Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

UZDATNIANIE WODY - doradzę w sprawie doboru urządzeń


ewoda

Recommended Posts

Twardość rzędu 7-8 dH nie powinna być bardzo uciążliwa, chociaż wszystko to jest kwestią indywidualną (co komu jest uciążliwe?) ;)

Jesli pralka/zmywarka zakonczy zywot po 2-3 latach to uwazam to za uciazliwe :-)

Jesli po 10 latach bede mial problem ze zmniejszonym swiatlem rur w instalacji wody, to uwazam to za uciazliwe.

 

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Przy twardej wodzie masz opcję stosowania jakichś specjalnych płynów do prania albo układu zmiękczającego w zmywarce. Kilka milimetrów osadu na rurach jest do przeżycia, ale wzrastają koszty ogrzewania. Czajnik czy żelazko można wyczyścić...Generalnie, da się z tym żyć.

 

Jeśli zastosujesz zmiękczacz nie musisz już stosować tak dużo detergentów, dosypywać soli czy nabłyszczaczy do zmywarki, wycierać zacieków, czyścić czajnik, żelazko, oszczędzisz na ogrzewaniu, nie mówiąc o wrażeniach estetycznych, itp... Jeśli można sobie ułatwić życie to czemu tego nie robić?

 

Moim zdaniem bilans jest zdecydowanie na korzyść zmiękczacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wszystko zależy od "punktu siedzenia" . Jeżeli Cie stać na zakup zmiękczacza to radzę go stosować. Brak przy takiej twardości będziesz widział w czajniku, kabinie prysznicowej, wannie i kranach.

Musze przyznac za po paru miesaicach jakiejs tragedii nie ma. Czajnik owszem raz na jakis czas trzeba potrakotwac kwaskiem cytrynowym, ale to jest malo uciazliwe.

Lazienki w trybie normalnego sprzatania (bez jakiejs agresywnej chemii i szorowania) daje sie utrzymac w porzadku i jakos tego kamienia nie widac. Zastanawialem sie jak bedzie w perspektywie 5lat i dzialania sprzetow (zmywarka/pralka/zarastanie rury instalacji).

 

Czy wszystkie zmiekczacze to regeneracja sola?? Mam problem z popluczynami - male szambo bo gmina obiecala juz juz kanalizacje a ja im uwierzylem glupi ;-((((((

Popluczyny z odzelazniacza leje obecnie beszczelnie na niezagospodarowana, zachwaszczona a duza dzialke. Ale soli tam nie wyleje, bo mi w przyszlosci tylko trawa morska tam wyrosnie ;-)))) Na studnie chlonna chyba brak szans, bo za wysoki poziom wody. Kombinuje jak sie podlaczyc przez dzialke sasiadow do rowu melioracyjnego 50 metrow dalej.

 

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy twojej twardości (ok 12dH) przy odrobinie wysiłku (czyli to co opisałeś) przez 5 lat raczej nie powinno się stać nic strasznego.

 

Co do regeneracji solą to czytałem ostatnio ciekawe artykuły o systemach "Zero Discharge" czyli zupełnie bez zrzutu soli do ścieków. Oczywiście są to pierwsze próby na skalę dużych stacji, i zanim ekonomicznie zejdzie to do poziomu domowego jeszcze trochę czasu minie. Na dziś można ograniczyć zużycie soli różnymi kombinacjami (np. regeneracja przeciwprądowa) ale zyski są minimalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy twardej wodzie masz opcję stosowania jakichś specjalnych płynów do prania albo układu zmiękczającego w zmywarce. Kilka milimetrów osadu na rurach jest do przeżycia, ale wzrastają koszty ogrzewania.

Akurat obieg wody w systemie grzewczym mam zamkniety - pompa ciepla z pologowka, wiec tym sie akurat nie przejmuje :-)

Gorzej z rurami wody uzytkowej.

 

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odżelaziacz + zmiękczacz. Pomimo, iż twardość mieści się w "normach", to jest bardzo wysoka i należałoby ją obniżyć.

