Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

UZDATNIANIE WODY - doradzę w sprawie doboru urządzeń


ewoda

Recommended Posts

Witam serdecznie forumowych ekspertów.

Zrobiłem badania wody ze swojej studni wierconej - 12 m głębokości.

Analiza wody przedstawia się następującą:

- odczyn - pH 7,5

- twardość - 22 dH

- azot amonowy - 0,3 mg/dm3

- azotany (V) 30 mg/dm3

- azotyny - 0,05 mg/dm3

- żelazo ogólne - 0,1mg/dm3

- mangan - 0,01 mg/dm3.

 

Firma zaproponowała mi do wyboru dwa zmiękczacze

1. Aqua Soft Basic 30V-CK

2. Aqua Eco 30

 

Które powinienem wybrać, może innej firmy.

 

Pozdrawiam

Z tych dwóch zdecydowanie pierwszy. Drugi ma najtańsze chińskie komponenty...

A co do wielkości to zależy jakie masz/planujesz zużycie wody...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry, po wykonaniu studni głębinowej oddałem wodę do sprawdzenia.

Mangan 0,14 (norma 0,05) - 3x więcej

Żelazo 1,50 (norma 0,2) - 7x więcej

 

Wyniki pokazałem firmie montującej studnię i zaproponowali stację uzdatniania wody Aquamix-N za 4.000zł

Czy to będzie dobry wybór? Oglądając w internetach różne stacje dużo ich jest w granicach 2-3 tys. Czy warto dopłacać do tej stacji za 4tys? Czy to zwykłe naciąganie? Może lepiej zainwestować w coś innego "lepszego" lub "tańszego" (cena do jakości)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry, po wykonaniu studni głębinowej oddałem wodę do sprawdzenia.

Mangan 0,14 (norma 0,05) - 3x więcej

Żelazo 1,50 (norma 0,2) - 7x więcej

 

Wyniki pokazałem firmie montującej studnię i zaproponowali stację uzdatniania wody Aquamix-N za 4.000zł

Czy to będzie dobry wybór? Oglądając w internetach różne stacje dużo ich jest w granicach 2-3 tys. Czy warto dopłacać do tej stacji za 4tys? Czy to zwykłe naciąganie? Może lepiej zainwestować w coś innego "lepszego" lub "tańszego" (cena do jakości)

Czy sprawdzałeś tylko te dwa parametry? Zakładam, że nie, więc proszę podaj pełne wyniki. Są one istotne dla określenia technologii uzdatniania nawet jeśli nie przekraczają normy.

Aquamix to przede wszystkim zmiękczacz. Może pracować na wodzie z żelazem i manganem, więc w Twojej sytuacji może się sprawdzić, ale ma też swoje wymagania. Możliwe też, że inne rozwiązanie będzie dla Ciebie bardziej odpowiednie - ale żeby to stwierdzić musiałbyś podać więcej informacji, np: co robisz ze ściekami, czy chcesz zmiękczyć wodę, jaką masz pompę i wydajność studni, jakie zużycie wody miesięczne masz/przewidujesz, itd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy sprawdzałeś tylko te dwa parametry? Zakładam, że nie, więc proszę podaj pełne wyniki. Są one istotne dla określenia technologii uzdatniania nawet jeśli nie przekraczają normy.

Aquamix to przede wszystkim zmiękczacz. Może pracować na wodzie z żelazem i manganem, więc w Twojej sytuacji może się sprawdzić, ale ma też swoje wymagania. Możliwe też, że inne rozwiązanie będzie dla Ciebie bardziej odpowiednie - ale żeby to stwierdzić musiałbyś podać więcej informacji, np: co robisz ze ściekami, czy chcesz zmiękczyć wodę, jaką masz pompę i wydajność studni, jakie zużycie wody miesięczne masz/przewidujesz, itd...

 

Na badaniach mam jeszcze:

Ogólna liczba mikroorganizmów w 22 stopniach C (jtk/ml) - 1.4*10^3

Liczba bakterii grupy coli (jtk/100ml) - 0

Liczba Escherichia coli (jtk/100ml) - 0

Liczba enterokoków kałowych (jtk/100ml) - 0

Azotany (mg/l) - <0.44

Zaotyny (mg/l) - <0.016

 

Twardości wody nie mam w badaniu, ale zapewne jest ona twarda. więc chciałbym zmiękczyć

 

Ścieki aktualnie lądują w szambie, ale w przeciągu roku planuję oczyszczalnie biologiczną

 

Pompa i wydajność studni jeszcze nie posiadam takich informacji (musiał bym zorganizować)

 

Zużycie wody ciężko określić. Powiedzmy rodzina 2+2 (malutkie dzieci)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na badaniach mam jeszcze:

Ogólna liczba mikroorganizmów w 22 stopniach C (jtk/ml) - 1.4*10^3

Liczba bakterii grupy coli (jtk/100ml) - 0

Liczba Escherichia coli (jtk/100ml) - 0

Liczba enterokoków kałowych (jtk/100ml) - 0

Azotany (mg/l) - <0.44

Zaotyny (mg/l) - <0.016

 

Trochę ubogie te badania. przydałoby się chociaż pH, mętność, twardość...

 

Twardości wody nie mam w badaniu, ale zapewne jest ona twarda. więc chciałbym zmiękczyć

Trzeba by było zbadać twardość bo trudno coś dobrać w ciemno...

 

Ścieki aktualnie lądują w szambie, ale w przeciągu roku planuję oczyszczalnie biologiczną

Ścieki ze zmiękczacza nie są ulubionym pożywieniem bakterii w oczyszczalni biologicznej... a znów szambo nie za dobrze wypada przy zwykłym odżelaziaczu z dużą objętością wody płuczącej...

