 dni w zbiorniku). Ale w obu przypadkach - nie ma żadnych zapachów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się sprzedawca trochę "rozpędził" z tymi deklaracjami :)

Może miał na myśli funkcję ustawienia twardości? Jeśli tak to jest raczej standardowa rzecz w dobrych głowicach.

A UST robi różne zmiękczacze... lepsze i tańsze... ale nie jest to jakaś najwyższa półka.

 

Jeśli chodzi o USTM to na co zwrócić uwagę, żeby wybrać ten lepszy? Widzę, że są do wyboru różne głowice: CLACK (chyba najlepsza), BMT i RX.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie śmierdzi. Ja mam zmiękczacz schowany w garderobie obok sypialni i nic nie czuć ;)

Poza tym, jak będziesz miał dobrą głowicę, to możesz ją ustawić tak aby wody do zbiornika soli nalewała dopiero przed regeneracją (żeby nie stała przez tydzień czy 10 dni w zbiorniku). Ale w obu przypadkach - nie ma żadnych zapachów.

 

No właśnie w tym EcoWater za duże pieniądze sól jest sucha na górze. Skoro mówisz, że to kwestia tylko ustawienia to pewnie tak jest wszędzie. Albo i nie wszędzie, pewnie kwestia co potrafi głowica/automatyka ze zmiękczacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o USTM to na co zwrócić uwagę, żeby wybrać ten lepszy? Widzę, że są do wyboru różne głowice: CLACK (chyba najlepsza), BMT i RX.

Zdecydowanie Clack. Poza tym złoże: najlepiej żeby było monosferyczne (a takie produkuje tylko kilka firm, np. Lanxess albo Dow).

Reszta to już szczegóły i drobiazgi... ale ułatwiające życie :) (zobacz czy w zestawie jest bypass, węże, mieszacz, polskie menu, itp)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie Clack. Poza tym złoże: najlepiej żeby było monosferyczne (a takie produkuje tylko kilka firm, np. Lanxess albo Dow).

Reszta to już szczegóły i drobiazgi... ale ułatwiające życie :) (zobacz czy w zestawie jest bypass, węże, mieszacz, polskie menu, itp)

 

Właśnie o to mi chodziło, dzięki:) Zobaczę co będą proponować i za ile, ale to i tak za jakiś czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coraz bardziej przekonuję się do Ecowater. Nie dlatego, że ma WiFi. Zmiękczacz został zaprojektowany od zera przez jedną firmę. Produkcja w USA. Dlaczego to ważne? W USA nikt się nie cacka jak urządzenie zaleje dom czy wpłynie na zdrowie człowieka. Od razu są pozwy sądowe. Chwalą się, że zmiękczacz jest wysokiej jakości. Jestem w stanie w to uwierzyć.

 

Głowica:

- głowica ogranicza spadki ciśnienia i zwiększa przepływ wody,

- solidna konstrukcja głowicy jest odporna na duże wahania ciśnienia i gorszą jakość wody wodociągowej,

- ograniczysz ewentualne koszty serwisowe dzięki niewielkiej ilości części składowych (do 60 części mniej, niż w zaworach konkurencyjnych marek),

- brak ryzyka rdzy lub korozji (części metalowe nie mają kontaktu z wodą).

 

Ważne informacje:

- złoże jonowymienne jest skuteczne przez ok. 10-15 lat (zależy od jakości wody), ##10 lat pewnie dla twardości 446 mg

- nowoczesna, monosferyczna żywica jonowymienna wzbogacona o usuwanie związków żelaza i manganu

- regeneracja przeciwprądowa, objętościowo-logiczna

- przygotowanie solanki z wody uzdatnionej

- 10 lat gwarancji na wady fabryczne

- 10 lat gwarancji na całe urządzenie i jakość wody

- imienna Gwarancja Satysfakcji ## cokolwiek to znaczy o_0

- zawór By-pass

- ciągły monitoring przepływu wody

- zużycie soli na regenerację - 0,7 - 3,8 kg

- maksymalna ilość wody na regenerację - 70 litrów

- pojemność zbiornika soli - 65 kg (##nie wejdzie pełne 3 worki)

- skuteczny i niezawodny tarczowy zawór sterujący

- polietylenowy zbiornik solanki o zwiększonej gęstości i wytrzymałości

- wzmacniana włóknem szklanym butla na żywicę jonowymienną

- niepowtarzalna, opatentowana głowica sterująca

 

Wydajność pomiędzy regeneracji zakładając na razie teoretycznie przy twardości niech będzie 400 mg to jest 2,6m^3, czyli 2600 litrów wody między regeneracjami. Ile ja czasu zużywam 2600 litrów wody, to jest pytanie.