Jeżeli chodzi o mikroorganizmy, wydaje mi się, że wystarczy zachlorować studnię i instalację a następnie dobrze przepłukać.

Przy tak wysokim ChZT przydałby się jeszcze filtr węglowy (chociaż nie jest niezbędny).

 

Odżelaziacz + zmiękczacz, ok 5000 zł

Odżelaziacz + zmiękczacz + filtr węglowy, ok. 7000 zł

Ceny orientacyjne (kupując na alledrogo i montując samemu zaoszczędzisz trochę).

 

Jakieś konkretnej firmy sprzęt proponujesz i te 'oszczędności' jakiego rzędu są ?

 

I czy na pewno zarówno barwa jak i zapach będzie normalna i bezwonna ?

Edytowane przez kangaroo21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Co należałoby zrobić i kupić aby woda z tej studni była zdatna do spożycia ?

 

Z góry dziękuję za wszystkie sugestie.

Jesli chodzi o bakterie:

 

Napisz jeszcze jaka to studnia:

- jak gleboka

- jesli masz pojecie (studniarze mowili przy kopaniu) czy po drodze byly jakies wartwy nieprzepuszczalne typu glina,

- jak dawno wykonana, abisynka, czy z rura oslonowa,

- jak od wykonania uzytkowana, czy byla regularnie eksploatowana

- czy w okolicy sa/moga byc "szczelne inaczej" szamba, rolnicy z kupami gnoju etc.

 

Jesli studnia jest gleboka i dobrze izolowana (warstwy nieprzepuszczalne) studnia moze byc zanieczyszczona bakteriami przy wykonaniu wtedy jednorazowe chlorowanie powinno pomoc.

Jesli jest plytka, nie izolowana wartwami nieprzepuszczalnymi, to problem z bakteriami moze byc powracajacy, wiec albo dozowanie chloru albo lampa UV.

 

Na pewno warto studnie przechlorowac raz i zrobic badania za czas jakis.

 

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne pytanie dotyczace zloza greensand.

Jak czesto zalecacie regeneracje tego zloza?

 

Specyfikacje zawsze podaja ile mg Fe/Mn/H2S na litr zloza, zloze moze utlenic i przyjac.

Z takich wyliczen wychodzi ze mojej wody moglbym przefiltrowac ze 30m^3, czyli pewnie z 5-6 miesiecy uzytkowania :-)

 

Zadna (slownie zadna), specyfikacja zloza ktora znalzlem na stronach firm filtracyjnych nie mowi, ze regeneracja nie żadziej niz....XXX dni, bo.........

WIekszoc firm ustawia regeneracje co kilka dni (3-4)., co stoi w jawnej sprzecznosci z podawana obok pojemnoscia zloza.

Jak to wiec jest. Co sie stanie jak bede regenerowal zloze co 2 tygodnie np?? Albo co miesiac.

 

Prosilbym jakies konkretne wypowiedzi potwierdzone doswiadczeniem.

Np, ze zloze sie bedzie zbrylac (i mial ktos takie przypadki), ze przy regeneracji np co tydzien, skutecznosc filtracji zaczyna zauwazalnie spadac (pomiary!!), ze rzadziej regenerowane zloze potrafi szybko pasc, ze zalegaja sie w nim bakterie, itp itd.

 

Odpowiedzi typu ja ustawiam zawsze co 3 dni i jest OK, nic nie wnosza. Chodzi mi o porownacze zestawiania w ramach jednej firmy/instalatora. Po przekroczeniu jakiego okresu zaczyna sie cos dziac niepokojacego i co dokladnie.

 

 

dzieki

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli chodzi o bakterie:

 

Napisz jeszcze jaka to studnia:

- jak gleboka

- jesli masz pojecie (studniarze mowili przy kopaniu) czy po drodze byly jakies wartwy nieprzepuszczalne typu glina,

- jak dawno wykonana, abisynka, czy z rura oslonowa,

- jak od wykonania uzytkowana, czy byla regularnie eksploatowana

- czy w okolicy sa/moga byc "szczelne inaczej" szamba, rolnicy z kupami gnoju etc.