 

Pompa i wydajność studni jeszcze nie posiadam takich informacji (musiał bym zorganizować)

Dobrze by było.

 

Zużycie wody ciężko określić. Powiedzmy rodzina 2+2 (malutkie dzieci)

A masz dotychczasowe rachunki za wodę? Ewentualnie ile szamba wywozisz i jak często? Na tej podstawie można coś założyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry

 

Chciałem uruchomić studnię głębinową która od 20 lat służyła tylko do podlewania ogródka a i to niewiele.

Telefon do firmy zajmującej się uzdatnianiem wody,przyjechał Pan zrobił jej badanie (z pamięci: przekroczone normy manganu, bardzo dużo żelaza) na maila miał przedstawić wyniki badania oraz ofertę. Niestety mimo dwóch telefonów oferty ani badań nie otrzymałem. Niezrażony wykonałem kolejne dwa telefony do dwóch kolejnych firm do których dowiozłem wodę do badania. W pierwszej firmie ciężarna właścicielka odesłała mi wyniki pokażę je niżej, niestety nie zdążyła przedstawić oferty,wylądowała na porodówce. W drugiej firmie informowałem że zależy mi na dobrym złożu,dobrych głowicach jak np. firmy clack i że zużycie miesięczne wody było by na poziomie 50m3. W efekcie jeśli chodzi o badania dowiedziałem się że ,,zapach jest akceptowalny a woda ma ph kwaśne" zamiast głowicy np. clack zaproponowano sprzęt z głowicą BNT oraz dodatkowo filtr sznurkowy.

Filtr EcoMix 42/5650 – Automatyczny, obiętościowo – czasowa

- zmiękcza, odżelazia oraz odmangania

- głowica BNT 5650 obiętościowo – czasowa

- złoże typ. Eco Mix C, 42l.

Otrzymałem informację,że to jest optymalna wielkość złoża do tego zużycia,że złoże będzie się płukało codziennie ze względu na obecność jonów...związanych z kwasowością wody. Niestety mam ogromne wątpliwości do tej oferty.

 

W przyszłym tygodniu zrobię sobie dokładniejsze badanie w sanepidzie na dziś mam takie od Pani na porodówce:

Amoniak mg/l 0,22 maksymalne 0,5

żelazo mg/l 1.01 maksymalne 0,2

Mangan mgl 0,0 maksymalne 0,05 (pierwszy Pan co badał powiedział że normy są przekroczone)

odczyn ph 7,6 maksymalne 6,5-9,5

azotany mg/l 0,0 maksymalne 50

azotyny mg/l 0,05 maksymalne 0,1

twardość ogólna mg caco3/l 125 maksymalne 60-500

utlenialność mg/l 1,5 maksymalne 5

 

Pompę-hydrofor będę wymieniał mogę dostosować do potrzeb,zużycie miesięczne to 50m3.ścieki miejskie.W tej wodzie nie da się prać białych rzeczy bo żółkną,odkłada się sporo żółtego-rdzawego kamienia w toalecie i na zlewach,czy w wannie. Zapach wody nie jest nieprzyjemny ale mocno żelazisty.

Ogromna prośba o podpowiedzenie jaki sprzęt zakupić ewentualnie jaka firma dobrała by ten sprzęt naprawdę profesjonalnie. Tak by był w miarę możliwości jak najmniej obsługowy i jednocześnie posłużył wiele lat. Pochodzę spod Warszawy okolice Radzymina,Wołomina,Marek.

 

Szczerze mówiąc najbardziej liczą na pomoc Pana qbek17 bo jak widzę on jest tu od wielu lat dobrym duchem tego forum, którego serdecznie pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry,

Od kilku lat używam zestawu do zmiękczania wody na bazie złoża Crystal Right 100 z głowicą Clack WS1 CI.

Do tej pory wszystko działało jak należy. Ostanio zauważyłem, żę nie znienia sie ilość soli w zbiorniku.Pogorszyła się również jakość uzdatnianej wody. Uruchomiłem ręcznie regenerację okazało się, że w fazie "Brine" zamiast zasysać solankę ze zbiornika urządzenie pompuje wodę do zbiornika z solą poprzez rurkę doprowadzającą solankę do głowicy. Czy ktoś może doradzić co może być przyczyną i jak to naprawić?

Zakładam ,że od kilku cykli nie odbywa się regeneracja złoża wiec też pytanie czy będzie ono jeszcze działało jeśli uda mi się przeprowadzić regenerację.

Z góry dziękuję za pomoc.

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry,

Od kilku lat używam zestawu do zmiękczania wody na bazie złoża Crystal Right 100 z głowicą Clack WS1 CI.

Do tej pory wszystko działało jak należy. Ostanio zauważyłem, żę nie znienia sie ilość soli w zbiorniku.Pogorszyła się również jakość uzdatnianej wody. Uruchomiłem ręcznie regenerację okazało się, że w fazie "Brine" zamiast zasysać solankę ze zbiornika urządzenie pompuje wodę do zbiornika z solą poprzez rurkę doprowadzającą solankę do głowicy. Czy ktoś może doradzić co może być przyczyną i jak to naprawić?

Zakładam ,że od kilku cykli nie odbywa się regeneracja złoża wiec też pytanie czy będzie ono jeszcze działało jeśli uda mi się przeprowadzić regenerację.

Z góry dziękuję za pomoc.

Piotr

Z opisu wygląda na problem z uszczelkami w głowicy lub inżektorem. Czy robiłeś ostatnio przegląd głowicy lub sprawdzałeś te elementy?