- dla wody o twardości 268 mg CaCO3 (15°N) - 3,93 m3

- dla wody o twardości 357 mg CaCO3 (20°N) - 2,95 m3

- dla wody o twardości 446 mg CaCO3 (25°N) - 2,6 m3

 

Na razie tak sobie gdybam, czy ten zmiękczacz jest wart tych pieniędzy ~4200 złotych. Koledze @qbek17 pewnie się nie podoba, że nic nie wiemy o głowicy. Pewnie dlatego, że jest opatentowana. Przemawia do mnie też 10 lat gwarancji praktycznie na wszystko, nawet na jakość wody.

 

 

Model słabszy eVOLUTION 200 Compact jest już pod rury 3/4 cala jak u mnie jest w domu i kosztuje 3900 złotych, tylko 300 złotych tańszy od modelu 300. Kwestia jaką mam twardość wody i ile jej zużywam. Tutaj jak widać przy twardości 446 mg wydajność już mocno spada 1,56m3 w stosunku do modelu 300, gdzie wydajność jest 2.6m3. Różnica ogromna w wydajności a różnica w cenie między modelami chyba mała, 300 złotych.

 

Wydajność pomiędzy regeneracjami:

 

- dla wody o twardości 268 mg CaCO3 (15°N) - 2,60 m3

- dla wody o twardości 357 mg CaCO3 (20°N) - 1,95 m3

- dla wody o twardości 446 mg CaCO3 (25°N) - 1,56 m3

 

Jedyny polski filmik starego modelu ESM, który został zastąpiony nowym modelem eVOLUTION https://www.youtube.com/watch?v=HqJM61LJJH0

Szkoda, że nikt na forum nie ma EcoWater. Pewnie przez to, że jest drogi.

Edytowane przez emigrus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem pewien czy taki był cel tego posta ale nie mogę nie skomentować niektórych "niepowtarzalnych" opcje tego modelu :)

 

Coraz bardziej przekonuję się do Ecowater. Nie dlatego, że ma WiFi. Zmiękczacz został zaprojektowany od zera przez jedną firmę. Produkcja w USA. Dlaczego to ważne? W USA nikt się nie cacka jak urządzenie zaleje dom czy wpłynie na zdrowie człowieka. Od razu są pozwy sądowe. Chwalą się, że zmiękczacz jest wysokiej jakości. Jestem w stanie w to uwierzyć.

Masz rację co do tego, że został "zaprojektowany" przez jedną firmę... tylko co to znaczy? To znaczy, że ktoś z tej firmy usiadł do katalogów innych firm (produkujących zbiorniki, złoża, głowice, wężyki, plastikowe elementy, itd) i wybrał z tego zestaw. Dokładnie tak jak robią to wszyscy inni (nawet Ci w Polsce) "producenci zmiękczaczy" (nie mówię o sprzedawcach przerzucających tylko towar) :)

 

Głowica:

- głowica ogranicza spadki ciśnienia...

Ograniczenie spadków ciśnienia jest mierzalnym parametrem. Określa się go jako Cv (lub Kv, zależnie od jednostek) Tu możesz o tym poczytać: http://www.valvias.com/flow-coefficient.php

Jeśli ten współczynnik jest taki dobry to czemu go nie podadzą? Szczerze to nie widziałem jeszcze głowicy o większym Kv niż Clack.

...i zwiększa przepływ wody.

I tego jestem najbardziej ciekaw... Jak ta głowica "zwiększa przepływ wody"???

 

- solidna konstrukcja głowicy jest odporna na duże wahania ciśnienia i gorszą jakość wody wodociągowej,

Duże czyli jakie? Większość głowic pracuje w tym samym zakresie ciśnień (Clack podaje 1,4-8,6 bar). A co ma jakość wody wodociągowej do trwałości głowicy?

 

- ograniczysz ewentualne koszty serwisowe dzięki niewielkiej ilości części składowych (do 60 części mniej, niż w zaworach konkurencyjnych marek),

Magiczne słówko "do". Czyli jest tyle samo części co w innych głowicach, ale jest gdzieś model dużo bardziej skomplikowany, albo mający dużo więcej opcji.

 

- brak ryzyka rdzy lub korozji (części metalowe nie mają kontaktu z wodą).

Znów - pokażcie mi domową głowicę gdzie są jakieś metalowe części w kontakcie z wodą?