 

Jesli studnia jest gleboka i dobrze izolowana (warstwy nieprzepuszczalne) studnia moze byc zanieczyszczona bakteriami przy wykonaniu wtedy jednorazowe chlorowanie powinno pomoc.

Jesli jest plytka, nie izolowana wartwami nieprzepuszczalnymi, to problem z bakteriami moze byc powracajacy, wiec albo dozowanie chloru albo lampa UV.

 

Na pewno warto studnie przechlorowac raz i zrobic badania za czas jakis.

 

marcin

 

Studnia ma około 6 m, wpuszczona jest niebieska karbowana rura osłonowa. Jeśli chodzi o warstwy gleby to jest to jakiś gliniasty ił przez który przy kopaniu 2m rowu koparka stawała dęba . W okolicy jest jedno pole ale nie nawożone, chodź poziom wód powierzchniowych jest na poziomie 1,5m.

Studnia przed badaniem była mało użytkowana zresztą tak jest do dzisiaj, chodź przed badaniem czerpałem wodę przez jakieś 12h non-stop.

 

Dodam jeszcze ,że w tej chwili wody jest tyle że rurą się przelewa i musiałem w kręgach zamontować pompę z pływakiem...

Edytowane przez kangaroo21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne pytanie dotyczace zloza greensand.

Jak czesto zalecacie regeneracje tego zloza?

 

Specyfikacje zawsze podaja ile mg Fe/Mn/H2S na litr zloza, zloze moze utlenic i przyjac.

Z takich wyliczen wychodzi ze mojej wody moglbym przefiltrowac ze 30m^3, czyli pewnie z 5-6 miesiecy uzytkowania :-)

 

Zadna (slownie zadna), specyfikacja zloza ktora znalzlem na stronach firm filtracyjnych nie mowi, ze regeneracja nie żadziej niz....XXX dni, bo.........

WIekszoc firm ustawia regeneracje co kilka dni (3-4)., co stoi w jawnej sprzecznosci z podawana obok pojemnoscia zloza.

Jak to wiec jest. Co sie stanie jak bede regenerowal zloze co 2 tygodnie np?? Albo co miesiac.

 

Nigdzie nie znajdziesz takiej informacji bo jej po prostu nie ma ;) tzn nie ma czegoś takiego jak sztywno ustalone dane co ile dni regenerować. Dla złoża Greensand krytyczna jest jego pojemność. Nie można dopuścić do jej wyczerpania, dlatego regeneracja musi się odbywać częściej niż to wynika z wyliczonej pojemności. Jeśli wychodzi ci że możesz je regenerować co miesiąc to z punktu widzenia złoża powinno być OK. Ale biorąc pod uwagę inne aspekty (np. bakterie, zapach wody) nie powinieneś robić regeneracji rzadziej niż co kilka dni.

Jest to złoże przeznaczone głównie do zastosowań przemysłowych gdzie przepływ kilku m3/d jest normą. Przy użyciu go w zastosowaniach domowych wychodzą takie ciekawostki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Studnia ma około 6 m, wpuszczona jest niebieska karbowana rura osłonowa. Jeśli chodzi o warstwy gleby to jest to jakiś gliniasty ił przez który przy kopaniu 2m rowu koparka stawała dęba . W okolicy jest jedno pole ale nie nawożone, chodź poziom wód powierzchniowych jest na poziomie 1,5m.

Studnia przed badaniem była mało użytkowana zresztą tak jest do dzisiaj, chodź przed badaniem czerpałem wodę przez jakieś 12h non-stop.

 

Dodam jeszcze ,że w tej chwili wody jest tyle że rurą się przelewa i musiałem w kręgach zamontować pompę z pływakiem...