Złoże powinno nadal działać ale dopiero po prawidłowej regeneracji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry

 

Chciałem uruchomić studnię głębinową która od 20 lat służyła tylko do podlewania ogródka a i to niewiele.

Telefon do firmy zajmującej się uzdatnianiem wody,przyjechał Pan zrobił jej badanie (z pamięci: przekroczone normy manganu, bardzo dużo żelaza) na maila miał przedstawić wyniki badania oraz ofertę. Niestety mimo dwóch telefonów oferty ani badań nie otrzymałem. Niezrażony wykonałem kolejne dwa telefony do dwóch kolejnych firm do których dowiozłem wodę do badania. W pierwszej firmie ciężarna właścicielka odesłała mi wyniki pokażę je niżej, niestety nie zdążyła przedstawić oferty,wylądowała na porodówce. W drugiej firmie informowałem że zależy mi na dobrym złożu,dobrych głowicach jak np. firmy clack i że zużycie miesięczne wody było by na poziomie 50m3. W efekcie jeśli chodzi o badania dowiedziałem się że ,,zapach jest akceptowalny a woda ma ph kwaśne" zamiast głowicy np. clack zaproponowano sprzęt z głowicą BNT oraz dodatkowo filtr sznurkowy.

Filtr EcoMix 42/5650 – Automatyczny, obiętościowo – czasowa

- zmiękcza, odżelazia oraz odmangania

- głowica BNT 5650 obiętościowo – czasowa

- złoże typ. Eco Mix C, 42l.

Otrzymałem informację,że to jest optymalna wielkość złoża do tego zużycia,że złoże będzie się płukało codziennie ze względu na obecność jonów...związanych z kwasowością wody. Niestety mam ogromne wątpliwości do tej oferty.

Pomijając już dobór chińskiej głowicy to wielkość złoża aby regeneracja odbywała się codzienne to dodatkowe 4-5 m3 wody do płukania (a więc i ścieków) miesięcznie.

 

 

W przyszłym tygodniu zrobię sobie dokładniejsze badanie w sanepidzie na dziś mam takie od Pani na porodówce:

Amoniak mg/l 0,22 maksymalne 0,5

żelazo mg/l 1.01 maksymalne 0,2

Mangan mgl 0,0 maksymalne 0,05 (pierwszy Pan co badał powiedział że normy są przekroczone)

odczyn ph 7,6 maksymalne 6,5-9,5

azotany mg/l 0,0 maksymalne 50

azotyny mg/l 0,05 maksymalne 0,1

twardość ogólna mg caco3/l 125 maksymalne 60-500

utlenialność mg/l 1,5 maksymalne 5

 

Pompę-hydrofor będę wymieniał mogę dostosować do potrzeb,zużycie miesięczne to 50m3.ścieki miejskie.W tej wodzie nie da się prać białych rzeczy bo żółkną,odkłada się sporo żółtego-rdzawego kamienia w toalecie i na zlewach,czy w wannie. Zapach wody nie jest nieprzyjemny ale mocno żelazisty.

Ogromna prośba o podpowiedzenie jaki sprzęt zakupić ewentualnie jaka firma dobrała by ten sprzęt naprawdę profesjonalnie. Tak by był w miarę możliwości jak najmniej obsługowy i jednocześnie posłużył wiele lat. Pochodzę spod Warszawy okolice Radzymina,Wołomina,Marek.

Proponuję faktycznie potwierdzić te wyniki bo opis objawów nie odpowiada tym wynikom - tzn niska twardość i "tylko" 1 mg/l żelaza to nie są jakieś tragiczne wartości.

 

Szczerze mówiąc najbardziej liczą na pomoc Pana qbek17 bo jak widzę on jest tu od wielu lat dobrym duchem tego forum, którego serdecznie pozdrawiam.

Dziękuję - miło słyszeć takie opinie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z opisu wygląda na problem z uszczelkami w głowicy lub inżektorem. Czy robiłeś ostatnio przegląd głowicy lub sprawdzałeś te elementy?

Złoże powinno nadal działać ale dopiero po prawidłowej regeneracji.

 

Wyjałem wlaśnie inżektor i ostrożnie wyczyściłem go ze wszystkich osadów. Sprawdziłem czy drożne są te małe otwory. Wszytko wygląda OK.

Jak należałoby przeprowadzić przegląd głowicy ? Mam wrażenie, że w trakcie przełączanie się głowicy na kolejne etapy regeneracji dochodzą z niej dziwne odgłosy tak jakby coś się blokowało.

 

Raz jeszcze dziekuję za wszelkie wskazówki.

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam szanownych Forumowiczów. Czy ktoś znający się na rzeczy mógłby mi doradzić w sprawie urządzeń i złoży do odżelaziania i usuwani nadmiaru manganu z wody studziennej?

Kupiłam dom na wsi, na skraju lasu. Jest tu studnia głębinowa (ponoć ma 40 m. głębokości). Piszę ponoć, bo jestem czwartym właścicielem z rzędu i nie udało mi się dotrzeć do dokładnych danych (m.in. także na temat pompy, o którą zawsze pytacie). Woda ze studni jest niestety jasnożółta i mętna od razu. Nie zauważyłam żeby jakoś specjalnie zmieniała barwę po dobie odstania ani żeby pachniała metalicznie lub zostawiała rdzawe zacieki, jak to się opisuje wodę żelazistą. Wygląda raczej jak woda z brudnej rzeki lub jeziora. W każdym razie wygląd wody nie tylko zraża do picia, ale nawet do kąpieli (w grę wchodzi tylko prysznic).