PS. W Clacku w ogóle nie ma metalowych części (nawet śrubek). Jedynym "nie plastikowym lub gumowym elementem jest elektronika".

 

- nowoczesna, monosferyczna żywica jonowymienna wzbogacona o usuwanie związków żelaza i manganu

Nie da się tak po prostu "wzbogacić" złoża o dodatkowe funkcje. Można dodać inne złoże, ale to już nie będzie monosferyczna żywica jonowymienna (inne złoże ma inny rozmiar ziaren, inne właściwości, inne wymagania co do płukania...)

 

- regeneracja przeciwprądowa, objętościowo-logiczna

Jeśli jest to mieszanka złóż (usuwająca żelazo i mangan) to regeneracja przeciwprądowa jest to mocno niewskazana, bo nie ma w niej cyklu płukania wstecznego (przed solankowaniem) umożliwiającego wypłukanie osadów tegoż żelaza/manganu. A jeśli się ich nie usunie to blokują one ziarna i solankowanie jest nieskuteczne.

 

- przygotowanie solanki z wody uzdatnionej

- zawór By-pass

- ciągły monitoring przepływu wody

Standard

 

- 10 lat gwarancji na wady fabryczne

- 10 lat gwarancji na całe urządzenie i jakość wody

- imienna Gwarancja Satysfakcji ## cokolwiek to znaczy o_0

Ale gwarancja nie obejmuje uszczelek, części mechanicznych, zużywających się, itd. Czyli w zasadzie na co jest gwarancja? Mogę gwarantować, że każdą gwarancję da się podważyć i stwierdzić, że "parametry wody się zmieniły" albo "nieprawidłowe użytkowanie" albo "brak przeglądu 5 lat temu"...

 

- zużycie soli na regenerację - 0,7 - 3,8 kg

- maksymalna ilość wody na regenerację - 70 litrów

To tak jakby podać spalanie w zakresie 0,5-40 litrów na 100 km. Jak stoisz w miejscu to spalanie będzie niskie... tak samo z ilością soli i wody do regeneracji (to są parametry, które się ustawia w sterowniku, więc można je ustawić dowolnie - tylko jak daleko na takim urządzeniu zajedziesz?)

 

- skuteczny i niezawodny tarczowy zawór sterujący

- niepowtarzalna, opatentowana głowica sterująca

Super, ekstra, hiper, mega... ale co jest w nim takiego fajnego czego nie ma u innych? Funkcje ma te same, zasada działania też...

 

- polietylenowy zbiornik solanki o zwiększonej gęstości i wytrzymałości

To się nazywa HDPE (polietylen wysokiej gęstości) i robi się z tego prawie wszystko (a na pewno wszystkie zbiorniki na solankę do zmiękczaczy)

 

- wzmacniana włóknem szklanym butla na żywicę jonowymienną

j.w. - wszystkie butle w takich urządzeniach robi się tak samo. To żaden wyróżnik.

 

Na razie tak sobie gdybam, czy ten zmiękczacz jest wart tych pieniędzy ~4200 złotych. Koledze @qbek17 pewnie się nie podoba, że nic nie wiemy o głowicy. Pewnie dlatego, że jest opatentowana. Przemawia do mnie też 10 lat gwarancji praktycznie na wszystko, nawet na jakość wody.

Jeśli jest opatentowana to znaczy, że wszystko powinno być jawne (opisane w patencie). Clack też ma mnóstwo opatentowanych rozwiązań i na każdej takiej części jest wybity numer patentu, który można sprawdzić.

Moim zdaniem gwarancja (wątpliwa) i dobra jakość materiałów i wykonania to nie powód, żeby sprzedawać to samo urządzenie 2x drożej. Ale oczywiście masz prawo wydać swoje pieniądze na to urządzenia i być z niego zadowolonym :)

 

Model słabszy eVOLUTION 200 Compact jest już pod rury 3/4 cala jak u mnie jest w domu i kosztuje 3900 złotych, tylko 300 złotych tańszy od modelu 300. Kwestia jaką mam twardość wody i ile jej zużywam. Tutaj jak widać przy twardości 446 mg wydajność już mocno spada 1,56m3 w stosunku do modelu 300, gdzie wydajność jest 2.6m3. Różnica ogromna w wydajności a różnica w cenie między modelami chyba mała, 300 złotych.