 

Jesli dobrze zrozumialem, to jest to studnia wiercona, glebokosci 6m, ze zrobiona obudowa z kregow na powierzchni.

Jakkolwie, 6m z tego co kiedys czytalem to b. malo, nie jest to studnia glebinowa, i w zasadzie czerpiesz wode podpowierzchniowa, podskorna, czyu jak tam ja zwal. Nie gwarantuje czustosci bakteriologicznej, a na pewno trzeba by to kontrolowac.

Na pewno fakt przelania sie wody opadowej z powierzchni do rury oslonowej nie pomaga, i byc moze stad te bakterie - na pewno warto przechlorowac.

 

 

Przy tak plytkiej studni ja bym sie zdecydowal na jakas forme dezynfekzji (lampa UV sprawia chyba najmniej problemow).

 

A na pewno zrob szczelna obudowe tej studni. Wybetonuj dno kregu z dodatkiem jakichs uszczelniaczy do betonu, uszczelnij takoz przestrzen miedzy kregami (jesli wiecej niz 1 krag jest.) Inaczej w kazda wiosne/jsesien lub w czasie d. opadow, bedzie Ci sie woda z powierzchni lala do studni. Mozesz tez zainwestowac w spejcalna glowice , ktora szczelnie zamknie rure oslonowa - ma ona wyjscie na kabel do pompy glebinowej i przylacze gwintowane do rury tlocznej z obu stron.

 

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdzie nie znajdziesz takiej informacji bo jej po prostu nie ma ;) tzn nie ma czegoś takiego jak sztywno ustalone dane co ile dni regenerować. Dla złoża Greensand krytyczna jest jego pojemność. Nie można dopuścić do jej wyczerpania, dlatego regeneracja musi się odbywać częściej niż to wynika z wyliczonej pojemności. Jeśli wychodzi ci że możesz je regenerować co miesiąc to z punktu widzenia złoża powinno być OK. Ale biorąc pod uwagę inne aspekty (np. bakterie, zapach wody) nie powinieneś robić regeneracji rzadziej niż co kilka dni.

Jest to złoże przeznaczone głównie do zastosowań przemysłowych gdzie przepływ kilku m3/d jest normą. Przy użyciu go w zastosowaniach domowych wychodzą takie ciekawostki ;)

Jak pisalem, pojemnosci bym przez pol roku nie wyczerpal, wiec to u mnie nie bedzie kryterium czestosci regeneracji.

A mam wlasnie problemy z zapachem i kombinuje co tu zrobic i co jest przyczyna.

A z powodu szamba i bytnosci w domu tylko w weekendy kombinuje jak to dokladnie poustawiac optymalnie.

Obecnie regeneruje co 2 tygodnie - na probe zrobie to czesciei i zobacze czy cos sie poprawi w kwestii zapachu.

 

dzieki

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pisalem, pojemnosci bym przez pol roku nie wyczerpal, wiec to u mnie nie bedzie kryterium czestosci regeneracji.

A mam wlasnie problemy z zapachem i kombinuje co tu zrobic i co jest przyczyna.

A z powodu szamba i bytnosci w domu tylko w weekendy kombinuje jak to dokladnie poustawiac optymalnie.

Obecnie regeneruje co 2 tygodnie - na probe zrobie to czesciei i zobacze czy cos sie poprawi w kwestii zapachu.

 

dzieki

marcin

Tzw. pojemnością, czyli wyliczeniami z "data sheet" złoża nie należy się sugerować w przypadku użytkowania domowego. Filtry po prostu należy płukać jak najczęściej. Woda przepływając przez złoże powoduje jego "zbijanie" (ubijanie się). Dlatego też należy złoże "wzruszyć" (rozruźnić) poprzez płukanie. Płukanie co 7-10 dni jest optymalne, co 14 dni to max. (to jest oczywiście moje zdanie).

Jeżeli chodzi o zapach siarkowodoru, to podaj jaka jest utlenialność wody surowej. Może należałoby zrobić też badanie na zawartość siarczanów?