Próbowałam wiercić nową studnie na innym, płytszym poziomie (18 m - jak u dwóch sąsiadów, którym się udało w ten sposób uzyskać lepszą wodę), ale woda wyglądała identycznie.

Woda została zbadana przez SANEPID. Badanie biologiczne nie wykazało niczego niepokojącego, a wyniki badania fizykochemicznego wyglądają tak:

woda nasza1.jpg

Jak widać (mam nadzieję), norma żelaza przekroczona 12 razy, norma manganu przekroczona prawie 3 razy. Utlenialność też przekroczyła normę. Badanie potwierdza też widoczne gołym okiem problemy z barwą i mętnością.

 

Nasz piętrowy dom ma dwie łazienki. W domu przebywają 4 dorosłe osoby skłonne do używania dużej ilości wody (nie potrafię określić zużycia wody w żadnej jednostce).

Są dwa poważne ograniczenia w doborze urządzeń uzdatniających: 1. szambo (ponoć b.duże - poprzedni właściciel sam nie znał jego rozmiaru) 2. brak pomieszczenia gospodarczego, w którym mogłyby stać urządzenia uzdatniające (dom nie ma ani piwnicy, ani kotłowni, ani przedsionka - wchodzi się od razu do salonu. Ideałem byłoby więc jedno urządzenie, które może zmieściłoby się w łazience. W przeciwnym wypadku trzeba będzie zrobić specjalną dobudówkę, bo o ile mi wiadomo - potrzeba temperatur powyżej +7 stopni i wtyczki elektrycznej.

Wiem, że w tym wątku padają pytania o wydajność pompy oraz typ hydroforu. Ze wstydem przyznaję, że nie potrafię udzielić odpowiedzi. Hydrofor jest chyba ocynkowany (tak przynajmniej wygląda - gdy go porównuję ze zdjęciami w Internecie), a nie przeponowy), wymaga dopompowywania powietrza raz na pół roku, stoi głęboko w studzience, do której nie potrafię zejść. Pompa to jedna wielka niewiadoma (nie mam kogo o nią spytać). Mogę tylko tyle powiedzieć, że ludzie, którzy mi pól roku temu instalowali prosty polski odżelaziacz Wimest, powiedzieli, że pompa jest ich zdaniem jest wydajna (a co do tego tego odżelaziacza - to absolutnie nie zdał egzaminu - nie badałam nawet wody po jego instalacji, bo zabarwienie wody wprawdzie trochę się poprawiło, choć nie na tyle, aby było to zadowalające, ale efekt ten znikał po 2-3 dniach- podczas gdy w instrukcji była mowa o potrzebie przepłukiwaniu filtra raz na miesiąc.

 

Podałam parametry mojej wody firmie sprzedającej bardziej zaawansowane odżelaziacze i zaproponowano mi system składający się z dwóch urządzeń (z uwagi na podwyższoną utlenialność): pierwsze urządzenie miałoby być użyte do to Odżelaziacz wody Air Max M.dox 1354 (złoże M.dox) regenerowany powietrzem z głowicą Clack, a następnie

jeszcze drugie urządzenie, które powinno ostatecznie oczyścić wodę odżelaziacz wody regenerowany ozonem ze sterownikiem Clack Pallas z lekkim złożem katalitycznym (jak rozumiem - pierwszym urządzeniu złoże M.dox jest ciężkie)

 

Obawiam się się że moje szambo regularnego płukania tych dwóch złóż nie wytrzyma. Nie wiem zresztą jak często trzeba będzie dokonywać tej regeneracji.

Firma tylko doradza i sprzedaje te urządzenia, ale ich nie instaluje, ani nie nie odpowiada za wyniki.

 

Zastanawiam się czy ta wysoka utlenialność wody która zmusza mnie do użycia aż dwóch urządzeń nie jest tylko błędem pomiaru lub nieodpowiedniego pobrania próbki.

 

Mają Państwo jakieś uwagi lub sugestie?

[/size]

woda nasza1.jpg

Edytowane przez LillaPrisma
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjałem wlaśnie inżektor i ostrożnie wyczyściłem go ze wszystkich osadów. Sprawdziłem czy drożne są te małe otwory. Wszytko wygląda OK.

Najlepiej jeszcze poza czyszczeniem mechanicznym, zanurzyć go na kilka minut w roztworze np. kwasku cytrynowego.

 

Jak należałoby przeprowadzić przegląd głowicy? Mam wrażenie, że w trakcie przełączanie się głowicy na kolejne etapy regeneracji dochodzą z niej dziwne odgłosy tak jakby coś się blokowało.

Jeśli masz takie wrażenie to na pewno trzeba zajrzeć do głowicy (otworzyć ją, sprawdzić stan tłoka i uszczelek). Jak nie widziałeś jak to się robi to trochę trudno to opisać. Za to jak raz zobaczysz to jest to w sumie proste :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam szanownych Forumowiczów. Czy ktoś znający się na rzeczy mógłby mi doradzić w sprawie urządzeń i złoży do odżelaziania i usuwani nadmiaru manganu z wody studziennej?

Kupiłam dom na wsi, na skraju lasu. Jest tu studnia głębinowa (ponoć ma 40 m. głębokości). Piszę ponoć, bo jestem czwartym właścicielem z rzędu i nie udało mi się dotrzeć do dokładnych danych (m.in. także na temat pompy, o którą zawsze pytacie). Woda ze studni jest niestety jasnożółta i mętna od razu. Nie zauważyłam żeby jakoś specjalnie zmieniała barwę po dobie odstania ani żeby pachniała metalicznie lub zostawiała rdzawe zacieki, jak to się opisuje wodę żelazistą. Wygląda raczej jak woda z brudnej rzeki lub jeziora. W każdym razie wygląd wody nie tylko zraża do picia, ale nawet do kąpieli (w grę wchodzi tylko prysznic).