Średnica przyłączy to drobiazg - kwestia redukcji. A wydajność to kwestia ilości złoża - przy tak wysokiej twardości nie ma się co zastanawiać nad mniejszym modelem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coraz bardziej przekonuję się do Ecowater. Nie dlatego, że ma WiFi. Zmiękczacz został zaprojektowany od zera przez jedną firmę. Produkcja w USA. Dlaczego to ważne? W USA nikt się nie cacka jak urządzenie zaleje dom czy wpłynie na zdrowie człowieka. Od razu są pozwy sądowe. Chwalą się, że zmiękczacz jest wysokiej jakości. Jestem w stanie w to uwierzyć.

 

 

Moim zdaniem bardzo porządne urządzenie. Jeśli dysponujesz taką gotówka i stać Cię na taki produkt, ja wogle bym się nad tym nie zastanawiał.

 

rządzenie co prawda bardzo dobre. Jedno z najlepszych na rynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haczykiem jest np. żywotność złoża. W tradycyjnym odżelaziaczu czy zmiękczaczu masz spokojnie 15-20 lat, a przy złożach wielofunkcyjnych to raczej 5-6 lat.

Po drugie koszty eksploatacji - złoże wielofunkcyjne ma mniejszą pojemność i wymaga więcej soli do regeneracji.

Po trzecie - musisz zmiękczać do zera (twardość jest usuwana w pierwszej kolejności).

 

Dodam tylko że z mojego doświadczenia wynika, że poprawne eksploatowanie żywicy jonowymiennej generuje jej żywotność na max 10 lat. Może się też również zdarzyć, że w momencie gdy na żywicę jest kierowana woda z przekroczeniami np. żelaza czy manganu degradujemy żywicę skracając jej żywotność. Skracamy jej żywotność również w momencie wyżyłowywania urządzenia.

 

Natomiast złoże wielofunkcyjne żywotnością przypomina żywotność żywicy jonowymiennej.

 

Złoża katalityczne - odżelaziające widziałem osobiście że złoża po 20 latach w dalszym ciągu obniżało wartości żelaza.

 

co do złóż kwarc - katalityczne zawsze należy oszacowanie żywotności określić na podstawie analizy wody.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Louis_muniek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem pewien czy taki był cel tego posta ale nie mogę nie skomentować niektórych "niepowtarzalnych" opcje tego modelu :)

Hmm, doszukujesz się jakieś ukrytej reklamy produktu, firmy? Nie mam nic wspólnego z EcoWater. Jeszcze kilka dni temu w ogóle byłem tabula rasa odnośnie zmiękczaczy. Dopiero zaczynam zgłębiać wiedzę co i jak. Po prostu zaciekawił mnie ten zmiękczacz.

 

 

Masz rację co do tego, że został "zaprojektowany" przez jedną firmę... tylko co to znaczy? To znaczy, że ktoś z tej firmy usiadł do katalogów innych firm (produkujących zbiorniki, złoża, głowice, wężyki, plastikowe elementy, itd) i wybrał z tego zestaw. Dokładnie tak jak robią to wszyscy inni (nawet Ci w Polsce) "producenci zmiękczaczy" (nie mówię o sprzedawcach przerzucających tylko towar) :)

Co ze sterownikiem i algorytmami softu sterownika? Z tego co widać głowica jest ich autorstwa i sterownik razem z oprogramowaniem także.

 

Ograniczenie spadków ciśnienia jest mierzalnym parametrem. Określa się go jako Cv (lub Kv, zależnie od jednostek) Tu możesz o tym poczytać: http://www.valvias.com/flow-coefficient.php

Jeśli ten współczynnik jest taki dobry to czemu go nie podadzą? Szczerze to nie widziałem jeszcze głowicy o większym Kv niż Clack.

OK, poczytam.

 

I tego jestem najbardziej ciekaw... Jak ta głowica "zwiększa przepływ wody"???

Pewnie bełkot marketingowy.

 

 

Duże czyli jakie? Większość głowic pracuje w tym samym zakresie ciśnień (Clack podaje 1,4-8,6 bar). A co ma jakość wody wodociągowej do trwałości głowicy?

Pewnie kolejny bełkot marketingowy. Co do zakresu to też się chwalą Ciśnienie robocze - 1,4 - 8,6 bar.

 

Magiczne słówko "do". Czyli jest tyle samo części co w innych głowicach, ale jest gdzieś model dużo bardziej skomplikowany, albo mający dużo więcej opcji.

Słowo "do" znam z innych dziedzin. Nigdy to nie było nic dobrego dla klienta końcowego.

 

Znów - pokażcie mi domową głowicę gdzie są jakieś metalowe części w kontakcie z wodą?