Czy podczas niebytności w domu masz włączone grzanie? Czy "chodzi" cyrkulacja ciepłej wody?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tzw. pojemno��i�� czyli wyliczeniami z "data sheet" z��ża nie należy si��sugerowa��w przypadku użytkowania domowego.

Nie wiedzialem, ze jest to zloze typowo przemyslowe, stad moje pytania o rozbieznosc miedzy "data sheet" a praktyka. Teraz juz wiem o co chodzi.

 

Filtry po prostu należy p��ka��jak najcz���iej. Woda przep��waj�� przez z��że powoduje jego "zbijanie" (ubijanie si��. Dlatego też należy z��że "wzruszy��quot; (rozruźni�� poprzez p��kanie. P��kanie co 7-10 dni jest optymalne, co 14 dni to max. (to jest oczywi��ie moje zdanie).

O i to jest jakis powod (zbijanie sie zloza). Za tydzien beda u mnie ludzie co to instalowali, to sprawdza czy zloze nie jest zbyt ubite. Tak czy siak przejde na plukanie co tydzien i sprawdze czy to cos pomoze w kwestii zapachu. Chlopaki pewnie tez instalacje przechloruja. Za greensandem jest wegiel (prawdopodobnie niepotrzebny)., planuje go choc czasowo usunac po chlorowaniu. Dlugi okres miedzy plukaniami ze wzgledu na szambo. Plukanie co 5 dni, to jedno szambo extra w miesiacu i 150PLN :-/

Czyli rozumiem, ze jesli czestotliwosc plukania ma wplywa na zapach/bakterie, to po prostu trzeba to dobrac eksperymentalnie gotowego wzoru nie bedzie.

 

Jeżeli chodzi o zapach siarkowodoru, to podaj jaka jest utlenialno���wody surowej. Może należa��by zrobi��też badanie na zawarto���siarczanów?

Siarkowodor wystepuje w wodzie cieplej tylko. Zimna OK. Niestety w badaniu nie mam podanej utlenialnosci. Nie znalalzem tez labolatorium ktore by sprawdzalo siarczany (warszawa). O utlenialnosc pytasz w kontekscie bakteri beztelnowych, ktore moga wytwarzac H2S?? Jak to dziala?? O czym swiadczy wysoka/niska utlenialnosc w polaczeniu z siaraczanami i H2S?

 

Za greensandem stoi wegiel aktywny, prawdopodobnie niepotrzebnie, bo jest miejsce potencjalnego wzrostu bakterii (zapach).

 

Czy podczas niebytno��i w domu masz w���zone grzanie? Czy "chodzi" cyrkulacja ciep��j wody?

Ogrzewanie nie ma tu nic do rzeczy, woda w ukladzie CO jest w ukladzie zamknietym fizycznie odizolowanym od instalacji wody uzytkowej.

 

Jeszcze jedno pytanie.

Greensandowi nic sie nie stanie, jak wymienie hydrofor na ocynkowyany i doloze inzektor do napowietrzenia?? Moze to pomoze usunac resztki Fe/Mn, ktore po greensandzie zostaja na granicy normy. (Fe 3,14 -> 0,23, Mn 0,5 -> 0,05). Jesli to nie pomoze to kolumne weglowa podmienie na kwarcowe zloze odzelazniajace z napowietrzaniem, lub jakies katalityczne z napowietrzanie, tak zeby na greensand poszedl sam lub prawie sam mangan. Do tego moglbym plukac greensand juz podczyszczona woda, obecnnie plucze woda surowa, co tez nie wplywa na niego pewnie za dobrze pewnie.

 

I jeszcze jedno ;-)

Niektorzy pisza ze przy wodzie studziennej (niechlorowanej) uzywanie kolumny weglowej jest bez sensu bo moga sie tam rozwiajc bakterie.