Próbowałam wiercić nową studnie na innym, płytszym poziomie (18 m - jak u dwóch sąsiadów, którym się udało w ten sposób uzyskać lepszą wodę), ale woda wyglądała identycznie.

Woda została zbadana przez SANEPID. Badanie biologiczne nie wykazało niczego niepokojącego, a wyniki badania fizykochemicznego wyglądają tak:

 

 

Jak widać (mam nadzieję), norma żelaza przekroczona 12 razy, norma manganu przekroczona prawie 3 razy. Utlenialność też przekroczyła normę. Badanie potwierdza też widoczne gołym okiem problemy z barwą i mętnością.

 

 

Nasz piętrowy dom ma dwie łazienki. W domu przebywają 4 dorosłe osoby skłonne do używania dużej ilości wody (nie potrafię określić zużycia wody w żadnej jednostce).

Są dwa poważne ograniczenia w doborze urządzeń uzdatniających: 1. szambo (ponoć b.duże - poprzedni właściciel sam nie znał jego rozmiaru) 2. brak pomieszczenia gospodarczego, w którym mogłyby stać urządzenia uzdatniające (dom nie ma ani piwnicy, ani kotłowni, ani przedsionka - wchodzi się od razu do salonu. Ideałem byłoby więc jedno urządzenie, które może zmieściłoby się w łazience. W przeciwnym wypadku trzeba będzie zrobić specjalną dobudówkę, bo o ile mi wiadomo - potrzeba temperatur powyżej +7 stopni i wtyczki elektrycznej.

Wiem, że w tym wątku padają pytania o wydajność pompy oraz typ hydroforu. Ze wstydem przyznaję, że nie potrafię udzielić odpowiedzi. Hydrofor jest chyba ocynkowany (tak przynajmniej wygląda - gdy go porównuję ze zdjęciami w Internecie), a nie przeponowy), wymaga dopompowywania powietrza raz na pół roku, stoi głęboko w studzience, do której nie potrafię zejść. Pompa to jedna wielka niewiadoma (nie mam kogo o nią spytać). Mogę tylko tyle powiedzieć, że ludzie, którzy mi pól roku temu instalowali prosty polski odżelaziacz Wimest, powiedzieli, że pompa jest ich zdaniem jest wydajna (a co do tego tego odżelaziacza - to absolutnie nie zdał egzaminu - nie badałam nawet wody po jego instalacji, bo zabarwienie wody wprawdzie trochę się poprawiło, choć nie na tyle, aby było to zadowalające, ale efekt ten znikał po 2-3 dniach- podczas gdy w instrukcji była mowa o potrzebie przepłukiwaniu filtra raz na miesiąc.

 

 

Podałam parametry mojej wody firmie sprzedającej bardziej zaawansowane odżelaziacze i zaproponowano mi system składający się z dwóch urządzeń (z uwagi na podwyższoną utlenialność): pierwsze urządzenie miałoby być użyte do to Odżelaziacz wody Air Max M.dox 1354 (złoże M.dox) regenerowany powietrzem z głowicą Clack, a następnie

jeszcze drugie urządzenie, które powinno ostatecznie oczyścić wodę odżelaziacz wody regenerowany ozonem ze sterownikiem Clack Pallas z lekkim złożem katalitycznym (jak rozumiem - pierwszym urządzeniu złoże M.dox jest ciężkie)

 

 

Obawiam się się że moje szambo regularnego płukania tych dwóch złóż nie wytrzyma. Nie wiem zresztą jak często trzeba będzie dokonywać tej regeneracji.

Firma tylko doradza i sprzedaje te urządzenia, ale ich nie instaluje, ani nie nie odpowiada za wyniki.

 

 

Zastanawiam się czy ta wysoka utlenialność wody która zmusza mnie do użycia aż dwóch urządzeń nie jest tylko błędem pomiaru lub nieodpowiedniego pobrania próbki.

 

 

Mają Państwo jakieś uwagi lub sugestie?

Opis objawów jest spójny z wynikami badania. Żelazo jest przekroczone, ale głównym odpowiedzialnym za kolor wody jest organika (czyli właśnie utlenialność, barwa). Nic dziwnego, że odżelaziacz na piasku nie dał sobie z tym rady.

Wydajność pompy można określić po prostu sprawdzając jak szybko jest w stanie nalać wiadro wody (oczywiście bez żadnych kryz, najlepiej prosto z hydroforu, no i test trzeba powtórzyć kilka razy i uśrednić wynik).

Czy szambo jest wywożone? Przecież z tego by wynikało ile m3 zużywacie w jakimś okresie... a jak nie jest wywożone to już jest odpowiedź skąd taka jakość wody...

Co do miejsca potrzebnego na filtry... nie sądzę aby się to zmieściło do łazienki (tzn może się zmieści, ale nie będzie to wygodne ani "estetyczne"). Temperatura jest potrzebna taka, żeby to nie zamarzło...

To nie tylko utlenialność zmusza do dwóch urządzeń. Chodzi o cały zestaw parametrów. Nie spodziewałbym się aby ktokolwiek dał gwarancję na usunięcie wszystkiego. A możliwości rozwiązania problemu z wodą jest przynajmniej kilka... żeby wybrać optymalną trzeba mieć tochę więcej danych.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo doceniamy takie precyzyjne podejście do tematu :) Zastanawiam się jednak co jest złego we wkładach sznurkowych? Mają nawet większą powierzchnię filtracji niż pianki.