PS. W Clacku w ogóle nie ma metalowych części (nawet śrubek). Jedynym "nie plastikowym lub gumowym elementem jest elektronika".

W Clacku nie ma metalowych części? To na pewno jakieś plastikowe badziewie z Chin Made in USA. Hehe, żartuje, żartuje ;]

 

Nie da się tak po prostu "wzbogacić" złoża o dodatkowe funkcje. Można dodać inne złoże, ale to już nie będzie monosferyczna żywica jonowymienna (inne złoże ma inny rozmiar ziaren, inne właściwości, inne wymagania co do płukania...)

Hmmm, ciężko tu coś napisać. Ja bym też nie robił z nich debili. Wiedzą chyba co robią. Może to usuwanie żelaza i manganu to taki proces uboczny miękczania tym złożem?. Użyli słowa "wzbogacone", więc świadomie coś dodali chyba.

 

Jeśli jest to mieszanka złóż (usuwająca żelazo i mangan) to regeneracja przeciwprądowa jest to mocno niewskazana, bo nie ma w niej cyklu płukania wstecznego (przed solankowaniem) umożliwiającego wypłukanie osadów tegoż żelaza/manganu. A jeśli się ich nie usunie to blokują one ziarna i solankowanie jest nieskuteczne.

Tak jak wyżej.

 

Ale gwarancja nie obejmuje uszczelek, części mechanicznych, zużywających się, itd. Czyli w zasadzie na co jest gwarancja? Mogę gwarantować, że każdą gwarancję da się podważyć i stwierdzić, że "parametry wody się zmieniły" albo "nieprawidłowe użytkowanie" albo "brak przeglądu 5 lat temu"...

To prawda. Można tak manipulować gwarancją, że finalnie nic nie jest objęte gwarancją z winy użytkownika.

 

Super, ekstra, hiper, mega... ale co jest w nim takiego fajnego czego nie ma u innych? Funkcje ma te same, zasada działania też...

Papier przyjmie każdy tekst. :)

 

To się nazywa HDPE (polietylen wysokiej gęstości) i robi się z tego prawie wszystko (a na pewno wszystkie zbiorniki na solankę do zmiękczaczy)

OK, nie wiedziałem, że każdy korzysta z HDPE. HDPE znam.

 

Jeśli jest opatentowana to znaczy, że wszystko powinno być jawne (opisane w patencie). Clack też ma mnóstwo opatentowanych rozwiązań i na każdej takiej części jest wybity numer patentu, który można sprawdzić.

Moim zdaniem gwarancja (wątpliwa) i dobra jakość materiałów i wykonania to nie powód, żeby sprzedawać to samo urządzenie 2x drożej. Ale oczywiście masz prawo wydać swoje pieniądze na to urządzenia i być z niego zadowolonym :)

Mnie też zastanawia czemu o głowicy jest tak mało informacji. Może nie ma potrzeby informować o tym klienta na poziomie inżynierskim. Głowica jest ich autorstwa i tylko stosowana w ich zmiękczaczach. Clack jest używany przez inne firmy.

 

Średnica przyłączy to drobiazg - kwestia redukcji. A wydajność to kwestia ilości złoża - przy tak wysokiej twardości nie ma się co zastanawiać nad mniejszym modelem.

Ten mniejszy model raczej odpada. 1500 litrów między regeneracjami to chyba mała ilość wody. Nie znam twardości wody, ale strzelam na oko ma około 400 mg. Nie wiem czy zerkałeś, ale czerwcowa kranówka z Białego ma 218 i 256 mg. Woda chyba średnio twarda?

 

Ten model za 4800 złotych co także filtruj chlor, ma aktywny węgiel, to jego wydajność zmiękczania jest jeszcze mniejsza od tego małego za 3900pln. 1200 litrów między regeneracjami. Bez sensu ten model. To już lepiej ten chlor filtrować filtrem BB 10" lub 20", aby coś było.

Wydajność pomiędzy regeneracjami:

 

- dla wody o twardości 268 mg CaCO3 (15°N) - 2,07 m3

- dla wody o twardości 357 mg CaCO3 (20°N) - 1,55 m3

- dla wody o twardości 446 mg CaCO3 (25°N) - 1,24 m3

 

edit:

 

Jeszcze jedno. Zerknij tutaj i ich opis regeneracji http://ecowater.pl/blog/jak-zregenerowac-zmiekczacz-wody/

 

Urządzenie może wyliczać i aktualizować moment, w którym tylko fragment złoża powinien się zregenerować, aby zużyć jak najmniej soli, przy zachowaniu pełnej efektywności zmiękczania. To oznacza, że zmiękczacz nie czeka, aż złoże niemal całkowicie straci zdolność do wymiany jonów, tylko uruchamia proces regeneracji wcześniej. Wynika to z prostej zasady – mniej zużyte złoże wymaga do regeneracji mniej soli, niż złoże zużyte niemal w 100%. Zaawansowany sterownik bierze też pod uwagę rzeczywiste zużycie wody w domu. Dzięki uwzględnieniu tych 2 parametrów, zużycie soli jest najmniejsze z możliwych i takie działanie zmiękczacza zapewnia największe oszczędności w kosztach eksploatacji.