Greensand przy regeneracji jest dezynfekowany. A co z innymi nie denzyfekowanymi zlozami?? Takie klasyczne zloze kwarcowe odzelazniajace. Na nim sie nie beda rozwijaly bakterie?? Nie jest toto niczym dezynfekowane, a tylko plukane woda.

 

dzieki,

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektorzy pisza ze przy wodzie studziennej (niechlorowanej) uzywanie kolumny weglowej jest bez sensu bo moga sie tam rozwiajc bakterie.

Greensand przy regeneracji jest dezynfekowany. A co z innymi nie denzyfekowanymi zlozami?? Takie klasyczne zloze kwarcowe odzelazniajace. Na nim sie nie beda rozwijaly bakterie?? Nie jest toto niczym dezynfekowane, a tylko plukane woda.

 

Jeśli nie ma bakterii w wodzie surowej to nie będą się rozwijały. Jeśli są bakterie w wodzie to trzeba dezynfekować złoże lub montować UV. Tak samo z węglem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym ubijaniem złoża to nie ma co przesadzać w domowych warunkach. Złoże może ulec zgnieceniu przy dużej różnicy ciśnień, a w standardowych warunkach rzadko się taka zdarza. Częściej złoże może scementować od nadmiaru żelaza i zbyt rzadkich regeneracji. Są na rynku głowice które specjalnie dla takich złóż mają możliwość zaprogramowania dwóch różnych regeneracji. Przykładowo: pierwsza regeneracja to tylko płukanie złoża, a druga to regeneracja nadmanganianem. W takiej właśnie sytuacji jak twoja, gdzie zdolność nie jest wyczerpywana, ale wymagane jest płukanie, można to zastosować: co kilka dni płukanie, a raz na kilka tygodni pełna regeneracja z nadmanganienem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie ma bakterii w wodzie surowej to nie będą się rozwijały. Jeśli są bakterie w wodzie to trzeba dezynfekować złoże lub montować UV. Tak samo z węglem.

 

Lampe UV to ja juz mam. Bardziej mnie martwi, ze wychodowane na zlozu bakterie moga byc zrodelm zapachu, ktory mnie przesladuje.

 

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za tydzien beda u mnie ludzie co to instalowali, to sprawdza czy zloze nie jest zbyt ubite. Tak czy siak przejde na plukanie co tydzien i sprawdze czy to cos pomoze w kwestii zapachu. Chlopaki pewnie tez instalacje przechloruja.

NIe sądzę, że będzie ubite, ale wybór należy do Ciebie (dwa tygodnie to jest chyba dobry wybór w Twoim przypadku).

 

Za greensandem jest wegiel (prawdopodobnie niepotrzebny)., planuje go choc czasowo usunac po chlorowaniu. Dlugi okres miedzy plukaniami ze wzgledu na szambo. Plukanie co 5 dni, to jedno szambo extra w miesiacu i 150PLN :-/

Węgiel to dobry wybór, płukanie co 5 dni OK. (nadal uważam, że greensand + węgiel + lampa to bardzo dobre rozwiązanie).

 

Czyli rozumiem, ze jesli czestotliwosc plukania ma wplywa na zapach/bakterie, to po prostu trzeba to dobrac eksperymentalnie gotowego wzoru nie bedzie.

Tak jak napisałeś.

 

Siarkowodor wystepuje w wodzie cieplej tylko. Zimna OK. Niestety w badaniu nie mam podanej utlenialnosci. Nie znalalzem tez labolatorium ktore by sprawdzalo siarczany (warszawa). O utlenialnosc pytasz w kontekscie bakteri beztelnowych, ktore moga wytwarzac H2S?? Jak to dziala?? O czym swiadczy wysoka/niska utlenialnosc w polaczeniu z siaraczanami i H2S?