 

Nic nie widzę złego we wkładach sznurowych. Do niczego nie jest mi potrzebna ta większa powierzchnia filtracji. Sam widzisz, że flitr po 7 miesiącach i ponad 70 tys. litrów wody był tylko lekko "przykurzony". Wymieniłem dla tzw. higieny. W sumie to powinienem zrobić po 3 miesiącach, albo 30 tys. litrach wody. Wydaje mi się, że nie ma takiej potrzeby i wystarczy raz na pół roku wymienić filtr. Woda codziennie jest w ruchu, więc nie ma żadnych zastojów.

 

ps. u Was też tak wolno forum działa?

Edytowane przez emigrus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam szanownych Forumowiczów. Czy ktoś znający się na rzeczy mógłby mi doradzić w sprawie urządzeń i złoży do odżelaziania i usuwani nadmiaru manganu z wody studziennej?

Kupiłam dom na wsi, na skraju lasu. Jest tu studnia głębinowa (ponoć ma 40 m. głębokości). Piszę ponoć, bo jestem czwartym właścicielem z rzędu i nie udało mi się dotrzeć do dokładnych danych (m.in. także na temat pompy, o którą zawsze pytacie). Woda ze studni jest niestety jasnożółta i mętna od razu. Nie zauważyłam żeby jakoś specjalnie zmieniała barwę po dobie odstania ani żeby pachniała metalicznie lub zostawiała rdzawe zacieki, jak to się opisuje wodę żelazistą. Wygląda raczej jak woda z brudnej rzeki lub jeziora. W każdym razie wygląd wody nie tylko zraża do picia, ale nawet do kąpieli (w grę wchodzi tylko prysznic).

Próbowałam wiercić nową studnie na innym, płytszym poziomie (18 m - jak u dwóch sąsiadów, którym się udało w ten sposób uzyskać lepszą wodę), ale woda wyglądała identycznie.

Woda została zbadana przez SANEPID. Badanie biologiczne nie wykazało niczego niepokojącego, a wyniki badania fizykochemicznego wyglądają tak:

[ATTACH=CONFIG]428949[/ATTACH]

Jak widać (mam nadzieję), norma żelaza przekroczona 12 razy, norma manganu przekroczona prawie 3 razy. Utlenialność też przekroczyła normę. Badanie potwierdza też widoczne gołym okiem problemy z barwą i mętnością.

 

Nasz piętrowy dom ma dwie łazienki. W domu przebywają 4 dorosłe osoby skłonne do używania dużej ilości wody (nie potrafię określić zużycia wody w żadnej jednostce).

Są dwa poważne ograniczenia w doborze urządzeń uzdatniających: 1. szambo (ponoć b.duże - poprzedni właściciel sam nie znał jego rozmiaru) 2. brak pomieszczenia gospodarczego, w którym mogłyby stać urządzenia uzdatniające (dom nie ma ani piwnicy, ani kotłowni, ani przedsionka - wchodzi się od razu do salonu. Ideałem byłoby więc jedno urządzenie, które może zmieściłoby się w łazience. W przeciwnym wypadku trzeba będzie zrobić specjalną dobudówkę, bo o ile mi wiadomo - potrzeba temperatur powyżej +7 stopni i wtyczki elektrycznej.

Wiem, że w tym wątku padają pytania o wydajność pompy oraz typ hydroforu. Ze wstydem przyznaję, że nie potrafię udzielić odpowiedzi. Hydrofor jest chyba ocynkowany (tak przynajmniej wygląda - gdy go porównuję ze zdjęciami w Internecie), a nie przeponowy), wymaga dopompowywania powietrza raz na pół roku, stoi głęboko w studzience, do której nie potrafię zejść. Pompa to jedna wielka niewiadoma (nie mam kogo o nią spytać). Mogę tylko tyle powiedzieć, że ludzie, którzy mi pól roku temu instalowali prosty polski odżelaziacz Wimest, powiedzieli, że pompa jest ich zdaniem jest wydajna (a co do tego tego odżelaziacza - to absolutnie nie zdał egzaminu - nie badałam nawet wody po jego instalacji, bo zabarwienie wody wprawdzie trochę się poprawiło, choć nie na tyle, aby było to zadowalające, ale efekt ten znikał po 2-3 dniach- podczas gdy w instrukcji była mowa o potrzebie przepłukiwaniu filtra raz na miesiąc.

 

Podałam parametry mojej wody firmie sprzedającej bardziej zaawansowane odżelaziacze i zaproponowano mi system składający się z dwóch urządzeń (z uwagi na podwyższoną utlenialność): pierwsze urządzenie miałoby być użyte do to Odżelaziacz wody Air Max M.dox 1354 (złoże M.dox) regenerowany powietrzem z głowicą Clack, a następnie

jeszcze drugie urządzenie, które powinno ostatecznie oczyścić wodę odżelaziacz wody regenerowany ozonem ze sterownikiem Clack Pallas z lekkim złożem katalitycznym (jak rozumiem - pierwszym urządzeniu złoże M.dox jest ciężkie)

 

Obawiam się się że moje szambo regularnego płukania tych dwóch złóż nie wytrzyma. Nie wiem zresztą jak często trzeba będzie dokonywać tej regeneracji.

Firma tylko doradza i sprzedaje te urządzenia, ale ich nie instaluje, ani nie nie odpowiada za wyniki.

 

Zastanawiam się czy ta wysoka utlenialność wody która zmusza mnie do użycia aż dwóch urządzeń nie jest tylko błędem pomiaru lub nieodpowiedniego pobrania próbki.

 

Mają Państwo jakieś uwagi lub sugestie?