Czy to jest typowe w każdym zmiękczaczu, czy jednak tu jest jakaś inność np. fragment zużytego złoża może zostać zregenerowany? 4 etapowość.

Edytowane przez emigrus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem bardzo porządne urządzenie. Jeśli dysponujesz taką gotówka i stać Cię na taki produkt, ja wogle bym się nad tym nie zastanawiał.

 

rządzenie co prawda bardzo dobre. Jedno z najlepszych na rynku.

Możesz coś więcej napisać, bardziej szczegółowo dlaczego on a nie inny? Jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz coś więcej napisać, bardziej szczegółowo dlaczego on a nie inny? Jak zawsze diabeł tkwi w szczegółach.

 

Z opisu producenta wynika że system jest bardzo OK. Tak jak napisałem we wcześniejszym poście.

Moim zdaniem na rynku możesz znaleźć systemy równie dobre (produkcji europejskiej) o połowę tańsze, minusem będzie brak WiFi. Moim zdaniem tak szczerze ta opcja to przerost formy nad treścią.

 

Możesz zrobić również tak jak proponuje kolega Qbek17. Urządzenie typu składak na wysokiej klasy komponentach. Cenowo chyba najbardziej korzystnie, jakościowo bardzo dobre urządzenie.

 

Pamiętaj że, jest to zmiękczacz który będzie praktycznie bezobsługowy (ty będziesz tylko dosypywać sól), czy naprawdę potrzebujesz do tego modułu WiFi żeby Cię o tym informował. Jeśli tak i jeśli masz taką gotówkę, to urządzenie moim zdaniem jest godne polecenia.

 

Nie doszukuj się między zmiękczaczami nie widomo jakich super cech. Wysokiej klasy zmiękczacze mogą być o połowę tańsze i będą spełniać te same funkcję co w/w model.

 

Dokonując zakupu urządzenia kieruj się

 

- typem głowicy

- producentem głowicy

- systemem regeneracji

- dobrze jeśli firma posiada odpowiednie dokumenty

 

To że producent nie pisze na temat głowicy - być może postępuje tak jak firma ERIE, tam też jest mało info o głowicach, a uznawane są jedne z najlepszych na rynku (w dodatku ich rozwiązania są patentowane). W tym wypadku należy zaufać producentowi i uznać że napisał prawdę.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Louis_muniek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Operujesz tylko na danych producenta ze strony. Tyle to i ja wiem. Myślałem, że coś napiszesz o głowicy i złożu, które też usuwa żelazo i mangan. Czy to jest dobry pomysł. Wydaje mi się, że to odżelazianie i odmanganianie jest dla celów reklamowych. Przecież porządny odżelaziacz kosztuje tyle co ten zmiękczacz.

Co do WiFi, fajnie to mieć, ale nie jest koniecznością.

 

Mam na oku jeszcze ten zmiękczacz -> http://www.filtrywodysklep.pl/pl/p/Zmiekczacz-FLAMINGO-C25/71 Będę też rozmawiał z białostocką firmą AquaSoft, którą mam na miejscu http://aqua-soft.com.pl/uzdatnianie-wody/stacje-uzdatniania-wody/zmiekczanie-wody/aqua-soft-basic/aqua-soft-basic-25-wersja-objetosciowa-przeplyw-1-3m-h.html .

Jeszcze na oku mam ten zmiękczacz http://www.krainawody.pl/623-zmiekczacz-erie-iqsoft-eco-26.html

Jak widać nie jestem skupiony tylko na EcoWater. Lecz on mnie najbardziej interesuje.

Edytowane przez emigrus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Operujesz tylko na danych producenta ze strony. Tyle to i ja wiem. Myślałem, że coś napiszesz o głowicy i złożu, które też usuwa żelazo i mangan. Czy to jest dobry pomysł. Wydaje mi się, że to odżelazianie i odmanganianie jest dla celów reklamowych. Przecież porządny odżelaziać kosztuje tyle co ten zmiękczacz.