Utlenialność to podstawowe badanie. Siarczany bada na pewno Sanepid, ale też większość firm je wykonuje. Wysoka utlenialność pośrednio świadczy o dużej ilości związków organicznych. Są one dla bakterii (wszelkiego rodzaju) jak fast food; tanie i pożywne. Jeżeli zimna woda jest OK a ciepła śmierdzi, to oznacza, że masz w wodzie siarkę (dlatego powinieneś zbadać siarczany). Trudno stwierdzić (ja się nie podejmuję, za cienki jestem), czy zachodzą tu reakcje czysto chemiczne, biologiczne czy biochemiczne.

 

Za greensandem stoi wegiel aktywny, prawdopodobnie niepotrzebnie, bo jest miejsce potencjalnego wzrostu bakterii (zapach).

Greensand + węgiel + lampa UV, to bardzo dobry wybór. W skrócie (nie wiem czy przy 1/2 litra dałoby radę to wytłumaczyć), na filtrze węglowym twotrzy się w trakcie filtracji błona biologiczna. NIe jest szkodliwa, a wręcz przeciwnie pomaga w filtracji. W czasie pracy filtra rozrasta się i zaczyna sprawiać problemy (dlatego płucze się filtr). Nie należy panikować, i płukać filtr węglowy (w warunkach domowych) co kilka dni. 7 dni w Twoim przypadku powinno wystarczyć.

 

Ogrzewanie nie ma tu nic do rzeczy, woda w ukladzie CO jest w ukladzie zamknietym fizycznie odizolowanym od instalacji wody uzytkowej.

Mea kulpa. Chodziło mi o c.w.u. Czy grzejesz wodę w czasie Twojej długiej nieobecności?

 

Jeszcze jedno pytanie.

Greensandowi nic sie nie stanie, jak wymienie hydrofor na ocynkowyany i doloze inzektor do napowietrzenia?? Moze to pomoze usunac resztki Fe/Mn, ktore po greensandzie zostaja na granicy normy. (Fe 3,14 -> 0,23, Mn 0,5 -> 0,05). Jesli to nie pomoze to kolumne weglowa podmienie na kwarcowe zloze odzelazniajace z napowietrzaniem, lub jakies katalityczne z napowietrzanie, tak zeby na greensand poszedl sam lub prawie sam mangan. Do tego moglbym plukac greensand juz podczyszczona woda, obecnnie plucze woda surowa, co tez nie wplywa na niego pewnie za dobrze pewnie.[/Quote]

Zainstalowanie zbiornika bezprzeponowego oraz napowietrzacza odciąży Greensand. Utleni część żelaza i manganu oraz usunie siarkowodór. Ale nie gwarantuję, że Twoje problemy z siarkowodorem w wodzie ciepłej znikną.

 

I jeszcze jedno ;-)

Niektorzy pisza ze przy wodzie studziennej (niechlorowanej) uzywanie kolumny weglowej jest bez sensu bo moga sie tam rozwiajc bakterie.

Greensand przy regeneracji jest dezynfekowany. A co z innymi nie denzyfekowanymi zlozami?? Takie klasyczne zloze kwarcowe odzelazniajace. Na nim sie nie beda rozwijaly bakterie?? Nie jest toto niczym dezynfekowane, a tylko plukane woda.

Niekoniecznie używanie kolumny węglowej jest bez sensu. Nie chciałbym być niegrzeczny, ale niektórzy są nielogiczni. Jeżeli w wodzie jest chlor, to przepływając przez filtr węglowy od góry na dole już tego chloru nie ma. U dołu filtra bakterie powinny się wię namnażać szybciej niż króliki?

Węgiel używa się do "zdejmowania" różnych substancji (w zależności od rodzju węgla): chloru, związków organicznych, metali ciężkich itp).

Jeżeli coś Ci przejdzie przez węgiel, albo coś na nim "urośnie", to po to jest lampa UV.

Nie znam sewrwisu ani firmy, która zakładała Ci filtry, ale uważam, że zrobili dobrze. Chociaż pomysł ze zbiornikiem bezprzeponowym + napowietrzacz, to dobre rozwiązanie (zabezpieczy Cię przed zmianami wody surowej).

Edytowane przez free_shop
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...