[/size]

 

Woda jest ciężka i aby wypowiedzieć się co do konkretnych rozwiązań filtracyjnych należałoby wodę przetestować w laboratorium. Na pewno byłaby to filtracja dwustopniowa oparta o odżelazianie z wykorzystaniem procesu napowietrzania wody a także wymiany jonowej.

Możemy wykonać takie testy nieodpłatnie i przygotować na tej podstawie ofertę uzdatniania dla Państwa.

Szczegóły na priv.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo proszę o rozwianie moich wątpliwości. Trochę tutaj poczytałam, ale nadal nie mam pewności. Mam wodę ze studni wierconej, będę zamawiać zbiornik hydroforowy.

Woda jest potrzebna dla 5-6 osób, przewiduję miesięcznie max 15 kubików wody.

Mam oczyszczalnię ścieków i odprowadzenie skroplin z pieca oraz solanki ze stacji bezpośrednio do drenażu.

Myślałam o prostej stacji ze sterownikiem sterownik BNT 7650 ze złożem Lewatit S1567, jednak sprzedawca proponuje mi złoże Aquamulti (prod. Lanxess Bayer, Niemcy) twierdząc, że złoże Lewatit się po prostu "zapcha", jeśli we wodzie jest żelazo lub mangan. Wydaje mi się jednak, że nie jest tego aż tak dużo (może się tylko wydaje). Złoże Lewatit kosztuje 300 zł za 25 l, a tamto drugie jest ponad dwa razy droższe. Czy naprawdę tyle lepsze?

Jeśli dobrze mi się wydaje, przed zbiornikiem hydroforowym powinnam zastosować jakiś filtr mechaniczny z reduktorem i możliwością czyszczenia, za hydroforem filtr drobniejszy i wreszcie stację uzdatniania. Pomóżcie rozwiać wątpliwości.

 

Parametry wody:

odczyn 7,3

stężenie azotu amonowego 0,12 mg/l

stężenie jonu amonu 0,15 mg/l

żelaza ogólnego 0,481 mg/l

manganu 0,118 mg/l

twardość ogólna mgCaCO3/l 402 (jak sądzę jest to 24 dH)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo proszę o rozwianie moich wątpliwości. Trochę tutaj poczytałam, ale nadal nie mam pewności. Mam wodę ze studni wierconej, będę zamawiać zbiornik hydroforowy.

Woda jest potrzebna dla 5-6 osób, przewiduję miesięcznie max 15 kubików wody.

Mam oczyszczalnię ścieków i odprowadzenie skroplin z pieca oraz solanki ze stacji bezpośrednio do drenażu.

Parametry wody:

odczyn 7,3

stężenie azotu amonowego 0,12 mg/l

stężenie jonu amonu 0,15 mg/l

żelaza ogólnego 0,481 mg/l

manganu 0,118 mg/l

twardość ogólna mgCaCO3/l 402 (jak sądzę jest to 24 dH)

 

Przy 15 m3 miesięcznie i twardości 22-23 dH, aby regeneracja wypadała przynajmniej co tydzień, będziesz potrzebować przynajmniej 30 litrów złoża w przypadku zwykłego zmiękczacza. W przypadku Aquamulti będzie to już 50 litrów. A to daje wymierną różnicę w cenie.

Drugi aspekt to żywotność złoża - Aquamulti będziesz musiała wymienić za 5-7 lat, a S1567 popracuje pewnie ponad 15 lat.

Trzeci aspekt to koszty eksploatacji - Aquamulti będzie zużywać więcej wody i soli (przy założeniu że będzie to większy filtr) niż sam zmiękczacz.

 

Musisz zdecydować czy chcesz usuwać z wody głównie twardość (i ewentualnie część żelaza/manganu) czy zależy Ci na usunięciu wszystkiego. Od tego zależy wybór złoża.

 

Myślałam o prostej stacji ze sterownikiem sterownik BNT 7650 ze złożem Lewatit S1567,

Trochę nie rozumiem takiego zestawienia... jedno z najlepszych złóż do zmiękczania i do tego jedna z najtańszych chińskich głowic.

 

jednak sprzedawca proponuje mi złoże Aquamulti (prod. Lanxess Bayer, Niemcy)

Aquamulti nie jest produkowane przez Lanxess tylko jego składniki (różne żywice) są produkowane przez nich. Samo Aquamulti jest mieszane w PL przez naszą lokalną firmę.

 

twierdząc, że złoże Lewatit się po prostu "zapcha", jeśli we wodzie jest żelazo lub mangan.

Aquamulti to w 50% właśnie Lewatit S1567. Nie zapcha się. Nie przy takich ilościach.

 

Wydaje mi się jednak, że nie jest tego aż tak dużo (może się tylko wydaje).

Dobrze Ci się wydaje.

 

Złoże Lewatit kosztuje 300 zł za 25 l, a tamto drugie jest ponad dwa razy droższe. Czy naprawdę tyle lepsze?

Jest to inny rodzaj złoża - wielofunkcyjny. Poza złożem do zmiękczania (czyli właśnie S1567) ma w składzie kilka innych żywic, które mają za zadanie usuwanie elementów innych niż twardość.

 

Jeśli dobrze mi się wydaje, przed zbiornikiem hydroforowym powinnam zastosować jakiś filtr mechaniczny z reduktorem i możliwością czyszczenia,

Przed hydroforem nie instaluj żadnych filtrów bo tam przepływ jest chwilowy i filtr musiałby być bardzo wydajny, a pracowałby tylko w czasie pracy pompy.

 

za hydroforem filtr drobniejszy i wreszcie stację uzdatniania.

Wystarczy filtr w tym miejscu.