Co do WiFi, fajnie to mieć, ale nie jest koniecznością.

 

Mam na oku jeszcze ten zmiękczacz -> http://www.filtrywodysklep.pl/pl/p/Zmiekczacz-FLAMINGO-C25/71 Będę też rozmawiał z białostocką firmą AquaSoft, którą mam na miejscu http://aqua-soft.com.pl/uzdatnianie-wody/stacje-uzdatniania-wody/zmiekczanie-wody/aqua-soft-basic/aqua-soft-basic-25-wersja-objetosciowa-przeplyw-1-3m-h.html .

Jeszcze na oku mam ten zmiękczacz http://www.krainawody.pl/623-zmiekczacz-erie-iqsoft-eco-26.html

Jak widać nie jestem skupiony tylko na EcoWater. Lecz on mnie najbardziej interesuje.

 

W/w produkty to bardzo dobre systemu, ich charakterystyka pracy jest bardzo podobna.

Posiadają dobre głowicę, dopytać należy o producentów złoża. Wszystkie systemy mają tryb regeneracji przeciwprądowej.

 

Najkorzystniej cenowo wypada chyba AQUA-SOFT. Każdy z nich będzie dobry. Wybór należy do Ciebie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam tylko że z mojego doświadczenia wynika, że poprawne eksploatowanie żywicy jonowymiennej generuje jej żywotność na max 10 lat. Może się też również zdarzyć, że w momencie gdy na żywicę jest kierowana woda z przekroczeniami np. żelaza czy manganu degradujemy żywicę skracając jej żywotność. Skracamy jej żywotność również w momencie wyżyłowywania urządzenia.

Z mojego doświadczenia wynika, że żywica może pracować i 30 lat. I to nie koniecznie w idealnych warunkach.

 

Natomiast złoże wielofunkcyjne żywotnością przypomina żywotność żywicy jonowymiennej.

Nie przypomina. Nie ma jednej tylko typu żywicy jonowymiennej (są ich setki). W złożach mieszanych jest zazwyczaj 5-6 różnych żywic, w tym anionity, których żywotność jest znacznie krótsza niż kationitów do zmiękczania.

Złoża mieszane po 5 latach nadal będą zmiękczać wodę, ale przestaną usuwać wszystkie inne związki - czyli w najlepszym przypadku po kilku latach z filtra wielofunkcyjnego zrobi się tylko zmiękczacz.

 

Złoża katalityczne - odżelaziające widziałem osobiście że złoża po 20 latach w dalszym ciągu obniżało wartości żelaza.

Złoża katalityczne, które nie są wytworami sztucznymi, a pokruszoną skałą (rudą) są praktycznie niezniszczalne.

 

co do złóż kwarc - katalityczne zawsze należy oszacowanie żywotności określić na podstawie analizy wody.

Ciekawe na jakiej podstawie chcesz to szacować? Jaki parametr będziesz brał pod uwagę? Nie powiesz mi chyba, że jak żelaza jest więcej to się piasek/żwir szybciej zużyje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego doświadczenia wynika, że żywica może pracować i 30 lat. I to nie koniecznie w idealnych warunkach.

 

 

Nie przypomina. Nie ma jednej tylko typu żywicy jonowymiennej (są ich setki). W złożach mieszanych jest zazwyczaj 5-6 różnych żywic, w tym anionity, których żywotność jest znacznie krótsza niż kationitów do zmiękczania.

Złoża mieszane po 5 latach nadal będą zmiękczać wodę, ale przestaną usuwać wszystkie inne związki - czyli w najlepszym przypadku po kilku latach z filtra wielofunkcyjnego zrobi się tylko zmiękczacz.

 

 

Złoża katalityczne, które nie są wytworami sztucznymi, a pokruszoną skałą (rudą) są praktycznie niezniszczalne.

 

 

Ciekawe na jakiej podstawie chcesz to szacować? Jaki parametr będziesz brał pod uwagę? Nie powiesz mi chyba, że jak żelaza jest więcej to się piasek/żwir szybciej zużyje?

 

Wierze Ci, natomiast moje doświadczenia są zupełnie inne, i dlatego pozwolę się z Tobą nie zgodzić.

 

To ile ty musisz mieć lat, że z twojego doświadczenia wynika że 30 lat żywica wytrzyma (żart).

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Louis_muniek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, doszukujesz się jakieś ukrytej reklamy produktu, firmy?

Nie - po prostu jestem wyczulony na takie "słowa klucze" ;)

 

Co ze sterownikiem i algorytmami softu sterownika? Z tego co widać głowica jest ich autorstwa i sterownik razem z oprogramowaniem także.

Zazwyczaj wygląda to tak, że producent głowicy oferuje "personalizację" swojego produktu. Znam to dokładniej na przykładzie Clacka. Sprzedają oni pewnej firmie swoje głowice (identyczne jak każde inne) ale z innym sterownikiem (który ma np. dodatkowe funkcje). Ta firma ma wyłączność na sprzedaż głowicy z tym sterownikiem i nadaje swoją nazwę całości. W tym momencie klient widzi na rynku "nową głowicę", o wyjątkowych funkcjach.

A ta głowica w Ecowaterze wygląda bardzo podobnie do Erie, więc to ich podejrzewałbym o taką personalizację w tym przypadku :)

 

Hmmm, ciężko tu coś napisać. Ja bym też nie robił z nich debili. Wiedzą chyba co robią. Może to usuwanie żelaza i manganu to taki proces uboczny miękczania tym złożem?. Użyli słowa "wzbogacone", więc świadomie coś dodali chyba.

Proces wymiany jonowej na żywicach jest znany od kilkudziesięciu lat (jakieś 60-70 lat). Jest też dość dokładnie przebadany i sprawdzony. Miałem okazję być w fabryce jonitów i uwierz - ich modyfikacja to nie prosta sprawa, którą ogarnęłaby jakaś firma handlowa (bez rozbudowanego chemicznego R&D).

Ja bym raczej ponownie użył hasła "marketingowy bełkot".

 

Jeszcze jedno. Zerknij tutaj i ich opis regeneracji http://ecowater.pl/blog/jak-zregenerowac-zmiekczacz-wody/

Czy to jest typowe w każdym zmiękczaczu, czy jednak tu jest jakaś inność np. fragment zużytego złoża może zostać zregenerowany? 4 etapowość.

W Clacku masz możliwość ustawienia do 9 etapów regeneracji. Mając do dyspozycji wszystkie opcje możesz dowolnie ustawić proces regeneracji. To co oni proponują to "na sztywno" zapisany proces. Jest on prawidłowy, ale też nie ma w nim nic nowego, rewolucyjnego. Praktycznie każdy bardziej zaawansowany sterownik ma algorytmy obliczające na bieżąco rezerwę i "przewidujące" zużycie wody na kolejne dni (na podstawie historii zużycia).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wierze Ci, natomiast moje doświadczenia są zupełnie inne.

Mam wrażenie, że ostatnio zmieniłeś nieco ton swoich wypowiedzi :) Cieszę się, bo jak widzisz każdy ma swoje doświadczenia i można je ciągle uzupełniać.

Nie żebym uważał to za gorsze, ale sam przyznałeś, że jesteś handlowcem więc Twoje doświadczenie jest bardziej teoretyczne. Chyba, że jednak jest inaczej - jeśli tak to mnie popraw.

Ja już byłem trochę po stronie handlowej i po stronie użytkownika i po stronie serwisu i po stronie producenta i po stronie projektanta... i wydaje mi się, że mam dosyć pełny obraz tego segmentu rynku. Mimo to dobrze jest usłyszeć opinie o innych urządzeniach czy firmach - zawsze coś się może zmieniać. Mówisz, że promuję Clacka - tak robię bo jak do tej pory nikt mnie nie przekonał, że jest inaczej :)

 

Również pozdrawiam! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie - po prostu jestem wyczulony na takie "słowa klucze" ;)

 

W Clacku masz możliwość ustawienia do 9 etapów regeneracji. Mając do dyspozycji wszystkie opcje możesz dowolnie ustawić proces regeneracji. To co oni proponują to "na sztywno" zapisany proces. Jest on prawidłowy, ale też nie ma w nim nic nowego, rewolucyjnego. Praktycznie każdy bardziej zaawansowany sterownik ma algorytmy obliczające na bieżąco rezerwę i "przewidujące" zużycie wody na kolejne dni (na podstawie historii zużycia).

 

To prawda, że możesz ustawić 9 etapów. I to prawda że Clack jest bardzo dobrą głowicą. Ale jest to w moim mniemaniu trochę przerost formy nad treścią. Tak jak w przypadku tego WiFi.

 

Tak naprawdę wystarczą 3 cykle. W wodach trudnych i bardzo zanieczyszczonych dodatkowo jeszcze BACKWASH, ale to naprawdę w sporadycznych przypadkach.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...