Edytowane przez qbek17
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opis objawów jest spójny z wynikami badania. Żelazo jest przekroczone, ale głównym odpowiedzialnym za kolor wody jest organika (czyli właśnie utlenialność, barwa). Nic dziwnego, że odżelaziacz na piasku nie dał sobie z tym rady.

Wydajność pompy można określić po prostu sprawdzając jak szybko jest w stanie nalać wiadro wody (oczywiście bez żadnych kryz, najlepiej prosto z hydroforu, no i test trzeba powtórzyć kilka razy i uśrednić wynik).

Czy szambo jest wywożone? Przecież z tego by wynikało ile m3 zużywacie w jakimś okresie... a jak nie jest wywożone to już jest odpowiedź skąd taka jakość wody...

Co do miejsca potrzebnego na filtry... nie sądzę aby się to zmieściło do łazienki (tzn może się zmieści, ale nie będzie to wygodne ani "estetyczne"). Temperatura jest potrzebna taka, żeby to nie zamarzło...

To nie tylko utlenialność zmusza do dwóch urządzeń. Chodzi o cały zestaw parametrów. Nie spodziewałbym się aby ktokolwiek dał gwarancję na usunięcie wszystkiego. A możliwości rozwiązania problemu z wodą jest przynajmniej kilka... żeby wybrać optymalną trzeba mieć tochę więcej danych.

 

Bardzo dziękuję za wyjaśnienia i sugestie.

Chciałam tylko rozwiać wątpliwość co do szamba - jest ono szczelne i regularnie wywożone, na dodatek bardzo oddalone od studni (kilkadziesiąt metrów), leży na przeciwległym krańcu działki, a więc na pewno nie ma wpływu na kolor i skład wody. Woda jest żółtawa i mętna, ale nie ma żadnego zapachu, a przynajmniej nie czuje go nikt z mojej rodziny (pracownik Sanepidu czegoś tam się dowąchał - może ma lepszy nos, a może próbka była źle pobrana, po dość długim nieużywaniu instalacji, choć woda była długo spuszczana).

Badania bakteriologiczne (wiadomo, ze skupione tylko na kilku rodzajach bakterii) niczego się nie doszukały. Przypominam też, że działka jest gęsto obsadzona drzewami iglastymi (sosny i świerki), a tuż za płotem jeszcze miesiąc temu był lasek sosnowy. Podczas wykopywania dołków do sadzenia krzewów natrafiłam na dość płytkiej głębokości (ok. 40 cm) na warstwę drobniutkiego iłu o intensywnie żółtym kolorze.

Szambo jest bardzo duże - wiele wskazuje na to, że ma ok. 20 m sześciennych (brak dokumentacji). Prawdopodobne zużycie wody dobowe to 300-320 litrów, kiedy są w domu dwie dorosłe osoby, ale docelowo będą 4 więc mnożymy przez dwa.

 

Niestety, ale dokładniejszych danych na temat hydroforu - ktoś mi podpowiedział, że "ocynkowany z poduszka powietrzna" (kolor srebrny, bardzo duży - myślę, że więcej niż 200 l) nie mogę podać. Osobę chętną do zejścia do studzienki, gdzie jest hydrofor znajdę dopiero za tydzień. Pomiary wydajności pompy z laniem wody z kranu w kuchni dają marny wynik - 0,36 m sześciennego na godzinę - ale ostatnio ciśnienie wody jest dość słabe - chyba ma to związek z dawno nie "dopompowaną" poduszką powietrzną w hydroforze, a może z odżelaziaczem Wimest, którego nie ma mi kto odłączyć i wyjąć ze studzienki.

 

Rozumiem, że nie podałam dość ścisłych danych na bardziej szczegółowe sugestie.

 

Gdyby uzyskanie wody dobrej jakości wiązało się z wymianą hydroforu i/lub pompy - byłabym skłonna to zrobić, bo ile można żyć na wodzie z butelek i bez możliwości kąpieli w wannie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry, po wykonaniu studni głębinowej oddałem wodę do sprawdzenia.

Mangan 0,14 (norma 0,05) - 3x więcej

Żelazo 1,50 (norma 0,2) - 7x więcej

 

Wyniki pokazałem firmie montującej studnię i zaproponowali stację uzdatniania wody Aquamix-N za 4.000zł

Czy to będzie dobry wybór? Oglądając w internetach różne stacje dużo ich jest w granicach 2-3 tys. Czy warto dopłacać do tej stacji za 4tys? Czy to zwykłe naciąganie? Może lepiej zainwestować w coś innego "lepszego" lub "tańszego" (cena do jakości)

 

Zapraszamy do badania pozostałych parametrów wody w celu dobrania właściwej technologi uzdatniania. Dodatkowo istotne rzeczy to te o których wspomniał @qbek17. Mają one naprawdę bardzo istotne znaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Trochę nie rozumiem takiego zestawienia... jedno z najlepszych złóż do zmiękczania i do tego jedna z najtańszych chińskich głowic.

 

Bardzo dziękuję za odpowiedź wyczerpującą i zmieniającą w dużym stopniu życie :) Zostaje zatem złoże Lewatit S1567.

Wybór tej głowicy motywowałam tylko tym, że akurat oferta na allegro miała to dobre złoże, wysoką popularność aukcji i POLSKĄ GŁOWICĘ. Naprawdę napisane jest na aukcji, że to polski sprzęt. A polski pewnie jest zestaw (złożono w Polsce z chińskich podzespołów). Bardzo proszę mi polecić głowicę, ewentualnie zestaw. Nie potrzebuję pięknych opakowań, może być wiadro po zacierze, tylko żebym się nie denerwowała, że kupiłam szajs, bo najgorzej jest poprawiać.

 

Jeszcze raz dziękuję!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...